agusiazet Posted June 3, 2007 Posted June 3, 2007 [quote name='Romek-Zamość']Spacerek spacerkiem, a w domu głodne dzieci czekały. Ciocia Czaka zawsze chętnie pomoże pilnować. [IMG]http://img482.imageshack.us/img482/9072/img2838lg6.jpg[/IMG][/quote] Zdjęcie niesamowite, ta pozycja Zadry. Ona już chyba nie wyrabia! Czy takie małe można już czymś dokarmiać? Quote
Czaka Posted June 3, 2007 Author Posted June 3, 2007 [quote name='agusiazet']Zdjęcie niesamowite, ta pozycja Zadry. Ona już chyba nie wyrabia! Czy takie małe można już czymś dokarmiać?[/quote] Próbowaliśmy, ale cysie są najlepsze na świecie! :shake: Quote
AMIGA Posted June 3, 2007 Posted June 3, 2007 Ile one juz maja? Ja moim szczeniaczkom zaczelam gdzies jak mialy 4-5 tygodni podawac p odrobince kleiku ryzowego na wodzie (takiego kleiku dla niemowlat). Najpierw doslownie po odrobince na koncu palca, do zlizania. Och jak one sie an to rzucaly! A potem dodawalam im po ociupineczce mieska bardzo drobno posiekanego. A mozna tez dawac zamiast kleiku to rozmoczoną karme dla szczeniaczkow. Tez oczywiscie po malenkiej ociupince na samym poczatku. Quote
ARKA Posted June 3, 2007 Posted June 3, 2007 [quote name='ARKA']Rozmnazaczom mowie NIE! A co z tymi szczeniakami w schroniskach?? Kto je wezmie-starsze i mlodsze, no kto im znajdzie domy??? [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=20205[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images20.fotosik.pl/192/89391f976216dd1e.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images20.fotosik.pl/192/98ddf29c951eefcb.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images21.fotosik.pl/137/02a9d74f1b08a521.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images20.fotosik.pl/192/2979212357599c35.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://images20.fotosik.pl/232/7f66708e57e8c888.jpg[/IMG] [IMG]http://img452.imageshack.us/img452/4001/fizia314kq1.jpg[/IMG] [IMG]http://img443.imageshack.us/img443/103/fiona310mg0.jpg[/IMG] [IMG]http://img339.imageshack.us/img339/6321/fila085yg4.jpg[/IMG] [IMG]http://img402.imageshack.us/img402/108/figiel080hl4.jpg[/IMG] [IMG]http://img252.imageshack.us/img252/6017/fabia187rx2.jpg[/IMG] [IMG]http://img122.imageshack.us/img122/8595/funia315at3.jpg[/IMG][/quote] No to przypominamy sie! Quote
AMIGA Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Maluszki i tak o wiele łatwiej i szybciej znajdują domki w porównaniu ze starszymi, schorowanymi pieskami, koło których wszyscy chętni na pieski przechodzą obojętnie. Pobudka maluszki - bar czeka :p Quote
Czaka Posted June 4, 2007 Author Posted June 4, 2007 [quote name='AMIGA']Maluszki i tak o wiele łatwiej i szybciej znajdują domki w porównaniu ze starszymi, schorowanymi pieskami, koło których wszyscy chętni na pieski przechodzą obojętnie. Pobudka maluszki - bar czeka :p[/quote] Wcale nie wszyscy! Widziałyście wczorajsze zdjęcie naszych wilków na spacerku. Nie wiem czy zauważyłyście, że ta jasna wilkowata suka nie stoi na tylniej łapce. Dwa lata temu zabraliśmy ją ze schronu ważyła 19 kg (teraz waży 37kg) i była połamana i krzywo zrośnięta. Przeszła cztery operacje , nie jest już młoda, ale pokochała nas nad życie. Quote
BIANKA1 Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 No tak . Ja tylko Rokusia mam od szczeniaka . Reszta jest z odzysku :lol: Jak mialam te maluszki Fante i Cole na tymczasie , to było fajnie , ale lepiej jest " dostawać " dorosłego psa . Nie rozrabia , nie podgryza rzeczy , jak brudzi to krótko . Z maluchami jest wielki kłopot .Może dla dzieci szczeniak to frajda. Ale ja już jestem stara i jak pomyślę , ze miała bym znowu mieć szczeniaka do odchowania , to mi skóra cierpnie :evil_lol: Quote
Czaka Posted June 4, 2007 Author Posted June 4, 2007 [quote name='BIANKA1']No tak . Ja tylko Rokusia mam od szczeniaka . Reszta jest z odzysku :lol: Jak mialam te maluszki Fante i Cole na tymczasie , to było fajnie , ale lepiej jest " dostawać " dorosłego psa . Nie rozrabia , nie podgryza rzeczy , jak brudzi to krótko . Z maluchami jest wielki kłopot .Może dla dzieci szczeniak to frajda. Ale ja już jestem stara i jak pomyślę , ze miała bym znowu mieć szczeniaka do odchowania , to mi skóra cierpnie :evil_lol:[/quote] Z moich psów tylko Czaka jest planowanym nabytkiem, reszta to są "darami losu". Pies , który odbił się od dna kocha najbardziej. Quote
BIANKA1 Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 [quote name='Romek-Zamość']Z moich psów tylko Czaka jest planowanym nabytkiem, reszta to są "darami losu". Pies , który odbił się od dna kocha najbardziej.[/quote] " Dary losu ", hmmm......................szkoda , że los nie chce nas jeszcze obdarować finansowo :evil_lol: . Ja już kiedyś policzyłam , że na te " dary " wydaję więcej niż na siebie i syna :shake: Jak jeszcze są zdrowe , to jest jak jest . Ale jak potrzebują leczenia , to zaczyna się dramat :angryy: Roki mial operacje . Miała kosztować 800zł . A jeszcze do tego badania , krew , USG -2 razy , krew . W sobote mam umówioną sterylke i kastracje . W kolejce jeszcze czekają dwie sterylki . Romek , Was też mocno szarpną "Dary Losu " . :placz: Quote
Czaka Posted June 4, 2007 Author Posted June 4, 2007 Moje dziewczyny na całe szczęście wszystkie mają zrobione sterylki. Jak Zadziorka obrobi się z maluchami , to od razu idzie pod nóż. Najgorsze jest to jak stajesz na głowie i robisz wszystko, żeby było dobrze ale jesteś bezsilna :-( Quote
BIANKA1 Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 [quote name='Romek-Zamość']Moje dziewczyny na całe szczęście wszystkie mają zrobione sterylki. Jak Zadziorka obrobi się z maluchami , to od razu idzie pod nóż. Najgorsze jest to jak stajesz na głowie i robisz wszystko, żeby było dobrze ale jesteś bezsilna :-([/quote] To macie szczęscie Roki był kastrowany przy okazji prostaty . Punia muszę wykastrować , bo biorę suki na tymczas , to przy cieczce Kropki miałam małpi gaj :shake: A suki nie zawsze są w schronie sterylizowane . A jak trafie , że bedzie z cieczką :cool3: Dwa tygodnie nie spalam , tak Puniek szalał . Chyba całe dogo o tym wiedzialo :evil_lol: Ale już będę miała z głowy , narazie :diabloti: Quote
Czaka Posted June 4, 2007 Author Posted June 4, 2007 [quote name='BIANKA1']To macie szczęscie ... Szczęściu trzeba było dopomóc! :diabloti: Sami zafundowaliśmy im te sterylki. :evil_lol: Quote
Alpina Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Romek ale macie wesoło...:cool1: Jeśli potrzeba będzie pieniążków na odrobaczenia i szczepienia, to proszę napisz... Jeśli nie tu, to do mnie na PW...Proszę. Quote
ARKA Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 [quote name='BIANKA1']To macie szczęscie Roki był kastrowany przy okazji prostaty . Punia muszę wykastrować , bo biorę suki na tymczas , to [B]przy cieczce Kropki miałam małpi gaj[/B] :shake: [/quote] Małpi gaj to i tak bedziesz miala, tylze zabezpieczony;) To co moj kastrat wyprawial jak trafila do mnie Fela w czasie najlepszych dni cieczki, to ludzka wyobraznia nie ogarnia.:razz: A taki spokojny pies, na sasiadow suki cieczkowe nie reaguje a tu nagle panna pod nosem sie pojawila, nie bylo mocnych:razz: Quote
BIANKA1 Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 [quote name='ARKA']Małpi gaj to i tak bedziesz miala, tylze zabezpieczony;) To co moj kastrat wyprawial jak trafila do mnie Fela w czasie najlepszych dni cieczki, to ludzka wyobraznia nie ogarnia.:razz: A taki spokojny pies, na sasiadow suki cieczkowe nie reaguje a tu nagle panna pod nosem sie pojawila, nie bylo mocnych:razz:[/quote] Roki nie reagował na Kropke jak miala cieczke , jest wykastrowany w grudniu .Kropka była w niewiadomym wieku ,i wet kazała czekać do pierwszej cieczki i dopiero potem po 6 tygodniach . No to chciałam choć Punka wykastrować , żeby mieć spokój . To mi powiedziała , że jeszcze do 3 tygodni po kastrowaniu jest pies płodny :crazyeye:to by i tak nic nie dało . No ale co ja tu mialam , to była katastrofa :placz:Nieprzespane noce , wycie , rozdrapane drzwi ........koszmar . MYŚLAŁAM , ŻE JAK GO TERAZ WYKASTRUJE , TO JUŻ NIE BĘDZIE TAKI :mad: On ma może z 25 cm wzrostu , a jak cieczke ma Onka , to ucieka i skacze jej po ogonie . No wstyd taki mi robi na spacerach :oops: Najgorsze , że mi ucieka i cała okolica pomaga mi go szukać . Myślałam ,że po kastracji mu przejdzie :shake: Quote
agusiazet Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Mój po kastracji calkiem nie zwraca uwagi na psie kobietki, za to niestety zrobił sie agresywny do psów i większych od siebie suk! Trzeba miec oczy dookoła głowy, zeby się nie gryzł! Quote
ARKA Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Moj byl kastrowany w wieku ok. 7 m-c wiec uwazalam, ze nie ma pojecia o co chodzi;) byl z sukami tez sterylizowanymi, wczesniej. Suki sasiadow maja cieczki ale on na spacerach nie biega do nich. No i jak Felka przybyla, pod nos, mial juz ponad 3 lata, zaczal pokazywac swoja męskość;) Quote
AMIGA Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Nie wiem, czy to też nie zależy od charakteru psa? Quote
Czaka Posted June 4, 2007 Author Posted June 4, 2007 Moje suki to się wcale nie zmieniły! :shake: Quote
Tola Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Moja Tolka po sterylce złagodniała. Chętniej i częsciej bawi sie z innymi psami. Te psy, które szalały za nią w czasie gdy miała cieczkę, biegają za nią nadal. A Zulka miała cieczke i żaden nie był zainteresowany;) Quote
brazowa1 Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 moja suka -sterylizowana przed pierwsza cieczka-jest chuda szczapa-kosci i miesnie.Ma duzo ruchu-ot co. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.