10 zł deklaracji na wagę życia dla POLI. POMOCY!!!

[kaja8888]

Lidan zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją i nic :(

Edited December 25, 2013 by kaja8888

[Lidan]

[quote name='kaja8888']Lidan zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją i nic :([/QUOTE]
Hmmm... Dawniej, gdy korzystałam z opery też nie mogłam w ten sposób wstawić banerka. Właśnie sobie o tym przypomniałam. Spróbuj jeszcze inaczej. Wejdź w EDYTUJ SYGNATURE i wklej poniższy link tylko zamień nawiasy okrągłe () na kwadratowe []. Potem zapisz. Może tak się uda.

(url=http://www.dogomania.pl/forum/threads/223008-POLA-straciła-pana-i-dom-teraz-w-hotelu-prosi-o-pomoc-w-utrzymaniu-i-poszukiwaniu-DS)(img)[URL="http://images54.fotosik.pl/194/2c6a2a79ddd27c96.jpg(/img)(/url"]http://images54.fotosik.pl/194/2c6a2...jpg(/img)(/url[/URL])

[EVA2406]

Dziękuję, że jesteście u Poli.
Zoja, dziękuję za banerek. Też sobie wstawię, ale nie dzisiaj, bo bardzo źle się czuję. Zamiast świętować cały dzień przeleżałam z kosmicznym bólem głowy i boli nadal :(
Mam nadzieję, że wam Święta sympatyczniej upływają.

[Kara.]

Taaa...
Wczoraj komuś się chyba zepsuła elektronika w samochodzie i co chwilę włączał się alarm. :mad: Wyło od 23 do 8 rano :motz:Pod samym blokiem. Najpierw nie mogłam zasnąć, a potem co chwilę mnie budziło. Przez to draństwo spałam do południa i cały dzień jestem nieprzytomna.:mdleje:

[kaja8888]

Lidan to jakaś wyższa szkołą jazdy ;) w żaden sposób nie mogę wkleić tego linka - muszę czekać do jutra na posiłki w postaci TZ-a ;)

[Lidan]

[quote name='EVA2406']Dziękuję, że jesteście u Poli.
Zoja, dziękuję za banerek. Też sobie wstawię, ale nie dzisiaj, bo bardzo źle się czuję. Zamiast świętować cały dzień przeleżałam z kosmicznym bólem głowy i boli nadal :-(
Mam nadzieję, że wam Święta sympatyczniej upływają.[/QUOTE]
Współczuję :glaszcze: Miałam tak wczoraj ale na szczęście dzisiaj mam spokój. ZA to mam zapalenie oskrzeli ale poza kaszlem nic mi nie dolega :-)
[quote name='Kara.']Taaa...
Wczoraj komuś się chyba zepsuła elektronika w samochodzie i co chwilę włączał się alarm. :mad: Wyło od 23 do 8 rano :motz:Pod samym blokiem. Najpierw nie mogłam zasnąć, a potem co chwilę mnie budziło. Przez to draństwo spałam do południa i cały dzień jestem nieprzytomna.:mdleje:[/QUOTE]
O matko... Chyba zadzwoniłabym na policję. Nienawidzę takich bezsennych nocy :angryy:
[quote name='kaja8888']Lidan to jakaś wyższa szkołą jazdy ;) w żaden sposób nie mogę wkleić tego linka - muszę czekać do jutra na posiłki w postaci TZ-a ;)[/QUOTE]
Niestety nic już nie jestem w stanie wymyślić.

[zoja.]

[FONT=arial black][B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B][COLOR=#000000]Gdzieś widziałam podobny instruktaż, ale nie znalazłam tamtego, więc robie na wzór, może pomoże?[/COLOR][B][COLOR=#ff0000]

Najpierw należy kliknąć w Ustawienia:[/COLOR][/B][/FONT]
[IMG]http://images52.fotosik.pl/195/cd3ddca6d5a33baf.jpg[/IMG]
[IMG]http://images52.fotosik.pl/195/957ea6cb02c58bf8.jpg[/IMG]
[COLOR=#ff0000][SIZE=4][/SIZE][/COLOR][COLOR=#0000ff][SIZE=4][B] [url]http://images54.fotosik.pl/194/2c6a2a79ddd27c96.jpg[/url][/B][/SIZE][/COLOR][COLOR=#ff0000][SIZE=4][/SIZE][/COLOR]
[B][COLOR=#FF0000]klikamy OK :)[/COLOR][/B]

[IMG]http://images54.fotosik.pl/194/9f37de83a6a9cbe2.jpg[/IMG]
[SIZE=4][B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/newreply.php?do=postreply&t=223008"][COLOR=#0000ff]http://www.dogomania.pl/forum/newreply.php?do=postreply&t=223008[/COLOR][/URL]
[/B][/SIZE]
[FONT=arial black][B][COLOR=#ff0000]klikamy OK :)

i już prawie koniec :)[/COLOR][/B][/FONT]
[IMG]http://images54.fotosik.pl/194/bbcde70253b3c98a.jpg[/IMG]

[Lidan]

No proszę jaki super szybki i dokładny instruktaż :happy1: Widać każdy ma swoja własną metodę wstawiania banerków ;-)

[zoja.]

wiadomo..ile ludzi tyle możliwosci :) Swoją drogą, dogo mogłaby ułatwić życie, bo to wstawianie podpisów wymaga tyle czynności, że trudno spamiętać.. Tak samo jak wstawianie zdjęć z hostingu a nie z dysku :(

[kaja8888]

Dzięki za instruktaż :) ale dla mnie to jest czarna magia, jeszcze raz spróbuję - może się uda :)

[Lidan]

[quote name='zoja.']wiadomo..ile ludzi tyle możliwosci :) Swoją drogą, dogo mogłaby ułatwić życie, bo to wstawianie podpisów wymaga tyle czynności, że trudno spamiętać.. Tak samo jak wstawianie zdjęć z hostingu a nie z dysku :([/QUOTE]
Nie znam się na tym ale z innego forum wiem, że zdjęcia zajmują dużo miejsca i chyba płaci się za to dodatkowo bo znam fora, na których robi się co roku zrzutkę na zapłacenie za serwer i właśnie za album. Ale masz racje. Nie mogłam długo zaskoczyć jak tu wstawić zdjęcie i zajmuje to sporo czasu.

[EVA2406]

Teraz tylko zaglądam, ale jutro doczytam, bo widzę tu różne fachowe instrukcje.

[Lidan]

Nocny Marek z Ewy :-)

[kaja8888]

Ewcia jutro jak wrócę z Lublina to zrobię przelew na Polę, chyba póki co banerka nie wstawię bo to jest na chwilę obecną dla mnie strasznie skomplikowane, a może coś z moim komputerem jest nie tak bo nawet nie mogę wstawiać uśmieszków

[zoja.]

oj, jak usmiechów nie możesz wstawiać to faktycznie chyba coś masz poprzestawiane w komputerze -może dlatego te banerki nie wchodzą :( Szkoda, bo to fajna opcja jest :)

[EVA2406]

Wróciłam z teatru i jakoś nie chce mi się już zabierać za wstawianie banerka, ale jutro postaram się to zrobić.

[zoja.]

A co u Poleńki? W okolicy hoteliku DIF strzelają z fajerwerków? Polcia się boi?

[kaja8888]

Ewa przed chwilą zrobiłam przelew za hotelik dla Poli za grudzień :)
wygląda na to że uśmieszki dzisiaj mogę wstawiać

[Hotel KADIF]

Cześć, Kochani! Witamy poświątecznie! :)

U Poli bez zmian. Mieliśmy dzisiaj kontrolę z zabrzańskiego schronu (PsitulMnie) i Polcia trochę się nie zachowała, bo chciała capnąć pana, wyszczerzyła dzemby na panią i szarpnęła się z Ronią. Ale ogólnie było zamieszanie i psy się ponakręcały trochę. ;)

Zoja u nas na razie nie słychać strzelania, ale już się zaczynam na to jeżyć! Nie cierpię sylwestra, bo wiem, że psy cierpią. Moja Ronia bardzo się boi i zazwyczaj zamykam ją w łazience, ale mam masę psów, które nie wiem jak reagują na wystrzały - nie znam ich z tej strony.
Pola akurat się nie boi, pamiętam z zeszłego sylwestra. Jakoś damy radę z resztą.

[zoja.]

jak to "kontrolę" ? Od kiedy schroniska zajmują się kontrolami hotelików?.. to nie jest zadanie inspektoratów i wetów?.. no, może nawet sanepidu.. ale schronisko? tez mają takie prawo?.. Takie prowadzenie hoteliku to chyba jak życie w Big Brother'ze -zewsząd obserwacja ;)

Moja Zula wyluzowała wystrzały, ale kosztowało mnie to całą noc (zeszłego roku) zachowywania się jak wariatka -przy każdym wystrzale musiałam się cieszyć jakbym wygrała milion w totka.. uwierzyła, że te wystrzały są fajowe i teraz jak słyszy (bo już sie zaczęły) patrzy się na mnie i macha ogonem. Zobaczymy jak moja tymczaska to zniesie. Na razie, na te pojedyńcze "ataki" reaguje szybkim truchtem w stronę "norki" na moim łóżku, więc najwraźniej zachwycona nie jest..:( Jednego psa okiełznam, ale dla Ciebie jestem pełna podziwu, bo z Twoją zgrają będziesz miała ciężką noc..:( Cieszę się, że przynajamniej Pola nie będzie Ci dokładać "roboty" ;)

[EVA2406]

Jolcia, schronisko ma prawo, tak samo jak ja mam prawo, bo mamy tam swoich podopiecznych i za to płacimy kasę. Żeby każdy kto ma psa w hoteliku postępował tak samo nie byłoby czarodziejek, alin s i tego typu oszustów, którzy dorabiali się kosztem tych najbiedniejszych, najbardziej pokrzywdzonych przez życie istot. Uważam, że jest to naprawdę odpowiedzialna postawa.

Przed chwilą przelałam 75 zł na jedzonko dla Polci.

[kaja8888]

Dzisiaj kończy się bazarek dla Lumpka, jak Kara będzie po imprezce urodzinowej Córci to się do niej uśmiechnę w sprawie bazarku dla Poli, tylko może jeszcze zbiorę jakieś inne fanty, żeby było jakieś zainteresowanie :)

[Kara.]

Już jestem po. Przynajmniej po pierwszej;) Druga to Pikuś. Nie ja się będę użerać z bandą przedszkolaków:eviltong:

Zbieraj, zbieraj:cool3:

[Lidan]

[quote name='zoja.']
Moja Zula wyluzowała wystrzały, ale kosztowało mnie to całą noc (zeszłego roku) zachowywania się jak wariatka -przy każdym wystrzale musiałam się cieszyć jakbym wygrała milion w totka.. uwierzyła, że te wystrzały są fajowe i teraz jak słyszy (bo już sie zaczęły) patrzy się na mnie i macha ogonem. [/QUOTE]
Chyba muszę w ten sposób spędzić najbliższego sylwestra bo moja Gapa trzęsie się i próbuje schować w każdej dziurze. Tylko, że burze też są dla niej powodem do takiego zachowania więc nie wiem czy to coś da. Ona nie reaguje wtedy na nic. Trzęsie się i chodzi za mną krok w krok albo wciska się do łazienki, pod biurko, na łóżko blisko mnie.

[zoja.]

no tak.. walka z burzami jest o tyle ciężka, że nie zawsze jak jest burza właściciel może być w domu i dodatkowo; pies wyczuwa burzę wcześniej niż człowiek (jest wrażliwszy na wyładowania elektrostatyczne). Dla niechętnych farmaceutykom (czyli np.dla mnie) to robota na reflex i cierpliwość. Ale da się to zmienić :) Zima to dobry czas na odczulanie, bo mało burzy w naturze :)

Spróbuj może początkowych zasad polecanych przez speców (nie pamietam z którego podręcznika..możliwe, że z kilku). Zobacz czy na Twojego "stracha" to działa;
-należy podarować psu odpowiednie miejsce (może to być drugie legowisko) kojarzone z bezpieczeństwem, przyjemnością i spokojem. Takie miejsce, w którym nie będą się kręcić ludzie, w którym codziennie "niewiadomoskąd" będą się pojawiały smakołyki i nowe super-zabawki. Kiedy pies jest w tym miejscu (klatka, legowisko w kąciku przedpokoju..) pies staje się bezkarny i niewidzialny. Przyzwyczajanie do miejsca to pierwsze co trzeba zrobić -spokojnie, to trwa conajmniej ze dwa tygodnie..
-kiedy miejsce zaczęło działać i pies chętnie w nim przebywa, szukamy (np.w internecie lub Empiku) dźwięków burzy (możliwie dobra jakość) i puszczamy te dźwięki ledwie-słyszalnie w obecności psa, ale w miarę daleko od niego. Kilkanaście sekund wystarczy. Dajemy mu w tym czasie coś hiper-extra o jedzenia (-jeśli zna komendy, dobrze, żeby przed smakołyiem padło jakieś "siad", "łapa" albo inna prosta), śmiejemy się, rozluźniamy, możemy siedzieć na podłodze, albo nawet leżeć.. Ważne, aby nic na siłę - pies w każdej chwili może odjeść, a jak to zrobi Ty nadal sobie siedzisz beztrosko i szczerzysz się, choćby do ściany ;) Początkowo krótkie sesje. Stopniowo wydłużamy, ale każda nowa dawka aplikowana dopiero, gdy poprzednia stanie się dla psa nuuudnaaaa.. Odtwarzacz powinien zmieniać lokalizację -raz na biurku, raz na szafie -dźwięk płynie z różnych stron świata, a najlepiej z każdej.. czasami trwa to wieki.. Sesja ostatnia trwa 24ha przy głośności pozwalającej nam (ludziom) rozmawiać normalnym głosem (ale już nie szeptem). Dobrze jest pamiętać, że pies jest kilkadziesiąt razy bardziej spostrzegawczy niż my -zauważy każdy grymas zniechęcenia lub zdenerwowania na naszej twarzy, więc; szczerze się trzeba szczerzyć ;) (a to bywa trudne, np.po ciężkim dniu w pracy..).
! Poza sesjami z dźwiękiem, likwidujemy wszelkie "gratisowe" smakołyki, zabawy i przyjemności "extra". Dobro przychodzi tylko przy dźwięku nagrania.
-ciąg dalszy jest bardziej energetyczny, ale wtedy będzie już wiosna i będą dostępne prawdziwe burze do ćwiczeń ;)


[B]Książki na bazarek Poli [/B]dotarły właśnie do mojego domu. Pojutrze będe miała wolne to postaram się "obfocić" :) Jest tego trochę.