Jump to content
Dogomania

Astka Pixi ... rozkochała w sobie Madzię :) i już nie jest niczyja !!!!!


fioneczka

Recommended Posts

[quote name='Havanka']Właśnie wpłaciłam 2 dyszki na sunię.[/QUOTE]


dziękuję :buzi: ... idę konto sprawdzić bo sms dostałam że jakieś kasiorki wpłynęły


EDIT:
doszły wpłaty:
+ 50 zł (Ewelina niebieskie forum)
+ 20 zł (bombel_2302 niebieskie forum)

pięknie dziękuję :buzi:

Edited by fioneczka
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 483
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='fioneczka']dziękuję :buzi: ... idę konto sprawdzić bo sms dostałam że jakieś kasiorki wpłynęy[/QUOTE]
Nie, to chyba jeszcze nie moje... Moje nigdy tak szybko nie wpływają.

Dlaczego nie mogę wkleić sobie drugiego banerka. Podczas, gdy Ty Fioneczko możesz mieć dwa? Ja dostaję komunikat, ze mam już dwa obrazki i nie ma miejsca na trzeci. Ja zaś mam tylko jeden w podpisie?:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Havanka']Nie, to chyba jeszcze nie moje... Moje nigdy tak szybko nie wpływają.

Dlaczego nie mogę wkleić sobie drugiego banerka. Podczas, gdy Ty Fioneczko możesz mieć dwa? Ja dostaję komunikat, ze mam już dwa obrazki i nie ma miejsca na trzeci. Ja zaś mam tylko jeden w podpisie?:crazyeye:[/QUOTE]

nie mam pojęcia :/qrcze ... trzeba moda zapytać o co kaman :/


uzupełniłam post rozliczeniowy czyli 2

Link to comment
Share on other sites

już po badaniu USG ... nie stwierdzono ciąży :p i nic poważnego

plan jest taki jak wczoraj pisała Sandra

zabieramy małą do DT jutro a może nawet dziś ?
przez okres trzech tygodni lala będzie miała podawane leki na wątrobę, odrobaczymy ją
po 3 tygodniach powtórne badanie krwi
jeśli parametry wątrobowe wrócą do normy umawiamy sterylizację

przed wyjazdem do DT zaczipujemy dziewczynę


EDIT: czyli do DT do Magdy Pixi pojedzie jutro ok 17, zawiezie ją Sandra albo Grzesiu
dziś Sandra podjedzie do lecznicy żeby osobiście porozmawiać z Panią doktor o
odrobaczeniu, zaczipują małą i założą jej książeczkę

gdyby nie to że do dziś czekaliśmy na USG to młoda mogła już siedzieć u Magdy i nie byłoby kosztów z tytułu pobytu (3 doby po 30 zł) .... no cóż, wyszło jak wyszło

Edited by fioneczka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='FLY']Hej,trafiłam przypadkiem.
Przepraszam że nie przeczytałam całości ale teraz nie mam czasu. Czy kasa jest potrzebna na JUŻ, czy bazarek mógłby być?[/QUOTE]

kasa na wczoraj potrzebna ;)
póki co pożyczam z konta naszego Czesiaczka ale oddać trzeba będzie
oczywiście z otwartymi ramionami przyjmiemy każdy bazarek :buzi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka']już po badaniu USG ... nie stwierdzono ciąży :p i nic poważnego

plan jest taki jak wczoraj pisała Sandra

zabieramy małą do DT jutro a może nawet dziś ?
przez okres trzech tygodni lala będzie miała podawane leki na wątrobę, odrobaczymy ją
po 3 tygodniach powtórne badanie krwi
jeśli parametry wątrobowe wrócą do normy umawiamy sterylizację

przed wyjazdem do DT zaczipujemy dziewczynę


EDIT: czyli do DT do Magdy Pixi pojedzie jutro ok 17, zawiezie ją Sandra albo Grzesiu
dziś Sandra podjedzie do lecznicy żeby osobiście porozmawiać z Panią doktor o
odrobaczeniu, zaczipują małą i założą jej książeczkę

gdyby nie to że do dziś czekaliśmy na USG to młoda mogła już siedzieć u Magdy i nie byłoby kosztów z tytułu pobytu (3 doby po 30 zł) .... no cóż, wyszło jak wyszło[/QUOTE]
Dobre wieści ! myślałam, że będzie gorzej...

[quote name='FLY']Hej,trafiłam przypadkiem.
Przepraszam że nie przeczytałam całości ale teraz nie mam czasu. Czy kasa jest potrzebna na JUŻ, czy bazarek mógłby być?[/QUOTE]
Pozwolę sobie odpowiedzieć; będziemy bardzo wdzięczni za każdy rodzaj pomocy ! Każdy bazarek na wagę złota ! Dziękujemy !!!

Link to comment
Share on other sites

no to plany zmieniły się całkiem

Pixi jedzie do Madzi dzisiaj, ok 21 opuszcza szpitalik
dziś też po kolejnej, zaznaczam kolejnej prośbie została sprawdzona obecność czipu i ...
JEST

zarejestrowany w safe animal na schronisko w Chorzowie, z rejestracji wiadomo jedynie że sunia w/g nich ma ok 3,5 roku

wysłałam mail do schroniska bo było po 16 (pracują do 16)
zadzwoniłam jednak również i w rozmowie z panem na dyżurze uzyskałam info że nikt nie zgłaszał zaginięcia suni
mam jeszcze rano zadzwonić do biura żeby się upewnić

w mailu poinformowałam o zamiarach i ... że ze względu na stan zdrowia suni (robale, brzuch, itp) tak czy siak do DT jedzie
mam nadzieję że namierzą właściciela i dadzą mu porządnie w ucho

to póki co tyle, idę Monę wysika

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka']no to plany zmieniły się całkiem

Pixi jedzie do Madzi dzisiaj, ok 21 opuszcza szpitalik
dziś też po kolejnej, zaznaczam kolejnej prośbie została sprawdzona obecność czipu i ...
JEST

zarejestrowany w safe animal na schronisko w Chorzowie, z rejestracji wiadomo jedynie że sunia w/g nich ma ok 3,5 roku

wysłałam mail do schroniska bo było po 16 (pracują do 16)
zadzwoniłam jednak również i w rozmowie z panem na dyżurze uzyskałam info że nikt nie zgłaszał zaginięcia suni
mam jeszcze rano zadzwonić do biura żeby się upewnić

w mailu poinformowałam o zamiarach i ... że ze względu na stan zdrowia suni (robale, brzuch, itp) tak czy siak do DT jedzie
mam nadzieję że namierzą właściciela i dadzą mu porządnie w ucho

to póki co tyle, idę Monę wysika[/QUOTE]
Fioneczko, a jak były własciciel upomni sie o sunie i powie, że ktoś mu ją ukradł lub że sama uciekła? Nie chciałabym, zeby do niego wróciła. To byłaby porażka !!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Havanka']Fioneczko, a jak były własciciel upomni sie o sunie i powie, że ktoś mu ją ukradł lub że sama uciekła? Nie chciałabym, zeby do niego wróciła. To byłaby porażka !!![/QUOTE]

ale to chyba tak nie do końca działa, ktoś musiałby udowodnić, że szukał psa, a ilość robali jakie przypuszczam, że są w brzuchu, wskazują na to, że już od dłuższego czasu była zdana sama na siebie. Tak więc jeśli ktoś nie szukał psa, to porusza się kwestię
porzucenia psa

"[I]Dz.U. 1997 Nr 111 poz. 724

USTAWA
z dnia 21 sierpnia 1997 r.
o ochronie zwierząt
1) Art. 6.
2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome
dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności: [...]
11) porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź
przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje;"[/I]
tak więc będzie można założyć sprawę o psa, żądać ukarania i zwrotu kosztów leczenia Pixie oraz przepadku zwierzęcia na rzecz innej osoby, ale najlepiej w takim przypadku, jak się już uda nawiązać kontakt z właścicielem poprosić o zrzeczenie się prawa własności do Pixie, gdyby nie chciał dobrowolnie to powiedzieć czym w świetle prawa jest porzucenie psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xsupergrrrlx']ale to chyba tak nie do końca działa, ktoś musiałby udowodnić, że szukał psa, a ilość robali jakie przypuszczam, że są w brzuchu, wskazują na to, że już od dłuższego czasu była zdana sama na siebie. Tak więc jeśli ktoś nie szukał psa, to porusza się kwestię
porzucenia psa

"[I]Dz.U. 1997 Nr 111 poz. 724

USTAWA
z dnia 21 sierpnia 1997 r.
o ochronie zwierząt
1) Art. 6.
2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome
dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności: [...]
11) porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź
przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje;"[/I]
tak więc będzie można założyć sprawę o psa, żądać ukarania i zwrotu kosztów leczenia Pixie oraz przepadku zwierzęcia na rzecz innej osoby, ale najlepiej w takim przypadku, jak się już uda nawiązać kontakt z właścicielem poprosić o zrzeczenie się prawa własności do Pixie, gdyby nie chciał dobrowolnie to powiedzieć czym w świetle prawa jest porzucenie psa.[/QUOTE]

Trochę mnie uspokoiłaś. mam jednak nadzieję, ze ten .... "opiekun" się nie odnajdzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Havanka']Fioneczko, a jak były własciciel upomni sie o sunie i powie, że ktoś mu ją ukradł lub że sama uciekła? Nie chciałabym, zeby do niego wróciła. To byłaby porażka !!![/QUOTE]


stan suki, jej kondycja i zdrowie pozostawiają wiele do życzenia

będę w kontakcie ze schroniskiem ... mam nadzieję że pracują tam na tyle mądrzy ludzie że nie pozwolą aby wróciła do tego "właściciela" u którego doszła do takiego stanu

ciekawe czy posiada książeczkę, wpisy o odrobaczaniu, szczepieniach ...

nie ma co gdybać ...



dotarła wpłata od Havanki 20 zł
i Moniki B ze Szczawna Zdroju 50 zł
:buzi: dziękuję !!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xsupergrrrlx']swoją drogą, co to za schronisko, które nie sterylizuje zwierząt przed wydaniem do adopcji :/[/QUOTE]

Podejrzewam, że przeciętne... w Katowicach dostajesz kupon na bezpłatną sterylkę ale co z tego skoro pewnie większość z niego nigdy nie skorzysta...

Już po 22, białaska pewnie dotarła do domku :D

Link to comment
Share on other sites

rozmawiałam z kierownictwem schroniska
zaginięcia suni nikt nie zgłaszał
Pixi zostaje pod "moją" opieką :)
Schronisko próbowało skontaktować się z właścicielem - nr tel niestety już nie istnieje.
Teraz zajmiemy się sunią a później zajmiemy się właścicielem :diabloti:

Pan powiedział, że sunia została wydana do adopcji 10 maja 2010 roku jako ok roczna dziewczynka tak więc nasza panienka może mieć na chwilę obecną ok 3 lat ? Przyjęta do schroniska 30 kwietnia 2010 - doprowadzona przez straż miejską.
Wydana bez sterylizacji bo wszystko wskazywało na to że jest wysterylizowana :hmmmm:
była zaszczepiona na wirusowe i p/wściekliźnie

Link to comment
Share on other sites

tak też przypuszczałam, na moje oko to wyglądała na 4 lata, ale jakby była bardziej zadbana to można byłoby jej dać 3. jest to przykre, że ludzie biora i zostawiają te psiury, i że schronisko nie sterylizuje przed wydaniem do adopcji :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy:
bez sterylizacji problem bezdomności u zwierząt tylko sie powiększa :shake: nigdy się nic nie poprawi :( a ściganie takiego właściciela powinno odbywać się przez policję, ponieważ, Ustawa mówi, że porzucenie psa podchodzi pod znęcanie się, więc nie powinno się tylko dzwonić, a dorwać i wrzucić mandat! Niech się K... mać wreszcie nauczą! :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Witam,
Pierwszą noc mamy za sobą ;-)

Pixel czuje się jak u siebie w domu. Jeszcze wczoraj bez żadnego skrępowania obejrzała nowy dom, zrobiła małe przemeblowanie na swoim legowisku - wyciągając koc na środek pokoju.Chciała się nim przeciągać :D

Bardzo czujna, na każdy hałas na klatce schodowej żywo mnie alarmowała. Ale jak już zasnęła - chrapała do rana.
Zdecydowanie lubi towarzystwo ludzi, cały czas czeka na pozwolenie do zabawy lub jakiekolwiek zainteresowanie. Tuli się do mnie i próbuje za całować za każdym razem, gdy ma możliwość. I te jej łaciate uszy ... :)

Moim zdaniem to dobrze ułożony psiak. Potrafi wykonać podstawowe komendy, śpi w legowisku - na łóżko nawet nie chce patrzeć (w przeciwieństwie do moich rozpieszczonych kanapowców:) )
Na smyczy chodzi ładnie, nie ciągnie, na przechodzących ludzi i inne psy reagowała neutralnie.

Po obiedzie wybieramy się długi spacer więc na pewno będą pierwsze fotki :-)

Pozdrawiamy!! :-)

Link to comment
Share on other sites

Madziu, czyli trafił się psiowy aniołek :)

Bardzo Cię proszę uważaj na jej kontakt z innymi zwierzakami bo w przechowalni mocno ugryzła inną sunię z tego co mówiła Klaudia.

Dziś organizuję temat jedzonka więc na Twój adres dotrze worek żarełka suchego. A ja ona z jedzonkiem? Że tak powiem nie wybrzydza - jesteście po śniadanku?
Zanim woreczek dotrze do Ciebie posiłkuj się tą kasą którą zostawiła Sandra :)

Czy zjadłyście już tabletkę na robaczki?


[quote name='xsupergrrrlx']tak też przypuszczałam, na moje oko to wyglądała na 4 lata, ale jakby była bardziej zadbana to można byłoby jej dać 3. jest to przykre, że ludzie biora i zostawiają te psiury, i że schronisko nie sterylizuje przed wydaniem do adopcji :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy:
bez sterylizacji problem bezdomności u zwierząt tylko sie powiększa :shake: nigdy się nic nie poprawi :( a ściganie takiego właściciela powinno odbywać się przez policję, ponieważ, Ustawa mówi, że porzucenie psa podchodzi pod znęcanie się, więc nie powinno się tylko dzwonić, a dorwać i wrzucić mandat! Niech się K... mać wreszcie nauczą! :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy:[/QUOTE]

taj jak pisałam ... najpierw zajmiemy się suczem :loveu: a później właścicielem :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudus__'][I]Ale wieści - niesamowite... :roll:[/I][/QUOTE]

nie były by tak niesamowite gdyby w pszczynie sprawdzali czipy :roll:
komu mam wpłacić te 40 zł za Pixi (rozumiem że pokwitowanie będzie) ... z innej mańki to to zakrawa na kpinę żeby za nią płacić
i poproszę o oświadczenie do podpisania, bo im się stan psów nie będzie zgadzał

Link to comment
Share on other sites

Joasiu, spokojnie - do żadnego psiaka zbliżać się nie mam zamiaru.

Na śniadanie pochłonęła wszystko i z miską przyszła do pokoju po dokładkę. Teraz gotuje jej mięcho :diabloti:
Z tabletką było trochę zabawy, ale po kilku próbach pochłonęła i ją - ja się Joasiu nie załapałam :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kreseczka']Joasiu, spokojnie - do żadnego psiaka zbliżać się nie mam zamiaru.

Na śniadanie pochłonęła wszystko i z miską przyszła do pokoju po dokładkę. Teraz gotuje jej mięcho :diabloti:
Z tabletką było trochę zabawy, ale po kilku próbach pochłonęła i ją - ja się Joasiu nie załapałam :lol:[/QUOTE]

Trzeba było ukryć tabletę w paszteciku drobiowym :diabloti:

hmmm czyli dziewczynka lubi jeść :) ... to proponuję małe porcje a częściej póki co ... zobaczymy od czego ten brzuchol taki duży ... bo rozumiem że duży jest cały czas

a że się z Tobą nie podzieliła :hmmmm: no cóż ... przykro mi :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka']nie były by tak niesamowite gdyby w pszczynie sprawdzali czipy :roll:
komu mam wpłacić te 40 zł za Pixi (rozumiem że pokwitowanie będzie) ... z innej mańki to to zakrawa na kpinę żeby za nią płacić
i poproszę o oświadczenie do podpisania, bo im się stan psów nie będzie zgadzał[/QUOTE]

EJ kurcze,ale to nie jest wina Klaudii,że czip był nie sprawdzony tak samo jak i opłata.Ona tam tylko POMAGA.
A tak z ciekawości to zmieniło to coś,że czip został sprawdzony?Oczywiście nie gdybając,że właściciel byłby ok.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...