Mr. Rocky & Mrs. Leokadia oraz czarna bestyjka i reszta stada xD

[Buńka]

Marysiu wierszyk, wierszyk bo czas mija:evil_lol:
A pracy powiedziała bym że bardzo dużo... Lea jest z nami od 7 czerwca także już troszkę czasu minęło. Ale do tej pory nikt specjalnie nie zwracał uwagi na to że czegoś się boi:shake: Dzisiaj na domiar złego dnia spadła mi konewka w garażu na beton i była znowu akcja łapania bo znowu wpadła w panike... dobrze że podwórko "pozamykane" bo by nawiała. Od jutra spacery tylko na smyczy bo boje się że czegoś się wystraszy i znowu ucieknie:roll: Siedziałyśmy z mamą na podwórku i przyszedł mój kolega to latała jak szalona w koło i bała sie do nas podejść aż w końcu siadła jakieś 5 metrów od nas i obserwowała ze strachem...
Nigdy bym nie powiedziała i dała bym sobie kończyny poodcinać że Leośka się czegokolwiek boi... Dziewczyny z hoteliku również. Od incydentu z tym węglem mam wrażenie że boi się własnego cienia... może jak była bezdomna to rzucali w nią petardami czy coś?:niewiem:
Jeszcze dzisiaj po tej akcji z konewką mama zaczęła Leośkę pocieszać i uspokajać głaszcząc i przytulając... najgorszy błąd jaki może być, bo można powiedzieć że ją utwierdziła w tym lęku. Teraz wie że jak się boi to jest OK bo mnie głaszczą i przytulają... a powtarzałam żeby tego nie robiła:mad: jak grochem o ścianę "no bo ona sie tak boi że trzeba ją poprzytulać żeby się czuła kochana":flaming:
I cała moja praca idzie na marnę:roll: Nie wiem kogo najpierw mam szkolić, Leośkę czy rodziców:diabloti:
A ojciec też już cierpliwość traci i coś marudzi że psa to najlepiej od szczeniaka brać a nie już dorosłego bo tak to się samemu wychowa itd a tak to same problemy wychodzą....:mad:Ręce mi opadają:mdleje:
Pierwszy krok to na pewno spacery w bardziej zaludnione miejsca bo do tej pory to tak bardziej właśnie pola, łąki, lasy... od jutra chodzimy do centrum wsi:cool3: Zobaczymy jak to się wszystko będzie rozwijać...;)

[Majkowska]

[quote name='leónowa']Tutaj też zaznaczałam, że nic na siłę;)[/QUOTE]
Dobra dobra, nie tłumacz się, i tak już za późno, wszyscy wiedzą że jesteś brutalem który się znęca nad przestraszonymi pieskami :evil_lol:
A tak serio - wieeeem ;) Spoko loko ;P Nic ci (mam nadzieję ) nie doklejam, jedynie napisałam że trzeba delikatnie, bo czasem się psa bardzo łatwo zrazi byle głupstwem. Litować też się nie ma co, najgorzej psa pocieszać i "bać się" razem z nim, ale też nie można być bezlitosnym. Zresztą ja myślę że Buńka wie co robić, nawet jak jej każda z nas da swoją złotą radę ;)

[Buńka]

[quote name='Majkowska']Dobra dobra, nie tłumacz się, i tak już za późno, wszyscy wiedzą że jesteś brutalem który się znęca nad przestraszonymi pieskami :evil_lol:
A tak serio - wieeeem ;) Spoko loko ;P Nic ci (mam nadzieję ) nie doklejam, jedynie napisałam że trzeba delikatnie, bo czasem się psa bardzo łatwo zrazi byle głupstwem. Litować też się nie ma co, najgorzej psa pocieszać i "bać się" razem z nim, ale też nie można być bezlitosnym. Zresztą ja myślę że Buńka wie co robić, nawet jak jej każda z nas da swoją złotą radę ;)[/QUOTE]
Wasze złote rady, kochane, naprawdę są złote:loveu: Dziękuje że doradzacie:)
Zawsze to jakieś fajne nowe pomysły, można po debatować;)

[Leokadia]

Z tym ciamkaniem do psa to masakra, tęp takie zachowanie u rodziców póki możesz.

[Majkowska]

Myśmy tak Amora zepsuli. Tuliło się go , przeżywało razem z nim, tata z nim siedział i mu powtarzal " dobry piesek" żeby go uspokoić... a pies jak zagrzmiało to dostawał obłędu i właził pod wanne, do szaf, był nieobliczalny - na wsi jeszcze burza nie nadeszła, słońce świeciło, a on już próbował pod siatką się wydostać i obłędzie pędzić przed siebie...
Z Waldkiem już wiedziałam jak trzeba i jak lało to poświęcałam wszystko i szłam się z nim bawić piłeczką czy biegać. Nigdy nie odczuł że coś jest nie tak. To samo w sylwestra, był z nami na imprezie, bawił się z mnóstwem ludzi, mimo że docelowo mieliśmy zostać z nim w domu bo baliśmy się jak zareaguje. :)

[Buńka]

[quote name='Majkowska']i


A co Ty tak sie na ten wierszyk uwzięła? Czyżby mary miała jakieś umiejętności poetyckie?

Żeby dziecko nie płakało to ja ci na szybko wierszyk skleciłam ;D

Pewnego razu na pewnym portalu,
spotkały się psiary - i nie w realu,
tylko fikcyjne nawiązywały relacje
i wszystkie twierdząc że mają rację,
o psach zawzięcie dyskutowały,
tak że im nawet blogi pozakładały,
i umieszczając tam dużo fotek,
chwaliły się strasznie że piesek czy kotek,
je prosto z miski i robi fikołki,
a jeden to nawet kopie w ogródku dołki.
Codziennie na swoje blogi wpadały,
i różne historie tam wypisywały,
aż wkońcu zaczęły tworzyć rysunki,
z reklamą pieseczków i spółki.
I tak właśnie spółka powstała,
która się szybko porozwijała.
Bo każdy chciał w tej spółce być
coś znaczyć i w świecie psim żyć.
Koniec :D

heheh, masakra ;D[/QUOTE]

Odpowiem tutaj. Ma zdolności poetyckie ale twoich nie przebije:evil_lol::diabloti:
Majeczka:loveu: Wiwat i brawa dla Majeczki!!!!!:loveu::multi: Mamy spółkowy wierszyk:sweetCyb::bigcool::cunao::laola:
Piękny:loveu:

[Majkowska]

ojej :oops:
A ja się zmartwiłam że mojego wierszyka nie zauważyłąś :D
hehe dałam czadu, nie ma co, stara a głupia :evil_lol:

[Buńka]

[quote name='Majkowska']ojej :oops:A ja się zmartwiłam że mojego wierszyka nie zauważyłąś :Dhehe dałam czadu, nie ma co, stara a głupia :evil_lol:[/QUOTE]

Co ty opowiadasz... jaka stara(:mad:) i jaka głupia(:mad:) ! Wiersz jest cudny:loveu: Naprawdę mi się podoba!
Tak szybko wymyślić coś takiego to trzeba mieć łeb:evil_lol::loveu:

[Majkowska]

pokazałam to tżtowi to mnie wyśmiał :D
Ale potem nawet pochwalił. I powiedzial ze wiersze o pointerach powinnam pisać:evil_lol: Heheh, o Amorku napisalam kiedyś piosenkę, po latach znalazłm tekst i powiem szczerze że była świetna :D Ale i tak moja poetyckość uważam że jest licha ;P

[Majkowska]

[quote name='(:Buńka:)']Co ty opowiadasz... jaka stara(:mad:) [/QUOTE]
Stara jak świat jestem :D Jeszcze trochę i (jak to mawiała ciotka tżta) Salve Regina. Cokolwiek to znaczy to mi się strasznie podoba :P ( mam nadzieję że to tylko jakaś bogobojna łacina :evil_lol:)

[Kaaasia]

[quote name='Majkowska']Stara jak świat jestem :D Jeszcze trochę i (jak to mawiała ciotka tżta) Salve Regina. Cokolwiek to znaczy to mi się strasznie podoba :P ( mam nadzieję że to tylko jakaś bogobojna łacina :evil_lol:)[/QUOTE]
I lepiej dalej nie wnikaj :evil_lol:

[Franca81]

ojej ale sie fajnie wierszyk czytalo! jeszcze jeden! jeszcze jeden! :diabloti:

[Majkowska]

[quote name='Kaaasia']I lepiej dalej nie wnikaj :evil_lol:[/QUOTE]

o kurcze... coś niestosownego to znaczy? :evil_lol:
To ja przepraszam ;)

[quote name='Franca81']ojej ale sie fajnie wierszyk czytalo! jeszcze jeden! jeszcze jeden! :diabloti:[/QUOTE]

Już mi głowa pada, słowa mi się zaczynają już plątać. Nakarmiam jeszcze młode pokolenie i idę w kimonko. Jutro jak mnie wena dopadnie to wam coś wymyślę ;)

[Buńka]

[quote name='Majkowska']o kurcze... coś niestosownego to znaczy? :evil_lol:
To ja przepraszam ;)
[/QUOTE]
Zaspokoję twoją ciekawość;) Salve Regina znaczy po łacinie Witaj Królowo:cool3:
[COLOR=#000000][FONT=sans-serif]W Sandomierzu[/FONT][/COLOR][FONT=sans-serif][COLOR=#000000] jedno ze wzgórz i ulica noszą nazwę Salve Regina.[/COLOR][/FONT]
[FONT=sans-serif][COLOR=#000000]Miałam spotkanie z wujkiem Google i mi wszystko ładnie wytłumaczył[/COLOR][/FONT]:evil_lol:

[Kaaasia]

Jest to też modlitwa odmawiana na pogrzebach :siara:

[Leokadia]

Ale mądrości się tu sypią, a fotki w kolcach dalej nie ma:siara:

[Buńka]

Będą foteczki w kolcach;) I to chyba jeszcze dziś... Mam dziwne obawy że mi akumulatorki siądą w aparacie a ładowarkę zabrała bratowa... Oby jeszcze jedną sesję wytrzymałay:roll:
A mądrości sie sypią bo to bardzo inteligentny blożek jest:evil_lol:

[natija]

witamy sie i meldujemy,ze jestesmy:)

[Buńka]

Macie i nie płaczcie . . .:roll:[CENTER][IMG]http://imageshack.us/a/img580/4563/jaq4.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img854/2981/i0s4.jpg[/IMG]

I przyduszanie:diabloti:

[IMG]http://imageshack.us/a/img580/6498/enpr.jpg[/IMG]

Mam nadzieję że nie będziecie mieć traumy i od komputerów nie pouciekacie:oops::roll:

A teraz wyczekiwane przez niektórych kolce:sg168::evilbat:

[IMG]http://imageshack.us/a/img59/5228/a2py.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img607/3102/07hh.jpg[/IMG][/CENTER]

[Leokadia]

Twój naturalny kolor własów, bo to taki jaki chciałabym mieć, ale wiem, że mi nie będzie pasować:shake: A ogólnie to bardzo ładna jesteś;)

Kolce:loveu:

[Buńka]

[quote name='leónowa']Twój naturalny kolor własów, bo to taki jaki chciałabym mieć, ale wiem, że mi nie będzie pasować:shake: A ogólnie to bardzo ładna jesteś;)

Kolce:loveu:[/QUOTE]

Ten kolor który mam teraz to po farbowaniu, już nie pamiętam ale cuś z orzechem chyba...:niewiem:
Naturalny mam dużo jaśniejszy i jak to powiedziała na którymś wątku Kasia, taki mysi...:roll: Dlatego sięgnęłam po radykalne metody i farbnęłam;)
Miałam ochotę na rudy ale w rodzinie pojawił się sprzeciw... a ja uwielbiam takie ogniste kolory:loveu:
Dziękuję:loveu: A już myślałam że tylko zobaczycie fotki i bez żadnego komentarza offline:evil_lol:
KOLCE:loveu::loveu::loveu:

[Leokadia]

Myślę, że rudy by ci bardzo pasował:loveu:

[Buńka]

A już szczególnie do mojego charakterku:diabloti:
A teraz Paulo myślę, że się ze mną zgodzisz i mnie poprzesz w tym, że teraz czekamy na foteczki pozostałych spółkowiczów:cool3:

[Leokadia]

OOo tak, my już się pokazałyśmy, więc kolejny krok do zostania pełnoprawnym spółkowiczem to wstawienie swojej foty;)

[Baton]

Ładnie razem wyglądacie :loveu: