Jump to content
Dogomania

Bokser Karo Znalazł Swoje Miejsce Na Ziemii -Odszedł wśród kochających go osób


asiaf1

Recommended Posts

U Karusia wszysko dobrze. Ostatnio dziewczyny go prały a że nie miał ochoty wejść do brodzika mycie odbywalo sie na pokojach - obmywanie gąbęczką wszystko pływało ale przecież niemożna go było narażać na stres. Karo wyraźnie dominuje w domu jak nie ma ochoty żeby go ruszać to burczy niestety nie wiem na ile to jest na serio bo jak powiedziałam dziewczynom żeby mu na to nie pozwoliły to oczywiście okazało się że nikt go nie zgani. Więc Karuś lezy już na wszystkich kanapach a jak śpi to żadne przytulanki nie wchodzą w grę. Gordaś też chrapie na kanapie za moimi plecami i to zostal tam zaproszony przez największego zwolennika psiego posłania - jego Pana. Ale im bardziej śiwy ma pyszczek tym więc mu można. Moja mama mówi, że one maja takie krótkie życie wiec niech chociaż to będzie dobre życie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 668
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='marlena.gda']U Karusia wszysko dobrze. Ostatnio dziewczyny go prały a że nie miał ochoty wejść do brodzika mycie odbywalo sie na pokojach - obmywanie gąbęczką wszystko pływało ale przecież niemożna go było narażać na stres. (...)Moja mama mówi, że one maja takie krótkie życie wiec niech chociaż to będzie dobre życie.[/quote]

wszystko prawda :cool3::evil_lol:
Wszystkiego Najlepsiejszego W Nowym Roku :multi:

Link to comment
Share on other sites

jak przeczytałam to co napisała Bodziulka, że to juz 8 m-cy w nowym domu to pomyslałam sobie pijana jakaś czy co przecież on był adoptowany w dopiero w maju.Jak ten czas leci, przecież tak niedawno go żegnałyśmy a to juz tyle m-cy szczęścia u boku cudownych Pań.
Wszystkiego dobrego dla Karusia, jego Pańć oraz sprawczyni tego cudownego zakończenia tułaczki Karusia cioci Marleny:loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mamy nowe zdjęcia Karusia, postaram się wstawić je wieczorem. Karo jeszcze trochę to będzie wiekszy niz jego Pancia. Bodziulko czy mogę skorzystać z Twojego konta w wiadomym celu? Chcielibyśmy zamówić kalendarze z bokserkami z ich strony - zbieram tylko ostatecznie kto i wysyłam zamówienie zgodnie z opisem ze strony bokserów w potrzebie. Mordka Gordonka coraz bardziej siwa ale na spacerkach palma bez zmian. Pozdrawiamy !!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marlena.gda']Mamy nowe zdjęcia Karusia, postaram się wstawić je wieczorem. Karo jeszcze trochę to będzie wiekszy niz jego Pancia.[/quote]

Dieta, dieta :evil_lol:

[quote] Bodziulko czy mogę skorzystać z Twojego konta w wiadomym celu? Chcielibyśmy zamówić kalendarze z bokserkami z ich strony - zbieram tylko ostatecznie kto i wysyłam zamówienie zgodnie z opisem ze strony bokserów w potrzebie.[/quote]

Jesli chodzi o te kalendarze biurkowe, to jak najbardziej :) bo one będą u nas. Natomiast te "duże" są u jakiegoś hodowcy, którego nie znam.

[quote]Mordka Gordonka coraz bardziej siwa ale na spacerkach palma bez zmian.[/quote]

tiaaa... jego zdjęcia też możesz dać :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...
  • 1 month later...
  • 3 weeks later...
  • 5 months later...

Przepraszamy, ze długo się nie odzywaliśmy. U Karusia wszystko dobrze jak na jego wiek. Pancie kochaja i dbaja bez zmian. Niedawno walczyły z jego kręgosłupem, który jest w kiepskim stanie, na wiosnę Karo miał problemy z tylnymi łapkami, które były słabe i ciągnęly się za nim. Po konsultacjach okazało sie, że są to nieodwracalne zmiany w kręgosłubie wiec leczenie jest głównie objawowe. Ale pomaga łapki sa śilniejsze i zakupione buty (zeby nie obsierał tylnych łapek) sa juz niepotrzebne. Karo to prawdziwy lord i generalnie robi z dziewczynami co chce - chce na kanapę to siedzi na kanapie- nie chce żeby mu przeszkadzać - warczy - pieszczoty owszem ale wówczas gdy on ma ochotę. U Gordonka tez wielkie zmiany - pojawiło sie w domu niemowlę. Mam synka Bartusia - przyszedł na świat 21 sierpnia. gordon jest na etapie nie widzę i nie słyszę go - może jak będe udawał że go nie ma to jakimś cudem zniknie. Pozdrawiamy i obiecujemy, ze jak tylko będziemy mieli nowe zdjęcia to się pojawią.

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

Mamy smutną wiadomość w niedzielę po ponad dwóch latach wspolnego życia dziewczyny pożegnały Karusia. Od 2 miesięcy nie bylo najlepiej ale walczyły o niego jak mogły - guz trzóstki - w niedzielę rano bylo juz tak żle, że wezwały weterynarz do domu by pomógł mu odejść. Został pochowany na pieknej polanie - dziewczyny stwierdzily, że nie moga go oddać (mimo ze byl zaczipowany). Wszystkim bardzo smutno ale wiem że miał u nich dwa najlepsze lata w swoim życiu.
U nas bez zmian synek rośnie, ale jego temperament nie pozwala na poświęcanie czasu sobie. Nasz Gordonek odpukać w świetnej formie nawet pyszczek nie jest specjalnie siwy a niedługo juz 13 lat. Pozdrawiamy

Link to comment
Share on other sites

dopiero teraz zobaczyłam-strasznie mi przykro:-(:-(:-(
Kilka dni temu myślałam, żeby zadzwonić do Marleny co tam u Karusia słychać, jakieś dziwne przeczucie...
Cieszę się, że miał cudowne ostanie lata życia-na kanapie, wśród kochających go osób a nie w budzie i na dworzu jak żył wcześniej.

Zegnaj Karusiu

Tak smutno...:placz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...