polciuaa Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 nic,tak o sie pytam z ciekawości.:razz: to w takim razie ile ma Twoja siostra?:evil_lol: ja własnie tą gre wyłaczylam,strasznie mi przez nia komp zamulił,pozatym doszłam do tej kołyski i wgl. sie niczego nie wystraszyłam wczesniej wiec mi sie znudziło.:razz:a ta pokojówka była przed kołyska czy po? bo ja jej jeszcze nie zauwazyłam.:D Quote
sunshine Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 [quote name='dogomanka_']nic,tak o sie pytam z ciekawości.:razz: to w takim razie ile ma Twoja siostra?:evil_lol: ja własnie tą gre wyłaczylam,strasznie mi przez nia komp zamulił,pozatym doszłam do tej kołyski i wgl. sie niczego nie wystraszyłam wczesniej wiec mi sie znudziło.:razz:a ta pokojówka była przed kołyska czy po? bo ja jej jeszcze nie zauwazyłam.:D[/quote] siostra 16:eviltong: A pokojówka była tam gdzie zdjęcia w łazience robisz. A ja to jestem straszny cykor:lol:. Nie lubie takich niespodziewanych krzyków itp. i mam na prawdę bujną wyobraźnię:evil_lol: Quote
polciuaa Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 [quote name='sunshine']siostra 16:eviltong: A pokojówka była tam gdzie zdjęcia w łazience robisz. A ja to jestem straszny cykor:lol:. Nie lubie takich niespodziewanych krzyków itp. i mam na prawdę bujną wyobraźnię:evil_lol:[/quote] No to jakim cudem ja jej nie widziałam? ja widziałam tylko brudną ścianę i zasyfiony kibel.:evil_lol: ja też mam bujną wyobraźnie,ale jakoś to na mnie nie działa tak bardzo.:razz: Quote
sunshine Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 bo trzeba jej zdjęcie zrobić:P Jak słyszysz że biega i widzisz ze ci taki cień przebiega to pstryk i jak ją uchwycisz to się przerażasz....a przynajmniej ja:eviltong: Quote
Clandestine Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 Ona jest straszna! Matko... xD Ja zawsze po takim czymś się ciągle obracam za siebie, a nuż ktoś za mną stoi? :diabloti: Też mam bujną wyobraźnię :evil_lol: Quote
polciuaa Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 ahaa.:diabloti: to ja jak ten ciul pokolei sobie pstrykałam.:eviltong: i tylko pod koniec krzyk i jakieś warczenie czy coś i śmiech taki fajny był. ejj ten śmiech naprawde mi się spodobał,jak w tej rekalmie co dzieciaki male tak sie śmieją i coś tam `czy wyglądam jakbym miała niedobór mózgu?` czy jakoś tak.:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
sunshine Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 hahaha one są super zawsze się śmieje razem z nimi...na yt był taki dzieciak co tata czy ktoś wydawał taki odgłos a on się śmiał do utraty tchu....płakałam:P Quote
sunshine Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 [quote name='Clandestine']Ona jest straszna! Matko... xD Ja zawsze po takim czymś się ciągle obracam za siebie, a nuż ktoś za mną stoi? :diabloti: Też mam bujną wyobraźnię :evil_lol:[/quote] P.S a ty ile masz lat;>? a [B]dogomanka[/B] ile:razz:? Idę spać bo jutro terrorysta Shirex mnie o 6 wywali i do schronu pieski wyprowadzić idę:painting:. Więc dobranoc i do jutra w sumie;) Quote
sunshine Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 [quote name='Clandestine']Ja 15... :roll: Dobranoc :bye:[/quote] Oj tam też mi różnica:evil_lol:. Dobranoc :razz: Quote
*Monia* Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 Aż mi się w tą grę zachciało zagrać. Jeszcze trochę czasu zostało do otwarcia hotelu, więc pozostaje mi poczekać i dopiero zobaczę i dam znać jak mi się podobało. Quote
Dariette. Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 też wypróbuję tę grę, kiedyś grałam też w taką jakąś straszną na mojegry czy jakoś tak i tam była taka posteć niczym Samara z Ringu :nerwy:. A co do straszenia... Ja jestem cholernie strachliwą istotką [ Sunshine, witaj w klubie ;). ], ale... lubię się bać. Co do historii strasznych to dużo mi się przydarzyło, ale raczej bez psa. Wieczorami to się zawsze boję chodzić na spacery, jak wczoraj wracałam z moją parówą to wręcz ciągnęłam go za sobą :evil_lol:. Ale do rzeczy... Hm, historia, którą kiedyś usłyszałam w dzieciństwie i zawsze mnie przerażała i bałam się przechodzić tamtędy. A mianowicie kiedyś dość niedaleko mojej uliczki żył facet, któremu zmarła żona i był on... dziwny, chyba nawet chory psychicznie. I on ponoć widział szatana we śnie... I właśnie w tym śnie wybiegł z domu, wymordował sąsiadowi kury, a potem policja znalazła w jego domu wbitą w ścianę siekierę... Brr. Już on nie żyje, w tym domu mieszka ktoś inny { ja bym się nigdy nie odważyła, ciekawe czy w ogóle o tym słyszeli. } Albo ostatnio, noc w namiocie z przyjaciółkami. I nagle zaczął się temat o Jacksonie, nagle jedna powiedziała "co by było, gdyby on teraz tu był." Wszystkie się przeraziłyśmy i skończyłyśmy rozmowę na ten temat, dopóki dwóm koleżankom nie zachciało się siusiu. Karolina zaczęła odsuwać namiot... i nagle odskoczyła jak oparzona. Powiedziała, że nagle coś dużego i białego zeskoczyło z ławki, mówiłyśmy jej, że to na pewno kot, ale jak jedna powiedziała, że MJ zamieniał się w teledysku którymś w panterę, to jakoś spod kołdry nosa już nie chciałam wystawiać :lol:. Ogólnie ja mam dużo takich przygód, może moja zbyt wybujała wyobraźnia? kto wie. Jak byłam młodsza to co chwila coś mi się zdawało. Prawie nigdy nie mogłam spać i tylko czekałam, aż się rozjaśni. Jednej nocy działy się dziwne rzeczy, słyszałam dziwne dźwięki ( zazyczaj to tiry hałasują w oddali, ale wtedy to brzmiało tak.. inaczej? ) i kiedy wyjrzałam przez okno to miałam wrażenie, że widzę białe sylwetki bawiących się dzieci, które do mnie machają.. A potem słyszałam takie hałasy, jakby ktoś zmywał naczynia w kuchni, choć wszyscy domownicy spali, nie wiem, może mi się to wszystko zdawało, bo byłam niewyspana, zmęczona i przestraszona? Ale pociąga nas ten strach, te niewyjaśnione zjawiska.. Choć się boimy, co nie? :p Choć ja też się boję wszelakich przestępców, gwałcicieli, psychopatów itede, itepe. :razz: O takich też mogłyby być historie ;). Quote
sunshine Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 Tym gościem z siekierką teraz mnie przeraziłaś:smhair2: z domu bym nie wychodziła a psa chyba przez balkon spuszczała:diabloti:. A nie stoi Twój dom w okolicy starego cmentarza kurhanu albo innego cudactwa?:cool3: Warto poczytać historie swoich miejsc:eviltong:. Czasami można się przerazić. U mnie jak budowali moją szkołę(po drugiej stronie ulicy) jakieś 7 lat temu wykopali czaszkę ludzką...Nie zauważyłam żeby w szkole straszyło chociaż w nocy tam nie byłam:p. Ale się zastanawiam co jest pod moimi blokami w takim razie:evil_lol:. Zanim powstały były tu ogródki działkowe a przed nimi lasy i tylko stała kamienica, w której był szpital wojenny . Z resztą dzieją się tam dziwne rzeczy bo znajoma tam mieszka.( To ta kamienica o której mówiłam wczoraj:razz:)Brrr:ghost_2: Quote
Dariette. Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 Ale to trochę dalej ode mnie, za polami, chodzę na spacery w zupełnie innym kierunku, zresztą jak nawet tam idę to każę się koleżankom odprowadzać chociaż kawałek :razz:. Wprawdze ta historia nie jest o duchach, ale ja się przeraziłam jak to przeczytałam :crazyeye:. " Najkoszmarniejsza historia jaka mi się przypomina dotyczy mojej koleżanki.Jej dom stoi na uboczu,za wsią, a właściwie to w lesie.W dzień jest tam bardzo ładnie, ale nocą trochę schizowo. Kilka lat temu cała jej rodzina wybierała się na majowy weekend do jakiś kuzynów mieszkających po drugiej stronie Polski. Ona tez miała jechać ,ale w ostatni dzień przed wyjazdem bardzo źle się poczuła i stwierdziła, że lepiej będzie jak sobie przez ten czas odpocznie w domu.Zaraz jak tylko wyjechali położyła się spać bo bardzo bolała ją głowa. Obudziła sie dopiero w środku nocy bo wydawało się jej że słyszy jakiś hałas, w całym domu było zupełnie ciemno,ale ona była pewna,że słyszy jakieś ciche kroki,jakby ktoś szedł po schodach (jej sypialnia jest na piętrze), chciała sprawdzić co to, ale tak strasznie sie bała,że nie mogła sie ruszyć ,dostała takiej schizy,że bała się nawet otworzyć oczy. A potem jej się wydawało,że ktoś jej się przygląda,ale dalej leżała kompletnie sztywna ze strachu z zamkniętymi oczami.Przeleżała tak bardzo długo,a potem chyba z tego stresu, znów zasnęła.Rano obudziła się i stwierdziła,że musiało jej zupełnie odwalić skoro tak się wystraszyła niewiadomo czego.Ale słabo jej sie zrobiło dopiero jak wyszła z pokoju i zeszła na dół -okazało się że ktoś im się włamał do domu.Zgineło co prawda tylko kilka drobiazgów,ale wtedy w nocy jej się nie wydawało, ktoś rzeczywiście łaził jej po pokoju i chyba sprawdzał czy śpi.Do dziś nie wiadomo kto to był,ale nawet nie chce myśleć co by było jakby wtedy chciała sprawdzać co to za hałasy " A i przypomniało mi się jeszcze, jak spokojnie kiedyś siedziałam przed kompem, Upsio spał smacznie pod łóżkiem, kiedy nagle jak nie wrzasnął, jak się nie zerwał, to mało z krzesła nie spadłam :-o. A ten do okna i szczeka. A tylko babcia była na dole i dość późno już było. Pewnie usłyszał jakiegoś kota albo co, ale się przeraziłam :razz:. Quote
wiki4 Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 A ja mam 13 lat moja kuzynka Ada 12 ,a siostra 11 :eviltong: I kazałam Adzie wyłączyć wczoraj dźwięk na wszelki wypadek a ona na maxa :diabloti: I jak się załadowało to mi się ręce trzęsły i wyłączyłam nie tę stronkę :diabloti: Ja myślałam że tam padnę zaraz :placz: I dzisiaj się znowu odważyłyśmy :cool3: Zaraz wrażenia opiszę :diabloti: Quote
sunshine Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 [B]Dariette[/B] można dostać zawału w takich sytuacjach:diabloti:. Mi jak siedze zaczytana w dogo czasami ktoś się zakradnie do pokoju(siedze tyłem do drzwi ) i ła! a ja z całym biurkiem do góry:lol::evil_lol: [B]wiki4[/B] Powodzenia;p Quote
polciuaa Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 [quote name='sunshine']P.S a ty ile masz lat;>? a [B]dogomanka[/B] ile:razz:? Idę spać bo jutro terrorysta Shirex mnie o 6 wywali i do schronu pieski wyprowadzić idę:painting:. Więc dobranoc i do jutra w sumie;)[/quote] ja mam 16.:razz: ejj przypomniało mi się jak moja mama mi opowiadała kiedyś taką historie.:diabloti: W domu gdzie moja mama sie urodzila itp. jest tak ze przy drzwiach stoi ławka (na dworze),totalnie pod oknem. Któregoś wieczoru moja ciotka w bluzce na ramiączkach siedziala na tej ławce (podworko nie oświetlone,jakieś zarosla itp. wszedzie. ) i rozmyslala sobie o moim wujku,który jakoś wtedy zmarł. Moja genialna mamusia wzięła pogrzebacz,owinęła go szmatką zamoczona w lodowatej wodzie ze studni i przez to okno połozyła mojej siotce na ramieniu.:diabloti: Ciotka podobno nawet nie krzykneła tylko tak głosno wciągneła powietrze i się zatkała,moja matka myslala,ze ciotka na zawał zeszła.:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
kendo-lee Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 [quote name='dogomanka_']ja mam 16.:razz: ejj przypomniało mi się jak moja mama mi opowiadała kiedyś taką historie.:diabloti: W domu gdzie moja mama sie urodzila itp. jest tak ze przy drzwiach stoi ławka (na dworze),totalnie pod oknem. Któregoś wieczoru moja ciotka w bluzce na ramiączkach siedziala na tej ławce (podworko nie oświetlone,jakieś zarosla itp. wszedzie. ) i rozmyslala sobie o moim wujku,który jakoś wtedy zmarł. Moja genialna mamusia wzięła pogrzebacz,owinęła go szmatką zamoczona w lodowatej wodzie ze studni i przez to okno połozyła mojej siotce na ramieniu.:diabloti: Ciotka podobno nawet nie krzykneła tylko tak głosno wciągneła powietrze i się zatkała,moja matka myslala,ze ciotka na zawał zeszła.:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Niezła ta Twoja mamusia:evil_lol:Gdyby moja sister zrobiła mi taki numer to bym ją chyba zadusiła:grab: Quote
sunshine Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 Mnie w ten sam sposób zatkało kiedyś jak byłam mała (miałam może 11lat)...przez moją mamusię:mad: Zasypiałam sobie w całkowicie ciemnym pokoju(nie licząc światla księżyca) spałam twarzą w stronę drzwi a te były otwarte. Leże sobie już w "agonii" Aż tu nagle coś mi się zaczęło mienić na korytarzu i widzę postać. Pierwszy raz w życiu na całkiem poważnie pomyślałam DUCH!. A to mama szła do łazienki i na zakręcie korytarza tak jak by machnęła podomką z takiego śliskiego materiału...zawał na miejscu:lol: Quote
polciuaa Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 [quote name='kendo-lee']Niezła ta Twoja mamusia:evil_lol:Gdyby moja sister zrobiła mi taki numer to bym ją chyba zadusiła:grab:[/quote] tylko cholera nie pamietam ile one wtedy lat mialy...ze 35 chyba mniej wiecej.:diabloti: Quote
sunshine Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 [quote name='dogomanka_']tylko cholera nie pamietam ile one wtedy lat mialy...ze 35 chyba mniej wiecej.:diabloti:[/quote] A to ptasie móżdżki:diabloti:. Przynajmniej masz rodziców z poczuciem humoru:razz: btw. ja na swoich też nie narzekam Quote
tusia. Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 a propo duchow, to ja wierzę. w czerwcu poszłam z przyjaciółmi to takiego starego zamku. tam był kiedyś Dom Pomocy Społecznej dla chorych psychicznie. no i chcieliśmy wejść przez okno, i ja z przyjaciółką wyszłyśmy na taki dach, i nagle (niejak stukanie drewna o drewno) tylko jakby pukanie w szybe, zwiałyśmy stamtąd jak najszybciej. najlepsze było to, że to okno było później otwarte, a wcześniej było zamknięte. później weszliśmy tam. na schodach było centrtalnie słychać kroki. później wyszliśmy, i oni robili zdjęcia, konom i ogólnie, i na jednym widać taką postać jakby mgła. ale widać dokładnie zarysy twarzy, nosa, ust i oczu.. nigdy więcej! chociaz w sumie bylismy tam po tym wydarzeniu.. to jest ten zamek gdzie był kręcony film `królowa chmur.` i na następny raz, mamy zamiart pójść tam z psem.. jak to teraz pisze to się cała trzęse..;[ edit. dodam jeszcze że kieeedyś, w pierwszej gimnazjum wieczorem, była zima. poszłam z kolezankami na cmentarz, jakos lubilysmy to miejsce. no i nagle zobaczyłyśmy jakby przepołowiony grób, one w pisk i w nogi, póxniej szłyśmy przez las, ja oczywiście `ja się nie boję, nic wam się nie stanie, spokojnie` no i wszystko ok. wróciłam do domu, zjadłam kolację, położyłam się. zasnęłam o dziwo bardzo szybko, ale miałam wrażenie totalnie jakby ktoś kręcił mną na około na łóżku, jakby mieszał mi ktoś we włosach, ciągnął za ręce. rano obudziłam się w strasznie potarganej pościeli, poturbowana wręcz, cała posianiaczona.. minęło od tego sporo czasu, ale chyba nigdy tego nei zapomnę.. ps. wiem iz mialo byc o psach. Quote
tusia. Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 muszę poprosić przyjaciółkę żeby mi je wysłała, bo ja je usunęłam. po prostu az sie go balam ; o Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.