Jump to content
Dogomania

Walka o zycie Roja!!! Potrzebna kazda pomoc!!!


niger

Recommended Posts

[quote name='ludwa']no tak zupełnie to tej strony finansowej z Niej nie zdjemiemy, bo to byłoby bardzo krótkie działanie ale myślę, że taka pomoc z płaceniem za operacje, specjalistyczne karmy, drogie leki i leczenie to znaczna pomoc:)[/QUOTE]

Każda pomoc przy takiej ilości psiaków specjalnej troski jest na wagę złota :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 770
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie odnajduję się w smutnych momentach. Najchętniej dla mnie aby ich nie było. Niestety od tego się nie da uciec. Ja tylko chciałam napisać, że też tak uważam jak [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/89445-ewa36"][B]ewa36[/B][/URL][COLOR=#3E3E3E]
i sobie tutaj jestem i cichutko pomilczę jak coś potrzeba to jestem

P.S. podziwiam Cię Ewa, że byłaś w stanie być przy sekcji. Przytomność umysłu Twoja i p. Iwony - niezwykła - ukłon. Przykro mi, że musiałaś to przejść, ale dziękuję Ci za to co zrobiłaś wczoraj i w ogóle zawsze.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Chciałam, żeby Iwona była spokojna, że dopełniła wszystkiego, co dało się dopełnić. To się stało niezależnie od Niej. Nie mogla nic zrobić...
A sekcja... pierwsza w moim życiu. Szkoda tylko, że Roja, bo nie mogłam się powstrzymać od beczenia. A z drugiej strony mi się w takich sytuacjach czarny humor załącza. Więc przeżyłam. A wcześniej nie mogłam nawet patrzeć na usypianie i zakopywanie swoich zwierząt. Potem już tylko na zakopywanie...Bo to dla mnie już definitywny koniec
Chyba już się nieczuliłam, bo zupełnie nie odlatywałam. Tylko cholernie mi żal, że to Roj, którego wcześniej tuliłam, głaskałam i chiałam, żeby żył. A on się tyle nacierpiał zupełnie po nic.
Kuźwa, no nie mogę tego przeżyć. Miałam nadzieję, że ten jego ból jest po to, żeby potem cieszył się życiem. Chociaż trochę. I jak się jeszcze okazało, że jego organy się poleczyły i były w całkiem dobrym stanie, to szlag mnie trafia, że taki beznadziejny koniec tego wszystkiego. Chyba bym wolała, żeby chociaż ten pierniczony guz był nowotworowy. Przynajmniej miałby jakąś chorobą, która by może była nie do wyleczenia. A nie tak bezsensowną śmierć

Link to comment
Share on other sites

ten Rojek pewnie dlatego takie zabalki miał starte, gryzł i niektóre rzeczy pewnie przypadkiem połykał, ech..:-(

jestem jak najbardziej za pomoca andzie. Wiele psów de facto ma niej dożywotnie DT/ DS a jest wyciagniętych w ostatnim momencie ze schronów, z interwencji albo takich podrzuconych np do lecznic, wszystkie w cięzkich stanach, przewlekłe chore , wymagające ciągłego pogotowia i kontroli, operacji i itd. Nie znam drugiej takiej osoby co by do ostatniego tchnienia nie walczyła o zwierzę, nawet jak słania sie na nogach ze zmęczenia lub sama niedojada.

Link to comment
Share on other sites

Strasznie mi przykro z powodu odejścia Roja i podziwiam determinację z jaką o niego walczyliście, a raczej walczyłyście, tam na miejscu, zaciskając zęby i wyzywając los. Tym razem się nie udało:( Ludwa, widziałam ofertę antybiotykowej pomocy dla Rexia, mam nadzieję, że osoby decyzyjne się odezwą i uda się chociaż ocalić tego pieska.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam że tak się wcinam w ten wątek ale chciałam zaprosić do pomocy w przeprowadzeniu konkursu na budę dla psa na wsi. Nie wiem może jestem naiwna ale mam taką cichą nadzieję, że dzięki takiej akcji kilka psów spędzi mrozy w budzie a nie metalowej beczce. Zerknijcie chociaż...może macie jakieś sugestie:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231402-Fundacja-JAK-PIES-Z-KOTEM-Konkurs-na-bud%C4%99-dla-psa-og%C5%82oszony-na-wsi[/url]

Link to comment
Share on other sites

ja po prośbie, nie zostały Wam może jakieś opatrunki żelowe?

[COLOR=#000000][INDENT]zajrzyjcie do tego biedaka:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231425[/URL]

[COLOR=#000000]PARYS ma 8 lat, przez całe swoje życie pracował, był stróżem.
I wydawałoby się, ze do Parysa uśmiechnęło się szczęście, został adoptowany.
Niestety... po paru dniach wyrzucono Parysa na ulicę. Znaleziony ranny, i znów przywieziony do schroniska. Jego tylne stopy są zmiażdżone, pazury wyrwane, tkanka, ścięgna, kości odsłonięte.

Rany zostały głęboko chirurgiczne oczyszczone i poszyte, usunięte wiszące części kostne i miękkie, wykonane zdjęcia Rtg, założone żelowe opatrunki. Pies dostał leki, przeciwbólowe. Na pewno odsapnął i dziś już nie cierpi…

Parysa umieściliśmy w domu tymczasowym, niestety POZAFUNDACYJNYM WIĘC PŁATNYM (150zł za m-c), na 3 piętrze.
Nie są to dobre warunki dla tak dużego, ciężkiego psa z okaleczonymi nogami. Nie mieliśmy wyjścia.

PROSIMY O DOM DLA PARYSA, DOM Z OGRODEM, ALE NA CZAS REKONWALESCENCJI PIES MUSI BYĆ W DOMU LUB W JAKIMŚ BUDYNKU NA SUCHYM, CZYSTYM PODŁOŻU. Prosimy bardzo bardzo mocno. Parys to psina już mocno nadprogramowa. Nie mamy sił personalnych, ani idealnych warunków dla rehabilitacji Parysa. Ta sytuacja obrazuje powiedzenie „tonący brzytwy się chwyta”. Nie zostawiajcie nas z tym samych, potrzebny zmotoryzowany wolontariusz, który pomoże nam i temu psu.

[IMG]http://i45.tinypic.com/34hidzr.jpg[/IMG]

Łapy po czyszczeniu i wygoleniu, przygotowane do zabiegu.
[IMG]http://i49.tinypic.com/5pnde.jpg[/IMG]
[/COLOR]


[/INDENT]
[INDENT][COLOR=#000000][FONT=Verdana][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/230056"]
[/URL]
[/FONT][/COLOR]

[URL="http://www.dognet.pl/flower.php?fid=6595"]
[/URL][COLOR=#ff0000][SIZE=3]
[/SIZE][/COLOR]
[/INDENT]
[/COLOR]
[COLOR=#3E3E3E][B][RIGHT][URL="http://www.dogomania.pl/forum/editpost.php?p=19595727&do=editpost"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/clear.gif[/IMG][/URL][/RIGHT]


[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...