wolf122 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Jesteśmy na bieżąco i to norma,że zawsze są dwa obozy skłaniające się w jedną lub drugą stronę.Choć nieraz charakter tych dyskusji już do normalności ma czasami dalej:roll:Ja wierzę,że w przypadku Roja Osoby o nim decydujące będą nieczułe na mącące sugestie a podejmą decyzję adekwatną do sytuacji.Trzeba czasami podjąć trudną decyzję ale tylko wtedy,gdy nie ma żadnych szans i widoków na poprawę.Takie jest moje osobiste zdanie.Na linki zerknę później,choć mnie zaintrygowałaś Ekiana a zdjęcie kici jeszcze bardziej. Quote
nika_85 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 on nie był maltretowany na działce... z działki został zabrany przez młodego chłopaka mieszkał u niego potem wylądował na melinie zaczekaj na Ludwe lub Niger one mają nowe informacje o Roju coś tam wiem od Niger (telefon),ale to była krótka rozmowa, nie chcę nic pisać by nie namieszać... Quote
RudziaPaula Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Czytałam na fb :( Nie wiem co z PECTĄ czy jak tam chodzi-za dużo czytania.Skąd można przewidziec czy ktoś weźmie czy nie psiaka....warto zaryzykowac.Ja sie cieszę że nie podjełam decyzji,nie zgodziłam się z eutanazją.Niuniuś znalazł domek.Wiem ze takich Kasi nie ma wiele,ale to nie znaczy że Roj nie znajdzie podobnej opiekunki z domkiem pełnym miłości:) Może i w jego przypadku warto by było skontaktowac się z TTV-psie adopcje? Quote
ludwa Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 (edited) Wczorajszy stan odleżyn nie był taki jak zastałysmy dzisiaj rano. Niestety jedna odleżyna jest duża, rozeszła się i jest do kości. Z drugiej strony też się pojawiły. Stan odleżyn pogorszył się, bo zrobiło się ciepło i muchy też mają wzmożony ruch. Reasumując, została wezwana róznież p. Joanna Burakiewicz z Psiego Anioła, była p. Magda- fizjoterapeutka. P.Joanna ani p. Magda nie uznały, że trzeba psa usypiać, tylko podleczyć odleżyny, bo z nimi nie da się rehabilitować. I bynajmniej p. Joanna nie była zaskoczona ani przerażona raną. Jest to pies leżący, robiący pod siebie. Poza zmianami kostno-nerwowymi będą pojawiać się również takie rzeczy, dopóki pies nie stanie na własne łapy Obecnie pies jest w klinice, gdzie też nikt nie panikował, widzieli znacznie gorsze. Pies pojechał do kliniki na konto Psiego Anioła. Niestety potrzebne sa fundusze, bo leczenie będzie ok.2 tyg. (o ile zbiorą się na to pieniądze), jeśli nie, będzie go trzeba zabrać wcześniej, bo nie stać nas na to. Będą opatrunki żelowe. Za to pies podniesiony, przebiera łapami:) I p. Magda widzi dla niego sporą szansę:))))) Edited July 24, 2012 by ludwa Quote
Elwira1992 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 trzeba walczyć chyba że naprawdę nic nie będzie się poprawiało wtedy dopiero rozważyć ostateczną decyzję !!! ale skoro osoby podejmują się leczenia itp. to widać że jest szansa :) a jeszcze jak Roj przebiera pomału łapkami to też super teraz tylko kaska kaska kaska :( :( trzeba się brać już teraz co by było na zaś to kto podejmie się bazarku ? jak coś mam te różne rzeczy na bazarek tylko ktoś by musiał je odebrać ode mnie ...chyba że w miarę blisko to bym jakoś podwiozła Quote
RudziaPaula Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Uważam,że dopóki psiak nie cierpi fizycznie nie ma comyślec o eutanazji ! A skoro lekarze uważaja że można leczyc, to trzeba jak najbardziej. Nadzieja umiera ostatnia! Trzymaj się kochany Roju!!!!!!! Quote
ludwa Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 podejmę się zrobić bazarek ale ja po woli nie mam miejsca:) A możesz porobić zdjęcia i co się sprzeda to odbiorę i wyślę? Quote
ludwa Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [B]dzisiejsze wpłaty dla Roja Anna S.-L. Wisła-10 Mariola Ch. Gdańsk- 30 Dorota M. Chrzanów- 20 Anna T. Raszyn-15 Marta D. pruszków-30 Monika P. Nowe miasto n.Pilicą- 20 Bardzo dziękujemy ######################## i wcześniejsze,żeby było w kupie [/B]p. Krystyny K. z Warszawy- 20,00 p. Marta K i Marek G. z Gorzowa Wlkp. - 150 p. Jacka Z. z Żyrardowa - 50 p. Monika S. z Krakowa- 25 p. Krzysztof K. z Krakowa- 50 ########################### Quote
magim33 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 dorzuciłam 30 zł od siebie. Trzymam kciuki za Roja i jestem naprawdę pełna podziwu dla Was za ratowanie zwierzaków. Quote
ludwa Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Dziękujemy:) Oby więcej tych cegiełek:) Materializm przeze mnie przemawia;) ale sytucja taka... A ratować....Ja to tylko staram się koordynować, to nie ja Go wyciągnęłam Quote
magim33 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Materializm w takiej sytuacji jest wskazany. A koordynowanie to też pomoc :) Quote
joteska Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 przepraszam, że ja namolnie z innej beczki- czyli czy myślałyście o materacu antyodleżynowym oraz o specjalnych nosidłach wspomagających rehabiltację zwłaszcza tylnych łap? o ile oczywiście przednie łapki nie są przeciążone tzn "działają", bo wózek to dotyczy raczej całkowicie sparalizowanych psów na tle neurologicznym i raczej mniejszych, niejako bezbólowych... [URL]http://www.firma-admiral.pl/szelki_standard_plus_z_tasma.html[/URL] [URL]http://www.firma-admiral.pl/images/p017_1_04.jpg[/URL] jesli chodzi o Movalis/ Metacam- bardzo ostrożnie, moja sunia dostała krwotocznego zapalenia jelit po jednorazwoym podaniu zastrzyku przez ortopedę w jakiej klinice jest Roj? Quote
egradska Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 jutro poleci od nas 50 dla Roja, przypomnijcie mi pls nr konta Quote
ludwa Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Roj jest u dr Bissennika na Puławskiej. Na razie przód też jest słaby:( I trzeba zawalczyć z tymi odleżynami Ale Magda jest dobrej myśli i podjęła się rehabilitacji a Roj ma szansę wylądować w pewnym dobym miejscu, gdzie jest materacyk, tylko Aron się musi wyadoptować;) Quote
ludwa Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [quote name='egradska']jutro poleci od nas 50 dla Roja, przypomnijcie mi pls nr konta[/QUOTE] Bardzo dziękujemy i w imieniu Roja chętnie pożebrzę o jeszcze:) I tak się człowiek stacza na starość;) [FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=red][B]16 1370 1109 0000 1706 4838 7315[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [COLOR=#000000] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=4]FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT VIVA![/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=4]ul. Kawęczyńska 16 lok 42A[/SIZE][/FONT][/B] [B][SIZE=4][FONT=Times New Roman]03-772 Warszawa[/FONT][/SIZE][/B] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=4][/SIZE][/FONT][/B][/COLOR]koniecznie z dopiskiem dla ROJA:) Quote
ludwa Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 a szelki mi wczoraj unixena prezentowała:) Najodpowiedniejsze by było takie nosidło, bo równomierny ucisk a Roj, pomimo zagłodzenia ciężki jest diabelnie. Na pewno nie dla jednej osoby. To potężny, piekny onek:( A raczej był taki. Quote
egradska Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [quote name='ludwa']Bardzo dziękujemy i w imieniu Roja chętnie pożebrzę o jeszcze:) I tak się człowiek stacza na starość;) [FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=red][B]16 1370 1109 0000 1706 4838 7315[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [COLOR=#000000] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=4]FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT VIVA![/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=4]ul. Kawęczyńska 16 lok 42A[/SIZE][/FONT][/B] [B][SIZE=4][FONT=Times New Roman]03-772 Warszawa[/FONT][/SIZE][/B] [/COLOR]koniecznie z dopiskiem dla ROJA:)[/QUOTE] to konto mam, myślałam, że jakieś prywatne jest jeszcze w obiegu, żeby szybciej było. Poleciała kasa od nas. I trzymamy kciuki za Roja, z nadzieją, że tym razem dr Bissenikowi pójdzie lepiej niż z Kaniskiem Quote
ludwa Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Tam ma być zajęcie się ranami, więc mam nadzieję, że nie da się nic popsuć;) A konto wolę mimo wszystko to, bo nie rozprowadzę;) i nie muszę oddawać jakby mi się rozeszło a mi się roachodzi, oj rozchodzi;) A tak nie moje nawet chwilowo:)))) Quote
DONnka Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Tak jak pisałam ludwie na PW pod koniec tygodnia konto Roja zasili kwota 250 zł :multi: Są to pieniądze z bazarku, którego beneficjent na razie jest zabezpieczony finansowo Uzgodniłam z organizatorką bazarku, że pieniążki przekaże dla Roja, który jest w tym momencie w większej potrzebie Walczmy o Niego póki jest nadzieja :loveu: Aha, Pan z owczarka jeszcze nie odpowiedział Trzymam rękę na pulsie :) Quote
ludwa Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Naprawdę z serca Wam wszystkim dziękuję:) Zrobimy co się da i jak długo się da:) Pomimo wszystko, po dzisiejszym dniu, jestem optymistką:) Quote
egradska Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [quote name='ludwa']Naprawdę z serca Wam wszystkim dziękuję:) Zrobimy co się da i jak długo się da:) Pomimo wszystko, po dzisiejszym dniu, jestem optymistką:)[/QUOTE] i ten optymizm niech nas nie opuszcza, wtedy trochę łatwiej walczyć o te psie nieszczęścia Quote
egradska Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [quote name='DONnka']Tak jak pisałam ludwie na PW pod koniec tygodnia konto Roja zasili kwota 250 zł :multi: Są to pieniądze z bazarku, którego beneficjent na razie jest zabezpieczony finansowo Uzgodniłam z organizatorką bazarku, że pieniążki przekaże dla Roja, który jest w tym momencie w większej potrzebie Walczmy o Niego póki jest nadzieja :loveu: Aha, Pan z owczarka jeszcze nie odpowiedział Trzymam rękę na pulsie :)[/QUOTE] DONKA, musimy jutro obgadać skarpetę dla onków, nieśmiało podałam temat na OWCZARKU i parę osób zareagowało pozytywnie, przydałby nam się żelazny zapas na nagłe potrzeby, choćby niewielki, Quote
Ekiana Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Nie zawsze piszę ale cały czas zaglądam. Wspaniale, że tyle osób się zaangażowało. Ciesze się też, że ROJ przebierał nóżkami - po mimo odleżyn! Dobrze, że Pani z Psiego Anioła spojrzała doświadczonym okiem, dobrze, że ROJ jest w klinice - powiało optymizmem. W końcu! Tylko ten stały deficyt finansowy... Mam, że uda się nazbierać kasę na całość pobytu psiaka w klinice. Quote
anett Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Może przy takich zanikach mięśni pomocny byłby preparat Muscle Dog? Nam bardzo ten preparat polecał dr Niziołek, wprawdzie z innych wskazań ale preparat pobudza rozwój mięśni wskazany w okresie rekonwalescencji [url]http://animalia.pl/produkt,21443,trm-muscle-dog-liquid-preparat-odzywczy-dla-psow-200ml.html[/url] drogi, ale opakowanie starcza na prawie dwa miesiące; jeżeli byłby pomocny dla Roja warto było by zaapelować na fb - może akurat ktoś mógłby kupić dla psiaka... łatwiej czasami uzyskać pomoc rzeczową... Quote
Elwira1992 Posted July 25, 2012 Posted July 25, 2012 hal halo ja w sprawie bazarku otóż ja mam też rzeczy zdjęcia im zrobiłam to tam na Pw dogadam się z ludwa jak napisała zdjęcia się wystawi a jak coś się sprzeda wtedy odbierze ode mnie lub ja dostarczę te rzeczy :) i się porozsyła w sumie to dobre bo po co tyle jeździć przekazywać a potem jak się nie sprzeda znów jeździć :) ja wierze że Roj stanie na łapy :) nie ma innej opcji :) co do tego innego miejsca co ma być Roj może ale dopiero jak tamten psiak znajdzie właściciela ( czy tamten pies ma wątek ? itp. bo jak nie trzeba rozgłosić go wtedy może szybciej znajdzie domek ) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.