Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[LEFT][COLOR=#000000][FONT=verdana]Witam,[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=verdana]Oddam w bardzo dobre ręce moją siedmioletnią suczkę Carmen. Jest to mieszaniec (amstaffa z bokserem). Jest psem bardzo przyjaznym, wychowywała się z malutkimi dziećmi, jest ufna do ludzi, jedyne, czego bardzo nie lubi, to małych psów. Wychowywana w domu od malutkiego, nie jest przyzwyczajona do mieszkania na polu, na pewno nie nadaje się na łańcuch. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=verdana]Niestety, muszę Ją oddać z przyczyn niezależnych ode mnie (alergia u mojego półtorarocznego synka:-().[/FONT][/COLOR]
[FONT=verdana, 'Bitstream Vera San', sans-serif][COLOR=#000000]e-mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
gg: 4142978
tel.: 668 131 744[/COLOR][/FONT][/LEFT]

Posted

Nie rezygnuj tak łatwo, alergię się leczy, ludzi się odczula. Wiem, bo prawie wszyscy w mojej rodzinie mają alergie na psy lub koty a wszyscy je mamy i żyjemy normalnie.

Posted

Wiele dzieci też wyrasta z tego np mój brat :D, a mój podopieczny miał alergię dość silną na mleczne produkty, a wieku 2,5 lat już mógł wcinać normalne jogurty itp.
Przeanalizuj jeszcze to dokładnie z lekarzem. Powinien on określić stopień uczulenia.
Nie piszę tu jako dogomaniaczka, ale jako niania i przyszły pedagog.
Niestety serce w tedy pęka na pół.
Jak nie zmienisz zdania podeślij zdjęcia. Ogólnie podeślij jak najwięcej informacji.

Posted

Leczymy się u alergologa. Niestety, to On kazał się, jak to nazwał "pozbyć" psa. Jak na razie stopień uczulenia nie jest duży, ale problemem jest to, że moje dzieciątko ciągle przebywa z psem. Ciągle choruje, ma strasznie słabą odporność i wiecznie kaszle. Lekarz też powiedział, że z czasem, jak najbardziej, może z tego wyjść, ale nie mając aż takiej styczności z alergenem, bo trzymając Carmenkę przy dziecku, mogę narazić Go w przyszłości na astmę... To tak jak z nabiałem, Twój podopieczny wyrósł z tego, bo nie dostawał ich do jedzenia. Możecie mi wierzyć, z ciężkim sercem pisałam to ogłoszenie. Ale muszę znaleźć Carmen nowy dom...
Monka, a jakie informację Cię interesują?

Posted

Czy jest zrobiona sterylizacja, aktualne szczepienia, odrobaczenie. Jak zachowuje się na smyczy, lub jak zostaje sama w domu. Jak zachowuje się u weterynarza itp. Takie wiadomości pomogą zrobić konkretne ogłoszenie. Wrzucałaś gdzieś już jakie? Przede wszystkim zdjęcia są potrzebne mogę pomóc Ci w ogłaszaniu.

P.s. Mój brat miał dużą styczność w dzieciństwie z psami ( w weekendy z trzema) i wyrośl, ale on też jeździł do sanatorium, już wieku ok.1,5 roku.

Posted

Więc tak:
- sterylizacji nie miała (za to miała 2 razy szczenięta, za pierwszym razem urodziła 12 i wszystkie odchowała, za drugim razem 11, z czego 2 zdechły same dzień po porodzie)
- trzeba w tym roku zaszczepić ją na wściekliznę
- jest nauczona chodzić na smyczy po lewej stronie, z racji tego, że jest większym psem, rzadko puszczam ją wolno, ale bez smyczy słucha, jest nauczona chodzenia w kagańcu i na spacery ubieram jej kolczatkę
- jest nauczona zostawania samej w domu, nic nie gryzie, nie załatwia się w domu i przede wszystkim nie wyje
- u weterynarza jest mniej więcej spokojna, troszkę się trzęsie, ale wtedy jest potulna jak baranek
- uwielbia spędzać czas na zewnątrz, lubi długie spacery, jest bardzo energicznym psem
- strasznie lubi gości, cieszy się i skacze jak szalona (co czasami akuratnie nie jest dobre)
- jest wychowywana z dziećmi, jak Ją dostałam moja siostra miała 3 latka, nie jest agresywna do dzieci, które zna, poddaje się ich "zabiegom" typu pociągnięcie za ogon, uszy, czy nawet dotykanie zębów; nie zdarzyło się, żeby warknęła, ale nie wiem, jaki miałaby stosunek do obcych dzieci
- uwielbia wygrzewać się w słońcu, bardzo nie lubi deszczu
- nie za bardzo lubi małych psów, szczeka na nie i cała się jeży...
- ma alergie pokarmową, od 2 lat je tylko suchą karmę z wołowiną lub jagnięciną, nie daje Jej w ogóle kurczaka
- minimalnie wychodzi na pole 3 razy dziennie (czasami się zdarzy, że wyjdzie tylko rano i wieczorem, ale wytrzymuje)
- śpi na swoim posłaniu
- głośno szczeka :)
Nie wiem, co jeszcze napisać... Jak sobie coś przypomnę, to dopiszę. Podaj mi swojego maila, to wyślę Ci zdjęcia.
Będę bardzo wdzięczna, za pomoc w znalezieniu Jej nowego, właściwego domu i opiekunów.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...