Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/396765_318863464868830_1602448360_n.jpg[/IMG]


[IMG]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/306751_318864401535403_1138679160_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/602451_318864774868699_444216426_n.jpg[/IMG]

  • Replies 254
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wyzyta wczoraj się odbyła / dziękuję bardzo Kasi, którą poleciła Magda u której jest Lilka i była Bisia /.
Pani, która chce Marcelkę bardzo pozytywnie wypadła / tak przypuszczałam, to polecona osoba/.
Pani jeszcze się ciut zastanawia, czy Marcelka nie będzie za duża, więc nic pewnego, że ją weźmie / ma do mnie dzwonić /

Franię chciał wziąć sąsiad Pani, aby sprezentować swoim 74-letnim rodzicom, więc odpada.

OGŁOSZENIA DLA OBU SUŃ WIĘC NADAL POTRZEBNE, NOWE ZDJĘCIA POWYŻEJ.

Posted

[quote name='Mazowszanka']Dla starszych Państwa to jakaś stateczna, mała suczka.[/QUOTE]

no dla takich Państwa, jeśli Oni sami będą mieć życzenie mieć psa (nie jako prezent), to taka Bisia by się zdała:)

Posted

Ona też młodziutka... Juz nie wierzę, że Marcelka ma dom w Wawie, Pani nie dzwoni, a chciała jutro już miec małą!!!!

[B]PROSZĘ O OGŁOSZENIA DLA SUNIEK[/B]

Posted

[quote name='Mazowszanka']Ludzie znikają po angielsku. Mało kto ma odwagę powiedzieć wprost, że rezygnuje.
A nam robią nadzieję. Dobrze, że psy o tym nie wiedzą :)

A sunie przepiękne ! :)[/QUOTE]

Agnieszka / ta wspaniała dziweczyna, która przedwczoraj zawiozła Kokosza z Piekar do Katowic / SPECJALNIE pojechała wczoraj do punktu / jako osoba chcąca adoptowć psiaki /, aby dla Pani z Wawy zrobić dodatkowe zdjęcia. Stąd sa te nowe u góry.
A Pani z Warszawy milczy...

Posted

[quote name='Lobaria']Po moim "dobijaniu się " niedoszła Pani Marcelki oddzwoniła...
Odwidziała sie jej sie sunia...[/QUOTE]

Nie będę komentować, słów brakuje......
Całe szczęście, że sunieczki nie wyruszyły już w podróż do Warszawy....tak jak to było w niedzielę z Bisią....

Posted (edited)

Pani niby sama chciała przyjechać, ale stwierdziła, że nie bedzie tyle km, aby psiak nie wziąć.. bez wcześniejszego "pomacania".

Edited by Lobaria
Posted

Marcelka jedzie do domku:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:

Dostalam zdjęcie mms-em, ale nie udało mnie się tu zamieścić.
[B]ewu[/B] przesłała:)

Czekamy na wieści!!

Posted

[quote name='Lobaria']I bardzo płacze :([/QUOTE]
właśnie tego się bałam, jutro księżniczce zrobię wyróżnienie na gumtree.pl tylko proszę o sugestię na jakie woj.
A jeszcze mam pyt. na fb. ktoś z gdańska proponował dt dla 4 tyg. suni, ale z tego co widziałam Ona już coś ma, a może ta osoba zechciałaby Franuli dać ten dt?

Posted

[quote name='asiuniab']właśnie tego się bałam, jutro księżniczce zrobię wyróżnienie na gumtree.pl tylko proszę o sugestię na jakie woj.
A jeszcze mam pyt. na fb. ktoś z gdańska proponował dt dla 4 tyg. suni, ale z tego co widziałam Ona już coś ma, a może ta osoba zechciałaby Franuli dać ten dt?[/QUOTE]

To zoreintuj się, proszę, choć najlepszy byłby dom stały.
I tak bedziemy transportować Lakiego do Gdańskia.

Posted (edited)

Jestem:)
Marcelkę właśnie zawiozłam do domku z jej nową Panią:) Po drodze kupiłyśmy wyprawkę dla maleńkiej. Marcelka trafiła do moich bardzo dobrych znajomych.Mieszkają 10 minut ode mnie i przynajmniej raz w tygodniu ich widzę:)
Spotkało ich nieszczęście:( Pani szła z ukochaną sunią Anteną na spacer. Jakiś pirat drogowy na pasach przeleciał jak wariat o mało nie potrącił mojej znajomej ale Antena nie miała tyle szczęścia:(... Zadzwonili do mnie z takim płaczem ,że sobie nie wyobrażacie. Nawet do jutra nie chcieli czekać.Muszą mieć pieska ,żyć bez Anteny nie umieją i błagali żeby pojechać do punktu natychmiast.
Jak podjechałam po ich córkę, to znajomy właśnie przyjechał na rowerze bo był u Antenki....Facet płakał jak dziecko...:(
Bez psa zwariują ....
Córka wzięła Marcelkę. Mała wytulona i wycałowana przyjechała do Gliwic:) Była bardzo grzeczna.
W Gliwicach ja się poryczałam bo córka znajonych złapała mnie za szyję i zaczęła dziękować za Marcelkę....

Edited by ewu
Posted (edited)

Tyle dobrego. Ja czułam się strasznie bo nie mogłyśmy wziąć obu dziewczynek:( Płakać mi się chce i choć wiem,że trzeba dawać pieska jak się trafia dobry dom nie umiem się cieszyć:shake:
Płacz tej maleńkiej, która została sama w kojcu słyszę cały czas:-(
Musimy stanąć na głowie i ją zabrać. Jest śliczna, malutka , drobinka... Będzie niedużym pieskiem o uroczym charakterze.
Poza nią są w punkcie dwa nowe szczeniaki:( Jeden biały, chudziutki był w złej formie:( Proponowałam Klaudii pomoc, ale powiedziała ,że go poobserwuje i jak się nie poprawi zawiezie do weta. Nie wyobrażacie sobie jaką mam traumę....Nie wiem jak Klaudia to wszystko wytrzymuje:shake:

Edited by ewu
Posted

[quote name='Mazowszanka']Cieszę się :multi:, ale żal mi tej co została sama :-([/QUOTE]
Ja się czuję jak potwór:( Nawet pytałam Klaudii co robić, może nie brać Marcelki ale przecież łatwiej znaleźć choćby dt dla jednej niż dwóch.
Boże 5 lat życia oddam za domek dla małej. Mam straszne wyrzuty sumienia:(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...