Jump to content
Dogomania

Swinka-makabra,czyli Klub Pomocy Świnkoosobom.SZUKAMY DT dla swinek,w calej Polsce!


Recommended Posts

Posted

Ja wiem ,ze bedzie mu wspaniale, sama do cioteczki Neris bym się wyadoptowała jakby mnie przyjęła ;) :evil_lol: ...
To nie zmartwienie o Bazyla, tylko tak mi smutno bo , bo się :loveu: i jakbym mogła tobym go wcale nigdzie nie wysyłała...
ale jestem twarda i resztki zdrowego rozsądku mi jeszcze zostały

  • Replies 8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Evelin - jestem czujny!
Dziewczyny, nie znacie kogoś, kto mógłby wziąć świnkę Dodę? Prosiak może mieć transport do W-wy w piątek, gdyby ktoś ją mógł wziąć...
Przypominam prośka:
[IMG]http://img110.imageshack.us/img110/6/57071242gd0.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='invictus hilaritas']
a gdzie jest ten temat na swinkowym ?[/quote]
niestety nie mogę go znaleźć. Może już wykasowany albo schowany pod innym tytułem w pogaduchach..No ale skoro do tej drugiej wagi, jak pisze Basia, zmieściły się szczeniaki to i prosiak wejdzie ;)

Domki dla świń w chorzowskim zoo z wyglądu mi się nie podobają-tandetne takie. Pewnie z dykty, pomalowane sprayem. No ale to dzieciom mają się podobać i pewnie się podobają, bo kolorowe. Tam w tych domkach z oknami to pewnie są przeciągi. No ale w zoo najważniejsza jest ekspozycja a nie dobro zwierząt. Szczególnie w tych starych ogrodach:roll:

Niestety nie znam nikogo kto mógłby zaadoptować Dodę:( Ja już się pogubiłam w uświnkowieniu, ale Wy jesteście na bieżąco - na pewno znajdzie się ktoś kto ma jedną świnkę samiczkę albo dwie i weźnie też Dodę. Może ona nawet mu zaśpiewa.

Posted

do adopcji jest ponownie swinka znaleziona w piaskownicy:[url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4fdd06ac59a7f69d.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/49fec7176035cf9c.htmlteraz[/url] jest juz wieksza ;) temat na swinkowym:[url]http://swinkimorskie.org/sforum/viewtopic.php?p=87636&sid=d7941ee93c827e063dcd95c05d20154b#87636stary[/url] temat:[url]http://swinkimorskie.org/sforum/viewtopic.php?t=5854&postdays=0&postorder=asc&start=0[/url]

Posted

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4fdd06ac59a7f69d.html"][IMG]http://images11.fotosik.pl/80/4fdd06ac59a7f69dmed.jpg[/IMG][/URL]

ależ piękna osoba, na dodatek samiczka! Teraz jak jest większa to pewnie wygląda jak alpaca czy merino-taki wielki moherowy beret.:loveu:
Jak można takie cudo wyrzucić? W zeszłym roku jakaś baba zostawiła dzieciom do zabawy w piaskownicy szczeniaka, tutaj pewnie świnkę:mad: .
Z tym co tam pisze ta pani o alergii to się zgadzam-ja też ma m większe uczulenie na Filipa.

Posted

...wróciłam. jeżeli dt dla Dody potrzebny to ja mogę od poniedziałku. głowa mi pęka od krzyku dwojga małych dzieci. czy będe odosobniona jeśli powiem, ze nie należy do moich ulubionych podróż z krzyczącym dzieckiem ? czy ja jestem egoistką? jakoś dziwnym trafem wcale mnie nie bawią takie wysokie dźwięki wydawane przez dziecko. czy rodzice z wyjącymi dziećmi nie mogliby jeździć razem, w jednym wagonie? dlaczego ja muszę to znosić? już jadąc wiedziałam ze głowa będzie mnie boleć ...
Halinka, świnka pani Magdy niestety nie żyje :( dostałam sms-a.

Guest Elżbieta481
Posted

A my za parę godzin bedziemy witać w naszych niskich progach Antosia:lol:
czekamy z niecierpliwością!
Ela

Posted

[quote name='invictus hilaritas']a moze naisac pv do osob ktore chcialy zaadoptowac samiczki ? moze ktos by ja wzial?[/quote]
Pisz, Invictus, nawet się nie zastanawiaj - zasługujesz na miano Pierwszego Wynalazcy ;) (chodzi o wynalazkowanie ogłoszeń ze świnkami)
Elurin, dziewczyna z gryzoniowego o nicku Kana jest moim zdaniem wiarygodna (kiedyś myślałeś nad tym, żeby ją sprawdzić) - przeleciałam jej posty na gryzoniowym - to jest ta, co chciała świnkę dla cioci z Gdańska albo Gdyni.

Dla Halinki (*)

Posted

tak, Elurin, podrzuć Felka w czwartek do ksiegarenki - wezmę kontenerek. tak bliżej końca pracy może, dobra? Evelin - hamaczki chyba nie dotarły - jutro sprawdzę. Kurczę, zeby nie było tylko w piątek zbyt gorąco, żeby Felek sie nie zmęczył. Evelin - to o której mam byc w łomży ? 12.30? 13.00? I co z tą Dodą? gdzie ona jest? W jakim mieście znaczy? A ta świnka z porzeczek? Elurin - najlepiej jakby to było na bierząco aktualizowane na tym drugim wątku. To co inviktus wynajdzie.
ps. a moze w tytule dopisac - aktualnie do adopcji - post 9
i w swoim, 9 poście inviktus mogłabuy na bierząco wklejać świnki do adopcji

Guest Elżbieta481
Posted

Mel dostał nowa klatke,patyczki do zębów-nie umiem inaczej nazwać-dostał kostke by gryzł,i co?Z uporem godnym lepszej sprawy gryzie prety klatki.Czy to cos z zebami????????????
Ela

Posted

Mel pewnie gryzie pręty z nudów, wszak całe życie spędził sam w małej klatce. Może jak Mel bedzie miał kolegę to się zajmie kolegą zamiast grać na prętach? Spróbuj posmarować pręty np.sokiem z cytryny, może przestanie je gryźć jak mu nie będą smakować.

[quote name='pucka69']...głowa mi pęka od krzyku dwojga małych dzieci. czy będe odosobniona jeśli powiem, ze nie należy do moich ulubionych podróż z krzyczącym dzieckiem ? czy ja jestem egoistką? jakoś dziwnym trafem wcale mnie nie bawią takie wysokie dźwięki wydawane przez dziecko. czy rodzice z wyjącymi dziećmi nie mogliby jeździć razem, w jednym wagonie? dlaczego ja muszę to znosić? już jadąc wiedziałam ze głowa będzie mnie boleć ...
Halinka, świnka pani Magdy niestety nie żyje :( dostałam sms-a.[/quote]

Nie Pucko,nie jesteś egoistką, ooo, nie. Ja też lubię na dzieci patrzeć przez chwilę i najlepiej przez dźwiękoszczelną szybę:diabloti:
Przykro mi z powodu śmierci prosiaczka.

Posted

Biedna Halinka (*)...Nie wiesz co się stało?
Przeraża mnie to,że te świnki jednego dnia są zdrowe,a potem nagle chorują...
i odchodzą.
O wyciu dzieci to ja bym mogła długo opowiadać...Pracuję z dziećmi, lubię dzieci,dzieci też mnie lubią...Ale poza pracą to lubię ciszę...
A odnośnie przyjazdu...Ponieważ muszę urwać się z roboty,lepiej o 13, Mam nadzieję,że nie będzie upału.To jest naprawdę koszmar transport świniaków w temp +30stopni..

Posted

Biedna Halinka
[*]

Mam nadzieję że moi chłopcy będą żyli długo i szczęśliwie.
A Rupert też gryzie pręty klatki - ale to z nerwów chyba, że za wolno ogóreczki niosę.

Dzisiaj terkotały cichutko sobie, ciekawe co bedzie dalej...

Posted

pani Magda napisała mi tylko ze polepszenie było tylko chwilowe i że Halinka bardzo się meczyła :( i że opowie mi jak sie spotkamy. Mnie też to przeraża - biegają - a potem nagle umierają - jak Inka
[*]

Guest Elżbieta481
Posted

No więc Antoni przybył już na Wybrzeże.Z Dagmara spotkałysmy się po 16-tej.Poznałam równiez jej małżonka i synka.Bardzo im sie świneczek podoba.
Potem zataszczyłam przybysza wraz z klatką.Klatka jest spora i było troche cięzko,ale najwazniejsze,że jestesmy już na miejscu.Narazie postawiłam obu chłopaków w ich klateczkach naprzeciwko siebie.Nie chcę męczyc Antosia jest malutki i napewno sie zmęczył.Jest bardzo ładny.
Dziękuje Paweł.Za parę dni podasz mi prosze adres żebym mogła odesłac klatke i domek.dobrze?
Pozdrawiamy
Antoś,Mel,Gucio,Dolores,Mercedes no i my
Ela

Posted

Cieszę się, że Antoś już dotarł do domku. Klatka - no cóż, mniejszej nie miałem, a transporter na jutro dla Felka potrzebny.
Jak się czuje Antek? No i jak Mel reaguje na kolegę zza krat?

Guest Elżbieta481
Posted

Ja nie mam pretensji,tylko upał jest nieludzki,to i klatka cięzka i dom jakby sie oddalał..
Mel siedzi przy prętach a Antoś w domu.
Ludzie to sa dziwni....Jak mnie mijali,to czy naprawde te komentarze były konieczne?,,O szczur,,lub,,O ptaszek!Jaki ładny,,A już szczytem był komentarz pary starszych ludzi.Dosłownie mnie zatrzęsło.Dosłowny cytat,,Poco młodej kobiecie szczur?Dzieci rodzić!,,
Ela:angryy:

Guest Elżbieta481
Posted

Antos malutki.Zmeczył sie..A Mel siedzi przy pretach klatki i patrzy..
Ja nie mam żadnych ,,ale,,..Poprostu upał jest nieludzki,to i klatka wydała mi się ciężka i dom jakby się oddalał.
Ludzie są dziwni...Komentarze były a jakże...,,O szczur,,O ptaszek,,
szczytem było,,Taka młoda kobieta..Poco szczur..Dzieci rodzić,,,
Ela

Posted

[B]waldi481 [/B]nie ptrzejmuj się takimi ludźmi, we mnie takie komentarze śmiech już teraz budzą. Szkoda nerwów na kogoś takiego... Jak jechałam z Bazylem od Moniki, to pan w autobusie był pewien że chomika wiozę, i pytał siędlaczego taki duży urósł:evil_lol: . Potem stwierdził , że pewnie dużo kosztuje utrzymanie takiego stwora, a na koniec spytał czy bilet dla niego kupiłam :roll: . A jak szłam z Asem i Lukrem na dworzec i spotkałam sąsiadkę to na przywitanie usłyszałam : Agniecha, co ty tam znowu masz ?! :evil_lol:

Posted

Waldi, jak ja w pracy mówię o kłopotach z Andziejkiem (marwti mnie to, i komuś muszę się wyżalić), to też mam komentarze, żebym za dziecko się zabrał...
Ludzie są nietolerancyjni bardzo.
A propos problemów ze świnkami - dziś wziąłem Bolusia na ręce, podniosłem do pojenia wit. C, patrzę na brzuch - a tam siusiak wyciągnięty na całą długość, a w napletek wplątane kudły z brzucha...:smhair2:. Szybko mu toto wyciągnąłem, "organ" wrócił na miejsce...teraz się boję, że bidok może mieć tam zapalenie, a ja nie wiem, na co zwrócić uwagę. Na sikanie nie da rady, bo leją gdzie popadnie, często "w intymności"...
Aha, biega normalnie, je normalnie...może nic się nie przyplątało?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...