Jump to content
Dogomania

Pieski wyciągnięte z olkuskiej mordowni szukają domów.


iwoniam

Recommended Posts

Wprowadzamy nowe zasady i widzę, że faktycznie lepiej wpływa olewanie go jak płacze pod drzwiami niż wołanie go :) myślę, że się nauczy, a ja nauczę się cierpliwości :P w każdym razie jest kochany:) dzis rano jak się obudzilam to był wtulony we mnie tak slodko.. :) Z kotem też już jest bliższy kontakt, że tak powiem o dwa kroczki do przodu. Jutro obydwoje idziemy do pracy ale moja siostra zgodziła się go niańczyć ;)

Życzę wszystkim psiakom zdrowienia i małej kici zdrowego rośnięcia :)

pozdrawiam wszystkich szczególnie Renatę i Samantę, które tak super podchowały Fiorda :)
ps. imienia mu nie zmieniamy :)

Link to comment
Share on other sites

Izula - tu jest link do watku z ksiązkami i poradnikami o psach. Może cos się przyda ?
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226120-Książki-dla-psiolubów-Poradniki-i-instrukcje-obsługi-(do-13-05-2012-godz-20-00)[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='izula']Wprowadzamy nowe zasady i widzę, że faktycznie lepiej wpływa olewanie go jak płacze pod drzwiami niż wołanie go :) myślę, że się nauczy, a ja nauczę się cierpliwości :P w każdym razie jest kochany:) dzis rano jak się obudzilam to był wtulony we mnie tak slodko.. :) Z kotem też już jest bliższy kontakt, że tak powiem o dwa kroczki do przodu. Jutro obydwoje idziemy do pracy ale moja siostra zgodziła się go niańczyć ;)

Życzę wszystkim psiakom zdrowienia i małej kici zdrowego rośnięcia :)

pozdrawiam wszystkich szczególnie Renatę i Samantę, które tak super podchowały Fiorda :)
ps. imienia mu nie zmieniamy :)[/QUOTE]

Już nie mogłam się na Ciebie doczekać. Tak się martwię! Wyobrażam sobie, jak stresuje Was każde wyjście z domu. I tak było na początku u nas. On to wyczuwa i stres się pogłębia. Jeszcze bałam się, że sąsiedzi będą jęczeć, ale byli wyrozumiali. On zresztą płakał nie tak długo, potem w ciszy czekał na nasz powrót do domu, nieraz nawet 11 godzin. Przedmioty delikatne zabezpieczcie, bo szkoda żeby biegając od okna do drzwi cokolwiek pozwalał a i dla psa/kici to jakieś zagrożenie. Jestem jednak pełna nadziei, musi się udać!!!!! Głęboko w to wierzę.
Dziękujemy również za ciepłe słowa, ale pamiętaj, że to Wy możecie zrobić dla niego znacznie więcej. Iwoniam dała mu szansę, my pokazałyśmy mu życie, a Wy możecie dać RAJ. Oby odpłacił za to całym sobą, a potrafi dać wiele.

Link to comment
Share on other sites

O rety.... ale miałam zaległości!!!!
Cieszę się z domku Fiorda, z tego, że kicia rośnie jak na drożdżach, że kolejne bidy opuściły Olkusz, że TZ Mmd nadaje się już na... metamorfozy ;)
Muszka ma się coraz lepiej - humorek wrócił i pomyka dzielnie na 3 łapinkach, a gips ją nieco... przeważa :) Nawet do kołnierza przywykła.
A tu kilka fotek z domku u p. Danusi, jeszcze przed operacją:

Za swoją Ukochaną Pańcią:

[IMG]http://global.images10.fotosik.pl/1415/dbe2a494d8bd5b3d.jpg[/IMG]

Ze swoją "siostrzyczką" Figusią (też po przejściach schroniskowych...)

[IMG]http://global.images10.fotosik.pl/1415/cec5de3313a7bf09.jpg[/IMG]

A tu Pchełcia się plażuje z Kreśką i Gapcią :)

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1413/20222f0d4c08252agen.jpg[/IMG]

I z naszą kolejną tymczasowiczką Dumką ;)

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1413/a08692ca3743dc2bgen.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']O rety.... ale miałam zaległości!!!!
Cieszę się z domku Fiorda, z tego, że kicia rośnie jak na drożdżach, że kolejne bidy opuściły Olkusz, że TZ Mmd nadaje się już na... metamorfozy ;)
Muszka ma się coraz lepiej - humorek wrócił i pomyka dzielnie na 3 łapinkach, a gips ją nieco... przeważa :) Nawet do kołnierza przywykła.
A tu kilka fotek z domku u p. Danusi, jeszcze przed operacją:


[IMG]http://images10.fotosik.pl/1413/a08692ca3743dc2bgen.jpg[/IMG][/QUOTE]

Rety! Ale mają wyrko! U mnie muszę przemycać legowisko psie jak koty idą spać, bo jeśli nie to zaraz zaadoptują. Najczęściej Topik "zaznaczy", że to jego prywatna własność, a wtedy moja sunia ma w nosie takie "perfumy" i zajmuje moje "legowisko". Ona zresztą jest baaaaardzo wybrednym psiskiem. Wody po innym psie (po naszych kotach już tak) się z tej samej miski nie napije. Koszmar po prostu. Stanie pod zlewem w kuchni i będzie nas tak długo informować, że chce pić i że woda w misce jest beeee, aż ustąpimy. Do wody po Fiordzie przywykła po miesiącu. Dobre i to.
Zwierzyniec fantastyczny!!!!!
Ps.
Maleńka kicia została wstępnie nazwana ROSA. Znaleziona o poranku, ochrzczona przez rosę na trawie...niech tak będzie.

Link to comment
Share on other sites

Kochani moi...
Javena - poszłam spać:), grzecznie ;), ostatnio zapadam w sen nad klawiaturą i nic tego nie zmieni - letarg po prostu i muszę iść na pięterko, bo i tak nic bym nie "stworzyła"
a teraz króciutko odpiszę na WASZE słowa i dołączę kilka swoich + masę zdjęć.

[quote name='Javena']Iwoniam idż spać. 00,40 już.[/QUOTE]

Ellig, Nutusiu..
dziękuję Wam za tak niesamowitą, troskliwą opiekę nad podrzuconą przeze mne Muszynkę.
Strasznie mi jej żal. Ciągle o niej myślę, ale tak się cieszę, ze trafiła do dr Degórskiej i ona jej pomogła.. Będzie lepiej, Na pewno będzie lepiej..
Miałam kiedyś jak Muszka całą nogę w gipsie. Wiem jak trudno jest zrobić siii... ;), ale malunia na pewno da radę. Dzielna z niej dziewczynka. Wyzdrowieje i będzie kicać na obu tylnich i obu przednich nóżkach :)
[quote name='Ellig']"Łatwo nie było... Dr Degórska powiedziała, że jak od 20 lat przeprowadza tego typu operacje, takiej "masakry" jeszcze nie widziała. Najcięższy stopień takiej wady do IV, w przypadku Muszki powinno się dodać jeszcze ze dwa :-( Pani Doktor narysowała nam na kartce prosty schemat jak to powinno wyglądać, jak wyglądało i jak wygląda teraz - brrrrrrrrrr..........
Muszyna ma założony twardy opatrunek od stópki po pachwinę - na 6 tygodni. Kołnierz też na 6 tygodni :-( Ograniczenie ruchu, zabawy z Figunią zakazane surowo. Ma tylko chodzić. Spacery - kupa, siusiu i do domu. Natomiast uffff... może wskakiwać na kanapę np. Wczoraj przywiozłyśmy ją do domu oczywiście jeszcze lekko półprzytomną. Położyłyśmy w klateczce. Największy problem miała z tym, jak ułożyć wygodnie główkę w tym okropnym abażurze :-( Figunia starała się ją pocieszyć, ale bardzo delikatnie i ostrożnie. Pani Doktor zalecała, żeby na noc zostawić ją w klatce, ale okazało się to niemożliwe, bo Muszynka baaardzo płakała. Pani Danusia ją więc wyjęła, zrobiła z łóżka prawdziwe okopy, wzięła do siebie, przytuliła i Maleństwo zasnęło spokojnie. Przespała grzecznie do rana. Od rana siada już na dupce, ale na łapinie jeszcze nie stanęła - jeszcze nie bardzo wie o co chodzi z tym, co na niej ma i dlaczego jest kompletnie sztywna. Agnieszka (Córka p. Danusi) wyniosła ją na trawniczek dwa razy, ale nie zrobiła siusiu. Chwilę to chyba potrwa, bo nie wie jeszcze jak kucnąć do siusiania... Za to z wielkim apetytem zjadła śniadanko. Na 10-tą pojechała do lecznicy na zastrzyki z antybiotyku i p-bólowy (tak będzie przez 5 kolejnych dni). P. Danusia biedna się rozchorowała :-( Już wczoraj męczył ją katar, ale sądziłyśmy, że to alergia. Dziś boli głowa i ucho :-( Wczoraj bardzo się stresowała i martwiła. Dziś, widząc, że Muszka je i stara się sobie radzić - trochę odetchnęła. Z każdym dniem może być już tylko lepiej. Mamy nadzieję, że te 6 tygodni szybko zleci...
Może się zdarzyć, że pod gipsem zrobi się odleżyna, bo w tych mikrych kosteczkach są aż 2 gwoździe. Wtedy trzeba będzie wcześniej zdjąć gips. Ale mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Dr Degórska jest dobrej myśli. Ma nadzieję, że pomimo wielkiego skomplikowania operacji, przyniesie dobre efekty."
Operacja kosztowala 1211 zl, badania krwi przed operacja 61 zl, (konsultacja przed operacja 80 zl, zaplacila -Ellig). 5 dni po 3 zastrzyki dziennie gratis od dr.Degórskiej.[/QUOTE]

[quote name='missieek']PILNIE poszukiwany tymczas dla wychudzonego, dużego psa po wypadku!!
złamana łapa tylna
[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/inne/czarny1[/IMG]

prośba do osoby ogłaszającej Kudłatkę, jeśli się da aby do jej ogłoszeń dodać/podmienić zdjęcia
oraz dopisać, że jest wysterylizowana, waży 10kg, ma około 2 lata, potrafi chodzić na smyczy i jest nauczona czystości
wklejam dwie fotki więcej na mojej stronie [URL]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/?p=787[/URL]
[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/psy/kudlatka/kudlatka12[/IMG]

[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/psy/kudlatka/kudlatka8[/IMG]

znalazłam porzuconego szczeniaka, jamnikowatego
suczka, około 3 miesiące, jakby ktoś mógł pomóc w ogłoszeniach będę wdzięczna
[URL]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/?p=786[/URL]
[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/psy/lisia/lisia1[/IMG]

w Olkuszu jest MAŁY pies z chorym okiem, coś nie tak z trzecią powieką, zwichnięta?
[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/schron/kwiecien12/czarny1.jpg[/IMG]

[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/schron/kwiecien12/czarny2.jpg[/IMG][/QUOTE]

jej, on wygląda całkiem jak Tunia..
Rozmawiałam z Magdą na temat tego pieska.. Przykra historia, ale nie ma co jej tu opisywać. Piesek zyje, trzeba mu pilnie pomóc..

Co do Kudłatki - poproszę mmd o zdjęcia. Wysłałam sporo telefonujących osób (o pieski już wyadoptowane na przykład) do Twojej mamy głownie. Niektóre osoby były bardzo fajne. Czy coś z tego wyszło? Czy były jakieś telefony o pieski, które są na płatnych ogłoszeniach? Ogłoszenia są na Ciebie?

Piesek = ten mały, z chorym okiem - to tzw [B]zespół wiśniowego oka. [/B]Konsultowałam tego pieska u pań doktor i powiedziały, że piesek jak najbardziej operacyjny, tylko... kto go weźmie na DT???
Ja nie mam szans wziąć kolejnego pieska, a tym bardziej psa, nie suni.. nie mam jak :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='izula']Witajcie
Od wczoraj jestem szczęśliwą panią Fiorda! Dziękuję w imieniu moim i Krzyśka za zaufanie, mam nadzieję, że i pieskowi i naszej kici i nam będzie razem dobrze. Przesyłam zdjęcie uśmiechniętego Lorda Fiorda
Pozdrawiam Iza


[/QUOTE]
Witaj izula u Nas ! :)
bardzo się cieszę, że tu Cię widzę.
Jak będziesz mieć jeszcze jakieś pytania o Fiorda, choć widzę, że Kejsi, Ikusia i spółka spisały się na medal, to puść sygnał - oddzwonię.


By the way - Justyna Lipicka - nadal czekam aż mi puścisz sygnałek = oddzwonię i opowiem Ci o Twojej psince, tylko wiem, że Ty jakoś w nocy pracujesz, później na pewno musisz pospać. Puść sygnałek, a ja oddzwonię i Ci zrobię mały "wykładzik" ;))) heh


[quote name='mmd']Ale mina
Gratulacje dla Fiorda i jego Pani
Wróciliśmy od weta, prawa przednia łapa jest kontuzjowana w wyniku zapewne lania, które Gucio dostał od psów (lub ludzi). Bolesność jest w okolicy barku, ale nie jest to nic typu złamanie czy zwichnięcie. Mamy tabletki przeciwbólowo-przeciwzapalne na kilka dni. Kondycja ok, poza nadwagą (ktoś go karmił "domowo"). Kupiłam Brit light, da się zjeść
Wszystkie pogryzienia już zasychają, pojajcze też ok.
Zakropiliśmy advantixem od paskudztw.
Tabletkę na robale dostały oba, dam jutro.
Szczepienie w poniedziałek.
Wiek oceniony na więcej, ok. 5 lat.
Gucio jeździ samochodem pod nogami pasażera, wysiada jakby to robił zawsze. Domowy piesek.[/QUOTE]


Kochana Moja,
Bardzo Ci dziękuję za opiekę nad maluszkiem. Fajnie, że to sprawa odwracalna. I że to nie jakieś stare złamanie. Jakbyś cokolwiek potrzebowała...Daj tylko znać.


[quote name='Justyna Lipicka']Iwonia pozbywa się powoli tymczasowego zwierzyńca super ile jeszcze czasu mamy?[/QUOTE]
Nio, można tak powiedzieć, ale domki tymczasowe dla ostatniej trójeczki też mają niełatwo...
Ze Sznufi teraz już jest chyba dobrze. Początek był trudny. Z Gizą (Renatka chyba nazywa ją Nina) też kłopot z pozostawaniem samemu. Mam ją na zdjęciach, ale TŻ nie wziął czytnika i nie mogę zrzucić zdjęć :(.
Jutro zrobię jej jeszcze jedną sesję i załączę.
Generalnie suczka bardzo fajna, ale mocno przeżywa to, co się podziało w jej życiu. Wczoraj wyjęłam wenflon, robiłam zastrzyki, wcześniej Renatka także. Dziś w końcu mała się porządnie załatwiła. Musiała podsłuchać naszej rozmowy, iż jeśli do dzisiejszego poranka się nie uda to będzie trzeba podziałać inaczej.
Teraz jest już ok. Renatka też nad nią pracuje. Jutro dołączę zdjęcia i będzie trzeba zacząć ją ogłaszać, bo to cudowna malizna.


[quote name='mmd']Dwa tygodnie z małym hakiem
Ale "na stan" weszły 3 sunie tak jakby...[/QUOTE]


Zobaczymy kiedy dzidziuś ze mnie wyskoczy ;) heh
Mogę powiedzieć, że będzie mieć długie nogi ;). Tak wychodzi na każdym usg.


Nio, najbardziej niepokoi mnie Sznufi. Musi się udać. Zaraz załączę zdjęcia i opis.


[quote name='Justyna Lipicka']ale w dt a nie dt Iwonia tak?[/QUOTE]


Tak, one nie są u mnie, co nie daje gwarancji, że tu się nie pojawią, dlatego pilnie szukają domków.


[quote name='izula']Chyba będę potrzebować porady odnośnie nauczenia Fiorda zostawania samemu. Wyszłam tylko na 5 minut na papierosa przed dom, a on przez ten cały czas płakal i drapał drzwi (nie dało się nie usłyszeć). Wróciłam i okazało się, że drzwi zostały podarte, suszarka na pranie przewrócona i spanie jego było w innym miejscu. Pomijając to, że ledwo mi się udało bez niego wyjść właśnie brakuje mi teraz przedpokoju. Próbowałam z rozsypanym jedzeniem po domu (nic z tego), rzucanie zabawkami, kością (też nic), komendy siad i zostań (siadł na chwilę i z powrotem to samo). Popsikałam teraz drzwi takim preparatem dla psów i kotów, które mają oduczyć drapania tego ale wiem, że jak znowu będę chciała wyjść to nie będzie to żadną barierą. Poradzicie? Nie chcę, żeby on płakał a ja żebym była więźniem we własnym domu po za tym Fiord właśnie odkrył, że z kanapy może wskakiwać na parapet oprócz tych naszych wyjść to Fiord zachowuje się pierwsza klasa. Proszę o pomoc[/QUOTE]


[quote name='necianeta89']Ja to z beksami robie tak, że od samego początku jak do mnie tymczasowicz jakiś trafia, przez pierwsze 10 min przed wyjściem z domu, w ogóle nie interesuję się psem. Jakby go nie było, zostawiał załączony telewizor, żeby pies słyszał głosy, że nie jest sam i wychodzę na 5 min. Po 5 minitach wchodząc do domu również przez 10 min nie zwracam na psa uwagi. Dopiero potem mogę pogłaskać. I tak regularnie, kilka razy dziennie, Następnego dnia wydłużyć zostawanie samemu, na 7 min, potem na 10, 15, 20, pół godziny, godzina. Pamiętając, żeby na psa w ogóle nie reagować, 10 min przed wyjściem i 10 min po wyjściu. Działa Ale proszę pamiętam, że nie od 1 dnia. To trzeba trochę czasu i cierpliwości. Można również w legowisku zostawić jakąś swoją bluzkę, koszulkę czy coś, gdzie pies będzie czuł nasz zapach. Poza tym, on musi się was nauczyć i wam zaufać. To wymaga czasu
Powodzenia! Proszę się nie poddawać! [/QUOTE]


[quote name='Kejsi']Izula, tak jak mówiłam, zostawanie samemu w domu było Fiorda problemem od pierwszego dnia. Konsekwentne zostawianie go zawsze w ten sam sposób - jedzenie na ziemi, kość, żeby mógł na niej rozładować emocje, nie głaskanie jak się przychodzi i wychodzi, dopiero w momencie kiedy pies jest spokojny - da rezultat, tak jak dał u nas w domu tymczasowym, ale to wymaga CZASU. On się boi, że zostanie porzucony. Jak wam zaufa, zrozumie, że zawsze wracacie do niego, to przejdzie mu. Tylko wasze wyjścia muszą mu się dobrze kojarzyć. Stąd najlepiej jak na początku większość dziennej porcji będzie przeznaczona na zostawanie samemu, a reszta na ew. szkolenie. Wyjścia częste i krótkie jak najbardziej wskazane. 10 min to raczej nie reguła. Są psy, które potrzebują więcej czasu na uspokojenie się i są takie, które potrzebują mniej.
I tak jak mówiłam, drzwi dobrze jest okleić porządnie tekturą, bo to mu nie przejdzie w ciągu tygodnia na pewno...
Rezultaty będą. Mogę wam to zagwarantować. Ale tu jest potrzebna przede wszystkim cierpliwość. Strach jest bardzo silnym bodźcem.
Pamiętajcie, żeby nie karcić go za skomlenie. To tylko go jeszcze bardziej zestresuje. I jak już wyjdziecie, to nie odzywacie się przy drzwiach do niego np. żeby próbować go uspokoić, tylko normalnie wychodzicie.
Lepiej nie wydawać mu żadnych komend przy wychodzeniu. Uodporni się tylko na nie i nie będzie później chciał ich wykonywać. Jak wychodzisz, to pies nie istnieje po prostu. Jeśli pcha się do drzwi, to trzeba wykazać umiejętności ninja i przytrzymać go jedną ręką drugą zamykając drzwi. Jeśli zobaczy, że nie ma szans, to PO JAKIMŚ CZASIE, nie będzie próbował pchać się do drzwi.[/QUOTE]


Dziękuję Wam za tak wyczerpujące odpowiedzi. Jak będziesz potrzebować dalszych wskazówek to puść tylko sygnał.
Ja mam teraz nawał biegania i jestem mniej na Internecie, muszę przygotować się do porodu i miejsce dla dzidzi, ale rozmawiać przez telefon mogę. Gorzej z pisaniem.
Moje zoo też jest mocno absorbujące. Intensywnie nad nim pracuje póki pogoda pozwala.
Tunia po operacji super. Królisia - zażywa "kąpieli ogrodowych". Niestety pomimo 6 miesięcy leczenia nadal nie ma większej poprawy jej zdrowia. Może się sama uodporni choć trochę, ale wiecie.... wątpię :(
jest cudna i przy każdym kaszlnięciu strasznie mnie boli serce, bo ona cierpi, ale... szukam nadal pomocy, cudu..


[quote name='mmd']Zrobiłam przelew na 303 zł uzbierane na tym bazarku:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225411-ZAKOŃCZONY-Biżuteria-ubrania-Psiaki-bardzo-dziękują-[/url])
[/QUOTE]


Zawsze Ci mówiłam, że jesteś GENIALNA !!!
sprawdziłam konto właśnie - jeszcze nie ma wpływu, ale na pewno jutro będzie.
Otrzymaliśmy wczoraj wór karmy od "rodziny" Puni. Wór karmy Bosch dla szczeniaków.
śmiesznie to w ogóle wyszło. Pani mi opowiadała o Puni, o jej jedzeniu itp, później pytała mnie jak się zamawia na Internecie karmę, opowiedziałam. Opisałam karmy itp, a później się okazało, że to ma być karma dla Nas ! :)))
z TEGO miejsca serdecznie Pani za tę karmę dziękuję !
MMD - Twój podopieczny, który mieszka sobie u mnie ;) heh musiał zostać ponownie, porządnie odrobaczony, poszła cała seria i chyba już jest dobrze.
Nie pisałam Ci, aby Cię wcześniej tym nie niepokoić, ale już jest dobrze. Wylazło z niego świństwo i myślę, ze dobrze będzie.
Olkuskie robale są naprawdę WSTRĘTNE..


[quote name='Ikusia']Strasznie mi przykro, że Fiord jednak ma ten sam problem, który u nas od pierwszego dnia. Skoro u nas się nauczył, to miałam nadzieję, że "schizy" nie będą aż tak intensywne. No, cóż, czekamy na dalsze, szczegółowe informacje. I te dobre i te złe. I witamy Cię na dogo.
Mocno trzymam kciuki za Muszkę, wyobrażam sobie jaka biedna teraz. Oby do przodu.
Mmd, dziękujemy za kolejną kasę za bazarek. Jesteś cudowna. Zresztą tak z ciekawości, ciekawa jestem, czy prowadzisz statystykę i wiesz ile swoją pracą (ciężką) uzbierałaś w sumie razem na dogomaniaki? To już pewnie dziesiątki tysięcy!!! Tak nawiasem mówiąc, pewna cioteczka obiecała jakieś ciuszki na nasze pieski. Zobaczymy.
A moje maleństwo rośnie jak na drożdżach. Dziewczyna silna, głodna, rządna pieszczot/masaży, jest cudownie nieporadna. Jutro ją zważę, muszę być pewna, że przybywa, chociaż to widać gołym okiem. Już ją kocham!!!!
[video]http://img401.imageshack.us/img401/1207/oa5.mp4[/video]
Tu zobaczycie kociątko.[/QUOTE]


Ikusia... mam nadzieję, że Pani Iza się nie podda i efekty będą tak wspaniałe jak u Ciebie już bardzo wkrótce.
On na pewno się boi. Był kilka miesięcy bezpieczny, teraz znów zmienił dom. On nie rozumie.. ale zrozumie wkrótce i na pewno wszystko będzie wspaniale.


Nie uwierzysz, ale ja też wczoraj zastanawiałam się ile pieniędzy "zarobiła" dla piesków mmd..


Rosa wygląda na taką malutką..
Jakbyś była jutro na przykład u wet-ek... daj tylko znać, a ja zrobię wszystko, aby się tam pojawić. Mam dla Ciebie paczuszkę bazarkową.. i może choć spojrzę na Rosę..
Tak jak patrzę, to ona w tym samym kojcu, w którym spał u Ciebie Gufiś...
Pobyt u Ciebie przyniósł mu szczęście. Rosa też na pewno będzie się dobrze rozwijać.. Tego jej życzę.


[quote name='izula']Wprowadzamy nowe zasady i widzę, że faktycznie lepiej wpływa olewanie go jak płacze pod drzwiami niż wołanie go myślę, że się nauczy, a ja nauczę się cierpliwości :P w każdym razie jest kochany dzis rano jak się obudzilam to był wtulony we mnie tak slodko.. Z kotem też już jest bliższy kontakt, że tak powiem o dwa kroczki do przodu. Jutro obydwoje idziemy do pracy ale moja siostra zgodziła się go niańczyć
Życzę wszystkim psiakom zdrowienia i małej kici zdrowego rośnięcia
pozdrawiam wszystkich szczególnie Renatę i Samantę, które tak super podchowały Fiorda
ps. imienia mu nie zmieniamy [/QUOTE]


Dziękujemy Ci za wieści.. I za to, że się nie poddajesz.


[quote name='Ikusia']Już nie mogłam się na Ciebie doczekać. Tak się martwię! Wyobrażam sobie, jak stresuje Was każde wyjście z domu. I tak było na początku u nas. On to wyczuwa i stres się pogłębia. Jeszcze bałam się, że sąsiedzi będą jęczeć, ale byli wyrozumiali. On zresztą płakał nie tak długo, potem w ciszy czekał na nasz powrót do domu, nieraz nawet 11 godzin. Przedmioty delikatne zabezpieczcie, bo szkoda żeby biegając od okna do drzwi cokolwiek pozwalał a i dla psa/kici to jakieś zagrożenie. Jestem jednak pełna nadziei, musi się udać!!!!! Głęboko w to wierzę.
Dziękujemy również za ciepłe słowa, ale pamiętaj, że to Wy możecie zrobić dla niego znacznie więcej. Iwoniam dała mu szansę, my pokazałyśmy mu życie, a Wy możecie dać RAJ. Oby odpłacił za to całym sobą, a potrafi dać wiele.[/QUOTE]


Pięknie napisane...


[quote name='Nutusia']O rety.... ale miałam zaległości!!!!
Cieszę się z domku Fiorda, z tego, że kicia rośnie jak na drożdżach, że kolejne bidy opuściły Olkusz, że TZ Mmd nadaje się już na... metamorfozy
Muszka ma się coraz lepiej - humorek wrócił i pomyka dzielnie na 3 łapinkach, a gips ją nieco... przeważa Nawet do kołnierza przywykła.
A tu kilka fotek z domku u p. Danusi, jeszcze przed operacją:
[/QUOTE]


Dziękujemy Ci Nutusiu za wieści.
Wiem, że masz co robić.. I do tego praca i w ogóle..
Dajesz radę?
Cudne zdjęcia Twoich i już nie-Twoich maluszków ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam']

Nie uwierzysz, ale ja też wczoraj zastanawiałam się ile pieniędzy "zarobiła" dla piesków mmd..

Rosa wygląda na taką malutką..
Jakbyś była jutro na przykład u wet-ek... daj tylko znać, a ja zrobię wszystko, aby się tam pojawić. Mam dla Ciebie paczuszkę bazarkową.. i może choć spojrzę na Rosę..
Tak jak patrzę, to ona w tym samym kojcu, w którym spał u Ciebie Gufiś...
Pobyt u Ciebie przyniósł mu szczęście. Rosa też na pewno będzie się dobrze rozwijać.. Tego jej życzę.[/QUOTE]

No tak, Iwoniam na prezydenta, mmd na maklera, robi coś z niczego:loveu:

Będę jutro u wet, idę tylko maleństwo zważyć i po antybiotyk dla kocurów moich słodkich. Nie umawiam się z tobą tam, wpadaj na mleczko;) do mnie. Ja mam długi wekend. Wprawdzie pracuję w domu, ale to i tak super, piżama, kawa, nogi na pufie, te sprawy:evil_lol:. Wyślij tylko na pw w jakich godzinach możesz, a ja się w miarę dostosuję. Tylko daj pospać do 9 rano:razz:.

Link to comment
Share on other sites

no nie wiem,
ja mam codziennie pierwszy spacerek ok 5ej,
najpierw koty budzą Erysia, ten myśli, że już jest dzień i idzie spacerować.
Rzecz jasna Tunia, Sarcia i Kora dają znać Gufisiowi, że skoro Eryś już łazi... to one też mogą nio i idziemy razem.
Z pół godzinki Iw ma na ewentualne posprzątanie mieszkania zanim wstanie TŻ= śpioszek ;), wraca do łóżeczka i wstaje jak się uda ok 8ej.
Spoko spoko,
przyjadę zatem na mleczko i może z mleczkiem dla Rosy, ale nie wcześniej niż koło południa.
Mam jutro troszkę jeżdżenia więc dam Ci znać odpowiednio wcześniej, że jadę zobaczyć nowo-narodzoną ;)

I nie pracuj już.
W końcu w święto pracy odpocząć należy ;)
Romi jak wiem też dziś ciężko pracował.
Odpocznijcie, bo nie będziecie mieć mnie siły do szpitala zawieźć i odwiedzić ;) heh !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam']no nie wiem,
ja mam codziennie pierwszy spacerek ok 5ej,
najpierw koty budzą Erysia, ten myśli, że już jest dzień i idzie spacerować.
Rzecz jasna Tunia, Sarcia i Kora dają znać Gufisiowi, że skoro Eryś już łazi... to one też mogą nio i idziemy razem.
Z pół godzinki Iw ma na ewentualne posprzątanie mieszkania zanim wstanie TŻ= śpioszek ;), wraca do łóżeczka i wstaje jak się uda ok 8ej.
Spoko spoko,
przyjadę zatem na mleczko i może z mleczkiem dla Rosy, ale nie wcześniej niż koło południa.
Mam jutro troszkę jeżdżenia więc dam Ci znać odpowiednio wcześniej, że jadę zobaczyć nowo-narodzoną ;)

I nie pracuj już.
W końcu w święto pracy odpocząć należy ;)
Romi jak wiem też dziś ciężko pracował.
Odpocznijcie, bo nie będziecie mieć mnie siły do szpitala zawieźć i odwiedzić ;) heh ![/QUOTE]



odpocznijcie....
i kto to mowi....
kto powinien odpoczywać:):)?
do spania:):)

Link to comment
Share on other sites

Mikrusek:

wszystko będę aktualizować, ale powolutku:
Mikrus:
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6986778938/][img]http://farm8.staticflickr.com/7218/6986778938_ee45b90b90.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6986778938/]Mikrus śpi[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7132867917/][img]http://farm8.staticflickr.com/7053/7132867917_8c3c56c70e.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7132867917/]Mikrus opalanko[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

oraz Owczusia (Kama) w nowym domku:

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987112524/][img]http://farm8.staticflickr.com/7044/6987112524_a9322d2380.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987112524/]do Pani biegiem[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133196697/][img]http://farm8.staticflickr.com/7208/7133196697_0ec6af18a3.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133196697/]Kama[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133199247/][img]http://farm8.staticflickr.com/7270/7133199247_2e00a41628.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133199247/]świńskie ucho pycha...[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

nie... dziś to ja tu troszkę posiedzę
jeszcze z 50 zdjęć i uzupełniam str nr 1
i widzę, ze dogo nawala.. już miałam kilka x 404 not found...


[quote name='Malgoska']odpocznijcie....
i kto to mowi....
kto powinien odpoczywać:):)?
do spania:):)[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Cudna, nieco płochliwa, ale kochana sunia.
Ma około 5-6 miesięcy, grzeczna, waży około 8-10 kg, nie więcej.
Raczej większa nie będzie.
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987118658/][img]http://farm8.staticflickr.com/7270/6987118658_8c8621351a.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987118658/]P1190538[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133205557/][img]http://farm8.staticflickr.com/7088/7133205557_b6f8292ffa.jpg[/img][/url][url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133205557/]Mirka2[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987124824/][img]http://farm8.staticflickr.com/7239/6987124824_47bf1ae57d.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987124824/]Mirka2 (2)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=5][B]PIESEK - GUCIO(MINI) SZUKA DOMU!! [/B][/SIZE]
Uratowany 27.04. z olkuskiej mordowni. Obecnie przebywa u koleżanki w Łodzi. Ma około 4-5 lat, zdrowy. Zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. Od razu po przewiezieniu, przy okazji czyszczenia ran (narkoza) został wykastrowany. Był mocno pogryziony i prawdopodobnie skopany. Spokojny, ale wesoły piesek. Czyściutki, załatwia się na polu. Dogaduje się z drugim psem. Nie goni kotów.

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133214117/][img]http://farm8.staticflickr.com/7134/7133214117_d2c70caba0.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133214117/]Gucio->mmd2[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133217289/][img]http://farm8.staticflickr.com/7253/7133217289_842694cc15.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133217289/]Gucio->mmd[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=5][B]SZNAUCEROWATA SUCZKA SZNUFI SZUKA DOMU:[/B][/SIZE]


także uratowana 27.04, obecnie przebywa w domu tymczasowym w Tymbarku koło Limanowej.
Ma około 1 roku, dość spora - ok 19 kg. Odrobaczona i odpchlona. Wyczesana - na włosy, nie sierść.
Mamy niewiele czasu na jej adopcję. Każdy dzień się liczy. Prosimy o ogłoszenia.
tak było:[IMG]http://farm8.staticflickr.com/7040/6833976730_a07564a349.jpg[/IMG] a teraz jest tak: [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987345378/][img]http://farm8.staticflickr.com/7183/6987345378_345a2a43fb.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987345378/]Sznufi5[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133435021/][img]http://farm8.staticflickr.com/7108/7133435021_9a3a688af4.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133435021/]Sznufi4[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133439641/][img]http://farm8.staticflickr.com/7269/7133439641_0ec7aaf6a6.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133439641/]Sznufi3[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987359464/][img]http://farm8.staticflickr.com/7242/6987359464_c7a518f628.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987359464/]Sznufi2[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987366076/][img]http://farm9.staticflickr.com/8002/6987366076_afb737abeb.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987366076/]Sznufi[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

Sunia, która miała maleństwo, ale które ponoć zostało adoptowane:
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133245171/][img]http://farm8.staticflickr.com/7217/7133245171_808a2e98a6.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133245171/].[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133245907/][img]http://farm8.staticflickr.com/7239/7133245907_3b429f00b6.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133245907/].[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr


maleństwo, które zostało adoptowane: [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987162860/][img]http://farm8.staticflickr.com/7070/6987162860_357d91d81c.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987162860/]szczeniaczka[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr


piesek z chorymi oczkami - czy ktoś o ni jeszcze pamięta?
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133244407/][img]http://farm8.staticflickr.com/7045/7133244407_59a5d486de.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133244407/].[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr


nowa, onkowata sunia = bardzo wyciągnięte sutki..
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133243741/][img]http://farm9.staticflickr.com/8160/7133243741_5369c268cd.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133243741/].[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr i [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987159234/][img]http://farm9.staticflickr.com/8163/6987159234_544ede71e6.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987159234/].[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=4][B]Piesek, owczarek.[/B][/SIZE]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133241791/][img]http://farm8.staticflickr.com/7222/7133241791_9fceaa6d58.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133241791/]onek[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[SIZE=4][B]Kudłaty piesek:[/B][/SIZE]

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133240971/][img]http://farm8.staticflickr.com/7269/7133240971_faf3024d63.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133240971/]kudłaty[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[SIZE=4][B]Staruszek, piesek:[/B][/SIZE]


[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133240151/][img]http://farm8.staticflickr.com/7125/7133240151_da263bc3ac.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133240151/]drugi staruszek[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr




[SIZE=4][B]Doberman:
[/B]jest jeszcze drugi - brązowy..[/SIZE]


[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133239343/][img]http://farm8.staticflickr.com/7214/7133239343_b91d52cb0c.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133239343/]Doberman czarny (2)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr i [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987154638/][img]http://farm8.staticflickr.com/7121/6987154638_2056651486.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987154638/].[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=4][B]Obecny wygląd czekoladowego pieska:[/B][/SIZE]

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987153620/][img]http://farm9.staticflickr.com/8168/6987153620_940cd0c490.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987153620/]czekoladowy staruszek[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr
[SIZE=4][/SIZE][SIZE=4][B]CZARNY, ONKOWATY:[/B][/SIZE]


[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987152802/][img]http://farm8.staticflickr.com/7077/6987152802_270a4aaa85.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987152802/]czarny onkowaty[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr
[SIZE=4][/SIZE]
[SIZE=4][/SIZE][SIZE=4][B]PIESEK Z SYMPTOMEM TZW. "WIŚNIOWEGO OKA". PILNIE SZUKAMY DT. OPERACJĘ OKA OPŁACIMY.[/B][/SIZE]


[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133235361/][img]http://farm8.staticflickr.com/7194/7133235361_0646fbbd1e.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133235361/].[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133234623/][img]http://farm9.staticflickr.com/8142/7133234623_8b7c97ba4f.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133234623/]czarny mały z wiśniowym okiem[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr


[SIZE=4][B]BOKSERKOWATY PIESEK"[/B][/SIZE]


[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987149650/][img]http://farm8.staticflickr.com/7195/6987149650_9acb09e60b.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987149650/]boksiowaty1[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr I [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133232375/][img]http://farm9.staticflickr.com/8154/7133232375_827fd92336.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133232375/]boksiowaty[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[SIZE=4][B]BARDZO SMUTNA, WYCOFANA BERNARDYNKA[/B][/SIZE]


[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987147806/][img]http://farm8.staticflickr.com/7046/6987147806_1a7ab24edd.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987147806/]bernardynka (2)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr I [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133230831/][img]http://farm8.staticflickr.com/7229/7133230831_0c060b0867.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7133230831/]bernardynka[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=4][B]2 ONKOWATE PIESKI:[/B][/SIZE]


[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987146340/][img]http://farm8.staticflickr.com/7261/6987146340_700a69972e.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/6987146340/]2 onkowate[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam']a teraz już nic więcej nie mówię..
wpiszcie proszę hasełko - eryk

[URL]http://vimeo.com/41346236[/URL][/QUOTE]
On jest naprawdę fantastyczny, cudowny i mądry. I podobny do mojego tylko grzeczny ;)

Edited by mmd
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']tą bernardynkę może by zgłosić do fundacji bernardyny?[/QUOTE]

czytałam że Bernardyny mają straszne przepełnienie i ani jednego wolnego dt, raczej ogłaszać ją trzeba...


Znowu tyle psiaków w Olkuszu...łzy się w oku kręcą...a ten doberman to zadbany, niedawno pewnie miał dom, nie szuka go nikt? sprawdzę!! brązowego nie ma zdjęcia?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...