NightQueen Posted April 12, 2014 Share Posted April 12, 2014 [quote name='barbarasz49']Nic nie upoważnia cię do decydowania czym mam się zająć,tak jak ja nie próbuję tobie narzucać co masz robić.Trochę grzeczności na co dzień nikomu jeszcze nie zaszkodziło! Szczerze współczuje twojemu psu że cały czas musi chodzić nawet w domu w obroży,którą moim zdaniem zakłada się na spacer aby przypiąć smycz. Z tego co piszesz można pomyśleć,że inni domownicy są nieco leniwi ponieważ dla nich problemem jest zakładanie czy ściąganie psu obroży,a może to totalna amnezja? Może zamiast mnie krytykować przemyśl temat?:evil_lol:[/QUOTE] grzeczności ? jeśli mój post według ciebie jest niegrzeczny? to ja już nie wiem jak mam do ciebie pisać tak żebyś zrozumiała. Przekaże wyrazy współczucia mojemu psu :diabloti: chociaż nie sądzę by M. się jakoś ustosunkowała do tego, no ale spróbować można :evil_lol: Ty masz prawo narzucać mi to, że mam "przemyśleć temat", a ja nie mogę narzucić ci żebyś spożytkowała inaczej czas? .. coraz zabawniejsza ta rozmowa Po pierwsze nie napisałam że domownicy wyprowadzają mi psa, użyłam słów "inne osoby", ale jest to bez znaczenia, bo psu nie sprawia różnicy czy jest w obroży czy bez, a wręcz odwrotnie, gdy obroże ma zdjęta np. do strzyżenia to sama się domaga jej ubrania, ale na pewno masz lepsze wytłumaczenie na takie zachowanie, bo przecież obroża całodobowo to zło ;) i co ja wiem o moim psie, żyje z nią tylko 8 lat :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 To masz super szczęście że pod tą obrożą noszoną 24 godziny na dobę przez 8 lat, jeszcze ci psina nie wyłysiała. A może zrób eksperyment na sobie,załóż na włosy skórzaną ,lub z czego innego opaskę i noś ją non stop. Nie musi to być aż 8 lat,moim zdaniem wystarczy rok,a po roku sprawdź w jakim stanie są twoje włosy pod opaską.Oczywiście z góry wiem,że tego nie zrobisz bo włosy trzeba sobie szanować,a sierść psa na szyi to przecież tylko zwykła sierść prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 oj barabasz przesadzasz.mój pies mieszka na dworze nosi obrożę skórzaną cały czas od 2 lat.nic sie z tymi wlosami nie dzieje.tak samo nic sie nie działo jak swego czasu nosiły cały sezon kiltixy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog193 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 [quote name='barbarasz49']To masz super szczęście że pod tą obrożą noszoną 24 godziny na dobę przez 8 lat, jeszcze ci psina nie wyłysiała. A może zrób eksperyment na sobie,załóż na włosy skórzaną ,lub z czego innego opaskę i noś ją non stop. Nie musi to być aż 8 lat,moim zdaniem wystarczy rok,a po roku sprawdź w jakim stanie są twoje włosy pod opaską.Oczywiście z góry wiem,że tego nie zrobisz bo włosy trzeba sobie szanować,a sierść psa na szyi to przecież tylko zwykła sierść prawda?[/QUOTE] Sprawdź czy ci labradorka od Foresto nie wyłysiała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 Właśnie trafiłaś w sedno, codziennie sprawdzam czy coś się złego pod [B]sezonową [/B]obrożą Foresto z sierścią mojej labradorki nie dzieje!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 [quote name='gryf80']oj barabasz przesadzasz.mój pies mieszka na dworze nosi obrożę skórzaną cały czas od 2 lat.nic sie z tymi wlosami nie dzieje.tak samo nic sie nie działo jak swego czasu nosiły cały sezon kiltixy[/QUOTE] Widzisz mamy różne podejście do noszenia przez psy obroży,nie piszę tu o przeciw kleszczowych,które dla skutecznego działania psy muszą nosić non stop przez cały sezon grasowania kleszczy. Zupełnie nie widzę powodu żeby pies po powrocie ze spaceru musiał nosić na szyi obrożę. Ja ściągam zawsze obrożę razem ze smyczą i nie widzę powodu,żeby moja sunia musiała biegać po domu czy podwórku z szyją obciążoną podwójnymi obrożami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 Ty nie masz potrzeby , każdy ma innego psa , inną sytuacje w domu i widocznie obroża bywa potrzebna . Moja suka wiele lat chodziła w domu w dławiku i nic jej z tego powodu nie działo się z sierścią a to jednak metal a nie miękki materiał obroży . Pies którego teraz posiadam nie musi nic na sobie nosić , zakładam tylko na spacery i jak przychodzą goście (bywa nachalny) . Tu nie ma nic trudnego żeby tego nie rozumieć . Są różne psy i tyle . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog193 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 [quote name='barbarasz49']Właśnie trafiłaś w sedno, codziennie sprawdzam czy coś się złego pod [B]sezonową [/B]obrożą Foresto z sierścią mojej labradorki nie dzieje!:lol:[/QUOTE] Sezonową, która jest noszona 8 miesięcy :diabloti: A niektórzy zakładają psom obroże cały rok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 [quote name='dog193']Sezonową, która jest noszona 8 miesięcy :diabloti: A niektórzy zakładają psom obroże cały rok.[/QUOTE] Jeżeli w miejscu ich zamieszkania kleszcze atakują psy 12 miesięcy, z większym nasileniem [B]zimą[/B];),to nic dziwnego że one muszą nosić obrożę przeciw kleszczom non stop cały rok!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 [quote name='gops']Ty nie masz potrzeby , każdy ma innego psa , inną sytuacje w domu i widocznie obroża bywa potrzebna . Moja suka wiele lat chodziła w domu w dławiku i nic jej z tego powodu nie działo się z sierścią a to jednak metal a nie miękki materiał obroży . Pies którego teraz posiadam nie musi nic na sobie nosić , zakładam tylko na spacery i jak przychodzą goście (bywa nachalny) . Tu nie ma nic trudnego żeby tego nie rozumieć . Są różne psy i tyle .[/QUOTE] Tak masz rację są różne psy,ale zdrowy, normalny,dobrze ułożony pies nie musi nosić obroży będąc w domu między swoimi , czy na własnym podwórku. Jaki to problem po spacerze zdjąć obrożę z zapięciem zatrzaskowym (przynajmniej ja używam takiej obroży) razem ze smyczą? Po co mu może jeszcze kazać spać w obroży,to wydaje mi się ciut dziwaczne. No chyba że nosi jakąś obrożę ortopedyczną przy np.chorym kręgosłupie,lub napada na domowników i trzeba go przytrzymać za obrożę - to jeszcze rozumiem,ale w innych sytuacjach wydaje mi się to zupełnie zbyteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog193 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 [quote name='barbarasz49']Jeżeli w miejscu ich zamieszkania kleszcze atakują psy 12 miesięcy, z większym nasileniem [B]zimą[/B];),to nic dziwnego że one muszą nosić obrożę przeciw kleszczom non stop cały rok!:lol:[/QUOTE] Nom, w tym roku na przykład zima była bardzo mroźna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 Moje jamnice noszą obroże w domu, bo wychodząc 3 razy dziennie na spacer (przez 7 i 15 lat), nie raz mi się zdarzyło przytrzasnąć im ucho klipsem (rzecz pewnie niewyobrażalna dla właścicielki labradora :diabloti:) więc dla wygody wszystkich noszą je cały czas. Doberman też nosi ale z tego powodu, że jest to pies b. ruchliwy i łatwiej mi po niego sięgnąć i kontrolować gdy ma na sobie obrożę, niż np. łapać za skórę na karku, co nie każdy pies lubi... Ale to też pewnie obce właścicielce labradorki :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 [quote name='Amber']Moje jamnice noszą obroże w domu, bo wychodząc 3 razy dziennie na spacer (przez 7 i 15 lat), nie raz mi się zdarzyło przytrzasnąć im ucho klipsem (rzecz pewnie niewyobrażalna dla właścicielki labradora :diabloti:) więc dla wygody wszystkich noszą je cały czas. Doberman też nosi ale z tego powodu, że jest to pies b. ruchliwy i łatwiej mi po niego sięgnąć i kontrolować gdy ma na sobie obrożę, niż np. łapać za skórę na karku, co nie każdy pies lubi... Ale to też pewnie obce właścicielce labradorki :eviltong:[/QUOTE] Trafiłaś w sedno,łapać labradorki za skórę na karku mi się nigdy nie zdarzyło,ponieważ jest bardzo posłuszna i jak widzi że się wybieramy na spacer sama przychodzi i daje sobie zakładać obrożę ze smyczą na szyję.Tak samo nigdy mi się nie zdarzyło przytrzasnąć jej ucha zatrzaskiem na obroży (jakim klipsem nie bardzo rozumiem?) I tak jak ja po przyjściu do domu uwalniam swoją szyję z łańcuszka tak i suni uwalniam szyję z obroży.I tak ja mnie nie zdarzyło się nigdy spać z biżuterią na szyi tak i jej nie każe spać w obroży. Wyjątkiem jest obroża przeciw kleszczom,ale to siła wyższa i w sumie nosi ją przez 8 miesięcy w ciągu roku,ja nie noszę wcale:megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 [quote name='barbarasz49']To masz super szczęście że pod tą obrożą noszoną 24 godziny na dobę przez 8 lat, jeszcze ci psina nie wyłysiała. A może zrób eksperyment na sobie,załóż na włosy skórzaną ,lub z czego innego opaskę i noś ją non stop. Nie musi to być aż 8 lat,moim zdaniem wystarczy rok,a po roku sprawdź w jakim stanie są twoje włosy pod opaską.Oczywiście z góry wiem,że tego nie zrobisz bo włosy trzeba sobie szanować,a sierść psa na szyi to przecież tylko zwykła sierść prawda?[/QUOTE] ale wydziwiasz :evil_lol: naprawdę bawi mnie to ogromnie :diabloti: Pies ma włosy tam gdzie mieć powinien, ja nosze opaskę (oznaczeniową) na ręce non stop i też mam się świetnie, a moja skóra nie odpada i nawet włosy są :evil_lol: Zapewniam Cię, że mój pies ma się bardzo dobrze i nie jeden pies nie jest tak dopieszczony jak mój, a to ci już potwierdzą inni i nie mam potrzeby tłumaczyć się z tego faktu Tobie, a rozmowa którą usiłujesz się prowadzić i na siłę przekonywać, że masz rację jest po prostu śmieszna, tak więc dalsza dyskusja sensu nie ma, miłego wieczoru życzę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 Ja nikomu niczego nie narzucam,jeżeli ktoś lubi żeby piesek nosił bez przerwy wątpliwą ozdobę na szyi,niech nosi proponuję powiesić jeszcze na obroży błyskotki będzie jeszcze ładniej. Ja preferuję pełną swobodę pieska w domu i na podwórku, bez chomąta na szyi,które ubieram tylko na spacery.Wystarczy jedna obroża którą musi nosić czyli obroża przeciw kleszczom.A co do Twojej opaski na ręce myślę, że chociaż do mycia czy kąpieli ja zdejmujesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 Nie widzę nic dziwnego w noszeniu przez psa obroży 24godziny. Moje co prawda puki są w bloku chodzą ''gołe''. Co innego w domku u rodziców. Tam noszą obroże i błyskotki w formie adresówek:). Dla własnego bezpieczeństwa. Często są same na podwórku, płot cały, bramka zamknięta ale wole dmuchać na zimne. Zastanawiam się nad zakupem foresto dla 10kg suki. Waham się bo nie wiem czy jest sens, beaphar puki co sprawdza się u niej dobrze. U drugiej suki niestety się nie sprawdził. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 Zakupiłam Foresto, ciekawa jestem jej skuteczności. Do tej pory stosowałam fiprex +preventic i nigdy nie miał kleszcza, ale po kilku latach noszenia preventica zaczął mieć jakieś uczulenie, rany na szyi, wyglądało to fatalnie. Po zdjęciu obroży, skóra wracała do normalności i sierść odrastała. I bardzo ubolewałam że tak się działo. Bo to było rewelacyjna ochrona dla mojego sierściucha. Teraz popsikałam fiprexem i....złapał tego małego $@%* Był opity i nieźle się trzymał. Brzydzę się tego strasznie, sam widok bleeee, ale na szczęście kiedyś, dawno temu kupiłam lasso i niestety musiałam użyć. Po raz pierwszy usuwałam :eviltong: Inaczej to do weta bym poszła gdybym tego nie miała ;) No i postanowiłam że tak być nie może i musi mieć jakieś dodatkowe zabezpieczenie. Wczoraj zamówione. Trochę mnie boli że dla jego szyjki musiałam kupić 70 cm...Dziwię się że są tylko dwa rozmiary :shake: No ale cóż. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 Moja chudo-szyjna to w mały rozmiar wejdzie :) Choć też uważam że powinni zrobić 3 rozmiary jak w kiltixie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 Tą 70 cm obrożę śmiało można przyciąć i dopasować do szyi psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 Moje psy normalnej obroży nie noszą cały czas tylko na spacerach ale Foresto tak bo u nas nawet w zimie są kleszcze. Jakoś przez tyle lat żaden z moich psów nie wyłysiał, one nie wycierają sierści, są dosyć luźno założone a przynajmniej wiem, że nie muszę się denerwować i przeszukiwać gęstej sierści mojej rottki po każdym spacerze w poszukiwaniu kleszczy. Ich boję się bardziej niż obróżki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 Masz rację,obrożę przeciw kleszczową pies może mieć założoną cały rok,bo jest założona luźno i nie ściska za mocno sierści. Co do obroży spacerowych te muszą mocno przylegać do sierści,żeby na spacerze nie ześlizgnęła się z głowy i właściciel został by z obrożą i smyczą w ręku,a piesek np.wyrwał by się na ulicę prosto pod samochód. Nie wierzę,że taka mocno zaciśnięta obroża nie ma wpływu na pogorszenie jakości sierści pod nią,kiedy pies jest skazany na 24 godzinne noszenie obroży.Chyba że trzyma się psa na łańcuchu i wtedy trzeba mieć gdzie go przypiąć. Dlatego jestem zwolenniczką uwalniania psiny z obroży spacerowej w domu kiedy wypoczywa lub śpi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 barbarasz49 nie kompromituj się już... wiesz co to obroża np. pół-zaciskowa? wiesz jak ona leży na szyi? chyba nie skoro takie pierdoły opowiadasz o przylegających obrożach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog193 Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 Obroża przeciwkleszczowa luźno na szyi? Cóż, według mojej wiedzy taka obroża ma do szyi przylegać, żeby dobrze działała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 W temacie : zdjęłam dziś z psa wbitego i żywego kleszcza ... Obroża w ciągu ostatnich 2 dni 3 razy bardzo zmokła (deszcz) nie mam pojęcia czy to miało jakieś znaczenie . Zobaczymy jak to będzie dalej ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 [quote name='barbarasz49']Tą 70 cm obrożę śmiało można przyciąć i dopasować do szyi psa.[/QUOTE] Można, tak robiłam z preventickiem i z tą też tak zrobię. Wg. mnie jest to nie ekonomiczne. Producent powinien pomyśleć o średnim rozmiarze bo jestem teraz zmuszona kupować 70 cm i płacić jak dla dużego psa a ja potrzebuję jedynie czterdzieści kilka cm. Reszta obroży ląduje w koszu, a mogła by posłużyć jeszcze jakiemuś małemu pieskowi. A temat zwykłych obróż sobie odpuście bo to nie miejsce na to, o :cool1: Gops, o masz :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.