Jump to content
Dogomania

Teofilciu :( żegnaj kochany przyjacielu........[*][*][*]


Recommended Posts

Posted

Mini-wycieczka sie udała, tylko wieczorem juz zimno. Na miejscu przyczepiłam Teoniowi dzwoneczek, co prawda tam jedynie uciec można do sąsiadów, ale pewniej się czuje ja słyszę;) chodził i dwonił jak owieczka:)

[IMG]http://images48.fotosik.pl/671/aec3f35b7ffed468.jpg[/IMG]z babcią
[IMG]http://images39.fotosik.pl/2015/e93007b71b40a3a5.jpg[/IMG]małe żebranie;)
[IMG]http://images47.fotosik.pl/1796/8091eba50303e9fb.jpg[/IMG]drzemeczka poobiadkowa:cool1:
[IMG]http://images35.fotosik.pl/1884/7827c32699d5c886.jpg[/IMG]:loveu:

Posted

U Teonia żadne hece się już nie pojawiły. Za to sika jak najęty;) ale to przez leki;) tych na noc wet kazał już niedawać. We wtorek jedziemy do kontroli. Odpukać jest dobrze. Wymiziam, wymiziam:) najwyżej na mnie poburczy;)

Posted

Byliśmy do kontroli dziś. Jest dobrze, zmniejszyliśmy dawkę prilactone. Gorzej z ząbkami, ale zabieg nie wchodzi w grę. Teoń marudzi przy jedzeniu;) woli jeść to czego nie powinien;)
[IMG]http://images39.fotosik.pl/2024/21806adedf1c141d.jpg[/IMG]Teofcio kefirkowy pozdrawia;)

Posted

[quote name='margoth137']Byliśmy do kontroli dziś. Jest dobrze, zmniejszyliśmy dawkę prilactone. Gorzej z ząbkami, ale zabieg nie wchodzi w grę. Teoń marudzi przy jedzeniu;) woli jeść to czego nie powinien;)
[IMG]http://images39.fotosik.pl/2024/21806adedf1c141d.jpg[/IMG]Teofcio kefirkowy pozdrawia;)[/QUOTE]


He,he to tak jak moja Zuza.Juz nie wiem w co jej te tabletki zawijac..


Teoniu jaki Ty cudny jestes:loveu:

Posted

Zrobiłam sobie wolne od dogo, by zachować dłużej zdrowie psychiczne:eviltong: ale i tak podczytuję cichaczem... Cieszę się, że Teofil ma się dobrze a pychol umazany kefirem - bezcenny. Tak wygląda czasami jeden z moich kotów - też jest fanem nabiału:) Pzdr.

Posted

[quote name='krolik2014']odwiedzam kawalera widac jaki zadowolony,a tabletki zawijam w pasztecik albo serek topiony moje lykaja bez problemu[/QUOTE]

Tez tak robie,tylko czasem Zuza i tak wypluwa.
Juz w serku plesniowym podaje bo lubi.Tak sie o nia boje..



Co Teoniu Krolewiczu u Ciebie slychac?

Posted

Królewicz leży wyczesany:) Ząbki wyczyszczone, uszy także. Ząbki czyścimy tak na siłę, bo jest tam nie zaciekawie, no a serducho na zabiegi nie pozwala jak narazie. Tabletki przyjmujemy w paszteciku obecnie. Teofil rano wogóle jeść nie lubi. Serek biały, zółty owszem, ale pleśniowy powącha i odchodzi. Co mnie kiedyś zdziwiło zaczął wsuwać posiekaną kiszoną kapuchę;) U nas plaga kleszczy...:( w zeszłym roku przy fiprexie nie było ani jednego. Teraz nici z fiprexu i advantixu. Może obroża da radę...
[IMG]http://images40.fotosik.pl/2044/1c37384f673aca50.jpg[/IMG]tak sobie dziś poobiadkowo drzemałem:)

Posted (edited)

Kazdy psiak powinien miec taki raj.A starutki w szczegolnosci.

Co do kiszonej kapusty,to niech Teon je jak lubi.Widocznie tego potrzebuje.

Moja Zuza natomiast zaczela mi wyjadac ziemie z kaktusow.Wiecie o co chodzi?Bo ja juz zglupialam..

Tez powinna miec zabki wyczyszczone ale sie boje poddac ja narkozie.

Edited by pikola
bledy
Posted

u mnie to trudno nazwać czyszczeniem:oops: owijam gazą palec i jedziemy po trybach jak to tz mawia;) dziąsła smaruje żelem. Teoń na dole ma wszystkie zęby na górze tylko 4 lub 5, ale daje radę;) lubi szarpać ucho wieprzowe, i wogóle gryżć, przy obcinaniu pazurów;) To mój taki malutki ociupinek...:p

Posted

Należy mu się po tylu latach bezdomności wszystko co najlepsze.Żeby tak wszystkie staruszki znalazły takie domki.:loveu:
A moje też wsuwają kapustę kiszoną.Z oliwą to już "specyjał".A tak naprawdę, to przeczytałam,że kapusta kiszona i ogórki są naturalnymi probiotykami,tak więc Teoś wie czego mu trzeba.:loveu:

Posted

Korzystając z okazji, że tu dużo Teosiowych wielbicielek zapraszam do koleżanki Teosia, która czeka w krakowskim schronisku ponad 12 lat.

[url]https://www.facebook.com/events/161428334017691/?fref=ts[/url]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/521862_435338133223644_58051062_n.jpg[/IMG]

Posted

Biedna Dusieńka:( dla mnie to niewyobrażalne, jak psiaki moge siedzieć za kratami tyle lat...:( na tej fotce jest taka spokojna i kochana.
Planowałam zabrać dziś Teofka na Marsz Azylanta, kurcze straszyli upałami, a wiadomo, że dla niego to niewskazane, a tu u nas wcale nie ma upału, wiaterek lekki, szkoda bo się juz nie zdażymy zebrać. Z drugiej strony spacerki lubi jak najbardziej, ale jak by trzeba było stanąć w miejscu to marne szanse zwłaszcza jak tyle ludzi:loveu: pogrzejemy w takim razie obydwoje kościki na działeczce.

Posted

Nie doszliśmy z Teofilem na Marsz Azylanta, a na działkę i to pieszo:) Teoś posprawdzał co wyrosło, a co nie;) zjadł co mial zjeść,a przedewszystkim odpoczął:):loveu:
[IMG]http://images37.fotosik.pl/2068/79906fdd66e01248.jpg[/IMG]
[IMG]http://images44.fotosik.pl/701/95f781cc2b766670.jpg[/IMG]poczekam aż wystygnie;)[IMG]http://images33.fotosik.pl/668/0a317bef2dc74f9b.jpg[/IMG]ta znów mnie męczy.........
[IMG]http://images39.fotosik.pl/2044/7e84c37ba36074c7.jpg[/IMG]Teoś z ukrycia i cienia;)
[IMG]http://images49.fotosik.pl/1904/3cf76a8ae1b2a7b4.jpg[/IMG]nie ma to jak relaks;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...