Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='mestudio']
A tu prezeny dla psich potworów - niektóre już posmakowane zostały z wielką gracją przez Jordana i Marcelinę.[/QUOTE]
Ooo i Jordanek też spróbował ? :) Dobrze, że jest w paczuszce coś, co i jemu smakuje, bo on troszki wybredny bez tych ząbków :(

[quote name='mestudio'][B]Ziutka, proszę podziękuj za prezenty, ja nie wiem komu, ale i Tobie dziękuję, i tajemniczemu darczyńcy bardzo, bardzo dziękuję.[/B] :loveu:.[/QUOTE]
On czyta wątek, więc widzi podziękowania :) ale podziękuje :)

[quote name='mestudio']My nie możemy psiakom kupować takich smakołyków i zabawek. Głupio brzmi, ale chwilowo musi tak być.[/QUOTE]
A ja tylko tak na marginesie wspomnę, że jutro lecę na zakupy :evil_lol:

Posted

[quote name='Dogo07']Ale tu słodziak z niego:
[URL]http://img690.imageshack.us/img690/8332/img2029dc.jpg[/URL] :).[/QUOTE]
Zgadza się :) słodziaczek :loveu: wpatrzony w pańcię jak talala :)

Posted

Jordan już wcina i mokrą, i suchą karmę, z tym że sucha musi być taka bardziej mokra bo te marketowe to go wcale nie interesują bo są za twarde. Rano ma śniadanko z ryżu lub makaronu z warzywami i mięsem, a potem ma do dyspozycji całą miskę suchej karmy i jak chce to sobie idzie zjeść. Inne pieski jedzą bez problemu suchą i mokrą.

Posted

[quote name='Ziutka']Ewa, to złóż skargę, poważnie.
No w szoku jestem, ale to rzeczywiście jakiś prostak, nie można tego tak zostawić :angryy:

I to znowu te pieprzone DPD, uwielbiam ich przesyłki!
Do mnie też przywieźli jakieś 2 miesiące temu przesyłkę i.... zostawił ją na koszu od śmieci pod bramą :crazyeye: widziałm to przez okno, nawet się nie pofatygował do domu żeby ją dostarczyć.
Jak odjechał to wyszłam zabrać paczkę. Odczekałam 2 dni i zadzwoniłam, że paczki nie ma. No i mega awantura i okazało się, że facet podrobił podpis i pojechał w cholerę. Za kilka dni przyjechał oddać kasę, to małolat jakiś był, ale takiego nerwa dawno nie miałam :angryy:[/QUOTE]

Ale do nas (nie)przyjechał kurier z firmy GLS. Ale jak mestudio nie napisze oficjalnego maila do firmy to będę tym razem bardzo długo dokuczał........
TZmestudio

Posted

Trzeba pisać, bo jak ja napisałam do InPost dość mocno opierdzielająco (zginął mi rachunek za telefon) to zmienili tego gościa co roznosi. Teraz nawet wszystko dochodzi i nawet połowa poniżej 10 dni od nadania :)

Posted

[quote name='mestudio']Nie oszukuję, nawet jedna jest na zapas ta największa schowana:-).[/QUOTE]

A nawet jeśli to i tak mają wszystko i wszystko. O co nie zapytasz teraz to to też mają.... :-D

W związku z tym, że Jordan ma już wszystko zbieramy teraz na kastrację. :-)
Ziutka - Ty masz zakaz :evil_lol:

TZmestudio

Posted

Koło 180zł.
Już widać z robalami poprawę. Jak do tej pory Jordan niemal za każdym razem (6-7 razy dziennie) wspinał się tyłkiem na kępy traw aby zrobić conieco, tak teraz trzy - cztery razy dziennie. To duży postęp.

TZmestudio

Posted

[quote name='mestudio']

W związku z tym, że Jordan ma już wszystko zbieramy teraz na kastrację. :-)
Ziutka - Ty masz zakaz :evil_lol:

TZmestudio[/QUOTE]

Nie ma takiej opcji :motz::motz:

Od razu piszę, że zapłacę za kastrację :evil_lol:

A tymczasem spadam :scared: z tego wątku, co by lania nie dostać :diabloti:

Jutro wysyłam aniprazol itd :eviltong:

Posted

[quote name='mestudio']A nawet jeśli to i tak mają wszystko i wszystko. O co nie zapytasz teraz to to też mają.... :-D
TZmestudio[/QUOTE]
Kurcze TZmestudio, przegapiłam ten tekst :evil_lol:
Piszta co chceta, a ja sobie mogę słać co [I][B]kcem :eviltong: i gucio mi zrobicie :shock:[/B][/I]
[B][/B]
P.S. Uwielbiam Was :loveu:

Posted

[quote name='Ziutka']
P.S. Uwielbiam Was :loveu:[/QUOTE]

Trudno nam nad takim wyznaniem przejść do porządku (co)dziennego. I z pewnym niepokojem, by nie powiedzieć bojaźnią wypatrujemy wszelakich listonoszy.... A nóż Ziutka coś znów wysłała do nas... :-D
Ziutka, a Ty nie chcesz Jordana adoptować?? Myślę, że to byłoby co najmniej taniej.... jak nie przyjemniej. A my byśmy mieli pewność, że baaardzo dobrze trafił.
Tylko kim ja wtedy będę potrząsał??

TZmestudio

Posted

Jordan ciągle leży przy moich nogach na podłodze, doszedł jednak dziś do wniosku, że jest lepszy sposób aby było miękko. Wytargał z kąta swoje legowisko i zaczął tarmosić je w moją stronę.

Posted

[quote name='mestudio']Jordan ciągle leży przy moich nogach na podłodze, doszedł jednak dziś do wniosku, że jest lepszy sposób aby było miękko. Wytargał z kąta swoje legowisko i zaczął tarmosić je w moją stronę.[/QUOTE]
Bardzo mądry piesek :)

Ziutka, Ty się nic nie przejmuj groźbami, rób co masz robić, najwyżej Ci Jordana odeślą pocztą zwrotną :evil_lol:

Posted

A mądry, trzeba mu to oddać.
U nas jest bardzo brzydka pogoda. Wieje okropny wiatr - wichura właściwie bo wszystko na nasz dom leci od pd-zach z pustych pól. nawet czapkę z głowy zrywa, do tego pada deszcz. Zaczynam robić Jordanowi dłuższe przerwy między spacerami w ciągu dnia, zawsze wychodziliśmy co 2-3 godziny, a teraz powolutku wydłużamy ten czas. Dziś np. wyszliśmy na pierwszy spacer o 6:20, a potem dopiero po 11. Nie wiadomo gdzie Jordan trafi i jak będzie ze spacerkami więc niech się chłopak uczy dłuższych przerw.

Posted

Mestudio + TZ ---- dajcie Ziutce (i nie tylko) się uwielbiać (i nie tylko) :-).
Jak widać serce ma wielkie, więc Jej radość z pomagania Wam i Waszemu stadku jest na pewno równie wielka :-).
Ziutka - chapeau bas!

Posted

Faktycznie mądry rezolutny psiak, jak jemu musiało być źle przy tej budzie :(.

A jeśli idzie o pogodę to nas w Krakowie też wiatry straszne.

Posted

[quote name='mestudio']Trudno nam nad takim wyznaniem przejść do porządku (co)dziennego. I z pewnym niepokojem, by nie powiedzieć bojaźnią wypatrujemy wszelakich listonoszy.... A nóż Ziutka coś znów wysłała do nas... :-D[/QUOTE]
A wysyła, wysyła, aniprazol i takie tam :evil_lol:
Tylko z jedną paczką mam problem, bo jest ogroomna i ni kuta nie wiem w co zapakować, nie mam takiego wielkiego kartonu, ale cosik dzisiaj wymyślę :diabloti:
[quote name='mestudio']Ziutka, a Ty nie chcesz Jordana adoptować?? Myślę, że to byłoby co najmniej taniej.... jak nie przyjemniej. A my byśmy mieli pewność, że baaardzo dobrze trafił. [/QUOTE]
Uwierz, że gdybym mogła, to już by był u mnie :placz:
Po pierwsze, mój pies od razu by go pożarł, jest strasznie ale to strasznie zazdrosny ale pracujemy nad tym :cool3:
Po drugie, jak unormuje wsio "we firmie" i po trzecie, jak ogrodzę całą działkę porządnie, a to 2 hektary więc ciężko troszki tak na raz ciachnąć dobre ogrodzenie, to wtedy być może :loveu:
[quote name='mestudio']Tylko kim ja wtedy będę potrząsał??[/QUOTE]
Ja Ci potrząsne, ja Ci potrząsne mnie się zdaje :mad: :evil_lol:

Posted

[quote name='mmd']
Ziutka, Ty się nic nie przejmuj groźbami, rób co masz robić, najwyżej Ci Jordana odeślą pocztą zwrotną :evil_lol:[/QUOTE]
Nooo, ja zupełnie się tym nie przejmuję :smokin:
Będę sobie pakować, wysyłać, pakować, wysyłać...itd :diabloti:

Jordanek pocztą, wyobraziłam to sobie :evil_lol:
Kochany serdeleczek :loveu:

Posted

A ja uwielbiam Was wszystkich:) Wątek czytam z bananem na gębie i cieszę się jak szczerbaty na suchary bo tyle tu ciepła i miłości i takich rodzinnych złośliwości, że aż strach:)
Ps. W warszafce tyż wieje:D

Posted

[quote name='mmd']Bardzo mądry piesek :)

Ziutka, Ty się nic nie przejmuj groźbami, rób co masz robić, najwyżej Ci Jordana odeślą pocztą zwrotną :evil_lol:[/QUOTE]

To w sumie dobry pomysł. Tylko poczekam aż Ziutka podeśle mi odpowiednio duży karton..... :-D

TZmestudio

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...