sybil Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 Ma zaćmę? Na fotkach miała takie czyste oczka, że aż wierzyć się nie chce, ale jeśli wet tak mówi, to pewnie wie co mówi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 2, 2012 Author Share Posted July 2, 2012 No własnie moja wetka oglądała oczy i mówiła, że nie ma zaćmy, wet który Sonię sterylizował też jej nie dawał więcej niż 10 lat - moja 10 letnia Luna ma bardziej zamglone oczka niż Sonia, ale tak to jest - co wet to inna opinia o wieku psa - tego nie przeskoczymy :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_mi0076 Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 Hmm... mi ona też wygląda na 7-8 lat, ale wet stanowczo stwierdził, że było widać:/ miałam u niego praktyki, więc mogę tylko powiedzieć, że raczej zna się na rzeczy ;) Cóż, nie ważne ile ma lat, ważne na ile się czuje :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 Piłeczka jest obowiązkowa dla Sonii ona ją wszędzie ze sobą obnosi ale musi być taka miękka z materiału. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 2, 2012 Author Share Posted July 2, 2012 jeden widział, dwóch nie widziało :lol: ale tak jak mówisz - to nie jest ważne bo ważne, że jest w domku i mam nadzieję, że to co wet powiedział nie rzutuje na miłość do Soni :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_mi0076 Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 woli piszczące czy niepiszczące? jutro coś wykombinuje :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted July 2, 2012 Share Posted July 2, 2012 Niepiszczące. Co do odrobaczania to pomimo braku wpisu w książeczce ostatnio była odrobaczana dosyć radykalnie więc proponowała bym dać jej troszkę odpocząć. Tym bardziej, że ona po odrobaczaniu miała biegunki. A jak jest teraz nie ma biegunek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_mi0076 Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 Relacja z pierwszej nocy w nowym domu: Sonia grzecznie przespała całą noc pod kołdrą u Marcina, teraz je śniadanko :) kupy są normalne, bobkowe. Jeśli chodzi o to co powiedział wet, to nie ma to najmniejszego znaczenia. Moja mama stwierdziła, że nawet gdyby Sonia miała żyć jeszcze tylko tydzień, to przynajmniej odeszłaby jako pies, który wie, że jest kochany:) ogólnie wszyscy są w niej zakochani:D i teraz pytanie, czy można jej raz w tygodniu dać jakąś niedużą kostkę do gryzienia? Wiem, że są dwie szkoły, jedni dają inni nie. Moje psiska co piątek dostają po jednej małej i męczą ją przez tydzień:D Wczoraj Sonia zainteresowała się taką jedną leżącą u mnie, ale jej zabrałam... Aha, i kolejne pytanie, czy do tego ryżu, który mój brat gotuje dla niej na wywarze z piersi można dorzucić marchewkę i zielony groszek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 Sonieczko bądź szczęśliwa w nowym domku.Piłeczka konieczna na cito a tym bardziej,że Sonia znalazła się w nowym otoczeniu.Ryzik jak najbardziej z marchewką pociapaną,groszek też może być tylko jest mniej strawny. Jeżeli chodzi o wiek psa to można napisać tyradę na temat wieku.Moją tymczasowiczkę wet schroniskowy określił na 3 lata (prawdopodobnie aby schronisko mogło pobrać większą opłatę za psa),mój wet określił na minimum 5 - 6 lat a po oczyszczeniu ząbków przez mojego weta jak tymczasowiczka trafiła do nowego domku i zaliczyła wizytę u weta to wet określił jej wiek na minimum 2 lata i bądź tu mądrym.Rozpiętość wieku wyszła od 2 do 6 lat. Praktycznie nigdy nie dowiemy się ile faktycznie pies ma lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 3, 2012 Author Share Posted July 3, 2012 [quote name='mala_mi0076']Relacja z pierwszej nocy w nowym domu: Sonia grzecznie przespała całą noc pod kołdrą u Marcina, teraz je śniadanko :) kupy są normalne, bobkowe. Jeśli chodzi o to co powiedział wet, to nie ma to najmniejszego znaczenia. Moja mama stwierdziła, że nawet gdyby Sonia miała żyć jeszcze tylko tydzień, to przynajmniej odeszłaby jako pies, który wie, że jest kochany:) ogólnie wszyscy są w niej zakochani:D i teraz pytanie, czy można jej raz w tygodniu dać jakąś niedużą kostkę do gryzienia? Wiem, że są dwie szkoły, jedni dają inni nie. Moje psiska co piątek dostają po jednej małej i męczą ją przez tydzień:D Wczoraj Sonia zainteresowała się taką jedną leżącą u mnie, ale jej zabrałam... Aha, i kolejne pytanie, czy do tego ryżu, który mój brat gotuje dla niej na wywarze z piersi można dorzucić marchewkę i zielony groszek?[/QUOTE] marchewkę jak najbardziej a zielony groszek to nie wiem bo nigdy psom nie dawałam strączkowych w obawie o wzdęcia :D ale poszukałam i tu znalazłam że można groszek: [url]http://www.watrobawet.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=51&Itemid=11[/url] kostkę też można jeśli nie będzie miała po niej biegunki to można jej dawać co jakiśczas do pomemlania, niech ma radochę :) a W ogóle to cudowne wieści i bardzo się cieszę, że Sonia zamieszkała w Otwocku :laola: [quote name='Anula']Sonieczko bądź szczęśliwa w nowym domku.Piłeczka konieczna na cito a tym bardziej,że Sonia znalazła się w nowym otoczeniu.Ryzik jak najbardziej z marchewką pociapaną,groszek też może być tylko jest mniej strawny. Jeżeli chodzi o wiek psa to można napisać tyradę na temat wieku.Moją tymczasowiczkę wet schroniskowy określił na 3 lata (prawdopodobnie aby schronisko mogło pobrać większą opłatę za psa),mój wet określił na minimum 5 - 6 lat a po oczyszczeniu ząbków przez mojego weta jak tymczasowiczka trafiła do nowego domku i zaliczyła wizytę u weta to wet określił jej wiek na minimum 2 lata i bądź tu mądrym.Rozpiętość wieku wyszła od 2 do 6 lat. Praktycznie nigdy nie dowiemy się ile faktycznie pies ma lat.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 Sonia uwielbia domowe jedzenie. Uważajcie też na nią bo to złodziejka akrobatka, za cukierkiem, który wyniucha na szafce nie zawaha się wspinać aby go dopaść. Wchodzenie na stół to dla niej nie problem, oczywiście wystarczy jedno nie aby potulnie zeszła, z taka miną, że nawet nie można się na nią pogniewać za te ekscesy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorin91 Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 O rany ale fantastyczne wieści! :multi: Bardzo się cieszę, że Sonia znalazła dom, życzę powodzenia :) No właśnie, z tym wiekiem to nigdy nie wiadomo, mój pies też ma ponad 7 lat, a w ogóle nie wygląda na swój wiek, każdy myśli, że jest młodziutki. A po czyszczeniu zębów to już w ogóle, pani wet. powiedziała, że wygląda na 3 :lol: To przy tych naszych schroniskowcach już całkiem się nie dojdzie. Ale ten wiek Soni to chyba sąsiedzi podali przy oddawaniu, więc może jednak nie kłamali... Ale tak czy siak ważne że czuje się młodo ;) [quote name='mala_mi0076']Moja mama stwierdziła, że nawet gdyby Sonia miała żyć jeszcze tylko tydzień, to przynajmniej odeszłaby jako pies, który wie, że jest kochany:smile:[/QUOTE] :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_mi0076 Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 Marcin nie spał przez pół nocy, bo Sonia bała się burzy, siedział przy niej na łóżku i ją uspokajał. Mam zdjęcia, ale nie działa mi wejście do karty pamięci :( spróbuję jeszcze dziś coś wykombinować ;) Będę wieczorkiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaGucio Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 Niestety, wiele psów ma teraz przerąbane :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 4, 2012 Author Share Posted July 4, 2012 ojoj biedna myszka... u nas też masakra z burzami, a dziś też mają być... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_mi0076 Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 Przepraszam, że nie pisałam, ale sama mam teraz w domu kumulację problemów ze zwierzętami :( Dziewczyny, powiedzcie proszę kiedy Sonia miała ostatnio czyszczone gruczoły? Bo zaczęła dziś saneczkować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 6, 2012 Author Share Posted July 6, 2012 nie wiem czy ona miała u nas czyszczone gruczoły, na pewno była odrobaczana, ale nie pamiętam czy to jej wetka sprawdzała gruczoły czy Klementynie - Ula może Ty pamiętasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 Gruczoły były czyszczone u Klementyny, nie zauważyłam aby Sonia kiedykolwiek saneczkowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 6, 2012 Author Share Posted July 6, 2012 proponuję poczekać z czyszczeniem gruczołów żeby jej nie stresować bo może jednorazowo to było Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.