Niedźwiadkowo - Wilczkowa galeria... czyli moje dwa kochane ADHD :P

[Jean]

Biedny Ptyś, życzę zdrówka i żeby guzki szybko zniknęły :*

[Ptysiak]

[quote name='Jean']Biedny Ptyś, życzę zdrówka i żeby guzki szybko zniknęły :*[/QUOTE]
Nie dziękuje by nie zapeszać :)
Ptyś ma tylko jednego guzka... Torcia miała dwa.

[Oscar Patric]

trzymamy kciukaski za Ptysia aby jak najszybciej wyzdrowiał,dużo zdrówka:)
buziaczki od Cioteczki

[phase]

Zdróweczka, zdróweczka!

[Ptysiak]

Trzymajcie trzymajcie kciuki Cioteczki... :(

[kalyna]

[quote name='Ptysiak']Trzymajcie trzymajcie kciuki Cioteczki... :([/QUOTE]

coś się stało?

:kciuki: są moooocno ciągle trzymane ;)

szkoda mi go, że najpierw w pseudo wycierpiał, a potem wet mu nie pomógł :( oby teraz już wszystko był dobrze ;)

[bira]

Jesssu, ile Wy piszecie... nie nadążam za Wami ;-)

[ania90]

[quote name='bira']Jesssu, ile Wy piszecie... nie nadążam za Wami ;-)[/QUOTE]

nie tylko Ty nie nadarzasz;)

[Ptysiak]

[quote name='kalyna']coś się stało?

:kciuki: są moooocno ciągle trzymane ;-)

szkoda mi go, że najpierw w pseudo wycierpiał, a potem wet mu nie pomógł :-( oby teraz już wszystko był dobrze ;-)[/QUOTE]
Oby było :)
Tyle już wywalczyłam się o Ptysiaka zdrowie, że na pewno musi być dobrze nie pozwolę mu cierpieć.:)



[quote name='bira']Jesssu, ile Wy piszecie... nie nadążam za Wami ;-)[/QUOTE]

[quote name='ania90']nie tylko Ty nie nadarzasz;-)[/QUOTE]
Nie tylko Wy :evil_lol: Ja też czasami nie nadążam i się gubię ;)



Pojechałam wczoraj z Ptysiakiem do veta bo nie przespałabym nocy gdyby ciągle go czyściło. Dostał coś osłonowego i do wieczora miał dietkę. Już w nocy było lepiej... Odpukać w niemalowane, ma apetyt i brak biegunki :)
Nic nie przytył przez te dwa dni ale na szczęście też nie schudł waga 14kg z groszami. Teraz mam nadzieję, że skoro pozbył się "lokatorów" będzie coraz lepiej :)

Wczoraj przyjechali Teście i przywieźli starą jego zabawkę (gumową puszkę) bo Pańcia lamka zapomniała i została w Tomaszowie:D Dwie godziny biegał z puszką i piszczał, dziś od rana to samo :evil_lol: Widać, że się cieszy z odzyskanej zabawki :D A ja się cieszę, że dziś mu dużo lepiej niż wczoraj :multi:

Tak w ogóle to dzień dobry Wszystkim:)
Pogoda śliczna, słoneczko świeci od rana i cieplutko :) Na 13:00 wybieramy się na szkolenie no i w końcu może uda się nam nie zmoknąć :multi:

Miłego i udanego dnia życzymy :)

[Asiaczek]

Dobre!
[url]http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/05/6854a1f3d96f66306be1ad0a20ceb828.png?1338057187[/url]

Cieszę się, że u Ptyśka wsio w porzadku:)!

Pzdr.

[*Magda*]

Dzień dobry ;)

Super, że Ptyś fizycznie czuje się lepiej :)

A pytałaś o te tabletki?

Miłej zabawy na szkoleniu ;)

[Ptysiak]

[quote name='Asiaczek']Dobre!
[URL]http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/05/6854a1f3d96f66306be1ad0a20ceb828.png?1338057187[/URL]

Cieszę się, że u Ptyśka wsio w porzadku:smile:!

Pzdr.[/QUOTE]
Mój mąż ma świra na punkcie takich śmiesznych obrazków, tonami mi je przesyła jak w pracy siedzi:D

Pozdrawiam:)

[quote name='magdabroy']Dzień dobry ;)

Super, że Ptyś fizycznie czuje się lepiej :)

A pytałaś o te tabletki?

Miłej zabawy na szkoleniu ;)[/QUOTE]
Pytałam vetka mówiła, że są dobre ale na razie nie trzeba bo guzek jest niewielki a przy okazji Ptyś już tyle tych tabletek dostaje, że lepiej na razie niech skończy te osłonowe i doprowadzi brzuszek do porządku.
Mam z nim 12 czerwca przyjść na szczepienie to zobaczy przy okazji czy guzek się zmniejsza i wtedy pomyślimy:)

[Daga&Maks]

[quote name='bira']Jesssu, ile Wy piszecie... nie nadążam za Wami ;-)[/QUOTE]

ja też nie nadążam ;)


dużo zdrowia Ptysiowi życzę

[Ptysiak]

[quote name='dagaa111']ja też nie nadążam ;)


dużo zdrowia Ptysiowi życzę[/QUOTE]
Oj to akurat bardzo mu się przyda :)

Od dziś przestaję pisać :evil_lol:

[*Magda*]

[quote name='Ptysiak']Od dziś przestaję pisać :evil_lol:[/QUOTE]

Nie wierzę :diabloti:

[Milena9]

Ja też nie :diabloti:

[Ptysiak]

W sumie to ja też :diabloti:

[łamAga]

Super ze u Ptysia juz lepiej :multi:

pisanie na dogo jest nalogiem ktory sie powieksza z czasem :eviltong:

[Ptysiak]

[quote name='dOgLoV']Super ze u Ptysia juz lepiej :multi:

pisanie na dogo jest nalogiem ktory sie powieksza z czasem :eviltong:[/QUOTE]
Tez się bardzo cieszę :)

Co do pisania to przyznaję Ci 100%-ową rację :diabloti:

[Oscar Patric]

witanko sobotnie:)

super że Ptyś lepiej się czuje:multi:

[kalyna]

ja zauważyłam, ze takie piszczące są najlepsze. ale G. dostał piłeczkę i niedobra Pańcia ją popsuła, aby nie piszczała to co zrobił? położył koło kosza na śmieci :angryy:

ale właśnie piszczące zabawki nie są dobre dla psów. Bo w przyrodzie jak ktoś zapiszczy tzn. że go boli i trzeba przestać. Jeśli chodzi np. o zabawę. A przez takie ciągłe piszczenie sobie ot tak to przestanie reagować przy spotkaniu z innym psem...
więc nie trzeba go pozbywać naturalnych instynktów.. nie wiem ile to jest prawdy, bo Soń tylko takimi zabawkami się bawi, a jak małego nadepnie to wie, że że od razu trzeba dać mu spokój.
Więc dla świętego spokoju mały nie bawi się piszczałkami i to lepiej dla nas, bo uszy padłyby mi...

[Ptysiak]

[quote name='unikatowydiament']witanko sobotnie:)

super że Ptyś lepiej się czuje:multi:[/QUOTE]
Dzień doberek :)

Dostał wczoraj kostkę prasowaną to prawie wcale nia się nie bawił a dziś już 1/4 nie ma to już o niebo lepiej się czuje :diabloti:
No i znowu ciągle głodny :evil_lol:


[quote name='kalyna']ja zauważyłam, ze takie piszczące są najlepsze. ale G. dostał piłeczkę i niedobra Pańcia ją popsuła, aby nie piszczała to co zrobił? położył koło kosza na śmieci :angryy:

ale właśnie piszczące zabawki nie są dobre dla psów. Bo w przyrodzie jak ktoś zapiszczy tzn. że go boli i trzeba przestać. Jeśli chodzi np. o zabawę. A przez takie ciągłe piszczenie sobie ot tak to przestanie reagować przy spotkaniu z innym psem...
więc nie trzeba go pozbywać naturalnych instynktów.. nie wiem ile to jest prawdy, bo Soń tylko takimi zabawkami się bawi, a jak małego nadepnie to wie, że że od razu trzeba dać mu spokój.
Więc dla świętego spokoju mały nie bawi się piszczałkami i to lepiej dla nas, bo uszy padłyby mi...[/QUOTE]
Mądry Ghandi, zepsute do do kosza :evil_lol:
Moje psy zawsze bawiły się piszczałkami i nigdy tak nie reagowały. Kolka mamy to zawsze razem z piszczącą piłeczką też piszczała jak piłka, można było popłakać się ze śmiechu tak słodko to robiła :D:loveu:
Pies inaczej piszczy, sama widzisz po Soni że to bajka z tymi zabawkami ;)

[Ptysiak]

No i szkolenie przełożyłyśmy na jutro - chyba :(
Trenerka się przeziębiła ledwo mówi i ledwo się rusza. Ona ma nadzieję, że do jutra Jej minie ale wolałabym żeby się wykurowała bo jeszcze Ją do końca rozłoży.
Teściowa gotuje obiad, Ptysiek śpi to wzięłam się za sprzątanie :D Udało mi się nawet pozbierać część zabawek mojego malucha :D
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-0UVp52KhMEU/T9CLd_I8L9I/AAAAAAAAAMU/py1wmNurs6M/s700/1.jpg[/IMG]

Ptysiek ze swoją odzyskaną puszką ;)
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-N57QhfJhwo0/T9CLeVaJl6I/AAAAAAAAAMY/N34lwG3NDUg/s700/2.jpg[/IMG]

[Klaudia&Aza]

To i ja się przywitam oficjalnie:)
Witamy, Ptyś jest przesłodki i na pewno będziemy was odwiedzać :loveu:
Wydaje mi się czy gdzieś tu wyczytałam, że Ptysiak waży 14kg?

[quote name='unikatowydiament']witanko [B]sobotnie[/B]:)[/QUOTE]
A to dzisiaj nie czwartek?:hmmmm::grin:

[URL]https://lh5.googleusercontent.com/-0UVp52KhMEU/T9CLd_I8L9I/AAAAAAAAAMU/py1wmNurs6M/s700/1.jpg[/URL] jak kolekcja, rozpieszczasz go:eviltong:

[phase]

Witamy się. :):) Czuję się jakby była niedziela. :roll: