Jump to content
Dogomania

Krk Szczeniaczki sunieczki!!! - potrzebują super pillnie DT/DS!!


AniaB

Recommended Posts

  • Replies 272
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='fizia']Inna osoba z FB może zaoferować DT dla jakiegoś malucha w Krakowie, ale tylko na 2 tygodnie - nie wiem czy takie rozwiązanie cokolwiek by dało[/QUOTE]

fiziu, mysle, ze maluchy do 2 tyg. znajda domy, wiec jak najbardziej takie rozwiazanie "cos da":) czy masz nr do tej osoby?

Patia, dziekuje bardzo za allegro:loveu:

DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA CHEC POMOCY! Kazdy dom na wage zlota

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fizia']Nie mam numeru, ale zaraz postam się zdobyć


[URL]http://tablica.pl/oferta/sliczne-mini-szczeniaczki-szukaja-domow-IDyIS1.html[/URL][/QUOTE]

fiziu, slicznie dziekuje:) nie bedzie mnie przez jakis czas na dogo, jezeli moge prosze o info na numer: 605 491 538

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/5844/mikoaj062.jpg[/IMG]

[IMG]http://img196.imageshack.us/img196/7296/mikoaj067.jpg[/IMG]

[IMG]http://img849.imageshack.us/img849/6472/mikoaj069.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[INDENT]bilans dzisiejszego dnia:
2 kudlate szczeniorki tymczasowo u [B]Pati[/B], czekaja do jutra na [B]AnieB[/B], do ktorej maja jechac do dt. Czarna sunia u [B]Asior[/B], ktora jakims cudem zalatwila jeszcze dt dla 2 bialasek. Dziewczyny BARDZO, BARDZO DZIEKUJE:Rose: bez Was by sie nie udalo:calus: DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA ZAINTERESOWANIE i CHEC POMOCY:Rose:szczylonki beda potrzebowaly teraz DS, wiec bardzo Wszytskich prosze, zeby pozostali na posterunku;)

Jedyna sunia, ktora znalazla dzisiaj (mam nadzieje) dom staly, to starsza kolezanka szczylkow, ktora rowniez "przywedrowala" tym samym transportem
[IMG]http://img13.imageshack.us/img13/8278/czarna014.jpg[/IMG]

w domu, do ktorego trafila jest 2 dzieci w wieku szkolnym i jezeli nie okaze sie psem agresywnym zostanie na zawsze.
[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

jasna cholera skasowało mi całego posta... no nic to walę od nowa...
Otóż trzy szczeniaki wylądowały u mnie ( dzięki Aga-to ;) )
ale no niestety za chiny nie dam rady ich trzymać wszystkich. Dwa poszły na BARDZO AWARYJNY tymczas do mojej znajomej z osiedla.(te dwie biało-czarne) a czarna malizna został u mnie ( właśnie po zasiuraniu i zasraniu mi dywanu szaleje z moim Nikiem :)
Na sam początek, chcę powiedziueć, ze maluchy musiały mieć mega trudny start.. i nie mówię tu o samym wyrzuceniu ich.... śmiem twierdzić, że albo je bito lub kopano, albo "tylko" bardzo przeganiano. One wręcz panicznie boją się człowieka. Ta większa z łaciatych, próbuje się wpasować w ścianę, kiedy się do niej wyciąga rękę, no i oczywiście wzrok odwraca w inną stronę i udaje że jej nie ma.. A kiedy się ją bierze na ręce to piszczy ze strachu :placz: Ta mniejsza też się boi, ale nie aż tak. Za to psów się wcale nie boją!!! A nawet bardzo entuzjastycznie podchodzą do innych psiaków.
Ta "moja" jest też trochę wycofana, ale nie ma tragedii, z psami szaleje jak młody bóg :)
Wydaje mi się, ze jest trochę starsza niż te dwa pozostałe, bo jest bardziej poradna i trochę bardziej rozwiniętą ma budowę.
Nie wiem kiedy szczeniorom kończą się wyrzynać zęby mleczne, ale jeśli jest to do ustalenia to one wszystkie już mleczaki mają.
Może jutro się wyklaruje jeden domek, który ponoć mocno się zastanawia nad adopcją.
Ja obdzwoniłam dziś tyle osób prosząc o tymczas, że nawet nie chcę myśleć o rachunku jaki pewnie mi przyjdzie ;)
Tak więc trzymajcie kciukasy, może wszystko dobrze się potoczy ;)

Link to comment
Share on other sites

Asior, nie musi być do końca tak jak mówisz.
U mnie są w tej chwili dwie sunie 6 tyg, które podobno urodziły się w budzie. Nie wiem nic o warunkach, ale fizycznie są w dobrej formie, upasione, czyste. Natomiast zachowują się identycznie, jak opisujesz. Teraz juz jest dużo lepiej, ale pierwsze dwa dni to była panika totalna.
Ja myślę że brak kontaktu z człowiekiem od urodzenia może wywołać właśnie takie reakcje. Ciężko to naprawić, te moje po tygodniu próbują podchodzić do ręki, ale nie ma mowy o dotknięciu ich.
Z chęcią bym przyjęła któreś z tych maleństw, myślę o tych które zostały w schronie... ale nie powinnam, wiem ze to zły pomysł mieszać dwa mioty o podejrzanym pochodzeniu, to zbyt ryzykowne. Bardzo mi żal tych kruszynek, a Wy jesteście super :)

Link to comment
Share on other sites

Dwa szczeniaczki kudłate , które są dziś u mnie nazwałam roboczo Woolie i Silky , bo piesek jest jak z wełny a sunia gładzsa ;) AniaB ma inne pomysły na imiona więc mogą one już jutro ulec zmianie ! :)

Woolie jest nieco większy , bardzo puchaty , wygląda jak kulka , jak to moja córka powiedziała jest to filozof , spokojny , uwielbia pieszczoty i święty spokój .

Silky mniejsza o gładzsym włosie , energiczna i stale chętna do zabawy .

Oba pieski są ciekawe wszystkiego , garną się do człowieka ,domagają pieszczot , ludzie im się z pewnością źle nie kojarzą , psów dużych nieco się boją ale raczej podkulają ogonki niż uciekają w panice , z kotami już się zapoznały i nie wykazały żadnego zainteresowania .
Mają biegunkę , pewnie po odrobaczaniu ale apetyt im dopisuje , drapią się i saneczkują , podejrzewam zapchane gruczoły , wszystko okaże się dziś u lekarza .

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/818/l1040614.jpg/"][IMG]http://img818.imageshack.us/img818/3766/l1040614.jpg[/IMG][/URL]

Dziewczynka :

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/853/l1040597w.jpg/"][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/4870/l1040597w.jpg[/IMG][/URL]


Chłopczyk:
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/41/l1040595.jpg/"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/9081/l1040595.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, z tego co mowiła Pani Włascicielka schroniska te dwie buiałe sunieczki przyjete yostały 05.11 do schronu i wtedy miały moze po 3-4 tygodnie.. One po prostu mogły zostać zbyt wczesnie zabrane od matki i dlatego takie niespokojne..
A te dwie puchate kulki to juz nie mam pojecia skad sie mogły wziąc w tej zaspie.. Moze one po prostu wylazły przez jakaś dziure i sie zgubiły..? Nie mam siły wierzyć ze ktos mogł tak bez serca wywalic takie słodkosci..:(

Patia, imion maluchom zmieniać nie bede na pewno, bo Twoje są fajne..:)
Mam nadzieje, ze Gigi stanie na wysokosci zadania..hmmm..

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny ! Dzwoniła do mnie przed chwilą Renata z Wieliczki , która od lat ratuje koty . Po wielu miesiącach udao jej się opanować sytuację na podwórku po drugiej stronie Biedronki w centrum Wieliczki . Tam od lat rodziły się dziesiątki kociąt , połowa kończyła pod kołami , to jest bardzo ruchliwa ulica . Renata każdy swój grosz wydaje na leczenie i sterylizację kotów , brakuje jej na sterylizację jednej kotki , bo leczenie kociaków , króre wzięła ostatnio przekroczylo zaplanowaną kwotę . Kotka jest w Arwecie , można w każdej chwili podjechać i ją zobaczyć . Może złożymy się po parę groszy ( kto da radę ) ja poproszę o rabat . Lecznica darmowo przetrzyma kotkę po sterylce .

Link to comment
Share on other sites

No to wspaniale, że się tak udało.

a na FB dostałam taką wiadomość od Gosi G. - przekazałam telefon do Was

[I]hej
Jestem z Krakowa i chciałabym wziąć, jeśli jeszcze jest tą sunie z różową plamką na nosku. Z tego co czytałam nie wyrosną z nich chyba zbyt duże pieski, bo mieszkam w bloku. Przez piętnaście lat miałam bardzo podobnego pieska, zdechł 2 lata temu i już chyba nadszedł ten czas żeby przygarnąć kolejnego .
Czekam na dalsze informacje[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ma-ja']Asior, nie musi być do końca tak jak mówisz.
U mnie są w tej chwili dwie sunie 6 tyg, które podobno urodziły się w budzie. Nie wiem nic o warunkach, ale fizycznie są w dobrej formie, upasione, czyste. Natomiast zachowują się identycznie, jak opisujesz. Teraz juz jest dużo lepiej, ale pierwsze dwa dni to była panika totalna.
Ja myślę że brak kontaktu z człowiekiem od urodzenia może wywołać właśnie takie reakcje. Ciężko to naprawić, te moje po tygodniu próbują podchodzić do ręki, ale nie ma mowy o dotknięciu ich.
Z chęcią bym przyjęła któreś z tych maleństw, myślę o tych które zostały w schronie... ale nie powinnam, wiem ze to zły pomysł mieszać dwa mioty o podejrzanym pochodzeniu, to zbyt ryzykowne. Bardzo mi żal tych kruszynek, a Wy jesteście super :)[/QUOTE]
Zgadzam się, z moich doświadczeń wynika że szczeniaki które nie miały dużego kontaktu z człowiekiem są po prostu zdziczałe. Ja do około lutego nei moge tymczasowac bo mam takie remonty w domu, że to byłoby dla nas za trudne ( mamy własne 3 i tak) a dla małych niebezpieczne. Ale tyle teraz szczeniąt porzuconych ze od wiosny na pewno znowu będę brała.

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-liczne-mini-szczeniaki-szukaja-domu-PILNE-W0QQAdIdZ338077777[/URL]
[URL]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,45132,Lw==.html[/URL]
[URL]http://krakow.olx.pl/item_page.php?Id=290560319&ts=1323701687[/URL]
[URL]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=89699[/URL]
[URL]http://tablica.pl/oferta/sliczne-mini-szczeniaki-szukaja-domu-pilne-IDyTZd.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny z jakich okolic macie te małe czarne podpalane szczeniaczki? Na moim terenie widziałam dziś prawie identycznego. Mały może z 50 dkg, czarny podpalany lekko długowłosy, włos nieco kręcony troszkę w typie małego szpica.
Kobieta trzymała szczeniaczka na podwórku bez budy tak na zieleńcu w kojcu. Jak się zapytałam czy nie sądzi, że ten psiak marznie bo ma tylko szczenięcy puch to tak się na mnie wydarła, że co mnie to obchodzi, że się wielki obrońca zwierząt znalazł itp.
:angryy::angryy::angryy: Tak mnie wkurzyła, niektórzy ludzie powinni mieć zakaz posiadania zwierząt i dzieci co by tych swoich beznadziejnych genów nie posyłali dalej:mad:.

Link to comment
Share on other sites

Woolie i Silky już u Ani . Były wcześniej u lekarza i tak : ważą ok 2200 więc więcej niż myśłałyśmy , mają2-3 miesiące . Dostały pastę przeciw biegunce , Fiprex do podania pojutrze . Za tydzień można je ponownie odrobaczyć . Miały bardzo zapchane gruczoły a na skórze mają liczne strupki od drapania się ale poza tym nic im nie dolega .

Jutro wstawię zdjęcie rachunku .

Tu jeszcze u mnie , z Bąblem :

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/820/l1040634.jpg/][IMG]http://img820.imageshack.us/img820/9384/l1040634.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='keria']Dziewczyny z jakich okolic macie te małe czarne podpalane szczeniaczki? Na moim terenie widziałam dziś prawie identycznego. Mały może z 50 dkg, czarny podpalany lekko długowłosy, włos nieco kręcony troszkę w typie małego szpica.
Kobieta trzymała szczeniaczka na podwórku bez budy tak na zieleńcu w kojcu. Jak się zapytałam czy nie sądzi, że ten psiak marznie bo ma tylko szczenięcy puch to tak się na mnie wydarła, że co mnie to obchodzi, że się wielki obrońca zwierząt znalazł itp.
:angryy::angryy::angryy: Tak mnie wkurzyła, niektórzy ludzie powinni mieć zakaz posiadania zwierząt i dzieci co by tych swoich beznadziejnych genów nie posyłali dalej:mad:.[/QUOTE]

Powiedziałas pani, że narusza ustawę o ochronie zwierząt? Co będzie z tym maluszkiem, przeciez zamarznie???
jezu, normalnie czasem strach się ruszać z domu, tyle tego wszystkiego dookoła...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...