Od-Nowa Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 ominęła więc Białaska długa droga;) może państwo z Legnicy chcieliby innego szczeniaka w takim razie?
Gem Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 [quote name='erka']Na stałe. Gem mówił,że jeszzce za wcześnie na wydawanie, ale skoro matka juz sie nimi za bardzo nie zajmuje, a one jedzą samodzielnie, to myslę, że nie ma co czekać, bo nie wiadomo, co może im się stac na tych działkach.[/quote] Super :multi: To ja czekam na konkrety :)
mag.da Posted July 2, 2007 Author Posted July 2, 2007 Gem, a wiesz jaka jest płeć pozostałych szczeniorków?
Gem Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 [quote name='mag.da']Gem, a wiesz jaka jest płeć pozostałych szczeniorków?[/quote] Wiem tylko, że wśród tych czterech szczeniaków są co najmniej dwie sunie. Na pewno to najjaśniejsze stworzenie jest suczką :) Płci pozostałych nie znam. One są płochliwe, a nie chciałbym, by na mój widok zwiewały gdzie pieprz rośnie.
Potter Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 [quote name='Od-Nowa']ominęła więc Białaska długa droga;) może państwo z Legnicy chcieliby innego szczeniaka w takim razie?[/quote] Oczywiście napisałam do nich w tej sprawie, ale na razie bez odpowiedzi :roll: .
weszka Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 Erka fajnie że weźmiesz suńkę. Będzie miała raj na ziemi :) Oby pozostałym się tak trafiło!
erka Posted July 3, 2007 Posted July 3, 2007 Weszka, to nie ja ją wezmę, ale myślę,że też będzie miała dobrze;) .
weszka Posted July 3, 2007 Posted July 3, 2007 Ups jakoś zrozumiałam że to dla Ciebie suńka. Ale ważne że będzie miała domek, dobry domek :)
Gem Posted July 3, 2007 Posted July 3, 2007 Jedno ze szczeniąt z Borkowa znalazło domek u młodego małżeństwa mieszkającego na Czarnowie. To sunia, będzie miała na imię Mika. Zostały jeszcze dwa - trzeciego szczeniaka zapewne przygarnął ktoś miejscowy. Na pewno została ta najjaśniejsza sunia i jeden/jedna z tych ciemniejszych - ten/ta z białą strzałką na nosie.
erka Posted July 3, 2007 Posted July 3, 2007 No to dobrze, mam nadzieję,że dla tych dwóch maluszków też coś się znajdzie.:lol: Gem , jak widziałeś je dzisiaj , to jak myślisz , jakiej wielkości bedą docelowo?
Gem Posted July 3, 2007 Posted July 3, 2007 [quote name='erka']No to dobrze, mam nadzieję,że dla tych dwóch maluszków też coś się znajdzie.:lol: Gem , jak widziałeś je dzisiaj , to jak myślisz , jakiej wielkości bedą docelowo?[/quote] Moim zdaniem będą małe - może do pół łydki.
Gem Posted July 4, 2007 Posted July 4, 2007 [quote name='saga_86']A ten domek to był z anonsów?:razz:[/quote] Nie mam bladego pojęcia, bo numer dostałem od Erki :cool3:
Od-Nowa Posted July 4, 2007 Posted July 4, 2007 Potter, masz jakieś wieści o ludziach z Legnicy?? będę tam ponownie w poniedziałek, wtorek (jadę leczyć zęby :placz: ) to mogę podjechać
Potter Posted July 5, 2007 Posted July 5, 2007 Tak - pani z Legnicy dzwoniła w sprawie Białasa (nie otwierała poczty, więc nie przeczytała mojego maila) i kiedy dowiedziała się, że piesek już w domu, była bardzo zawiedziona. Zaproponowałam jej inne nasze szczenięta, a ona na to, że się zastanowią, bo nie chcą brać nic na siłę. I tyle...
erka Posted July 6, 2007 Posted July 6, 2007 Gem, skierowałam do Ciebie jeszcze jedną osobę zainteresowaną szczeniakiem, nie dzwoniła?
Gem Posted July 6, 2007 Posted July 6, 2007 [quote name='erka']Gem, skierowałam do Ciebie jeszcze jedną osobę zainteresowaną szczeniakiem, nie dzwoniła?[/quote] Jeśli dwa dni temu, to owszem, dzwoniła. Nie byliśmy jednak w stanie ustalić terminu odbioru psa, bo ja do 17 mam zajęcia, a ona pracuje od 15 do 23. Ma się jeszcze odezwać. Wczoraj na działce byli moi rodzice. Dwa szczeniaki nadal tam są, oczywiście rodzice je nakarmili. Podobno były bardzo głodne.
Od-Nowa Posted July 7, 2007 Posted July 7, 2007 nowe szczeniaki już niedługo zobaczą świat a tu tyle jeszcze maluszków:roll: domki potrzebne bardzo
Potter Posted July 10, 2007 Posted July 10, 2007 Dzwoniła dzisiaj pani z zapytaniem o Kufę i Mufę. Zobaczymy co z tego wyniknie.
erka Posted July 10, 2007 Posted July 10, 2007 Te dwa szczeniaczki na działkach są w wielkiej potrzebie. Nie wiem czy one teraz dostają wogóle jeść :shake: . Jak jest taka paskudna pogoda, to pewnie mało kto na działki jeździ.:-(
Recommended Posts