Jump to content
Dogomania

Schronisko na tzw. "KONCU SWIATA", masa psow bezskutecznie czekajacych na pomoc


Recommended Posts

Posted

[quote name='elaja']Napiszę coś optymistycznego ;) - zagłodzona jużaczka Odessa jedzie jutro do nowego domu :loveu: a dwa dni temu pojechał do nowego domu jużak Arbat :loveu: ( oba psiaki trafiły pod opiekę Emira ) . Może i naszym podhalańskim bidom los szykuje jakieś miłe niespodzianki , tylko my jeszcze o tym nie wiemy ....... ale się rozmarzyłam :oops:[/QUOTE]
To super wiadomość. A jak ze stanem zdrowia Odessy? Czy ma jakieś trwałe uszkodzenia narządów (nerek, wątroby) po tym zagłodzeniu? Rozmawiałam dziś rano na spacerze o Odessie i o Anice z Basią od Bezika. Skontaktuj się z nią ;-) Możliwe że będzie chciała w weekend podjechać do hotelu poznać Anikę. A może zdecyduje się na jakiegoś innego psa? Podobno Bezik nie przepada za dużymi kudłatymi psami, również suczkami, więc może inny pies (np. z N.T ;-)) znajdzie miejsce w ich sercu i domu?

Posted

Bazarek dla Inki/Pufki i posokowca Homerka

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240278-Wiosna!-W-domu-i-na-balkonie!-na-Pufke-z-NT-i-Bobika-do-27-02-2013?p=20487908#post20487908[/URL]

  • 2 weeks later...
Posted

Jantar od dziś w nowym domu . Zamieszkał w Łodzi , w bloku . Polubił nowych opiekunów , z tego co zaobserwowałam - to z wzajemnością . Mam nadzieję , że będzie dobrze .

Posted

[quote name='malawaszka']super wiadomosć!!!!

a coś mi mignęło na fb, że Odessa wróciła z adopcji?[/QUOTE]

No niestety wróciła . Ludzie mysleli , że biorą maskotkę , której od razu można się wieszać na szyi . Zamiast koniecznego spokoju i czasu na adaptację zafundowali mnóstwo atrakcji i brak spokojnego kąta . Jak na jużaka Odessa wykazała się godnym podziwu opanowaniem i ustępliwością bo dopiero na trzeci dzień odważyła się warknąć w odpowiedzi na takie traktowanie .

Posted

[quote name='elaja']No niestety wróciła . Ludzie mysleli , że biorą maskotkę , której od razu można się wieszać na szyi . Zamiast koniecznego spokoju i czasu na adaptację zafundowali mnóstwo atrakcji i brak spokojnego kąta . Jak na jużaka Odessa wykazała się godnym podziwu opanowaniem i ustępliwością bo dopiero na trzeci dzień odważyła się warknąć w odpowiedzi na takie traktowanie .[/QUOTE]

ludzie beznadziejni :angryy: natomiast pies niesamowity :)

Posted

[quote name='wilczy zew']ludzie beznadziejni :angryy: natomiast pies niesamowity :)[/QUOTE]

Dokładnie .
Dzisiaj miałam okazję poznac około półroczną jużaczą wredotkę:loveu: , która tylko za to , że się na nią patrzyło pokazywała piękny biały garniturek ząbków :diabloti: Udało nam się wyciągnąć smarkulę ze schronu :lol:

Posted

[quote name='elaja']Jantar od dziś w nowym domu . Zamieszkał w Łodzi , w bloku . Polubił nowych opiekunów , z tego co zaobserwowałam - to z wzajemnością . Mam nadzieję , że będzie dobrze .[/QUOTE]

Jantarek??? W nowym domu??? Hurrrraaaa!! Napisz prosze cos o nowym domku.. Skad Panstwo wiedzieli o Jantarku?

a smarkula juzacza to ta ze schronu o której mowiłaś? Dobrze ze juz bezpieczna..

Posted

[quote name='Dogo07']Zastanawiam sie czy ten psiaczek jeszcze jest i co z nim.
[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/p206x206/284626_358413174234170_1107398606_n.jpg[/IMG][/QUOTE]

tak, ten psiak nadal jest. Oglaszany jest jako Nico, bylo o niego pare tel, ale niestety nic konkretnego...

[quote name='Lucyja']Maja, sunieczka w typie collie, pojechała do Gaju, gdzie od jutra zaczyna z nią pracę behawiorysta. Na dzień dzisiejszy postęp u niej jest taki, że dziś rano podeszła do pani Lucynki (prezeski fundacji) po smakołyki i wzięła jej z ręki. To jest wielki gest w stronę człowieka. Zaczyna powoli ufać, ale do adopcji niestety jeszcze sie nie nadaje. Mysle, że nasz fundacyjny behawiorysta dotrze do jej rozumku i wytłumaczy jej, że nie wszyscy ludzie sa źli :)[/QUOTE]
Ciesze sie, ze Majka zrobila postep... i to jaki!:) Bardzo mocno trzymam za nia kciuki

[quote name='mysza 1']Coś wątek ucichł. Jantar jeszcze czeka czy usmiechnęło się do niego szczęście? Nasza Didi pojechała do domu w piątek. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)[/QUOTE]
ale wiesci! Didi naprawde w nowym domu???:) Musze leciec poczytac na Wasz watek:)

[quote name='elaja']Jantar od dziś w nowym domu . Zamieszkał w Łodzi , w bloku . Polubił nowych opiekunów , z tego co zaobserwowałam - to z wzajemnością . Mam nadzieję , że będzie dobrze .[/QUOTE]
no prosze, kolejne super wiesci!!!:multi: Elu, napisz koniecznie jak Jantar sie aklimatyzuje:)

Posted

[URL]http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/755979,psie-becikowe-niezwykly-pomysl-nowotarskiego-schroniska,id,t.html[/URL]

mam nadzieje, ze pojdzie ktos w koncu po rozum do glowy....


nowe psiaki:
[URL]http://podhale24.pl/rozmaitosci/artykul/23004/Kolejne_psy_z_nowotarskiego_schroniska_szukaja_nowego_domu_zdjecia.html[/URL]

Posted

[quote name='AniaB']Jantarek??? W nowym domu??? Hurrrraaaa!! Napisz prosze cos o nowym domku.. Skad Panstwo wiedzieli o Jantarku?

a smarkula juzacza to ta ze schronu o której mowiłaś? Dobrze ze juz bezpieczna..[/QUOTE]

[quote name='Aga-ta']
no prosze, kolejne super wiesci!!!:multi: Elu, napisz koniecznie jak Jantar sie aklimatyzuje:)[/QUOTE]

Nowi własciciele Jantara trafili na jedno z ogłoszeń . Pani wcześniej miała podobną wredotę :diabloti: więc teoretycznie powinno być dobrze . W sobotę Jantar strzelił mi focha bo go uczesałam a on akurat nie miał na to ochoty . Potem zachował się jak klasyczny zdrajca , na widok przyszłego Pana oniemiał z zachwytu ( poznali się juz tydzień wcześniej ) i niemal wpakował się mu na kolana . Nie odstępował go na krok , a na mnie łypał okiem [B]czy ja to widzę[/B]:razz: Wpakował się do samochodu i dopiero wtedy zorientował się , że coś tu nie gra bo nie wsiadłam jak zwykle razem z nim. Przez cała drogę był bardzo grzeczny , ponoć tylko ciężko wzdychał a przy próbie pocieszenia raz zasyczał ostrzegawczo :evil_lol: Wiem , że jak dotąd jest grzeczny , spokojny i opanował kanapę , co akurat mnie nie cieszy bo prosiłam aby mu na początek wyznaczyć miejsce w psim legowisku i określić jasno zasady . Podobno grubo przesadzałam z określeniem jego techniki chodzenia na smyczy ( wg. mnie ciągnie jak parowóz a nowa Pani twierdzi , że tylko troszkę ) , dodatkowy silnik włącza tylko na schodach wracając ze spaceru bo jak najszybciej chce znaleźć się w mieszkaniu . Jeszcze się martwię o tego łobuza ale mam również nadzieję , że będzie dobrze.

Jeśli chodzi o jużaczke , to tak , to ta smarkula z łódzkiego schroniska. Na szczęście bardzo szybko zaakceptowała opiekunów i rozbrykała się jak na szczeniaka przystoi :lol:

Posted

[quote name='Aga-ta'][URL]http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/755979,psie-becikowe-niezwykly-pomysl-nowotarskiego-schroniska,id,t.html[/URL]

mam nadzieje, ze pojdzie ktos w koncu po rozum do glowy....[/QUOTE]

jak ta głupota się szerzy :angryy:

Posted

[quote name='elaja']Nowi własciciele Jantara trafili na jedno z ogłoszeń . Pani wcześniej miała podobną wredotę :diabloti: więc teoretycznie powinno być dobrze . W sobotę Jantar strzelił mi focha bo go uczesałam a on akurat nie miał na to ochoty . Potem zachował się jak klasyczny zdrajca , na widok przyszłego Pana oniemiał z zachwytu ( poznali się juz tydzień wcześniej ) i niemal wpakował się mu na kolana . Nie odstępował go na krok , a na mnie łypał okiem [B]czy ja to widzę[/B]:razz: Wpakował się do samochodu i dopiero wtedy zorientował się , że coś tu nie gra bo nie wsiadłam jak zwykle razem z nim. Przez cała drogę był bardzo grzeczny , ponoć tylko ciężko wzdychał a przy próbie pocieszenia raz zasyczał ostrzegawczo :evil_lol: Wiem , że jak dotąd jest grzeczny , spokojny i opanował kanapę , co akurat mnie nie cieszy bo prosiłam aby mu na początek wyznaczyć miejsce w psim legowisku i określić jasno zasady . Podobno grubo przesadzałam z określeniem jego techniki chodzenia na smyczy ( wg. mnie ciągnie jak parowóz a nowa Pani twierdzi , że tylko troszkę ) , dodatkowy silnik włącza tylko na schodach wracając ze spaceru bo jak najszybciej chce znaleźć się w mieszkaniu . Jeszcze się martwię o tego łobuza ale mam również nadzieję , że będzie dobrze.

Jeśli chodzi o jużaczke , to tak , to ta smarkula z łódzkiego schroniska. Na szczęście bardzo szybko zaakceptowała opiekunów i rozbrykała się jak na szczeniaka przystoi :lol:[/QUOTE]
Elu, pewnie, ze bedzie dobrze - zobaczysz:)
bardzo sie ciesze
:lol:

[quote name='wilczy zew']jak ta głupota się szerzy :angryy:[/QUOTE]
rowniez nie moge w to uwierzyc...


chcialam przedstawic moja nowa podopieczna. Przywieziona prosto z BP...
[IMG]http://i46.tinypic.com/uq0qv.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='elaja']Jejku , jaka bida wystraszona :shake: Jak na nią trafiłaś ?[/QUOTE]
tankowalismy, a ona biegala od czlowieka do czlowieka cala soba proszac o pomoc. Jacys ludzie karmili ja hot-dogami. Bylam twarda, naprawde...nie moglismy jej zabrac, nie tego dnia...udawalam, ze jej nie widze (choc w glowie juz rodzil sie jakis plan, ale nie na ten dzien...). Zalatwilismy swoje sprawy, wskoczylam do samochodu, a ona zaczela za nami biec (conajmniej jakbysmy to my ja wyrzucili). Zdrowy rozsadek poszedl na spacer...
Dziekuje bardzo Elizie-sk za pomoc w organizacji pomocy:) i Aquirre za zabranie suni i zorganizowanie schronienia do naszego powrotu:Rose:

Posted

zdjecia Jimmiego, ktory nadal nie ma domu
[IMG]http://i49.tinypic.com/2unwyeb.jpg[/IMG]


[IMG]http://i46.tinypic.com/dwpaom.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/t65i5c.jpg[/IMG]


[IMG]http://i47.tinypic.com/nn4mxe.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/34g3kb7.jpg[/IMG]

Posted

Ben rowniez nadal szuka domu
[IMG]http://i47.tinypic.com/2chb3x4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/358ufix.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/2a6jvir.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/29av1h2.jpg[/IMG]

Posted

Tusia u AniB rowniez sie juz chyba zasiedziala
[IMG]http://i48.tinypic.com/359z1vb.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/2yuj7h4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/2aifski.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/9au51f.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/1zwi15h.jpg[/IMG]

Posted

Roxi rowniez czeka
[IMG]http://i45.tinypic.com/2dbryja.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/21dg9w4.jpg[/IMG]

Roxi jeszcze razem z Mela
[IMG]http://i47.tinypic.com/yj4ld.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/502q0j.jpg[/IMG]

Posted

Fufka takze potrzebuje domu
[IMG]http://i45.tinypic.com/5fhzll.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/2r4q4gl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/2heewx3.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/9ixyk4.jpg[/IMG]

Posted

Na domy czekaja również Kira u hop! i moja Sara , która jeszcze przeżywa rozstanie z przyjacielem .
O Sarę było kilka pytań ale jak na razie nic z tego nie wynikło .

[IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/577918_409903819087063_1064533966_n.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...