Jump to content
Dogomania

Już w nowym domu!!! Mika w typie labladora świeżo wyrzucona błąka się przy blokach


dreag

Recommended Posts

No to zaczynam sezon:(.

[COLOR=black]Przy moim bloku plącze się najprawdopodobniej świeżo wyrzucona sunia:mad:. Po tym jak chciała wleźć mi do auta wnioskuję czy przypadkiem tu nie przyjechała, a raczej jestem tego prawie pewna:angryy:![/COLOR]
[COLOR=black]Jest jeszcze zadbana, ma czarną skórzaną obrożę (bez numeru oczywiście) z uciętą końcówką, jakoś tam zamocowaną czymś na stałe.[/COLOR]
[COLOR=black]Psinka jest bardzo łagodna, ma sierść i wielkość labladora. Na łapkach białe skarpetki. Niunia jest młoda, ma ok. 1,5 roku, bardzo garnie się do ludzi, jest przyjazna do innych zwierząt. [/COLOR]
[COLOR=black]Oczywiście szukam dt;) na cito![/COLOR]

Sunia znajduje się w Białymstoku.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1213/ae333282c5dfcb76.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1209/088e9c1ff5563908med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1256/9ad0e2f7c8c3f259med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/1068/64d36e333c8c3e89med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Matko, dziś spadł śnieg, a my sobie smacznie spaliśmy w ciepłych łóżeczkach...:oops: Nie mogłam przestać o niej mysleć i o innych biednych, bezdomnych, bez schronienia zwierzakach. Dobrze, że u nas pod balkonami ocieplili, tam można schować się przynajmniej od wiatru i opadów, niestety, jak już wielokrotnie było, są podli ludzie, którzy przeganiają....:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doris Ossa']Pani obejrzała sunie i bardzo się jej spodobała chętnie ją weżmie , tylko czy jest możliwość dowiezienia suni?[/QUOTE]

O kurcze naprawdę? Transport będziemy kombinować. To pod Warszawą, damy radę :) Tylko napisz coś więcej o domku, a najlepiej podaj dreag przez PW numer kontaktowy do tej pani :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doris Ossa']Pani obejrzała sunie i bardzo się jej spodobała chętnie ją weżmie , tylko czy jest możliwość dowiezienia suni?[/QUOTE]
oj chciałam właśnie napisac ale widze ze Dorris już się zjawiła i dała znac ... mówiłam że cuda się zdarzają , dodam że pani miała adoptowac "naszą" sunię
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/218661-JU%C5%BB-W-NOWYM-DOMU-%29%29-%21%21-ruda-sunia-od-3-miesi%C4%99cy-MIESZKA-PRZY-DRODZE"]http://www.dogomania.pl/threads/218661-JU%C5%BB-W-NOWYM-DOMU-%29%29-!!-ruda-sunia-od-3-miesi%C4%99cy-MIESZKA-PRZY-DRODZE[/URL]
ale nie zdąrzyła :)

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][SIZE=5][COLOR=orange][B]CUDA SIĘ ZDARZAJĄ, DZIŚ TEGO DOWODY!!!!!!!!!!!![/B][/COLOR][/SIZE] :multi::multi::multi::multi:[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pierwszy raz tyle dobrego jednego dnia się zdarza i wszystko się tak układa. Żeby tylko nie zapeszyć….:oops:[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Od mojego ostatniego wpisu rano nie zaglądałam na dogo, więc nic nie wiedziałam:razz:. Aż… [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Postaram się opisać po kolei - mniej więcej, bo z emocji jestem trochę zakręcona;). Byłam z psami na spacerze i obejrzałam się przy samochodzie, że wracam:-o, nawet nie wiem, jak chodziłam, dobrze, że swoich panienek nie pogubiłam:cool1:.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Poznałam dziś kilka wspaniałych osób i działo się, działo:cool3:.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Najpierw zadzwoniła [B]p. Agnieszka[/B], nowa pańcia Miki:lol:, która znalazła wątek suni dzięki [B]Doris Ossa[/B] i wyraziła chęć adopcji:loveu:. Pani jest bardzo miła, kontaktowa, zdecydowana:multi:. Od razu wydała mi się godna zaufania. Miała wiele lat swoją sunię, która odeszła i teraz dojrzała do decyzji o powiększeniu rodziny. Mika będzie mieszkała w domu z dużym podwórkiem.[/SIZE][/FONT]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Kolejną osobą, którą poznałam była [B]Dorota[/B]. Zadzwoniłam do niej z podziękowaniami. Co prawda był mały falstart, gdyż pomyliłam ja z inną osobą:oops:, ale na szczęście mi wybaczyła i się dogadałyśmy. Bardzo miła osóbka[/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]:lol:[/FONT][/FONT][FONT=Times New Roman].[/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]To nie wszystko dobre na dzisiaj. Mam „załatwiony” darmowy (!) transport psicy do nowego domku (kolejna nowa dobra osoba). Będzie to w przyszłym tygodniu, już mówiłam p. Agnieszce, weźmie tego dnia wolne na powitanie panienki[/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]:lol:[/FONT][/FONT][FONT=Times New Roman]. Jak tylko będę znała dokładny termin od razu dam znać, raczej należy spodziewać się, że będzie to środa-czwartek.[/FONT][/SIZE]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]I jeśli sunia ma na 100% jechać do domku, to nie będzie czekała biedulka pod blokiem na byłego pańcia z nadzieją, że może się jeszcze po nią zjawi, ale ma miejsce, w którym bezpiecznie poczeka. To kolejny prezent od dzisiejszego dnia;).[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję Doris Ossa i Aman Varda[/B] za pomoc. Wszystkiego najlepszego dla Soni. To dzięki temu, że ona jest szczęśliwa, szczęśliwa będzie również Mika:loveu:. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][SIZE=5]Ależ cudowny dzień!!!!!!!!!!!![/SIZE] [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Aż boję się cieszyć, już nie raz bywało, że radość okazywała się przedwczesna, ale wierzę, że tym razem happy end się zdarzy. [/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='joanna83']A ja się poryczałam jak przeczytałam Twojego ostatniego posta [B]dreag[/B] :)
Bardzo, bardzo się cieszę, że sunia pojedzie do domku :multi:
Oby więcej takich łańcuszków dobrych serc...[/QUOTE]
Jak gryzmoliłam pierwszy raz (to co mi wywaliło) to właśnie też się zwierzałam, że siedzę z wypiekami na twarzy, ze łzami szczęścia w oczach i pisząc trzęsąsymi się rękami, bo to po prostu niesamowite, prawda:cool3:?

Aha, sunia nie ma chipa, sprawdzone.

Link to comment
Share on other sites

Nowe rzeczy o których się dowiedzialam o Mice - grzecznie jeździ samochodem i zna podstawowe komendy, jest posłuszna:).

Mam jeszcze zdjęcia psa o tyłu - to dla Pani, Pani Agnieszko, żeby dokładnie ją sobie Pani obejrzała;).

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1205/a5a6340f12c3a38bmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1268/43d8f3f67177b9aamed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1259/31972c4485ed7b81med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Już pisałam, że nie ma chipa;), nikt też jej nie szuka, po mieście wiszą papierowe ogłoszenia, w interrnecie też jest... i nic...:shake:
Jutro jeszcze może będzie w Porannym. Skoro nawet by się zgubiła, to co to za właściciel, co ma to gdzieś:mad:?? Ja jednak myślę, że ktoś się pozbył, niestety... Może tak miało być, że znajdzie sobie lepsze miejsce na świecie:).
Ta obroża to nic specjalnego, jakaś ucięta i związana na końcu...

Link to comment
Share on other sites

[B]No i sunia od soboty w nowym domku[/B]:loveu: i to w dodatku w .... Białymstoku:diabloti:.
Niestety p. Agnieszka nie miała szczęścia - to druga suczka, która jej się spodobała i którą "sprzątnięto" jej sprzed nosa:roll:.

Otóż w sobotę wieczorem dostałam telefon, że Państwo, którzy zgodzili się ją przetrzymać do czasu wyjazdu pod Warszawę nie chcą jej oddać:cool3:, postanowili, że ja zatrzymają. Przepraszają, że ta pani już pewnie się nastawiła na psa, że szukałam jej domu, ale nie chcieliby się z nią rozstawać, bo podbiła serca:loveu:.

No i co miałam powiedzieć? Zadzwoniłam do p. Agnieszki i oznajmiłam, co usłyszałam, powiedziałam, że nie dam jej żyć, aż nie weźmie innego psiaka, skoro juz się zdecydowała. Pani chciała zobaczyć inne sunie: średniej wielkości, bardziej w typie seter, owczarek szkocki, labrador, najlepiej w beżu. Nie tracąc czasu jeszcze w sobotę wysłałam jej różne psice. Pani postanowiła jeszcze odwiedzić w niedzielę pobliskie schronisko. I ma już nową, 5 miesięczną sunię:lol:.

Pani Agnieszka napisała m.in.:
[FONT=Arial][SIZE=2]"Więc juz mamy swoją kochaną psinkę. Dzisiejszej nocy nie spałam, bo suńka bała się dosłownie wszystkiego - skrzypnięcia drzwi, trzasku ognia w kominku, świstu wiatru...:shake:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]A najgorsze jest to jak opisała schronisko i warunki tam panujące, to jakiś kolejny koszmar:angryy:! Znacie schron w Klembowie??? [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]"Psy zamkniete w budach - nawet nie w kojcach. [FONT=Arial][SIZE=2]Nie mialysmy serca wyjść stamtąd bez wyciagnięcia chociaż jednego psiaka. (...) A wyciągnełysmy ją z klatki drucianej takiej do odławiania psow - w klatce siedziala z jeszcze jednym psiakiem."[/SIZE][/FONT]:mad:.[/SIZE][/FONT]


[FONT=Arial][SIZE=2]A [B]Mika[/B] mieszka sobie na Białostoczku w domu z podwórkiem- ma za koleżankę yorczkę, która początkowo trochę się burzyła na nowe towarzystwo, ale juz podobno wymiękła. I jest jeszcze jeden pies na podwórku, pilnujący posesji i warsztatu, a więc Mika nie będzie się nudziła;).[/SIZE][/FONT]

[FONT=Arial][SIZE=2]A[/SIZE][/FONT] więc jednak happy end:).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...