Jump to content
Dogomania

Niedźwiadkowo - Wilczkowa galeria... czyli moje dwa kochane ADHD :P


Recommended Posts

Posted

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-oQyqAZ-3wEU/Uc8gm9JBWGI/AAAAAAAAJ-M/G5hmeM2R-iU/w791-h517-no/IMG_0110.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-sTUSAr5cN_4/Uc8golGeHqI/AAAAAAAAJ-U/gJwnaXpgNII/w689-h517-no/IMG_0114.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-q-unS4Dy3Ww/Uc8gq0KL0eI/AAAAAAAAJ-c/f9JLy_Pwmp8/w689-h517-no/IMG_0116.JPG[/img]


Koniec !!! :P

Posted

dawno mnie tu nie było a tu TAAAAKIE zmiany!:crazyeye:
gratuluję nowej córeczki ;) myślę, że psiaki szybko się dotrą i staną się parą przyjaciół. po zdjęciach widać, że dążą do tego, by być blisko siebie a to dobry znak :)

Posted

No to Wam namieszałam z tym tytułem :diabloti:
Wiedziałam, że Madzi się spodoba ze szczurkami ;)

Mam czasami cyrk na spacerze, bo Astrę boję się puszczać... nie wiem czy by nie zwiała. Chyba za wcześnie? A Ptyś mi się czasami buntuje bo on jest nauczony, że jak idziemy wieczorem to sobie luzem biega a teraz go nie puszczam jak idzie z nami Astra bo kiedy puszczę Ptysia to ona dostaje na głowę za nim....
Poza tym coraz fajniej się dogadują. Jedzą obok siebie w kuchni. Rytuał mają przy tym taki, że na początku zabierają się za swoje ale po chwili zmieniają się miskami. Ptyś zje troszkę Astrze ona jemu, potem wracają do swoich misiek :evil_lol: Ptysiek jak nigdy ma taki apetyt, że aż miło popatrzeć :) Zjada wszystko swoje, Astra nienauczona suchego więc wybrzydzała. Odchodziła od miski, zaglądała czy coś innego nie dostanie. Poza tym ona chyba miała po prostu wrzucane na cały dzień i jadła kiedy chciała. U mnie jest zasada 10 minut i micha znika. Tu był bardzo pomocny Ptyś :D Zjadał swoje i leżał. Ona zjadła cześć i odchodziła, więc Ptyś podchodził i zjadał jej resztę. Dziś podeszła jak jadł jej resztki na obiad i zaczęła jeść z nim. Wieczorem już zjadła wszystko byle nie dać bratu :D
Ręka na spacerach mi czasami odpada... Astrunia jest strasznie upartym stworzonkiem i postanowiła, że będzie mi ciężko nauczyć ją podstawowych komend. Komenda siad, waruj już w miarę wychodzi... szukaj to uwielbia. Niestety zostań to już głuchnie. Nie mówiąc już o chodzeniu przy nodze... Dobrze, że chociaż Ptyś idzie ładnie i nie szarpie co chwilę bo bym spasowała...
Chyba wybierzemy się na szkolenie do Sylwii. Oczywiście Ptyś też bo chciałabym pracować z nimi jednocześnie. Astrze się przyda bo nauczy się podstaw a Ptyś sobie pod szlifuje te które zna, no i przy okazji będzie fajna zabawa :)
Za miesiąc czeka nas sterylka. Chciałam wcześniej ale moja Vetka stwierdziła, że najlepiej tak 2-3 miesiące po 1-wszej cieczce.
Pierwsze trzy dni było ciężko... Bałam się mówiąc szczerze, że Astra zawsze będzie bała się psów i szczerzyła ząbki, uciekała... Teraz widzę, że warto było się pomęczyć:) Coraz bardziej odważna. Unika psów, które szaleją za płotem lub na smyczy ale nie ucieka. Chowa się za Ptysiem a ona warczy na psa. Psy, które Ptyś zna lub spotkane obce przyjaźnie nastawione są dla niej czymś ciekawym. Podchodzi z ciekawością, wącha... kopiuje od brata. Chce sie z nimi bawić albo olewa i idzie wąchać trawke. Coraz ładniej wychodzą jej zabawy z Ptysiem, już jest bardziej delikatna i nie atakuje. Nawet zdarza się jej podejść do Ptysia samej kiedy śpi i dać mu od tak buziaka :loveu:
Po 2 tygodniach u mnie uważam, że i tak świetnie się dogadują... myślałam, że będzie o wiele gorzej i trudniej.
Dużo rzeczy kopiuje od Ptysia. Na początku nie wiedziała nawet jak się witać, skakała, szalała, odganiała braciszka... Ptyś kładzie się na plecach i wydaje śmieszne dźwięki przy przywitaniu i czeka aż się rozbiorę i go pogłaszczę po brzuszku, ona zaczyna robić podobnie. Strasznie to śmieszne i słodkie :D Potem zawsze mówię buzi buzi i dostaję buziaka od Ptysia, od Astry teraz też, a czasami mnie olewają i zamiast mi dają sobie :D
Ciesze się bardzo, że mi odbiło i ją zabrałam z łańcucha :) Jeszcze będzie z niej fajna przytulanka jak z Ptysia :) Pcha się do ludzi, jak idziemy spać to też wskakuje do łóżka jak Ptyś. Potem sobie idą na materacyk lub gdzieś w chłodne miejsce. Rano ładują się znowu do łóżka, przytulają do Nas i wystarczy pogłaskać a już śpią smacznie... a My nie mamy gdzie :D Ptyś zawsze leży mi na nogach, Astra wciska się pomiędzy mnie i Sebka.
No to się napisałam trochę :D
Padam ze zmęczenia już a jutro praca.... błłłłłeeeeeeeeeeee :/

Dobranoc Kochani :loveu:

Posted

Cześć :hand:

Ale dawno nie byłam tu na dogo. Widzę, że rodzinka Ci się powiększyła, piękne teraz stadko masz ( bo dwa psy, to już chyba stadko ;) ):loveu:

Posted

Nie pamiętam, czy już gratulowałam nowej domowniczki... ale jakby co to WIELKIE GRATULACJE ;)


Zawsze możesz Ptysia i Astrę związać linką 10-15m i wtedy puszczać :D

Posted

[url]https://lh4.googleusercontent.com/-bLtD8O951xI/Uc8fjRSQbdI/AAAAAAAAJ7M/n7cJOrjb0uM/w689-h517-no/IMG_0024.JPG[/url] to zdjęcie jest fenomenalne :) :loveu: Super, że psiaki się dogadują i, że Astra robi postępy :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...