mestudio Posted December 19, 2011 Author Posted December 19, 2011 Witamy wszystkich odwiedzających Jordanka. Z Jordanem wszystko ok, z miski wyjada tylko mięsko, no chyba że ryż czy makaronik się mu zaplącze to wtedy też zje:-), legowiska broni przed obcymi i nie pozwala kotom nawet na nie patrzeć:diabloti: - warczy ostrzegawczo. Bardzo mu się spodobało sikanie w domu, co jest mniej fajne, dziś już w trzech miejscach sobie siknął gamoń, ale za każdym razem grozimy palcem i wyrażamy słownie dezaprobatę - pies wie, że coś nie tak, ale jeszcze nie chce za bardzo zrozumieć pańci. Taki jestem zadowolony z wyrka:-). [img]http://img833.imageshack.us/img833/8928/img1717cc.jpg[/img] [img]http://img64.imageshack.us/img64/613/img1715nd.jpg[/img] Quote
storozak Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Widać, że się chłopak bezpiecznie czuje:) Śpi tak jakby tam był od zawsze:) Co zrobić z sikaniem to nie mam pojęcia... Mam nadzieję, że z czasem przestanie.. Quote
mestudio Posted December 19, 2011 Author Posted December 19, 2011 [quote name='storozak']Widać, że się chłopak bezpiecznie czuje:) Śpi tak jakby tam był od zawsze:) Co zrobić z sikaniem to nie mam pojęcia... Mam nadzieję, że z czasem przestanie..[/QUOTE] To jego sikanie to nic, ja miałam lepszego gamonia kiedyś, odpadała mi okleina dzięki tamtemu z drzwi i futryn, a futryna łazienkowa napuchła i drzwi się nie zamykały. Jakoś sobie poradzimy, może jednak się nie rozkręci i zrozumie, że jak do kuchni czy dalej to nie po to aby siknąć przy okazji. Quote
mmd Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Z sikaniem trzeba pewnie jak ze szczeniakiem. Jak będzie lał na dworze to coś dobrego do paszczy i skaczemy, klaszczemy i robimy z siebie pajaca :evil_lol: W domu natomiast sprzątamy sik z grobową miną. Załapie. Quote
Onaa Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Kochany paróweczek na tych zdjęciach. Wygląda tak słodko :loveu:. A legowisko to pewnie pierwsza fajna rzecz w jego życiu którą ma, i która jest jego i tylko jego, nic dziwnego że nie chce się nią dzielić z innymi. Edit. Jak śpi to tak jakoś mi się moja tymczasowiczka przypomina ... Quote
aniawawa Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Jeszcze odnośnie karmienia... Nie wiem co teraz konkretnie dostaje, ale na początku przeczytałam, że dostawał wątróbkę z ryżem i warzywami. Wątróbka a w zasadzie podroby mają działanie rozwalniające i jeśli dostaje je każdego dnia to może dlatego jest taka reakcja przewodu pokarmowego. Dobrze by było żeby do czasu unormowania trawienia nie dawać mu w ogóle podrobów. A tak dodatkowo - mam sukę bezzębną i bez problemu radzi sobie z suchą karmą ;) Tylko nie moga być to duże granulki. Quote
mestudio Posted December 19, 2011 Author Posted December 19, 2011 Zapraszamy na bazarek na leczenie tej koooopki i zdiagnozowanie u weteryn(i)arza. Niestety aby to zrobić musimy pojechać około 40km do Radomia. Bliżej nie mają porządnej aparatury. Dlatego zapraszamy Ciotki. Do działa..... :-D [URL="http://www.dogomania.pl/threads/219734-VILLAS-KOL%C4%98DY-kalendarze-%C5%9Bcienne-i-ksi%C4%85%C5%BCkowe-ksi%C4%85%C5%BCki-nowe-26-grudnia-22-00"]http://www.dogomania.pl/threads/219734-VILLAS-KOL%C4%98DY-kalendarze-%C5%9Bcienne-i-ksi%C4%85%C5%BCkowe-ksi%C4%85%C5%BCki-nowe-26-grudnia-22-00[/URL] TZmestudio Quote
mestudio Posted December 19, 2011 Author Posted December 19, 2011 [quote name='aniawawa']Jeszcze odnośnie karmienia... Nie wiem co teraz konkretnie dostaje, ale na początku przeczytałam, że dostawał wątróbkę z ryżem i warzywami. Wątróbka a w zasadzie podroby mają działanie rozwalniające i jeśli dostaje je każdego dnia to może dlatego jest taka reakcja przewodu pokarmowego. Dobrze by było żeby do czasu unormowania trawienia nie dawać mu w ogóle podrobów. A tak dodatkowo - mam sukę bezzębną i bez problemu radzi sobie z suchą karmą ;) Tylko nie moga być to duże granulki.[/QUOTE] To ja może napiszę jeszcze raz. Jordan przyjechał do nas już z tym problemem. Załatwiał się tak w dniu przyjazdu i następnego dnia zanim u nas cokolwiek zjadł. Nie karmimy piesków każdego dnia wątróbką z drobiu jako wkładką do ryżu i warzyw. Dostają różne mięso. Jordan zupełnie nie reaguje na suchą karmę, ani na żadne smaczki. Podsuwanie ich pod nos nie przynosi żadnego skutku. Dla niego suche nie istnieje, próbowałam już różnych suchych smakołyków i stoją cały dzień w misce. Moje bezzębne koty też świetnie sobie radzą z chrupeczkami, ale Jordan nie chce suchego. Ot parówek złośliwy, ale za to jaki fajnisty. Quote
wiosenka Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Nie wiem w jakiej odległości mieszkacie, ale czy nie byłoby bliżej do Warki? Jest tam jedna fajnie wyposażona lecznica :razz:. A może to by mu pomogło [B]Dia Dog[/B] na zaburzenia żołądkowo jelitowe? Osobiście nie stosowałam ale polecane przez właścicieli cavików które często mają problemy. [B] [/B] Quote
nukujek Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 maluch w końcu śpi spokojnie:-) widć, że czuje się bezpiecznie i szczęśliwie:-D Quote
mestudio Posted December 19, 2011 Author Posted December 19, 2011 [quote name='wiosenka']Nie wiem w jakiej odległości mieszkacie, ale czy nie byłoby bliżej do Warki? Jest tam jedna fajnie wyposażona lecznica :razz:. [/QUOTE] Porównywalne odległości. Jak zgromadzimy pieniążki to zdecydujemy gdzie zrobimy badanie. Nie sądzę abyśmy wyrobili się przed świętami. TZmestudio Quote
wiosenka Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Chyba, że logistycznie byłaby opcja pobrania krwi i dowiezienia do W. Byłyby lepsze możliwości diagnostyki, tak myślę. Quote
mestudio Posted December 19, 2011 Author Posted December 19, 2011 Tak naprawdę to mamy świetnego weterynarza w Kozienicach, zrobi każde badanie i jest naprawdę dobry. Niestety nie skorzystamy z jego usług gdyż mamy jeszcze do oddania mu pewną sumę za sterylizację dwóch suczek, a oprócz tego bardzo mnie uraził pewnego dnia, gdyż bycie dobrym wetem nie idzie u niego w parze z taktem, czy poszanowaniem Klienta. Korzystamy więc z weta w Pionkach, ewentualnie jeśli będzie potrzeba pojedziemy do Radomia do polecanej lecznicy. W lutym korzystaliśmy z lecznicy w Warszawie na Białobrzeskiej, nasz kot miał poważną operację ucha i byliśmy bardzo zadowolenie - pomijając koszty:evil_lol:. Ważne jednak, że kotek już szczęśliwy i nic go nie boli. Jordan spędza czas na wylegiwaniu się, żebraniu o jedzenie:-), lub spacerkach. Dziś nawet dał mi znać, że ma ochotę wyjść, czyli jest chłopak pojętny. Przed chwilą próbował się dostać do szafki ze smietnikiem bo wie, że wrzuciłam tam woreczek po mięsku. Po południu nie było sikania w domu. Drzemki w wykonaniu paróweczka. [img]http://img849.imageshack.us/img849/9740/img1726g.jpg[/img] [img]http://img828.imageshack.us/img828/5370/img1725t.jpg[/img] [img]http://img408.imageshack.us/img408/6732/img1722ww.jpg[/img] Quote
mestudio Posted December 19, 2011 Author Posted December 19, 2011 Trochę domowej sielanki. Porównanie Jordana z jamnikowatą Marceliną -Marcelinka po lewej. [img]http://img28.imageshack.us/img28/7108/img1728wn.jpg[/img] [img]http://img534.imageshack.us/img534/601/img1729xa.jpg[/img] [img]http://img641.imageshack.us/img641/7148/img1733q.jpg[/img] Jordanek zaczyna jeść smaczki :-), posmakowały mu smaczki Frolic, takie gumowate kółeczka, żadnych innych do tej pory nie ruszył. [img]http://img403.imageshack.us/img403/176/img1735y.jpg[/img] Quote
majowa Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Jordan mistrz w "łapaniu drzemkowych pozycji" Quote
wiosenka Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Rozmawiałam o Jordanku z Moją Panią Weterynarz (Też sympatyzująca z BP) poleca podać mu Dia dog albo Smecte. I jeśli nie będzie poprawy, po ponownym odrobaczeniu pomyśleć o gargia intestinalis, ale to już chyba było sugerowane. Mogę zaoferować Drontal, dla piecha. Quote
mestudio Posted December 19, 2011 Author Posted December 19, 2011 [quote name='wiosenka']Rozmawiałam o Jordanku z Moją Panią Weterynarz (Też sympatyzująca z BP) poleca podać mu Dia dog albo Smecte. I jeśli nie będzie poprawy, po ponownym odrobaczeniu pomyśleć o gargia intestinalis, ale to już chyba było sugerowane. Mogę zaoferować Drontal, dla piecha.[/QUOTE] Smectę jutro kupię tylko proszę o info ile tego mu podać. Jeżeli drontal zwalczy większą liczbę pasożytów w sensie gatunków to bardzo prosimy, podczytuję co się da o robakach, biegunkach, wodnistych stolcach. Znawca ze mnie żaden bo pierwszy raz mam takiego piesia z tego rodzaju problemem. Quote
mmd Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Ale fajnie się przewala z boczku na boczek :) Widać, że czuje się bezpiecznie. No i przytulak z niego wielki. Smectę podawałam w ilościach dzieciowych, mój waży 10kg, jakoś trzeba przeliczyć, ale na pewno to łagodny środek, bo można nawet niemowlakom dawać. Quote
majowa Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 smektę spokojnie mozna dać jak dla dziecka a nawet więcej to jest jedynie czynny minerał, działa tak że pochłania nadmiar wody, śluzu i szkodliwe substancję i je neutralizuje, jedynie problem może stanowic glukoza które jest często dawana jako dodatek Quote
jola_li Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 Z tego, co wiem, to wątróbka nie jest wskazana dla psów z racji swojej funkcji w organizmie (m.in. detoksykacja). Jeżeli, to tylko sporadycznie (jako smakołyk) i to po obróbce termicznej. Mnie się zdarzyło raz zrobić wątrobowe ciasteczka :-). Oj, smakowało psiakom ;-)! Quote
wiosenka Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 "Luźne stolce mogą się pojawić, jeśli pies zjadł coś nieodpowiedniego, przeżył stres (np. przeprowadzkę, rozłąkę z właścicielem) lub zmieniliśmy mu ostatnio dietę. Jak pomóc? Przegładzając go - nieraz nawet przez dobę. Jednocześnie musimy mu podawać często, ale w małych ilościach wodę, najlepiej przegotowaną ze szczyptą soli. Przydadzą się też środki, które sami bierzemy w takich sytuacjach: węgiel leczniczy, lakcid czy smecta (psy ras olbrzymich - dawka jak dla człowieka, dużych - 3/4 dawki, średnich - 1/2 dawki, małych - 1/4 dawki). Gdy to pomoże, nie będzie konieczna wizyta u lekarza." Artur Dobrzyński Mój pies 1/2009 [B] [/B] Quote
cavani Posted December 19, 2011 Posted December 19, 2011 [quote name='mestudio']Smectę jutro kupię tylko proszę o info ile tego mu podać.[/QUOTE] Ja mam pieski +/- 10 kg. Jedną saszetkę smekty rozpuszczam w 2/3 szklanki ciepłej wody i strzykawką wpuszczam do mordki przez cały dzień po trochę. W przypadku moich piesków już po jednej saszetce pomagało. Mam nadzieję, że u Jordana te problemy nie wynikają z czegoś poważniejszego. W końcu to już chłopak w słusznym wieku... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.