Swinka-makabra,czyli Klub Pomocy Świnkoosobom.SZUKAMY DT dla swinek,w calej Polsce!

[bebebe1]

[quote name='Evelin']
To ja krótko-skarpetka na afn dobry pomysł.Ale wiecie,że tam się potrąca jakąś część od wpłat na ogólny afn (tzn na opłaty za prowadzenie księgowości itd). Myślę,że to nie problem, jesteśmy na dogo...[/quote]
Gdzie mogę poczytać o zasadach afn?
Bo trudno mi się opowiedzieć za którymś wariantem, skoro znam tylko zasady funkcjonowania stowarzyszeń.

[Evelin]

[quote name='bebebe1']Gdzie mogę poczytać o zasadach afn?
Bo trudno mi się opowiedzieć za którymś wariantem, skoro znam tylko zasady funkcjonowania stowarzyszeń.[/quote]
M.in tu
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23645[/URL]

[Elurin]

Ktoś licytuje świnkę z Łomianek. gość już ma samczyka, też z Allegro. Jeśli łomiankowa to samiczka...:shake:
Łomianki jeszcze się nie odezwały, ale w tej sytuacji sugeruję wejście w aukcję. Aukcja kończy się w poniedziałek 21.56, czekać do odpowiedzi faceta, czy wchodzić teraz? Aha, i do ilu licytować? Znaczy, ile możecie (i chcecie) dorzucić "na ratunek dla świnki"?

[Evelin]

Elurin,wydaje mi się,że zaczekać i wejść w ostatniej chwili...Z zaskoczenia. Może do tego czasu się odezwie. Najlepiej byłoby umówić się z nim,że jeśli to świnkofacet to nich bierze i dołączy do swojego,a jesli samiczka, to niech odda nam a w zamian (po sprawdzeniu) możnaby zaproponować mu eksperymenta...Co myślicie?

[bebebe1]

Evelin, genialnie. Miejmy tylko nadzieję, że kupujący nie poszukuje na siłę samiczki, bo wtedy pomysł weźmie w łeb. Ale bądźmy dobrej myśli.
W każdym razie teraz gość nam za friko świnki nie odda, trzeba licytować.
Dodałam aukcję do obserwowanych, żeby widział, że jest zainteresowanie, żeby się nie ugadał z kupującym poza Allegro.

Hahaha, agnieszka-jacek przelicytowny/-a:
[url]http://allegro.pl/item213546575_swinki_morskie_rozetki.html[/url]

[Elurin]

[quote name='Evelin']Elurin,wydaje mi się,że zaczekać i wejść w ostatniej chwili...Z zaskoczenia. Może do tego czasu się odezwie. Najlepiej byłoby umówić się z nim,że jeśli to świnkofacet to nich bierze i dołączy do swojego,a jesli samiczka, to niech odda nam a w zamian (po sprawdzeniu) możnaby zaproponować mu eksperymenta...Co myślicie?[/quote]
Evelin, sugerujesz napisanie maila również do chętnego na prosię? Kiedy, przed zakończeniem licytacji czy po? Pomysł dla mnie b. dobry...
[quote name='bebebe1']Hahaha, agnieszka-jacek przelicytowny/-a:
[URL]http://allegro.pl/item213546575_swinki_morskie_rozetki.html[/URL][/quote]
No tak, ale ten drugi kupił 16 czerwca ratlerka... Trochę to takie...podejrzane. Tak nagle mu się zachciało nowego zwierzaka, i znów z Allegro...Ale może ja już jestem przewrażliwiony, ten drugi to numizmatyk zasadniczo, monety kupuje w ilosciach niesamowitych nie zwierzęta.

[Evelin]

Tak. Myslę,że moznaby napisać do ewentualnego nabywcy coś w stylu,że
zalezy nam na dobru świnek,jestesmy przeciwni niekontrolowanemu rozmnażaniu.Jesli świnka okaże się samiczką, chetnie się nia zaopiekujemy a w zamian oferujemy samczyka. Kiedy napisac -chyba jednak przed zakończeniem licytacji.Bo wpusci ta samiczkę do swojego samca i dostaniemy zaciążona lub za jakiś czas będzie nowa aukcja na allegro z małymi świnkami.
Gwarancji powodzenia niema,ale co nam szkodzi spróbowac...
Chyba muszę się zarejestrowac na allegro.
Do ewentualnych kosztów licytacji chetnie sie dorzucę..

[invictus hilaritas]

ten co licytuje swinke z lomianek juz kupil jedna swinke w kwietniu za 3 zl..

[URL]http://allegro.pl/item198263403_198263403.html[/URL]

[Elurin]

No właśnie, wcześniej pisałem, że ma chłopca. Tylko chyba zapomniałem dodać, że też z Allegro...
W sumie niegłupie - druga świnka do towarzystwa. Tylko, jeśli to jednak samiczka...
Evelin - Ty chcesz wysłać maila? Ja mogę dziś wieczór... Nie za wcześnie?

[invictus hilaritas]

no oby mial chlopca.. chyba ze tani pokarm..ja bym nic do niego nie pisala nie wiadomo kto to jest i jakie ma zamiary..


wkoncu ktos rozsadnie pisze:
[URL]http://www.allegro.pl/item213882783__sliczna_swinka_dlugowlosa_.html[/URL]

tylko ciekawe dlaczego mala oddaje..

[Evelin]

Elurin nie wiem czy bez rejestracji na allegro moge tam podziałać.Zaczęłam się rejestrować,cos tam maja przysłać na maila. I dalej mam postepowac wg instrukcji.
Za wczesnie na maila to nie jest, trochę czasu do namysłu trzeba mu zostawić.Jesli możesz to tym razem wyslij Ty.
Wydaje mi się,że nie mamy nic do stracenia.Jesli się nie odezwie jestem za licytacją swinki i szukaniem nowego domku.

[invictus hilaritas]

jestem wsciekla.. bylam w zoologicznym - chcialam kupic sol dla moch swinek, obok regalu bylo akwarium ze swinkami.. wrr. normalnie jezyk mi zesztywnial z nerwow.. biedna czarna rozetka uciekala w kolko miski przed samcem ktory chcial ja zaplodnic, poznij samiec gonil inna samiczke, ale najbardziej interesowal sie rozetka.. w koncowym etapie rozetka tylek schowala w kat.. ryczec sie chce.. chcialam komus wrzucic ale sprzedawcy dostali towar i caly czas biegali w kolko regalow a mi sie juz nie chcialo za nimi latac.. 40 zl swinka kosztuje.. boze jak mi jej szkoda.. co ja mam zrobic..

[bebebe1]

[quote name='Elurin']Aukcja kończy się w poniedziałek 21.56, czekać do odpowiedzi faceta, czy wchodzić teraz? Aha, i do ilu licytować? Znaczy, ile możecie (i chcecie) dorzucić "na ratunek dla świnki"?[/quote]
Powinniśmy sie określić co do kwoty, bo aukcja kończy się za 2 doby, musimy mieć jasność co do kwoty, jaka możemy przeznaczyć.
Myślę, że trzeba wiedzieć ile osób chce partycypować w kosztach - im nas więcej, tym koszty niższe - wiadomo.
Ja się piszę :)

[Evelin]

[quote name='invictus hilaritas']jestem wsciekla.. bylam w zoologicznym - chcialam kupic sol dla moch swinek, obok regalu bylo akwarium ze swinkami.. wrr. normalnie jezyk mi zesztywnial z nerwow.. biedna czarna rozetka uciekala w kolko miski przed samcem ktory chcial ja zaplodnic, poznij samiec gonil inna samiczke, ale najbardziej interesowal sie rozetka.. w koncowym etapie rozetka tylek schowala w kat.. ryczec sie chce.. chcialam komus wrzucic ale sprzedawcy dostali towar i caly czas biegali w kolko regalow a mi sie juz nie chcialo za nimi latac.. 40 zl swinka kosztuje.. boze jak mi jej szkoda.. co ja mam zrobic..[/quote]

Wykupić to nie problem..ale co potem...Zawsze mam watpliwości,czy wykupując nie napedzamy rozmnażaczy...Ten swiat jest wredny...
I nawet jak chce się byc odpowiedzialnym, to można dostac samiczkę zaciążoną..I urocza pani w sklepie wyjaśni z rozbrajającym uśmiechem,że od przybytku głowa nie boli.
Niestety jest to dość powszechna praktyka trzymania samców z samiczkami.Czasem po prostu ręce mi opadaja...

A odnośnie ewentualnej aukcji...Tylko żeby jakis zainteresowany allegrowicz tego nie przeczytał. No to ja np 20 zł...

[invictus hilaritas]

wlasnie sie dowiedzialam od znajomej ze w tym sklepie karmia pajaki i gady zywymi zwierzakami.. znajoma widziala jak karmia ptaszniki zywymi myszkami .. :( czy nasz prawo tego zabrania? jaka to ustwa, art ?? a jak tymi malymi swinkami beda karmic gady i pajaki ?

[invictus hilaritas]

i jak wlasciciel swinki sie odezwal? odpisal cos?

[basia]

Troche rozluźnie temat ..
Pierwsze zioła juz ususzone ;) Jak tylko zrobi się bardziej sucho będę zbierała i suszyła kolejne. Sasiedzi już mnie za czarownice mają, bo chodze po szkółce i przylegających łakach i zioła zbieram. Oni chyba myślą, że jakies tajemne eliksyry będę z nich robić :D

[Elurin]

Facet od świnki naisał maila:
[QUOTE] Więc sprawa wyglada tak że aktualnie licytujący zainteresowany jest głównie klatką więc jesli wygra swinkę chętnie oddam w dobre ręce.

Pozdrawiam
[/QUOTE]
Jak widać proś jest w zasadzie do oddania. Tylko czy ten gość pomyślał, co będzie ze świnką bez klatki?
W tej sytuacji proponuję kontakt z kupującym i dogadania się, czyli on klatkę, my świnkę (jeszcze ze sprzedającym trzeba przyklepać. I koniecznie monitorować aukcję, żeby w razie czego (nowy kupujący) podkupić prośka.

[pucka69]

tylko zebysmy sie nie musieli do klatki dokładac, bo jak ten kupujacy wyczuje pismo nosaem to zaraz powie - "dobra, to wezme tylko klatke ale swinka w komplecie - to dajcie polowe ceny"

[Elurin]

[quote name='pucka69']tylko zebysmy sie nie musieli do klatki dokładac, bo jak ten kupujacy wyczuje pismo nosaem to zaraz powie - "dobra, to wezme tylko klatke ale swinka w komplecie - to dajcie polowe ceny"[/quote]
To jest możliwe, ale żeby załatwić sprawę tak, żeby my-świnkę, on- klatkę, to i tak trzeba się z nim skontaktować. Chyba, żeby po prostu kupić i świnkę i klatkę.
Zastanowię się jeszcze, Wy też piszcie, co o tym myślicie. Dziś wieczór podejmę decyzję, jak to załatwić.

[agamika]

Siedze i rozmawiam sobie z Asem w poczekalni do wet ( tłumacze mu ,że uciekanie nic nie da i że jak biegnie w góre i próbuje się mi we włosach schować to mnie drapie więc nie powinien tak robić) , i słysze kobiete wychodzącą z gabinetu : " To z czymś takim tez do weterynarza się chodzi ??"
:crazyeye: :crazyeye:
As się tak oburzył,że od razu do kobiety tyłem się obrócił i dopiero zachwyty pani wet nad nim skłoniły go do współpracy ;)

[pucka69]

A moja Zyta wczoraj tak szybko biegała po klatce jak mysz! Inka zamknęła się w domku jak ona biegała, a Helka tylko łypała okiem! I - uwaga - Helenka i Zyta siedzą razem w domku :)

[invictus hilaritas]

ja bym z nim nie gadala i weszla do licytacji w koncolwyn etapie- ponizej minuty i zalicytowac..

[Korenia]

[quote name='invictus hilaritas']ja bym z nim nie gadala i weszla do licytacji w koncolwyn etapie- ponizej minuty i zalicytowac..[/quote]

Ja też sugeruję taką opcję - jest chyba najskuteczniejsza - a klatka zawsze się przyda.

[pucka69]

a wiecie jakiej wielkości jest ta klatka?