Jump to content
Dogomania

Hexa moje kochane słoneczko, Shina paskuda i inni :)


Recommended Posts

Posted

[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]pełna kontrola nad facetem nawet w pracy :thumbs: to się ustawiłaś ;)

a co do całowania to też nie lubię się ściskać z ludźmi, nawet na domowej wigilii jest to dla mnie zbyteczne :evil_lol:

tak, ta inteligencja aż od niej bije :loveu::loveu:
[url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-12-10/CIMG2460.jpg?t=1292953998[/url][/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-12-10/CIMG2493.jpg?t=1292953989[/url]

Ładnie Shina wygląda na tym zdjęciu.. Tylko trochę nie podobna :diabloti:

To Ty dalej na policji pracujesz? Czy coś się zmieniło ? :razz:

Posted

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]pełna kontrola nad facetem nawet w pracy :thumbs: to się ustawiłaś ;)

a co do całowania to też nie lubię się ściskać z ludźmi, nawet na domowej wigilii jest to dla mnie zbyteczne :evil_lol:

tak, ta inteligencja aż od niej bije :loveu::loveu:
[URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-12-10/CIMG2460.jpg?t=1292953998[/URL][/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]
Wcale tego nie chciałam, miał iść w inne miejsce, ale widocznie ktoś tak zadziałał żebyśmy razem mogli jeździć i mieć się na oku ;).

Też nie lubię imprezek gdzie trzeba się obcałowywać i obściskiwać, nawet z rodzinką :roll:.

Ona jest za inteligentna i czasem jest sprytniejsza od nas...

[quote name='Luzia'][URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-12-10/CIMG2493.jpg?t=1292953989[/URL]

Ładnie Shina wygląda na tym zdjęciu.. Tylko trochę nie podobna :diabloti:

To Ty dalej na policji pracujesz? Czy coś się zmieniło ? :razz:[/QUOTE]
Przefarbowała się :evil_lol:. Kundle mają takie same szyje i obroże zakładam tej którą akurat złapię ;).

Nic się nie zmieniło, do marca tam będę jeszcze i jakoś muszą ze mną wytrzymać :evil_lol:.
Dzisiaj byłam sama w pracy i był taki zapier... że jak mama wpadła zobaczyć co u mnie słychać to szybko poszła żeby nie przeszkadzać :lol: (zobaczyła stos korespondencji którą musiałam otworzyć i poprzydzielać). Ale cieszę się że się nie miałam czasu nad niczym zastanawiać, bo mama przyszła z niemiłą nowiną - dla dziadka
[*] :-(. Przed samymi świętami... :shake:
Wesołych Świąt mi nie życzcie, ewentualnie spokojnych bo radosne nie będą, wszystko się wzięło i pokręciło :shake:. Na szczęście jestem raczej optymistką, gęba mi się uśmiecha mimowolnie i w pracy nawet nikt (chyba) nie zauważył że mnie coś 'ugryzło'.

Ale od siebie wszystkim odwiedzającym nas życzę [SIZE=4][B][COLOR=red]Wesołych Świąt[/COLOR][/B][/SIZE] :)

Posted

[quote name='*Monia*']Przefarbowała się :evil_lol:. Kundle mają takie same szyje i obroże zakładam tej którą akurat złapię ;).

Nic się nie zmieniło, do marca tam będę jeszcze i jakoś muszą ze mną wytrzymać :evil_lol:.
Dzisiaj byłam sama w pracy i był taki zapier... że jak mama wpadła zobaczyć co u mnie słychać to szybko poszła żeby nie przeszkadzać :lol: (zobaczyła stos korespondencji którą musiałam otworzyć i poprzydzielać). Ale cieszę się że się nie miałam czasu nad niczym zastanawiać, bo mama przyszła z niemiłą nowiną - dla dziadka
[*] :-(. Przed samymi świętami... :shake:
Wesołych Świąt mi nie życzcie, ewentualnie spokojnych bo radosne nie będą, wszystko się wzięło i pokręciło :shake:. Na szczęście jestem raczej optymistką, gęba mi się uśmiecha mimowolnie i w pracy nawet nikt (chyba) nie zauważył że mnie coś 'ugryzło'.

Ale od siebie wszystkim odwiedzającym nas życzę [SIZE=4][B][COLOR=red]Wesołych Świąt[/COLOR][/B][/SIZE] :)[/QUOTE]

I Ty pozwalasz na taką rozpustę :mad: Jeszcze trochę i się na blond przefarbuje jedna z druga i to dopiero obciach będzie ;)

Myślę, że dają radę ;)

Nie ma to jak święta :shake:

Życie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwe :-(
:-( [*] :-(

Ja również wesołych mieć nie będę. Współczuję :calus:
Trzymaj się jakoś :calus:
I w takim razie życzę spokojnych świąt :)

Posted

[quote name='Luzia']I Ty pozwalasz na taką rozpustę :mad: Jeszcze trochę i się na blond przefarbuje jedna z druga i to dopiero obciach będzie ;)

Myślę, że dają radę ;)

Nie ma to jak święta :shake:

Życie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwe :-(
:-(
[*] :-(

Ja również wesołych mieć nie będę. Współczuję :calus:
Trzymaj się jakoś :calus:
I w takim razie życzę spokojnych świąt :)[/QUOTE]
Chyba nie będą tak głupie jak ich pańcia na początku liceum :evil_lol:. Miałam na głowie pomarańczowy blond i w czapce chodziłam żeby nie było widać tego paskudnego koloru na głowie :evil_lol: (końcówki ładniej wyglądały, a tuż przy skórze włosy były jasnopomarańczowe :roll:)

Nie wszyscy, bo ja zawsze się znajdę nie tam gdzie trzeba :p

E, ja się nie załamuję, ale ten rok jakiś beznadziejny od stycznia - najpierw TZa babcia, we wrześniu jego dziadek, później teść mojej chrzestnej (ledwo go pamiętam) w październiku mojej cioci teściowa (znałam ją dosyć dobrze) no i mój dziadek teraz w sumie nagle... Babcia w szpitalu :roll: :shake:. Jutro spędzę pierwszą Wigilię bez rodziców, bo nie dość że do pracy to i z psami ktoś zostać musi, więc nawet wolnego nie kombinowałam. Kto wymyślił pogrzeb w taki dzień?! :shake: Najbardziej szkoda mi taty, bo widzę po nim że przeżywa (to jego tata) a ja nie potrafię nic powiedzieć, bo nie chcę beczeć :roll:. Kiedyś jak tacie się coś stało to on mnie musiał pocieszać zamiast ja jego bo ryczałam jak dzieciak :oops::oops:

Jakoś się trzymam ;)

[quote name='gops']Spokojnych Świąt!

niestety tak juz jest ze tracimy najblizszych
[*] :calus:[/QUOTE]
Mam nadzieję że już nic się nie wydarzy...

Niestety, i trudno się z tym pogodzić :shake:
Ale muszę powiedzieć że TZa rodzice się zachowali w porządku, nawet samochód swój proponowali żeby było bezpieczniej mojemu tacie jechać. Tylko oni mieszkają niezbyt po drodze, a i tak rodziców czeka ze 3,5 godzinna podróż... Denerwuję się najbardziej złymi warunkami na drodze :shake:. Ech... To się pożaliłam, ale twardym trzeba być nie miętkim i się nie łamać ;)


Shina znowu marudzi przy jedzeniu :mad:. A jak już je to robi takie miny jakby jej nie smakowało ale pańcia każe i trzeba zjeść :lol:. Hexolina apetyt bez zmian :evil_lol:. A dzisiaj przez nią aż na ścianie wylądowałam, bo pieseczkowi się nagle tulić zachciało a ja się nie spodziewałam w tamtym momencie jakichkolwiek obściskiwań :evil_lol:
I jeszcze z nowości to nam obróżki po półtora miesiąca w końcu dotarły, ale aparat 130 km od nas ;)

Posted

Dobrze że się nie męczył, nie chorował długo i poważnie. Tylko ostatnio jak się z nim widziałam to się posprzeczaliśmy i niefajnie mi z tym teraz mimo że się pogodziliśmy :oops:. Poszło o Shinę bo ją drażnił, a ja na punkcie psów jestem przewrażliwiona :roll:

Posted

Odgrzebałam stary aparat i odnalazłam fotki leniuchów :cool3:. Ale coś mi ten nowszy aparat zaczął tracić ostrość, chyba od zimna :roll:.

przerwałam Hexolinie wyglądanie przez okno :lol:
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/IMG_0685.jpg?t=1293133517[/img]

spojrzenie pełne miłości :evil_lol:
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/CIMG2509.jpg?t=1293134600[/img]

głupole w nowej obroży
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/IMG_0684.jpg?t=1293134826[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/IMG_0690.jpg?t=1293134830[/img]

cdn.

Posted

Przytulaki :loveu:

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/CIMG2515.jpg?t=1293134881[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/CIMG2516.jpg?t=1293134883[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/CIMG2517.jpg?t=1293134883[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/CIMG2518.jpg?t=1293134890[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/CIMG2521.jpg?t=1293134893[/img]


The end :p

Posted

[quote name='Izabela124.'][URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/19-12-10/CIMG2413.jpg?t=1292777760[/URL] mały potworek hi hi

Przykro mi z powodu dziadka [']['][']...[/QUOTE]
Potworek dzisiaj zgrzeczniał i jak znienawidzony brat cioteczny przyszedł to tylko ze schodów się bulwersowała jak pańcia kazała zadka nie ruszać :lol:. A przed chwilą na spacerze chodziła prawie idealnie :loveu:. Za to Hexa mi się wyrwała bo coś strzeliło, nie byłam w stanie na lodzie wymanewrować :roll:. Na szczęście przy naszym ogrodzeniu kilka metrów od bramy. Jak by było gdzieś dalej to bym pewnie nawet pod groźbą przewrotki smycz ściskała, ale w takim wypadku puściłam ją. Shina sytuację olała i poszłam na spacer tylko z nią.

[quote name='NightQueen']Ile suczydła obroży pod choinkę dostały? :diabloti: przyznaj się :eviltong:[/QUOTE]
Tylko 2 Lupiny :eviltong:
Ale paczka ze świata karm z ciastkami nie dotarła :mad:. Zamawiałam w tamtym tygodniu we wtorek i doopa...

Ciekawe czy Shinuch przemówi, zaraz się okaże :evil_lol:. Hexolina poszła do taty pogadać :lol:

Posted

A dziadek już spoczywa wśród bliskich którzy odeszli przed nim (*).
Po tak ciężkim dniu (psychicznie) jestem wykończona. Ale najważniejsze że rodzice szczęśliwie podróż dzisiaj odbyli w obydwie strony, podzieliliśmy się opłatkiem i nawet kilka potraw ciepłych zjedli zanim się 'imprezka' rozeszła :).
Objadłam się trochę :lol:. Ale schudłam ostatnio (myślałam że waga się popsuła jak zobaczyłam te jakże dziwne cyferki :-o) i mi się należało :lol:.

Posted

[quote name='*Monia*']Dobrze że się nie męczył, nie chorował długo i poważnie. Tylko ostatnio jak się z nim widziałam to się posprzeczaliśmy i niefajnie mi z tym teraz mimo że się pogodziliśmy :oops:. Poszło o Shinę bo ją drażnił, a ja na punkcie psów jestem przewrażliwiona :roll:[/QUOTE]

myslalam ze to tylko we mnie sie burzy jak ktos traktuje psy jak dziwne stworzenia ktore udaja ze nie rozumieja ludzi.... ja tez wybucham z byle powodu jak np tata pokrzykuje na psy co chwila ze stoja mu na przejsciu. A pozniej mowi ze coraz bardziej nie nawidzi psow przeze mnie bo ich bronie :/

przykro mi z powodu dziadka.(*)

Posted

[quote name='betty_labrador']myslalam ze to tylko we mnie sie burzy jak ktos traktuje psy jak dziwne stworzenia ktore udaja ze nie rozumieja ludzi.... ja tez wybucham z byle powodu jak np tata pokrzykuje na psy co chwila ze stoja mu na przejsciu. A pozniej mowi ze coraz bardziej nie nawidzi psow przeze mnie bo ich bronie :/

przykro mi z powodu dziadka.(*)[/QUOTE]
Ile razy o psy się z rodzicami kłóciłam nawet nie liczę... Ale zrozumieli i w tej chwili psy są traktowane jak mniej rozumni członkowie rodziny ;). Tata psiska za bardzo uczłowiecza i przez to wiele razy się sprzeczaliśmy, bo on uważa że Hexa rozumie jak wykład dostaje za coś co było dzień wcześniej (np. podarta poduszka). Czasami mam wrażenie że traktuje ją jak dziecko, bo tłumaczy jej co wolno a co nie, nawet z nią rozmawia o tym co ciekawego będą robić (np. "idziemy odśnieżać", "pan idzie coś zjeść", "Hexiaczku to mój obiad, nie ruszaj zaraz przyjdę tylko ręce umyję" :evil_lol:).
Dla dziadka to pies tylko w budzie :roll:. Ale czego dla wnusiów i syna się nie robi, nawet później swojego psa (znajdę) w domu zaczęli trzymać po Hexoliny odwiedzinach :razz:. Czasu się nie cofnie, pozostaną wspomnienia, ich nikt nie zabierze...

Zaraz TZ z rodzicami przyjeżdża... No i znowu przy stole trzeba będzie siedzieć :lol:.

Posted

[url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/CIMG2521.jpg?t=1293134893[/url]
tak to u nas wygląda, tylko że ja odgrywam rolę Shiny a Diunin Hexy ;)

ja chętnie zobaczę dwie wariatki :)

Posted

[quote name='limonka97'][URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/23-12-10/CIMG2521.jpg?t=1293134893[/URL]
tak to u nas wygląda, tylko że ja odgrywam rolę Shiny a Diunin Hexy ;)

ja chętnie zobaczę dwie wariatki :)[/QUOTE]
Ze mną jak Hexolina leży to zwykle jestem wgniatana w ścianę albo w TZa- zadkiem się rozpycha ;). Do Shiny bardzo rzadko się przytula.

[quote name='Izabela124.']To niech leń ucieka i fotki karze Ci wstawić :D[/QUOTE]
Są tak kiepskie że obciach wstawiać... Tylko kilka ze spaceru wyszło tak że w ogóle widać że to pies :roll:. Nie wiem co z tym aparatem się porobiło... Chyba czas kupić nowy :evil_lol:

[quote name='betty_labrador']heh, no, ten opis co dalas to :D swietnie rozumiem ... ;) chyba poprostu tak jest jak sie ścieraja dwa światy ;) i jeden nie ma zamiaru zrozumieć drugiego.

dawaj fotki! my Cie motywujemy :>[/QUOTE]
Zawsze muszą być jakieś zgrzyty, bo nic idealnie się nie da dopasować ;).

Mogą być 4? :p

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-12-10/CIMG2362.jpg?t=1293395839[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-12-10/CIMG2350.jpg?t=1293395843[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-12-10/CIMG2347.jpg?t=1293395847[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-12-10/CIMG2344.jpg?t=1293395851[/img]


Sprzed tygodnia, ale psy się przez ten czas nie zmieniły :evil_lol::evil_lol:

Posted

Może ktoś pamięta tego pana? :razz:

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/24-12-10/IMG_0749.jpg?t=1293397081[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/24-12-10/IMG_0737.jpg?t=1293397076[/img]

radocha :lol:
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/24-12-10/IMG_0738.jpg?t=1293397077[/img]

Otóż niedługo już 4 lata skończy :crazyeye:. Czas zleciał straszliwie szybko... A młoda półtora roku jutro kończy :razz:

Żeby nie było że ściemniam o jakości zdjęć to wrzucę głupiutkiego Shinulca i jej piłeczkę

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/24-12-10/IMG_0701.jpg?t=1293397086[/img]

Posted

[quote name='Izabela124.']ha ha widać, że śnieg jej służy :D[/QUOTE]
Dla Hexoliny śnieg jest największą nagrodą i potrafi za nim biegać bez końca. To ja muszę pilnować żeby zabawę skończyć, bo ona by do upadłego szalała bez odpoczynku a nie jest młodziutka więc zaczęłam jej pilnować żeby się jednorazowo nie przemęczała za bardzo :roll:. Spacer ok. 1,5 godziny (biega non stop) i jakieś tam szaleństwa z Shiną czy kimś z rodziny po podwórku, to powinno jej wystarczyć.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...