Jump to content
Dogomania

Szczeniaczek mastino ma dom !!!


Inez de Villaro

Recommended Posts

  • Replies 492
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='kaszanka']Uważam, nie powinno się pozwalać na zabawy psa w postaci gryzienia ludzkiej ręki, to nieodpowiednia reakcja.[/QUOTE]

Psiak nie gryzie ludzkiej ręki "na prawdę". Zabawy które nie prowadzą do nadmiernej ekscytacji i agresji nie są złe oczywiście jeśli są w odpowiedni sposób kończone przez opiekuna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sayuri13']Psiak nie gryzie ludzkiej ręki "na prawdę". Zabawy które nie prowadzą do nadmiernej ekscytacji i agresji nie są złe oczywiście jeśli są w odpowiedni sposób kończone przez opiekuna.[/QUOTE]

Zgadzam się w 100%. Wszystkie moje dogi bawiły się w szczenięctwie moimi rękami, podgryzały je, memłały i iskały. I takie zabawy trwają od 20 lat i ręce mam obie, palce - wszystkie. Myślę, że to w jakiś sposób tworzy więź i wzajemne zaufanie. Tomik, choć ma już rok i 3 miesiące jeszcze czasami memła mi rękę. Oczywiście, jeśli "się zapomina" to mu to sygnalizuję i natychmiast przerywa zabawę.

Link to comment
Share on other sites

Tak zupełnie przypadkowo tu trafiłam, ale słowo "nużyca" spowodowało, że przeczytałam cały wątek. Ja mam zaadoptowaną sunię po nużycy, jej historię możecie sobie w wolnej chwili przeczytać: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/195552-Shila-pogromczyni-Nu%C5%BCycy-Grzybicy-i-Krzywicy-W-NOWYM-EKSTRA-DOMKU%21%21%21-DZIEKUJEMY%21%21%21[/URL].
Opiekunka Shili przeszła drogę przez mękę, ale sunię uratowała i wyleczyła. Może coś z jej metod i sposobów okaże się przydatne (np. czasami zamiast wsadzać psa do wanny owijała go mokrym nasączonym płynem leczniczym szlafrokiem i czekała aż toto wyschnie - przy dużej wadze psa pomysł niegłupi). Dobrze by było, gdyby DT podjął decyzję o zostaniu DS dla Leosia :lol:. Wiem, jak bardzo ciężko było rozstać się z moją Shilą "wstępnej mamie". Wychowywany od szczeniaka psiak, jeszcze taki chory i z takim wdziękiem poddający się leczeniu - to nie do zapomnienia ( i chyba zawsze nie do odżałowania). Pozdrawiam i życzę zdrowienia :lol:

Link to comment
Share on other sites

U Leosia nużeniec jest leczony od ponad miesiąca i sa efekty tego leczdenia, więc nie ma powodu do amiany kuracji i poszukiwania nowej. Dt nie zostanie ds na pewno , pisałam o tym wyżej, po pierwsze nie mielibyśmy innego dt dla naszych psów, a po drugie dt jeszcze nie jest gotowe na stałego rezydenta.
Dziękuję za zagladanie. Nowych wieści na razie nie mam , czekam na relację z wizyty kontrolnej u weta :)

Link to comment
Share on other sites

[LEFT][COLOR=#000000][FONT=lucida grande]WIEŚCI OD OLI PO WIZYCIE U WETA:[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=lucida grande]Jeśli chodzi o leczenie - jest poprawa stanu skóry czyli zastosowana kuracja działa! :) oczywiście będzie nadal kontynuowana.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=lucida grande]Leoś jest baaaardzo ruchliwy więc trudno "zmusić" go do stania przez chwilkę czterema łapami na wadze ;) waży ok 40 - 43 kg... czyli przytył min. 5 kg! :D[/FONT][/COLOR][/LEFT]

[B][LEFT][COLOR=#000000][FONT=lucida grande]Olu bardzo dziękuję za opiekę na Maluszkiem!!![/FONT][/COLOR][/LEFT][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...