Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 47.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Maupa4

    27969

  • Bila

    6040

  • ockhama

    3031

  • wilczy zew

    1578

Posted

[quote name='wilczy zew']żwacze,czy...?[/QUOTE]


Niestety nie żwacze ... :roll:
Mamy dwóch zatwardziałych amatorów wszelkiego g... :shake:
Pomijam dwa białe króliczki bo jak oni żrą i to swoje to znaczy że dopakowac dodatkowo kreonem trzeba. Pomijam też kobiety kragle bo one to żrą jedzenie dla ptaszków - Grubej wszystko jedno co wyhaczy a Tłustsza ma potrzeby bardziej wysublimowane - jakies drobiowe kosteczki albo folijka od parówki ...


[IMG]http://images10.fotosik.pl/2732/9f8245515fbdc495.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/2731/83d3f7456256c2e1.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/2732/9e24c383cc4de724.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/2731/088c91c236d1893b.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/2732/e1d5ba149184afe4.jpg[/IMG]

Posted

U mnie w ogródku ptaki ciągle zostawiają dowody wdzięczności . Ja nie wymagam ale one nie przestają . Duży biały chętnie te hołdy zjada i dlatego jest wątrobowcem specjalnej troski . Pilnuję , wyrywam z pyska ale tak raz w roku jedziemy na sygnale do weta i odbywamy kurację .
Jeżeli prezent zostanie odkryty wieczorem i w dodatku między iglakami to nie mam szans . Wczoraj szła cała gromadka po chodniku przed domem a w górze leciały sroki . Jedna z wrażenia upuściła im na głowy martwego do połowy nadjedzonego gołębia :(

Posted

Mogą mieć niedobory bakterii, jakieś braki mineralne . Nie wiem co dajesz do jedzenia .Może trzeba urozmaicić dietę .
Jeżeli wet i badania nic nie wykazują i są odrobaczane różnymi środkami to już nie mam pomysłu w tej chwili .
Spróbuj kupić im te żwacze tylko nie wiem czy ich zapach zniesiesz , różna jest ludzka wytrzymałość na zapachy .

Posted

A po jogurcie nie mają sensacji żołądkowych ?
Jeżeli nie to można od czasu do czasu dać . Moje jedzą marchewki , jabłka , banany , gotowane pietruszki , marchewki i czasami buraki ( tylko wtedy jak nerki są ok i nie za dużo ) . Trochę białego sera , kawałek pomidora . Spróbuj urozmaicić dietę .

Słyszałam też rady żeby lekko podsmrodzić mięso i takie dać ale nigdy nie miałam odwagi .

Posted

[quote name='wilczy zew']czyli żwacze nie zawsze pomagają?
wcześniej nie mieliśmy takich g...jadów :angryy: boje się że jakieś choróbsko złapią[/QUOTE]

sznupy to świnie :D i cuda wianki tu nie pomogą :diabloti:


Maupo apropos - jak pies uprawia jedzenie własnych kup albo kup swojego gatunku to jest duże (czy pewne?) prawdopodobieństwo że ma chorą trzustkę tak?

Posted

[quote name='jaanka']A po jogurcie nie mają sensacji żołądkowych ?
Jeżeli nie to można od czasu do czasu dać . Moje jedzą marchewki , jabłka , banany , gotowane pietruszki , marchewki i czasami buraki ( tylko wtedy jak nerki są ok i nie za dużo ) . Trochę białego sera , kawałek pomidora . Spróbuj urozmaicić dietę .

Słyszałam też rady żeby lekko podsmrodzić mięso i takie dać ale nigdy nie miałam odwagi .[/QUOTE]

Mordziasta [B]gotowane[/B] to[B] wszystko[/B] zje,gorzej z psem mojej mamy,surowego to nie chce.Sensacje to ma bardzo rzadko(przez rok 2razy)jak zeżre wyjątkową padlinę.
Zapomniałam o podśmierdniętym mięsie,musi to być na na otwartej przestrzeni,tzn.nie ze słoika itp.

Posted

[quote name='malawaszka']sznupy to świnie :D i cuda wianki tu nie pomogą :diabloti: [/QUOTE]


Niektóre bulwy to też świnie i żadne cuda wianki nie pomogą :roll:



[quote name='malawaszka']
Maupo apropos - jak pies uprawia jedzenie własnych kup albo kup swojego gatunku to jest duże (czy pewne?) prawdopodobieństwo że ma chorą trzustkę tak?[/quote]

Aż takim specem nie jestem ale ... ;)
... ale z własnego doświadczenia to tak: po pierwsze kupa trzustkowca nieziemsko śmierdzi. W jakiej by nie była konsystencji i kolorze to zapach nie tylko powala ale niemalże zabija. Pomijam te wszystkie warianty kolorystyczno-konsystencyjne bo to to akurat zalezy od tego na jakim etapie jest "walnięta" trzustka i na jakim my jesteśmy etapie z tą "walniętą" trzustką.
Po drugie: trzustkowcy jedza swoje. Inni też wyjątkowo (no tak jak u nas bo nas trochę jest) też mają ochotę na zżarcie - no bo w sumie to jest to półprodukt - tak jak u królikow ... nieprzetrawione do końca to nalezy wykorzystac ... powtórnie :roll:


Czyli - jak wszyscy koniecznie chcą jesc kupę jednego to jest duże prawdopodobieństwo że ten jeden ma coś nie tak z trzustką.
Własciwie to nie powinnam pisac ... no ale u nas to normalnie kolejka się ustawiała już w czasie ... produkcji kuu ... :mdleje:

Posted

biala bulwa zjadla raz kupe (swoja),raz sie tez wytarzala (w cudzej),teraz tylko wacha i na nie siusia;ciemna bulwa tez raz zjadla (nie swoja),ale obie bulwy po slownej reprymendzie,szarpnieciu smyczy i myciu zebow i fafli w domu juz tego nie robia:multi:;mysle ,ze biala zjadala wlasne odchody zeby miec czysto w kojcu,gdzie spala i jadla i...;grzywka corki zjada WSZYSTKIE odchody ,ktore znajdzie na swej drodze,nie pomogl ani wet ani behawiorysta,leje tez gdzie popadnie ,czasem na oczach cory i ziecia ,zaraz po spacerze nawet,jest przebadany.....i nic....:mad:

Posted

[quote name='jaanka']U mnie są chętni na kociego snickersa , muszę szybko sprzątać kuwety .[/QUOTE]

[quote name='magdyska25']skąd ja to znam.......:roll:[/QUOTE]


Jesssuu - też pamiętamy czasy jak galopem po "dłuższej" nieobecności wpadaliśmy wszyscy do domu i kto pierwszy ten ... lepszy :razz:
Normalnie wyścigi do łazienki w celu zdobycia kociej kuwety :roll:


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2730/019a75542e68d3c5med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2731/dde6158aaffdc348med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2731/597f45870b8f705dmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2731/39180218234ed644med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2730/f7c55c56aa878a4fmed.jpg[/IMG][/URL]


Zobaczymy jak teraz pójdzie nam z Florkową kuwetą ... :roll:

Posted

uhhh nawet nie chce mi się o tym pisać... Zgred jest miszczem w wyszukiwaniu kocich kuwet... na dworze :shock: i tu mam małe szanse być pierwsza, ale ćwiczę intensywnie, razem z kupozbieraczem ASem ćwiczymy :evil_lol: w takich chwilach sobie myślę że zamiast przytępionego słuchu i wzroku to węch by mogli mieć słabszy... bo Zgred jak zwącha to wygląda jak psy w bajkach, które płyną za zielonym swądkiem... :mad:

Posted

[quote name='wilczy zew']czyli żwacze nie zawsze pomagają?
wcześniej nie mieliśmy takich g...jadów :angryy: boje się że jakieś choróbsko złapią[/QUOTE]


Nie zawsze - u nas nie pomogły. Nic nie pomogło.
Jak był g...jad tak jest g...jad :roll:



[quote name='jaanka']Mogą mieć niedobory bakterii, jakieś braki mineralne . Nie wiem co dajesz do jedzenia .Może [B]trzeba urozmaicić dietę[/B] .
Jeżeli [B]wet i badania nic nie wykazują i są odrobaczane różnymi środkami [/B]to już nie mam pomysłu w tej chwili .
Spróbuj kupić im te żwacze tylko nie wiem czy ich zapach zniesiesz , różna jest ludzka wytrzymałość na zapachy .[/QUOTE]

Jw ...

[quote name='jaanka']A po jogurcie nie mają sensacji żołądkowych ?
Jeżeli nie to można od czasu do czasu dać . Moje jedzą marchewki , jabłka , banany , gotowane pietruszki , marchewki i czasami buraki ( tylko wtedy jak nerki są ok i nie za dużo ) . Trochę białego sera , kawałek pomidora . Spróbuj urozmaicić dietę .

Słyszałam też rady żeby [B]lekko podsmrodzić mięso[/B] i takie dać ale nigdy nie miałam odwagi .[/QUOTE]


Nie pomaga ... :roll:


[quote name='wilczy zew']Mordziastagotowane towszystko zje,gorzej z psem mojej mamy,surowego to nie chce.Sensacje to ma bardzo rzadko(przez rok 2razy)jak zeżre wyjątkową padlinę.
Zapomniałam o [B]podśmierdniętym mięsie,musi to być na na otwartej przestrzeni,tzn.nie ze słoika i[/B]tp.[/QUOTE]


Ma byś śmierdzące czyli "nieświeże" ale nie skiszone ;)


[quote name='lula2010']biala bulwa zjadla raz kupe (swoja),raz sie tez wytarzala (w cudzej),teraz tylko wacha i na nie siusia;ciemna bulwa tez raz zjadla (nie swoja),ale obie bulwy po slownej reprymendzie,szarpnieciu smyczy i myciu zebow i fafli w domu juz tego nie robia:multi:;mysle ,ze [B]biala zjadala wlasne odchody zeby miec czysto w kojcu,gdzie spala i jadla i...[/B];[/QUOTE]


Nasze dziewczyny nie jedzą - jedne ... normalne ;)
Ale też próbowały. Grubsza i Tłustsza po jednej "korekcie" załapały że absolutnie nie wolno.
Debi i Migotka nawet nie próbowały.

Maja tak miała ... własciwie do samego końca.
Jak się jej nie upilnowało to sprzatała wszystko po wszystkich - syndrom Matki Polki ...
Osiem lat - albo przynajmniej większośc z tych osmiu lat - w pseudo zrobiło swoje ... :shake:


Ale Mona nie miała takich schiz ...



[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2730/4ded6e8d39ce2fb7med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2730/6cf5a89e870b0379med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2730/4fb51df9d7a60385med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2730/cdd25c2b7a4a9407med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2730/d4fc51fd148adcc7med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='wilczy zew']Zaczynam już myśleć o sylwestrze-co dać na uspokojenie bo nie może się tak męczyć jak w zeszłym roku :shake:[/QUOTE]


Dobrze że przypomniałas bo Sylwester Sylwestrem ale trzeba by już pomyślec o czymś na miejską sól chodnikową ... :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...