lula2010 Posted May 29, 2014 Author Share Posted May 29, 2014 od 20-go maja nie bylo atakow,BEKA po kroplowkach czula sie lepiej,wet dolozyl karsivan.....wczoraj (mimo lekow), mala miala znow atak.....lekki i krotki ale byl....:shake:.....jak wrocilam od wnusia pojechalismy do weta,bo Beka utykala na lewa przednia lapke....zrobilismy RTG kregoslupa,zmiany ,ktore byly na zdjeciu z listopada nie poglebily sie i wg weta nie maja wplywu na jej chodzenie.....raz mala znosimy raz schodzi sama.....raz chodzi bez celu raz jest ok .....porazona strona tez jakby lepiej funkcjonuje.....mala gorzej widzi ,slyszy i ma problemy z wechem ,ale robimy wszystko co tylko sie da aby nie odczuwala dyskomfortu z tego powodu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted May 30, 2014 Author Share Posted May 30, 2014 (edited) Bekunia po 2 tygodniach byla dzis na spacerze z Lula :multi: zeszla i weszla sama po schodach:multi:nie zaliczyla zadnej wpadki z nasiusianiem w domu :multi:przespala cala noc :multi:nie wiem jak dlugo tak bedzie ,ale zaklinamy chorobsko ,by nie wrocilo ,zeby chociaz nie bylo gorzej jak jest .....mysle ,ze na poprawe jej zdrowia wplynely kroplowki i zastrzyki podane malej w srode ,aczkolwiek weci uwazaja ,ze Beka bardzo slabo reaguje na wdrozone leczenie..... :shake: Edited May 30, 2014 by lula2010 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&nero Posted May 30, 2014 Share Posted May 30, 2014 Super wieści :bigcool::bigcool::bigcool::bigcool::bigcool::bigcool::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:Ja wiem, że przychylacie Bekuni nieba i robicie wszystko żeby jej pomóc. Myślę o Was często i mocno wierzę w to że Bekuni będzie lepiej i lepiej. Powoli choróbsko minie ! Cieszę się z każdej dobrej wiadomości przeczytanej na wątku! Trzymajcie się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted May 30, 2014 Share Posted May 30, 2014 [quote name='lula2010']Bekunia po 2 tygodniach byla dzis na spacerze z Lula :multi: zeszla i weszla sama po schodach:multi:nie zaliczyla zadnej wpadki z nasiusianiem w domu :multi:przespala cala noc :multi:nie wiem jak dlugo tak bedzie ,ale zaklinamy chorobsko ,by nie wrocilo ,zeby chociaz nie bylo gorzej jak jest .....mysle ,ze na poprawe jej zdrowia wplynely kroplowki i zastrzyki podane malej w srode ,aczkolwiek weci uwazaja ,ze Beka bardzo slabo reaguje na wdrozone leczenie..... :shake:[/QUOTE]oby tak jak najdłużej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted May 31, 2014 Author Share Posted May 31, 2014 niestety....pierwszy atak byl dzis o 6 rano ,drugi przed 11-ta....:-( chyba juz nic nie bedzie jak kiedys..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted May 31, 2014 Author Share Posted May 31, 2014 wczoraj byly jeszcze nastepne ataki ..... :-( ,o 19 .30 na spacerze i 20.30 w domu..:-( i to mimo podanych jak zawsze lekow.....u nas dzis bylo bardzo burzowo /moze w tym tkwi przyczyna?teraz mala spi obok mnie na kanapie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted June 1, 2014 Author Share Posted June 1, 2014 (edited) dzis o 7 rano znow byl atak...w domu :shake: ,Bekunia odpoczywala na balkonie... po 21-ej byl kolejny atak.....mala szamoczac sie zakleszczyla sie lapkami o stolik nocny ....na szczescie zaraz ja wzielam na rece i nic jej sie nie stalo ......od niedzieli nie bylo atakow ,ale Bekunia jest slaba ,ledwo chodzi po mieszkaniu.....wnosimy i znosimy po schodach.....stracila orientacje w terenie.....jakby nie poznawala gdzie jest.....bardzo duzo spi.....dzis szla do miski z woda i zaatakowala ja Lula.....wczesniej astunia.....musze je izolowac ,zeby nie zrobily Bece krzywdy....na dodatek jakby przestala reagowac na podawane jej leki.....:shake:......juz nie wierze,ze bedzie jeszcze dobrze.....poki co robimy wszystko by nie czula dyskomfortu z powodu choroby.... Edited June 3, 2014 by lula2010 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted June 1, 2014 Share Posted June 1, 2014 jezuuu, strasznie często! bidula pewnie się okropnie męczy :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted June 1, 2014 Share Posted June 1, 2014 boroczka:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted June 3, 2014 Author Share Posted June 3, 2014 [quote name='agaga21']jezuuu, strasznie często! bidula pewnie się okropnie męczy :( :([/QUOTE] ataki sa sekundowe,ale czeste i to mimo lekow.....:-(,tak jakby organizm przestal reagowac na wdrozone leczenie..... a najgorsze ,ze musze sunie izolowac ,bo w niedziele zaatakowala ja astunia a dzis mala bulwa....Beka mijala sie z nimi idac do miski z woda..... obie sunie zostaly skarcone ale ja praktycznie nie ruszam sie z domu.....boje sie ,ze Beka dostanie atak i bedzie sama..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&nero Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 nie wiem co napisać... ciągle wierzę, że leki w końcu zadziałają prawidłowo. Bekunia czuje, że ją kochacie i robicie wszystko żeby jej pomóc. Przesyłam mnóstwo dobrych myśli. Trzymajcie się!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted June 4, 2014 Author Share Posted June 4, 2014 [quote name='monia&nero']nie wiem co napisać... ciągle wierzę, że leki w końcu zadziałają prawidłowo. Bekunia czuje, że ją kochacie i robicie wszystko żeby jej pomóc. Przesyłam mnóstwo dobrych myśli. Trzymajcie się!!!!!![/QUOTE] Moniu....przestalam wierzyc w cokolwiek.....wczoraj o 23-ej znow byl atak.....mala coraz bardziej bezradna i juz calkowicie zdana na nas.....kazdy atak ja oslabia.....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted June 4, 2014 Author Share Posted June 4, 2014 JARKU ,juz 6 lat nie ma Cie z nami [*] [*] [*].....byles najlepszym wetem naszych braci mniejszych..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted June 4, 2014 Share Posted June 4, 2014 hej, wpadłam do Was aby kibicować małej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted June 5, 2014 Author Share Posted June 5, 2014 QUOTE=agutka;22195447]hej, wpadłam do Was aby kibicować małej....[/QUOTE] Beka dziekuje za odwiedziny :multi: wczoraj po 21-ej byl atak,dzis po 7-ej kolejny .....:-( Bekunia slabiutka ,spi na balkonie ,przykryta swoim szmatulkiem ,bo ja trzeslo..... przez jej podstepne chorobsko prawie zapomnialam,ze druga bulwa,LULA, ma dzis 4-e URODZINY :loveu: LULENKO ,to dla Ciebie :new-bday::BIG::tort: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 zdróweczka dla Lulki :BIG::tort::bday::new-bday: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 wszystkiego dobrego dla Luli:new-bday::new-bday::new-bday::new-bday::new-bday: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted June 5, 2014 Author Share Posted June 5, 2014 LULA dziekuje za urodzinowe zyczenia :loveu: Beka miala atak w czasie jedzenia urodzinowych paroweczek :placz:astunia chciala ja zaatakowac.....:shake:.....obie z Lula czuja ,ze mala chora i slaba ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 matko... a zmiana leków bądź zwiększenie dawek uspokajaczy nic nie pomoże? przecież to straszna męczarni dla dwóch stron :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 [quote name='agutka']matko... a zmiana leków bądź zwiększenie dawek uspokajaczy nic nie pomoże? przecież to straszna męczarni dla dwóch stron :shake:[/QUOTE] no właśnie...co mówi weterynarz? zdrowia dla wszystkich psin... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted June 5, 2014 Author Share Posted June 5, 2014 [quote name='agaga21']no właśnie...co mówi weterynarz? zdrowia dla wszystkich psin...[/QUOTE] Beka ma zwiekszona dawke lekow...juz tylko spi.....ataki w wiekszosci sa we snie.....mysle ,ze pomagaja jej juz tylko kroplowki.....ja doslownie padam na twarz ,bo po ataku o pierwszej w nocy ona bardzo chce wyjsc na dwor....nie na balkon tylko na dwor.....znosze ja wiec ,sadzam na trawce ,jak ma sile to chodzi ....wczoraj wrocilam po 3-ej do domu....o 6-ej juz dzwonil budzik ....:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 współczuję:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&nero Posted June 6, 2014 Share Posted June 6, 2014 Trzymaj się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted June 6, 2014 Share Posted June 6, 2014 [quote name='lula2010']Beka ma zwiekszona dawke lekow...juz tylko spi.....ataki w wiekszosci sa we snie.....mysle ,ze pomagaja jej juz tylko kroplowki.....ja doslownie padam na twarz ,bo po ataku o pierwszej w nocy ona bardzo chce wyjsc na dwor....nie na balkon tylko na dwor.....znosze ja wiec ,sadzam na trawce ,jak ma sile to chodzi ....wczoraj wrocilam po 3-ej do domu....o 6-ej juz dzwonil budzik ....:placz:[/QUOTE] lula, przepraszam, że poruszę ten ciężki temat..ale jeśli ona się tak męczy i nie ma szans na poprawę, i tylko już śpi między atakami, to może by trzeba było pozwolić jej odejść... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted June 6, 2014 Author Share Posted June 6, 2014 [quote name='agaga21']lula, przepraszam, że poruszę ten ciężki temat..ale jeśli ona się tak męczy i nie ma szans na poprawę, i tylko już śpi między atakami, to może by trzeba było pozwolić jej odejść...[/QUOTE] agaga....dzis byl atak przed 3 nad ranem ,drugi przed 6.....i powiedzialam dosc,bo mala byla po nich bardzo slaba i z trudem doszla do swiadomosci.....nasi weci od 9-ej.....stwierdzili ,ze mozna sprobowac zawalczyc ,zapisali BECE jeszcze jeden lek-GABAGAMME-mam dawac 2x2kapsulki co 12 godzin.....ale jezeli on nie zadziala i nie bedzie poprawy ,to bede musiala pozwolic jej odejsc...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.