amikat Posted February 7, 2008 Posted February 7, 2008 dzieuje Ci kochana coiioteczko!!!!! Rodzinka pojedzie w sobotę po psa dobeczka na paluch - wiec dam im bezczelnie numer do ciebie jakby sie pogubili dobra? Quote
aisaK Posted February 7, 2008 Author Posted February 7, 2008 Wiec jadą osobiscie!!! Ale super!!! Quote
amikat Posted February 7, 2008 Posted February 7, 2008 Zależy im,... prawie tak bardzo jak Martuni na Ivi.... Quote
fox_india Posted February 8, 2008 Posted February 8, 2008 jesli dobeczek w potrzebie to ja sie zglaszam na ochotnika :cool3: amikat na maila przeslalam Ci mapke dla tej rodziny od paluchowego dobka, moze to im znacznie ulatwic sprawe. dojazd od katowic jest bardzo, bardzo prosty Quote
fox_india Posted February 9, 2008 Posted February 9, 2008 IVI jest bardzo ciekawa czy paluchowy dobek pojechal do jej kochanych Katowic i czy ma fajnom rodzinke ?? ?? ?? Quote
zasadzkas Posted February 9, 2008 Posted February 9, 2008 [url]http://www.youtube.com/watch?v=yRMyg8COfyA[/url] Quote
amikat Posted February 12, 2008 Posted February 12, 2008 [quote name='fox_india']IVI jest bardzo ciekawa czy paluchowy dobek pojechal do jej kochanych Katowic i czy ma fajnom rodzinke ?? ?? ??[/quote] Martuniu kochana , Ivulko - słoneczko - dobek Dex(ter) dojechał cało i szczęśliwie. Ma koapitlaną rodzine - 2 dorosłych 2 dzieci... Ogród, park. Pani jest 24 h na dobe w domu - wychowuje dzieci. A dex jest urodziwy i ma naturę anemicznego jamnika. Przekochany pies i jescze bardzo młody - ma około roku. Bedzie dobrze!!! Quote
BeataJ Posted February 13, 2008 Posted February 13, 2008 [quote name='zasadzkas'][URL]http://www.youtube.com/watch?v=yRMyg8COfyA[/URL][/quote] I znow nasza ksiezniczka tu jest! Quote
amikat Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 To jest GWIAZDA!!!!!!! Martuniu - jak Ty sie czujesz??? Quote
fox_india Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 IVI to bardzo kochany pies. bardzo oddany i kochajacy ale i ja i Pawel mamy wrazene ze nie jestesmy w stanie pokonac do konca bariery jej nieufnosci. tak nam sie przynajmniej wydaje. choc z miesiaca na miesiac obserwujemy jak IVI lagodnieje w stosunku do osob ktore wczesniej zostały przez nia pogryzione. ostatnio byl u nas moj tata i nie mogl sie nachwalic jaka ta IVi spokojna, grzeczna. asystowala mu w kuchni, lazila za nim a przeciez zapowiadalo sie ze sie nie polubia. ale powiem Wam szczerze ze watpie by IVI kiedys zachowywala sie jak rozpieszczony pies. choc ja mam takie tendencje by ja rozpieszczac np. wolam ja do siebie do łózka "IVI hop" a ona soi i sie patrzy a potem wraca do swojego kojo. czasem kiedy siedzimy wieczorem w pokoju ona piszczy z przedpokoju, patrze a tam siedzi "klempiszonek" i sie patrzy, ja wolam "chodz IVI" tak samo Pawel a ona taka smutna no i w koncu przyjdzie, patrzy na nas, my wyglaskamy i ona wtedy zamiast z nami zostac to wraca do kojo. ja to mowie ze klempiszonek ceni sobie swiety spokoj ale juz sama nie wiem jak to z nia jest. nie wiem czy czegos jej nie brakuje (z naszej strony)? tylko czego? dzisiaj rozpoczynamy 24 tydzień ciąży :multi: i pamietajcie, najlepszy prezent na walentynki to brak walentynek albo 6 kilo proszku z Tesco :diabloti: Quote
amikat Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 Kochana Martuniu - zebyś sie tylko trzymała (Ty i Twoje dzidzi)razem w tak zwanek "qpie"..... Dbaj o siebie!! Co do Ivulki - ja myśle zę ona doskonale wie jak ja kochacie.... ma za soba trudne zycie - teraz jest w raju... mozę sama do końca w to nie wierzy???? Quote
aisaK Posted February 14, 2008 Author Posted February 14, 2008 Martunia-dbaj o siebie i duzy brzuszek-prosze głaskac od ciotek! Moja schroniskowa Sonia zachowuje się podobnie. Śmiejemy się z mężem, że ona po prostu jest oziębła ;) Stoi i patrzy a jak się ją bierze na kolana (moja jest małych rozmiarów) to patrzy dziwnie, jakby zdziwiona...Ale wiem, że ona wie, jak bardzo ja kochamy, Ivunia tez to wie... Quote
fox_india Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 bo moja IVI to jest taki slodziak, klempa, klemput, klempiszonek, orzeszek etc. :cool3: moj Maluszek nie dal mi dzisiaj spac w nocy. mowie Wam jaki z niego ruchliwy brzdac :loveu: pozdrawiamy wszystkie dogomaniaczki :multi: Quote
aisaK Posted February 15, 2008 Author Posted February 15, 2008 [QUOTE]moj Maluszek nie dal mi dzisiaj spac w nocy. mowie Wam jaki z niego ruchliwy brzdac[/QUOTE] a jaki w brzuszku taki i potem ;) bedzie wesoło! Marta...ehh, jak ten czas leci: Eryk ma już 6 miesięcy! Quote
amikat Posted February 17, 2008 Posted February 17, 2008 a ja już nie pamiętam jak to jest być 2 w jednym.... Quote
fox_india Posted February 18, 2008 Posted February 18, 2008 najgorsze jest to, ze ja teraz potrafie tak sie zdenerwowac ze wpadam w jakas histerie, potem panike a potem denerwuje sie z powodu wlasnej glupoty ostatnio przesadzilam, tak sie zdenerwowalam, ze az mi sie slabo zrobilo, brzuch sie spial i zrobil sie goracy ... najgorsze ze ja sie nie denerwuje z powodu sytuacji w domu tylko jakimis pierdołami 3majcie kciuki za histeryczke Quote
elainfo Posted February 19, 2008 Posted February 19, 2008 [quote name='fox_india']najgorsze jest to, ze ja teraz potrafie tak sie zdenerwowac ze wpadam w jakas histerie, potem panike a potem denerwuje sie z powodu wlasnej glupoty ostatnio przesadzilam, tak sie zdenerwowalam, ze az mi sie slabo zrobilo, brzuch sie spial i zrobil sie goracy ... najgorsze ze ja sie nie denerwuje z powodu sytuacji w domu tylko jakimis pierdołami 3majcie kciuki za histeryczke[/quote] Foxi ty niewkurzaj wasnego brzuhala bo sie doigrasz;-))!!!! i koniecznie dbaj o siebie..;-) Quote
amikat Posted February 19, 2008 Posted February 19, 2008 Oj ... Martuniu - to normale ze masz wahania nastrojów - jak baba w ciąży zresztą.... hehehehe... Dbaj o siebie - co u Ivuchy? Quote
fox_india Posted February 20, 2008 Posted February 20, 2008 Ivunia w weekend byla na wsi, tam gdzie sie budujemy. jak dojezdzamy na miejsce to ona bardzo dobrze orientuje sie gdzie jest. jest taka radosna ze puszcza bonie :oops: jak ja Paw puscil ze smyczy to harcom nie bylo konca. IVI ma piękną sylwetkę jak tak smiga. byl ganiany, IVI lubi tak uciekac a potem nagle sie odwraca i goni czlowieka. smieszna jest. byla na dworzu ze 4 godziny i ani razu nie chciala wejsc do domu. staramy sie zyc zgodnie z maksyma amikat: zmeczony doberman to szczesliwy doberman :lol: jak wyjezdzalismy (ja tez pozwolilam sobie na wyjscie z domu po 3 tygodniach lezenia :oops:) to Ivi oczywiscie, jak zawsze, pisczala wielce nieszczesliwa ze musi wracac do Wawy. jej tez zalezy na jak najszybszej wyprowadzce :evil_lol: w domu Ivula jest bardzo spokojna, grzeczna, najczesciej wariuje z Pawłem. teraz kiedy to Paw się nią głównie zajmuje to IVi chodzi za nim krok w krok. śmiesznie zaczepia go łapą, jak kot. IVI to nasz klempiszonek :loveu: elainfo obiecuje zastosowac sie do zalecen :p Quote
amikat Posted February 20, 2008 Posted February 20, 2008 Masz krótko mówiąc konkurencje w postaci królowej Ivi I. Uwazaj bo Ci Pawulca odbije!!!! hehehehe.... Quote
fox_india Posted February 21, 2008 Posted February 21, 2008 ja wiem że ta IVI to cos kombinuje wlasnie :diabloti: bylam wczoraj na kontroli u lekarza. powiedzial ze za lezenie dostaje 5+ wszytko sie ladnie porobilo i powiedzial ze jak nie bede szalec to Maciuś urodzi się w terminie :lol: Quote
amikat Posted February 21, 2008 Posted February 21, 2008 rewelacja... oby zawsze takie wieści. Martuniu, Maciuniu i Pawulcu - trzymajcie sie !!!! Ivunia Was strzeże! Quote
aisaK Posted February 21, 2008 Author Posted February 21, 2008 Super wiesci! wiec uważaj na siebie , głaskaj brzunio i Ivuchne i wypoczywaj. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.