3 x Posted January 27, 2012 Share Posted January 27, 2012 [quote name='IVV']sa ofrty doplacenia tej sumy na fb ,ale ludzie chca bezposredni kontakt tlefoniczny z Fundacja .[/QUOTE] kontakt do fundacji powinien byc podany na fb a jeśli nie ma to już podaję: tel. 0692 334 433 to jest tel bezpośrenio do Biafry (ze strony www fundacji) tylko u niej czasami kiepsko z zasięgiem ale to sie rzrażać się i dzwonić kilkarazy w róznych odstępach czasu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted January 27, 2012 Share Posted January 27, 2012 wiem ,ze jedna osoba juz rozmawiala ,ale podam na wydarzeniu telefon dla Ewy . Dzieki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiapsiaki Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 co u Kobyłki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted February 3, 2012 Share Posted February 3, 2012 też jestem ciekawa co u bidulki? i czy Wam się udało z tymi prądami??:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted February 3, 2012 Author Share Posted February 3, 2012 Ostatnio same sukcesy :multi:, takie prawdziwe ! Prąd się robi, Łatek kwitnie, dwie klacze "przy okazji" uratował. Wieczorem będę uzupełniać informacje :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aeriel Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 [quote name='Biafra']Ostatnio same sukcesy :multi:, takie prawdziwe ! Prąd się robi, Łatek kwitnie, dwie klacze "przy okazji" uratował. Wieczorem będę uzupełniać informacje :lol:[/QUOTE] To wspaniale! :multi::multi::multi: To jedną z nich na jego cześć trzeba koniecznie nazwać Łatką! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 ale ulga na sercu, że u koników sie układa bo wszędzie zimno i same smutki:( gorąco pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 no to dobrze :) a u nas odwilż, bo tylko -10 :) a wczesniej było -25. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 u mnie +12 to u was za jakis tydzien powinno byc juz cieplej . zawsze dostajecie nasza pogode ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 U nas za to cieplo i slonecznie :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 u nas dziś też lepiej bo tylko 12 poniżej zera:) pozdrawiam wszystkie koniki i inne pluszaki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emhokr Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 CHOLERA! To czemu u nas -19? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiapsiaki Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 co u koników? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiapsiaki Posted February 10, 2012 Share Posted February 10, 2012 nikt nie zagląda???? co ze staruszką?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 zaglądam i jestem ciekawa co u konikowej babuni?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 no jakaś cisza tu panuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emhokr Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Cholera, cały wielki post mi się skasował ;/ A miły nie był. Więc jeszcze raz - od 3.02 zero wieści, mimo obiecanek (obiecanki cacanki, a głupiemu {darczyńcy} radość!). Gdzie te uratowane konie? Wirtualne? Podważyliście swoją wiarygodność. Ludzie Wam przestają ufać. Szlag mnie trafia kiedy dostaję w choerę wiadomości na fb na temat tego, że ludzie nie wiedzą co się dzieje. Jesteście niepoważni, jak można Wam zaufać? Czy konie zostały wykupione, czy to tylko ściema, a kasa zostałą przerąbana na co innego? Wycofałam wydarzenie, bo traktujecie nas nie fair. Poświęcaliśmy swój czas, pieniądze, często ostatnie, byle pomóc. A fundacja nie raczy nawet słówka napisać. JAK SIĘ MA NAWET PROBLEMY Z ŁĄCZEM, CZY Z PRĄDEM TO MOŻNA KOGOŚ POPROSIĆ! Nie wierzę, że fundacja to tylko jedna osoba!!! Tak, wiem, konie, kupa roboty. Mam swoją stajnię, wiem, że to sporo zajmuje. Ale można znaleźć czas, zwłaszcza, ze należy się to ludziom, którzy dali WAM S W O J E ciężko zarobione pieniądze. Prosiłam nie raz, nie dwa o rozliczenie, o jakieś wiadomości i zdjecia. Nic się nie można doprosić. Uratowanych koni nie ma na stronie fundacji. Nigdzie ich nie ma, nie zostały pokazane, chyba poza 2 czy 3 zdjęciami, chyba jeszcze od handlarza. CZY TE KONIE ZOSTAŁY KUPIONE?! Czy tylko zbiórka kasy i ściema? Obawiam się, że ludzi trafia szlag. Mnie już nie bawi uspokajanie atmosfery. Gorzej, że niektórzy zastanawiają się nad prośbą o zwrot pieniędzy. Ewentualnie podjeciem innych kroków. Zatem zanim zacznie się robić afera (nie wiem, czy potrzebna czy nie) - proszę jeszcze raz!!! 1) ROZLICZENIE 2) WIADOMOŚCI O KONIACH, chorobach, ich stanie etc 3) ZDJĘCIA Chyba, że nagle się okaże, ze koniki już magicznie na drugą stronę się przeniosły, tak chore ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Wyzej jest podany telefon jak sie chcesz czegos dowiedziec to zadzwon, Iza jest zajeta, ma cale tlumy psow, kotow i koni pod opieka, a Malgosia tez pewnia zajeta. Za pare dni sie odezwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [quote name='Szarotka']Wyzej jest podany telefon jak sie chcesz czegos dowiedziec to zadzwon, Iza jest zajeta, ma cale tlumy psow, kotow i koni pod opieka, a Malgosia tez pewnia zajeta. Za pare dni sie odezwa.[/QUOTE] Małgosia nie ma czasu na nic , przepraszam ale mam teraz taki okres, ze nie wyrabiam się z niczym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted February 14, 2012 Author Share Posted February 14, 2012 [quote name='emhokr']Cholera, cały wielki post mi się skasował ;/ A miły nie był. Więc jeszcze raz - od 3.02 zero wieści, mimo obiecanek (obiecanki cacanki, a głupiemu {darczyńcy} radość!). Gdzie te uratowane konie? Wirtualne? Podważyliście swoją wiarygodność. Ludzie Wam przestają ufać. Szlag mnie trafia kiedy dostaję w choerę wiadomości na fb na temat tego, że ludzie nie wiedzą co się dzieje. Jesteście niepoważni, jak można Wam zaufać? Czy konie zostały wykupione, czy to tylko ściema, a kasa zostałą przerąbana na co innego? Wycofałam wydarzenie, bo traktujecie nas nie fair. Poświęcaliśmy swój czas, pieniądze, często ostatnie, byle pomóc. A fundacja nie raczy nawet słówka napisać. JAK SIĘ MA NAWET PROBLEMY Z ŁĄCZEM, CZY Z PRĄDEM TO MOŻNA KOGOŚ POPROSIĆ! Nie wierzę, że fundacja to tylko jedna osoba!!! Tak, wiem, konie, kupa roboty. Mam swoją stajnię, wiem, że to sporo zajmuje. Ale można znaleźć czas, zwłaszcza, ze należy się to ludziom, którzy dali WAM S W O J E ciężko zarobione pieniądze. Prosiłam nie raz, nie dwa o rozliczenie, o jakieś wiadomości i zdjecia. Nic się nie można doprosić. Uratowanych koni nie ma na stronie fundacji. Nigdzie ich nie ma, nie zostały pokazane, chyba poza 2 czy 3 zdjęciami, chyba jeszcze od handlarza. CZY TE KONIE ZOSTAŁY KUPIONE?! Czy tylko zbiórka kasy i ściema? Obawiam się, że ludzi trafia szlag. Mnie już nie bawi uspokajanie atmosfery. Gorzej, że niektórzy zastanawiają się nad prośbą o zwrot pieniędzy. Ewentualnie podjeciem innych kroków. Zatem zanim zacznie się robić afera (nie wiem, czy potrzebna czy nie) - proszę jeszcze raz!!! 1) ROZLICZENIE 2) WIADOMOŚCI O KONIACH, chorobach, ich stanie etc 3) ZDJĘCIA Chyba, że nagle się okaże, ze koniki już magicznie na drugą stronę się przeniosły, tak chore ;/[/QUOTE] Widzę, że masz gorszy dzień ...chyba :roll: Na FB wstawiłam zdjęcia 3 lutego, a 6-tego jest ostatnia wzmianka o ich stanie zdrowia. Dzisiaj jest 14... Dla Ciebie to bardzo długo, i dla każdego kto siedzi przed komputerem. Rozumiem. Ale nie jestem w stanie więcej robić. Przykro mi. TAK, prowadzę Fundację jednoosobowo. Jestem sama i mam do pomocy fizycznej w stajni jedną osobę. TAK, przez cały ten czas gdy mnie nie ma przed komputerem zajmuje się FIZYCZNIE "naszymi" wspólnie z darczyńcami uratowanymi końmi. A wierz mi są w takim stanie, że wymagają wiele troski - chyba dlatego je wykupiliśmy żeby im pomóc :roll: Poza tą trójką mam inne stare konie , które są u mnie od lat. Teraz w sumie 23 sztuki. Do tego psy i stadko kotów. TAK, te chore zwierzęta są u mnie a pierwszym miejscu przed ludźmi zwłaszcza, jeśli od 3 tygodni jest -20 stopni i wszystkie trzęsą się z zimna, muszą mieć ciepłą wodę do picia, ugotowane ciepłe jedzenie, derki i suchą slomę w budach. NIE, nigdy nie pojmę jak można tego nie zrozumieć :shake:, zwłaszcza jeżeli ma się w domu zwierzęta. Możesz, mi dalej spokojnie wylewać pomyje na łeb, jeżeli Ci to sprawia przyjemność. Niestety zaraz znowu idę do psów z ciepłym jedzeniem i muszę je puszczać (pojedyńczo) przed nocą, żeby pobiegały i się rozgrzały. Rozliczenie i zdjęcia oczywiście wkleję. Nie obiecuję kiedy. Aktualne są te z 3 lutego. I nie pisz proszę do mnie per WY albo Fundacja, bo jestem człowiekiem z krwi i kości . Osobą, która zajmuje się zwierzętami. A Fundacja to podmiot prawny, który funkcjonuje pod nadzorem właściwego ministra i urzędu skarbowego po to, aby móc zbierać pieniądze "na publiczne" a nie prywatne konto. Fundacja nie zrobi za mnie zdjęć, nie wklei ich na FB ani nie nakarmi zwierząt. Chyba , że jak TY to ujmujesz, przewalimy część pieniędzy, które mają być dla zwierząt i zatrudnimy w Fundacji sekretarkę, która będzie miała za zdanie 8 godzin siedzieć przy komputerze i być do dyspozycji darczyńców. Jeżeli tylko znajdzie się osoba lub osoby gotowe sponsorować takie stanowisko pracy to oczywiście ja jestem za. Będzie do dyspozycji przypieta do sieci . pozdrawiam serdecznie Iza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted February 19, 2012 Author Share Posted February 19, 2012 Wklejam zdjęcia naszych wspólnie uratowanych klaczy , Staruszki-Betki i Kościotrupa czyli Olci. Część zdjęć została zrobiona w dniu wykupu, przekopiuję z FB, dla osób, które tam nie zaglądają. Pozostałe są z wczorajszego dnia. Betka , Staruszka Ma dużo blizn na głowie i dookoła oczu. Bardzo mało widzi,prawdopodobnie tylko światło i niewyraźnie rozmazane przedmioty. Na obcym terenie nie może się odnaleźć. Stoi z przechyloną głową i nasłuchuje. Na początku głównie jadła siano i nie chciała wychodzić z boksu. Jak już wyszła , stała przed stajnią i nie oddalała się za bardzo. Ma problemy z zębami, ostre krawędzie wymagają tarnikowania, bo kaleczą jej policzki. Część pogryzionego siana wypada jej z pyska. Na razie zabieg jest odwlekany ze względu na słabą kondycję ogólną. Nie da się go przeprowadzić bez "głupiego jasia". Niestety koń przy zabiegu musi stać, nie może się położyć jak np. pies. A istnieje duże ryzyko, że Betka upadnie po zastrzyku, który poza ogłupieniem zwiotcza mięśnie. Betka dostaje mesz i musli do jedzenia oraz zastrzyki z witaminami i elektrolitami na wzmocnienie. Charakter ma trochę "upierdliwej staruszki" ;). Jak jej coś nie pasuje to odwraca się i idzie sobie. Jak ma ograniczoną przestrzeń to kopie przednią nogą w śniegu, ziemi, słomie dopóki nie osiągnie swego. Nie lubi też jak inne konie za blisko się do niej zbliżają. Być może przez problemy ze wzrokiem czuje się bardziej zagrożona i stara się zachowywać dystans. [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/betka.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/betka1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/betka2.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/betka3.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/betka4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted February 19, 2012 Author Share Posted February 19, 2012 Ciąg dalszy zdjęć Betki. Na pierwszym widać potworny łupież. [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/betka5.jpg[/IMG] A tutaj już aktualne z wczorajszego dnia [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/betka6.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/betka7.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/betka8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted February 19, 2012 Author Share Posted February 19, 2012 A teraz Olcia- czyli kościotrup. Nasza Olcia w kwietniu skonczy dwa lata a wygląda jak odsada- czyli ośmiomiesięczny źrebak dopiero co odstawiony od matki. Jest mała, drobna, ma wystające lędźwie i kości miednicy, nastroszoną sierść i łupież. Przez sierść nie widać żeber, ale dotykając rękami bardzo dobrze są wyczuwalne. Jest apatyczna, nieobecna, zamknieta w swoim świecie. Tak jak ją się postawi, tak stoi. Dwuletni źrebak powinien brykać, biegać, bawić się... Olcia jest jak wrak :-( Cały czas ją obserwujemy, bo jest dla nas dużo większą zagadką niż Betka. Betka jest po prostu stara i bardzo wyniszczona corocznym potomstwem i brakiem należytej opieki. Olcia zachowuje się i wygląda jakby była niedorozwinęta. Tylko nie wiemy czy w wyniku głodu nie urosła i nie rozwijała się prawidłowo, czy może urodziła się już słabsza i później sobie nie radziła. Olcia jest bardzo uległa i raczej boi się koni. Boi się też psa. Nie ma prawidłowych odruchów np przy jedzeniu. Konie rzucają się na siano jak jest pora karmienia, nie mogą się doczekać , biegną do jedzenia. Olcia biegnie do kąta :shake: Trzeba dosłownie nad nią stać, żeby jadła siano, żeby nic ją nie rozpraszało. Nie potrafiła wogóle jeść jabłek, marchewek ani paszy treściwej. Dopiero od kilku dni posmakował jej mesz- czyli zaparzane otręby z gniecionymi zbożami i witaminami. Bardzo dużo pije i to chyba sprawia jej największą radość. Potrafi wypić ilość za 5 duzych koni ... Tak jak Betka dostaje zastrzyki na wzmocnienie i elektrolity. Jednak mimo tego że jest bardzo młoda, a Betka stara - to Olcia dużo gorzej od niej się regeneruje. Poniżej Olcia [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia2.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted February 19, 2012 Author Share Posted February 19, 2012 I ciąg dalszy Olci, aktualne z wczoraj [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia4.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia5.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia6.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia7.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biafra Posted February 19, 2012 Author Share Posted February 19, 2012 I jeszcze dwa [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia9.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zwierzeniejestrzecza.org.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Olcia10.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.