gosiaczek1984 Posted January 16, 2013 Posted January 16, 2013 [quote name='sylwija']smutne chyba nie.. raczej jest przejęta, ona jest mocno nastawiona na człowieka, potrzebuje aprobaty - wdzięczy się,. zagląda w oczy.. Jest akceptowana, ale jeszcze zapewne jest w niej wątpliwości - na jak długo, czy już tak zostanie Aqsa jest naprawdę bardzo wrażliwa, Ania mówiła, że tak ich obserwuje, jakby chciała w myślach czytać ;) Bardzo przeżyła tą nieudaną nieudaną adopcję - była taka zdezorientowana, co źle zrobiła, czym zawiniła, ze ją oddała.. i myślę, że teraz może być w niej jednak obawa.. ale jak już gada do Państwa, to myślę, że się czuje jednak swobodnie i kochana.. i że szybko niepewności się pozbędzie do reszty :)[/QUOTE] Jest cudna należy jej się to ,żeby mieć na zawsze swój ukochany dom (mój Bambulek też został zwrócony z pierwszej adopcji to jest wielka trauma dla psa) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238723-Kilkumiesi%C4%99czna-ONkowata-sunia-w-ci%C4%85%C5%BCy-i-jej-brat-od-zawsze-bezdomni-pom%C3%B3%C5%BCmy?p=20284924#post20284924[/url] pomóżmy tej suni ona też na to zasługuje Quote
piescofajnyjest Posted January 17, 2013 Posted January 17, 2013 moja Czarna 5 razy wracala z adopcji:( Quote
Maciek777 Posted January 17, 2013 Posted January 17, 2013 [quote name='piescofajnyjest']moja Czarna 5 razy wracala z adopcji:([/QUOTE] Powód zawsze ten sam czy inny? I jaki? Quote
gosiaczek1984 Posted January 17, 2013 Posted January 17, 2013 dla Teodorka [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238777-Super-fanty-dla-super-psa-Teosia-zajrzyj-nie-po%C5%BCa%C5%82ujesz-!-Do-14-01-do-godz-21-00[/url] Quote
piescofajnyjest Posted January 18, 2013 Posted January 18, 2013 powodu mi schron kanadyjski nie podal....ale ona jest bardzo trudnym psiakiem! i agresywnym w stosunku do wszystkich psiakow :( i strasznie upartym.....to chyba byly powody....do tego jeszcze bardzo gadatliwa-jak sie jej nudzi choc sekunde, to warczy;) w ogole....dziwny jest z niej zwierz Quote
sylwija Posted January 18, 2013 Author Posted January 18, 2013 pewnie jest po przejściach.. zresztą ja uważam, że zawsze jest to wina ludzi.. Quote
Nutusia Posted January 18, 2013 Posted January 18, 2013 Niewidoczne są zdjęcia w pierwszej części bazarku - jakby zostały skasowane... Quote
Maciek777 Posted January 18, 2013 Posted January 18, 2013 [quote name='piescofajnyjest']powodu mi schron kanadyjski nie podal....ale ona jest bardzo trudnym psiakiem! i agresywnym w stosunku do wszystkich psiakow :( i strasznie upartym.....to chyba byly powody....do tego jeszcze bardzo gadatliwa-jak sie jej nudzi choc sekunde, to warczy;) w ogole....dziwny jest z niej zwierz[/QUOTE] To życzę dużo cierpliwości:roll: Biedna psica, swoje przeszła... Quote
piescofajnyjest Posted January 18, 2013 Posted January 18, 2013 przyznam sie....czasami cierpliwosc mi sie konczy....:( ale dajemy rade!!! juz 4 lata;) a nawet nie pamietam, ile ona szkolen przeszla....i nic! ech:( ale jest najcudowniejsza na swiecie!!! Quote
gosiaczek1984 Posted January 18, 2013 Posted January 18, 2013 [quote name='piescofajnyjest']przyznam sie....czasami cierpliwosc mi sie konczy....:( ale dajemy rade!!! juz 4 lata;) a nawet nie pamietam, ile ona szkolen przeszla....i nic! ech:( ale jest najcudowniejsza na swiecie!!![/QUOTE] wyślij zdjęcie Quote
piescofajnyjest Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 [IMG]http://images41.fotosik.pl/1911/d7c9586d8e3ce188m.jpg[/IMG] to macie dwie:) Czarna i Laska Quote
sylwija Posted January 19, 2013 Author Posted January 19, 2013 to młode chyba psiaki, jedna ONkowata druga - północniak? malutkie to zdjęcie ;) Quote
piescofajnyjest Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 cholerka....nie potrafie tutaj zdjec wrzucac:( Czarna ma 5 lat i jest skrzyzowaniem husky i owczarka niemieckiego Laska ma 4 lata i jest miksem husky i border collie:) Quote
Maciek777 Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 [quote name='piescofajnyjest']Laska ma 4 lata i jest miksem husky i border collie:)[/QUOTE] To dopiero ciekawa mieszanka:D Quote
gosiaczek1984 Posted January 24, 2013 Posted January 24, 2013 co u ślicznotki? zobaczcie może udałoby się pomóc [url]http://www.dogomania.pl/ogloszenia/id/6726/[/url] Quote
sylwija Posted January 24, 2013 Author Posted January 24, 2013 [IMG]http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/737977_4794878043532_1305334514_o.jpg[/IMG] nie rozmawiałam teraz z Panią, jestem na etapie, że bardzo chwaliła Aqsę za wizytę u weta, a to zdjęcia z profilu na FB :) zadzwonię pewnie, ale pod koniec tygodnia ;) [IMG]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/704803_4794889723824_1286332724_o.jpg[/IMG] Quote
piescofajnyjest Posted January 24, 2013 Posted January 24, 2013 na tym kawalku futra najcudowniejsza na swiecie:) Quote
Nutusia Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 Myślę, że spokojnie można zaufać wieściom ze zdjęć ;) Quote
sylwija Posted January 25, 2013 Author Posted January 25, 2013 i są jeszcze najświeższe wieści :) [quote name='"Firenza"']Spieszę ze sprawozdaniem o postępach naszej Pięknotki :) W weekend pojechała z nami w góry do domku teściów, ale początek wyjazdu był trochę stresujący dla niej, bo chyba długa podróż autem kojarzyła jej się ze zmianą właściciela i kiedy po drodze do celu chcieliśmy ją "odsikać" w trakcie podróży na jakimś parkingu, było widać, że taka wystraszona i niepewna wychodzi z auta, rozgląda się. Kiedy dotarliśmy do domku, Aqsa cały czas nas pilnowała, bała się nas odstąpić na krok. No i najsmutniejsza rzecz, którą odkryliśmy w trakcie wyjazdu - podejrzewamy, że Aqsa mogła kiedyś być trzymana po ciemku i na łańcuchu :evil: Zauważyliśmy, że ona jakby boi się ciemności ( po zmroku zaczyna sobie tak smutno popiskiwać przez chwilę). Na działce nie ma płotu, więc przypinaliśmy ją do kilkunastometrowej liny przymocowanej do tarasu w trakcie zabaw, ale ona normalnie jakby się bała takiego typu uwiązania, stąd skojarzyło nam się , że może była uwiązana na łańcuchu :cry: Poza tymi smutnymi skojarzeniami w jej małej głowce(a tak przynajmniej to my interpretujemy) , Aqsa jak to ona, była istnym aniołkiem i wspaniałą towarzyszką zimowych spacerów. Działka jest zlokalizowana w lesie, więc Aqsę interesowały wszystkie nowe "leśne" zapachy i obwąchiwanie zapaszków wszystkich wiejskich piesków, które wokół mieszkają i bywają ;D Na spacerach (kiedy prowadziliśmy ją na tej linie jak na smyczy) Aqsa była w świetnym nastroju, ale kiedy tylko wracaliśmy na działkę, od razu pchała się do domu, w ogóle nie chciała korzystać z zabaw na śniegu. Jej ulubionym zajęciem było leżenie na owczej skórze :lol2: Może po prostu bała się, żebyśmy jej się nie zgubili... Kiedy zobaczyła, że pakujemy torby, zrobiła blokadę pod drzwiami :lol2: (chyba po to, żebyśmy o niej nie zapomnieli) ;) Dopiero kiedy dotarliśmy do naszego mieszkania wieczorem , Aqsa wparowała do domu i swojego legowiska i było widać, że jest spokojniejsza. Następnego dnia była w wyśmienitym humorze i aż całe ciało jej chodziło z radości (tak śmiesznie merdała ogonkiem i podskakiwała) , powitała nas swoją "gadką" już od progu, a resztę dnia była w zabawowym nastroju i zaczepiała nas do zabaw ;D Odetchnęliśmy z ulgą, ona po prostu musiała się przekonać, że jej nie oddajemy nikomu dalej. Musi się przyzwyczaić, że będzie z nami podróżować autem i spać w innym domu i że to nie znaczy rozstania, tylko podróże. Ale kilka razy pewnie jeszcze musi upłynąć, zanim ona zobaczy, że wraca do tego samego mieszkania z tymi samymi człowiekami ;-) No i w ogóle Aqsa jest naszym kochanym psiakiem, autentycznie biegnę do domu z pracy, bo już nie mogę się doczekać, żeby z nią przebywać. Chyba już się u nas zaaklimatyzowała, bo zachowuje się coraz pewniej, sama porusza się po mieszkaniu i ma swoje rytuały. No i zaczyna się rozgadywać, ale jeszcze na pewno nie pokazała wszystkiego, co potrafi :-P[/quote] [quote name='"Firenza"']No i jeszcze zapomniałam wspomnieć, że odkąd Aqsa jest u nas, ja zyskałam jakąś nową radość i chęć do życia, mój mąż zakochał się w psie przynajmniej tak samo mocno jak ja, a rodzina, sąsiedzi i reszta świata uwielbiają naszą gwiazdę :lol: Nawet moja mama, która aktualnie pracuje za granicą i Aqsę zdążyła poznać w trakcie swojego krótkiego pobytu w domu, we wczorajszym SMSie napisała mi "PS przytul ode mnie Puchatka" (tak mówi o niej przez to jej milutkie futerko) :lol2: Normalnie ciężko mi uwierzyć, że Aqsunia jest obecna w moim życiu dopiero od 2 tygodni. Co ja robiłam wcześniej ? :GREEDING[/quote] Quote
cisowianka Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 Wow! Czyta się takie teksty z przyjemnością po tylu perturbacjach "Puchatka" ;) ma swoje Państwo (i z zazdrością - wypad w góry, można się rozmarzyć). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.