filomen Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 [quote name='amikat']Tak ...Filomen ma zawsze racje. Jak nie ma racji - patrz punkt pierwszy. Gratuluję anonimowego sponsora. Proszę o zacytowanie tych smsów jak mówisz. Czekam. Najlepiej z podaniem ników lub imion. Możesz i też je przekierować na mój telefon (znasz go przecież). Brak odpowiedzi potraktuję jako celowe sianie zamętu. Nie robię afery wokół każdego sosnowieckiego psa którego adopcja została "położona". Jeżeli ludzie dzwonią - odsyłam do Was i informuje ze jeżeli odmówicie to my się włączymy. Od września do dzisiaj tak było 6 razy jeżeli Nie umiem jednak przejść do porządku dziennego nad zdaniem że nie poinformowałyście drogie Panie nas o znalezieniu psa bo my pewnie uśpilibyśmy go, a nie leczyli. To jest wstrętne i poniżej pasa zagranie. Kolejne zresztą[/QUOTE] Aneta wiesz kto psa adoptował i wierzę, ze dopilnujesz, że będzie miał taką opiekę jaką my chcieliśmy mu zapewnić. My juz nie mamy na to wpływu. To jest w waszych rękach. Powodzenia. bez względu na to co sie tu wymyśla i wypisuje, to ten psiak bardzo cierpi i należy mu się jak najlepsza opieka. Quote
sybil Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Drogie Panie ( i Panowie?;)) może zamiast tworzyć litanię pretensji i obrażać się nawzajem cieszmy się, że obydwa psiaki mają szansę na zdrowe i szczęśliwe życie. I nie ważne kto ile dobrego zrobił, ważne, że zrobił! A na to co było złe i wynikło może z nieporozumień spuśćcie zasłonę miłosierdzia; przecież wszystkim tu zależy na tym, aby pomagać zwierzętom :loveu: Quote
filomen Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 [quote name='sybisia']drogie panie ( i panowie?;)) może zamiast tworzyć litanię pretensji i obrażać się nawzajem cieszmy się, że obydwa psiaki mają szansę na zdrowe i szczęśliwe życie. I nie ważne kto ile dobrego zrobił, ważne, że zrobił! A na to co było złe i wynikło może z nieporozumień spuśćcie zasłonę miłosierdzia; przecież wszystkim tu zależy na tym, aby pomagać zwierzętom :loveu:[/quote] amen...... Quote
gosia2313 Posted December 31, 2011 Author Posted December 31, 2011 Dzwoniła dzisiaj kolejna Pani w sprawie adopcji Hejli. Pani jest z Rudy Śląskiej i mogłaby pokryć koszty zabiegów i leczenia suni. Ją chyba też przekieruję do Moniki, bo ja teraz nie bardzo wiem jaka jest sytuacja u Yorczki :) Quote
filomen Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 bardzo mi przykro, Jumper wczoraj został uśpiony, włascicielka przekazała mi dzisiaj, że stan się mocno pogorszył, zostało zrobione rtg, które wykazało pęknięcie kręgu w kręgosłupie. Po konsultacji z lekarzem zdecydowano się na eutanazję. Biedny psiak, tyle się namęczył. Quote
sonek666 Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Co ?? Wchodzę i takie wieści ... Biegaj szczęśliwie za TM Jumperku ... Quote
kimiji Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Jumper [*] :(:( Przynajmniej już nie cierpisz psiaczku...:( Quote
saphira18 Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 bardzo mi przykro... :-( ale 3mam kciuki za Hejli! Quote
kuba123 Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 gratuluję lekarzowi, który ''składał'' Jumperowi łapy nie zauważył pękniętego kręgosłupa...??? życzę DUŻO ZDROWIA jego pacjentom ( mając takiego lekarza będzie im potrzebne) Quote
Nemooo Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [*] :( Dobranoc :( Teraz na pewno Ci lepiej :( Quote
Nemooo Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='kuba123']gratuluję lekarzowi, który ''składał'' Jumperowi łapy nie zauważył pękniętego kręgosłupa...??? życzę DUŻO ZDROWIA jego pacjentom ( mając takiego lekarza będzie im potrzebne)[/QUOTE] Zgadzam się :/ Choć nie musi to być prawdą. Quote
Mysza2 Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Cioteczki bardzo Was przepraszam za offa, cioteczki z Katowic Brynowa , albo przejeżdzające proszę rozglądajcie się. Zaginiony Stefanek był tam wczoraj widziany! Tutaj wątek Stefanka: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/209595-Stefcio-ma-cudowny-domus%21-dziekujemyyy%21Pomocy%21-Sosnowiec-duzy-Stefcio-szuka-domu-%21%21%21?p=18309136#post18309136"]http://www.dogomania.pl/threads/2095...6#post18309136[/URL] A tu jego zdjęcie: , trochę mniejszy od Onka, przynosi każdemu patyki do zabawy, proszę przytrzymajcie go dgyby ktoś zauważył dzwońcie 723-484-560 lub 508 939 831 [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-FkKziukrAnA/TgYk_2tdjlI/AAAAAAAADVw/cBeQ5_QhF5Q/s640/s6000541%25255B1%25255D.jpg[/IMG] Quote
kuba123 Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 psa po wypadku, z połamanymi łapami, z krwiomoczem diagnozuje się kompleksowo , a nie tylko '' leczymy co widzimy'' Quote
Nemooo Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='kuba123']psa po wypadku, z połamanymi łapami, z krwiomoczem diagnozuje się kompleksowo , a nie tylko '' leczymy co widzimy''[/QUOTE] To prawda :( Quote
Martika&Aischa Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Biegaj szczęśliwy i wolny od bólu kochany psiaku :( [*] Quote
ulvhedinn Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Powiedzcie uczciwie, leczenie tego psa zostało zrypane (żeby się dosadnie nie wyrazić) dokładnie. Brak porządnej diagnostyki, albo wet nie umie czytać rtg- jak do diabła przy zdjęciu rtg obejmujacym dwie łapy, nie zauważono urazu kręgosłupa. Skąpe info o krwiomoczu i "możliwych urazach" i co- jaka była diagnostyka i leczenie nerek? Było chociaż usg ??? Co to znaczy złe wyniki, zły stan? Cały czas było gadanie o złamanych łapkach, a zlekceważono znacznie bardziej poważne zagrożenie? A na koniec decyzja o eutanazji, podyktowana "złym stanem" i pękniętym kręgiem. Czy poza pęknięciem na rentgenie pies miał objawy niedowładu? A jeśli tak, to jak do cholery wcześniej tego nie zauważono? Pomijam fakt, że akurat z uszkodzonym kręgosłupem zwierzę może żyć, że nie było w opisie stany psa nic wskazującego na pełne przerwanie rdzenia, a nawet gdyby- to o ile zwierzakowi działa "przód"- decyzja o zabicu jest podyktowana ZAWSZE albo lenistwem właściciela, albo "bo nie opłaca się takiego leczyć". :angryy: Quote
Crys Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 [B]Cytuje wypowiedz Filomen [/B] "Najłatwiej się ocenia siedząc przed klawiatura komputera wtedy wszyscy są największymi specjalistami od ferowania wyroków. Pies został zabrany przez dr Hyle z ulicy. Miał kołnierz i zropiałą mosznę po kastracji. Przed operacja miał robione usg narządów wewnętrznych, badania krwi miał czucie w łapach. Były podwyższone wyniki nerek ale po płukaniu i cewnikowaniu wróciły do normy. Dokumentacja medyczna jest w Lupusie. Dr Skolik miał psu zrobić rtg kręgosłupa. Nie zrobił fakt. Ale pies nie miał objawów uszkodzenia kręgosłupa. Był stabilny i w dobrym stanie jak go oddaliśmy. Co było dalej nie wiem. Teraz można napisać wszystko co się wymyśli i obrzucić błotem tych co mu pomogli. Nie wiem co było przyczyna eutanazji i dlaczego było aż takie pogorszenie. Dostałam lakoniczna informacje że przyczyna było uszkodzenie kręgosłupa. Też uważam że można z tym żyć i nie powinno być to podstawa do eutanazji. Oddalam stabilnego psa właścicielowi to wszystko na ten temat.Psa uśpił lekarz ze schroniska z Katowic" Tzn Pani dr Hyla i Pan dr Sokolik nie mieli z tym nic wspólnego. Quote
kuba123 Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Jeżeli z góry zakłada się, że pies z Katowic nie trafi tam z powrotem, bo SOS go uśpi, to o czym tu gadać. Myśleliście,że Wy wspaniałomyślni, uratujecie psa, bo my to Morbitalem szafujemy na prawo i lewo. Trochę pokory proszę, tu nie chodzi o to czy będziecie lepsi od nas , tu chodzi o życie. Ulv ma rację, doktorowi powiedzieli,że pies ma połamane łapy, to je w gips wsadził, jak kazali tak zrobił. a reszta... reszta nie ważna poza tym ile pies czekał na ten gips Wy oddaliście go do Katowic pewno w pełni sprawnego (poza gipsem oczywiście), [może nawet biegał(?)], a tam pstryknęli palcami i nagle kręgosłup się posypał, i pies nie trzymał moczu, nie chodził i ogólnie cierpiał. No wiadomo, przecież tam działa SOS to pewno poczarowało i już. Wybaczcie, ale nie kupuję tego. a co do oceny, to więcej psów w tragicznym stanie przewiozłam z sosnowieckiego schronu do weta niż niejeden z Was, więc daję sobie prawo do tejże oceny nawet sprzed klawiatury Quote
gosia2313 Posted January 6, 2012 Author Posted January 6, 2012 Weźcie już skończcie ! Piszę do admina o zamknięcie wątku. Quote
sybil Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Bardzo żal Jumperka, chyba źle trafił do DS skoro po najmniejszej linii oporu zamiast walczyć o Jego życie i sprawność po prostu dokonano eutanazji. Śpij spokojnie, biedny Piesku :candle::candle::candle:. Czy wiadomo co dalej z Hejli? Jumperowi nic już życia nie wróci, szkoda, że tyle osób zaangażowanych w pomoc dla Psiaków traci energię na skakanie sobie do oczu :shake::-(:shake: Quote
gosia2313 Posted January 6, 2012 Author Posted January 6, 2012 Hejli jest chyba teraz w DT u kogoś od naszej wolontariuszki i czeka na zabieg (sterylka, usunięcie zębów i guza). Potem pójdzie do DS, ja wiem o dwóch chętnych Paniach, jedna z Chorzowa a druga chyba z Rudy Śląskiej. Obie przekierowałam do Moniki. Quote
Martika&Aischa Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Trzymam kciuki żeby Hejli trafiła do jak najlepszego domku !!!!! Niech będzie szczęśliwa !!!! Jumperku [*] Quote
Emma53 Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Jeden wielki bałagan na tym wątku!!! Szkoda gadać. Drzecie koty, nie potraficie się dogadać a zwierzęta umierają!!! Biedny Jumper. A co z Hejlią czytałam na początku wątku że był dom dla niej tylko się Wam "zawieruszyła". A Pani z Rudy Śląskiej, która chciała zaadoptować Yorka i pokryć koszty operacji? Następna ofiara Waszych nieporozumień. A mogła by już grzać dupkę w swoim DS. Więcej już tu nie zaglądam nie chcę się więcej denerwować! Quote
sybil Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 gosia dzięki za info, oby Hejli miała więcej szczęścia niż Jumper :-(, trzymamy kciuki za udaną operację i kochający domek:calus: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.