Młody, czekoladowy wyżeł niemiecki pilnie szuka nowego domu

[brazowa1]

To schronisko jest dobre,własnie dzieki ludziom,którzy tam pracują,dokładnie tak! Mimo masakrycznego przepełnienia.
Ja jednak jestem bardziej wyrozumiała,dla zasad wprowadzonych przez schron,ponieważ łatwiej dostosowac wolontariat do pracy schroniska niż pracę schroniska do wolontariatu. Wątpie,aby udało się zmienić godziny pracy,poniewaz ten system jaki mają się sprawdza i byłoby szkodą wymienic fajnych ludzi, na gorszych,ale chętnych pracowac w innych godznach. Pamietajmy,że tam pracują LUDZIE :) mają rodziny i swoje zwierzęta.
I najwazniejsza sprawa: wszystkie sprawy dotyczące schroniska wykonuje się w godzinach dziennych,nie wieczornych-weterynarz,karmienie,sprzątanie. Do tych czynności potrzebna jest okreslona ilośc osób,nie da rady ich podzielic na zmiany.

Schroniska -mordownie,to w większości prywatne biznesy,tam nie ma dotacji z urzędów miasta,jest jednorazowa opłata za przyjęcie psa,co rodzi patologię,bo liczy sie tylko to,aby przyjąc jak największą ilość.
[URL]http://www.boz.org.pl/raport/2005/zorganiz.htm[/URL]

Edited June 20, 2012 by brazowa1

[dczn]

Ale mogliby jakims zaufanym zezwolic na wyprowadzenie psa po 17 stej- skoro i tak- zawsze tam ktos jest. Ja rozumiem, ze mlodziez z gimnazjow ( zwlaszcza ta żądną punktów) ciezko kontrolowac.... A kij tam. No dzis Gloria jest po operacji- ja wlasnie wrocilam z pracy...... i nie mam jak- chocby jej przytulic. Znaczy... na upartego bym tam weszla- tylko po co ludzi draznic. Natomiast o 8 mej rano wchodze - i nikt nie ma przeciwskazan, choc wolontariat jest od 11 stej. No przeciez ide pomoc, a nie przeszkadzac. Zaluje tylko, ze nie moge wiecej, choc chce./ Ot.
Jutro z ranca popedze do laluny :D Z jedzonkiem :)

[PaulinKa030894]

[COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Przepraszam że się wetnę ale sytuacja MEGA PILNA[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR]

[COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Dramatyczna sytuacja w schronisku w Ruskiej Wsi !! W związku z tą sytuacją zaczeliśmy akcję mailingową , proszę wejdźcie zapoznajcie się z sytuacją i pomóżcie Nam. [/COLOR][/COLOR][/COLOR]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/228417-Dramat!!-Ruska-wie%C5%9B-!!-Potrzebny-transport-DT!-POMOCY!!!!!!!?p=19257460#post19257460"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...0#post19257460[/URL][/COLOR][/COLOR][/COLOR]

[brazowa1]

I co u Glorii?

[dczn]

Po operacji rany sie goja.

Edited August 29, 2012 by dczn

[brazowa1]

rozmawiałamz kolezanką,która ją widziala na zywo,wg niej minimalnie 7,a tak naprawdę 9. Czyli pokrywa z moim typowaniem na podstawie zdjęć. W każdym razie 2 razy więcej niż oficjalnie. Ale ogłaszaj tak ,jak uznasz za stosowne. Kto sie na wyzłach zna,zorientuje sie,ze ma do czynienia z seniorem,a kto sie nie zna,to chyba mu obojętne ;) skoro siwa morda go nie zastanowi.

psy po operacji raczej powinny mieć bardzo spokojne i krótkie spacery, te szwy jednak mogą puścić .Gdyby cos się stało,miałabys wyrzuty sumienia. Narkoza w starszym wieku,to równiez ogromne obciążenie dla psiego organizmu,lepiej byc w rejonach schroniska,niż zabierac na ulicę. Bo czy pies sie położy i odmówi chodzenia ,czy zacznie zataczać,dobrze jest miec szybkie wsparcie.

Starsi ludzie przeglądają neta,nie doceniasz ich!

[dczn]

Ufff.... Po pierwsze. Starsi ludzie przegladaja internet, owszem.

Edited August 29, 2012 by dczn

[brazowa1]

Wyżły zyją 12-16 lat,ale to wszystko zalezy od psa,trudno powiedziec,czy dany pies ma przed soba 2 lata czy 8. Gloria osiem pewnie nie,raczej cztery.
W razie pilnych pytan o zywotność psów najlepiej wpisac w google :"ile lat zyja wyżły"" jamniki",czy inna rasa.

Pozdrawiam i zyczę więcej współpracy z Twojej strony,a mniej dopatrywania się we wszystkim złej woli. Bo takie mam wrażenie.

[tanitka]

Gloria, Gloria .......

[Ati]

Danka tez watek Glori zalozyla osobny, trzeba rozeslac-cholipcia
zabiore zdjecie z tego watku:)

[Ati]

Gloria [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228369-Wyżełka-niemiecka-GLORIA-czeka-na-dom-w-schronisku-Ciapkowo-w-Gdyni?p=19458568#post19458568[/URL]