Jump to content
Dogomania

Błagam pomocy:( problem ze szczeniakiem...


kass

Recommended Posts

Hej,
jestem załamana zachowaniem pieska ktorego przygarnęłam. Jest z nami od niedawna, jest to kundelek, ja widze troche podobienstwo do psa z filmu maska. Poprzedni właściciel też nie wiedział czego to mieszanka. Dino ma 5,5 miesiąca, właśnie gubi zeby mleczne. Moj problem polega na tym, że on strasznie szczeka, dostaje szału kiedy zabiera mu się rece ktore uwielbia gryźć ( to tez kolejny problem..) gryzie niestety czasem do krwi. Godziny o ktorych uwielbia robic rozrube to niestety nocne.. Mieszkam w bloku, wynajmuje mieszkanie. Własciciel zgodzil sie na psiaka, a wrecz sie zasmial gdy go o to zapytalam ( dla niego bylo to oczywiste ze moge miec;)) ale obawiam się że jeśli sąsiedzi zaczną sie skarżyc na nocne szczekanie to nie będzie dobrze.. Poradzcie coś. Z każdym dniem jestem coraz bardziej załamana. Może Dino nie lubi być głaskany? Dlatego łapie za ręce? Ale nawet jeśli go nie głaszcze przychodzi sam i od razu łapie za rece, zabierajac mu szczeka i szczeka i szczeka.. Metody jakich probowalam, hmm... kiedy jest grzeczny dostaje smakołyki, kiedy popadal w szal zapinalam go na smyczke ( inna niz ta z ktora wychodzimy na spacer, nie chcialam żeby na jej widok uciekał a i tak na dworzu nie przybiega a wrecz musze go ganiac kiedy biega bez smyczy) i zaprowadzalam na swoje legowisko zeby sie wyciszyl ( działało przez dzień ) Nastepnego dnia rzucał się i na rece i na smycz, kiedy gryzie wciskam mu tez zabawke ( ma ich troche, wiec wybieram co raz to inna) chwile się nią pobawi po czm i tak gryzie, no a potem szczeka.. Co robić?
Martwię się, że nie jestem odpowiednią osobą na właściciela psa ( a od dziecinstwa bylo to moim marzeniem... :()

Link to comment
Share on other sites

W masce grał chyba Jack Russell Terrier.
Jeśli masz terrierowatego psiaka, to masz przed sobą niezłe wyzwanie.
Jedną z opcji, którą osobiście uważam za najsensowniejszą, jest udanie się do psiego przedszkola, co może ułatwić Ci komunikację i współpracę z psem.
Teraz tak. Po pierwsze kiedy karmisz psa? I czym? W jakich porach i jak długo jesteście na spacerach? To są istotne informacje, moze z nich uda się wywnioskowac, czemu pies w nocy dostaje szajby. Najlepszą opcją było by go po prostu wieczorem wybiegać, żeby padł.

Oducz go gryzenia rąk. Możesz spróbować kupić zabawkę do napychania (np. typu kong) i oferowac mu ją, jeśli się nakręci na podgryzanie. Tylko ważne jest, aby pies umiał zabawke oddać bez problemów - nad tym trzeba popracować.
Kiedy świruje, możesz go wypraszać z pokoju. Fajna jest komenda "wyjdź" - ja jej uczyłam wypychając psy sobą z pokoju: szłam w ich stronę pokazując ręką drzwi i kilka razy powtarzając "wyjdź". Szybko skumały. Takie wyproszenie działa często jak zimny prysznic.
Jeśli na spacerze pies Cię nie słucha, rada jest prosta - nie spuszczaj go. Możesz kupić taśmę treningową (np. lonżę, widziałam w sklepach zoo za 40 zł) o długości np. 10 m. Puszczasz na niej psa, on może biegac, ale nie zwieje, możesz nad nim zapanować. Z użyciem linki możesz trenowac przywołanie. Wołasz psa, jeśli nie reaguje, deliktanie napinasz linkę. Jak podejdzie - nagradzasz np. mizianiem i entuzjastyczną pochwałą (ewentualnie smaczkiem).
Poza tym fajnie by było, jakby się tu wypowiedziała LadySwallow, która ma JRT akurat i może coś doradzić - może napisz do niej. No i poszukaj dobrego przedszkola w swojej okolicy. To baaardzo pomaga.

Link to comment
Share on other sites

Oo. Dziekuje za szybko reakcję. :)
Chciałabym narazie uniknać psiego przedszkola głownie ze względów finansowych.
Psiak jest karmiony karmą sucha dla szczeniakow firmy PURINA, czasem dostaje puszke dla szczeniakow. Pory karmienia to godzina 9-10, poźniej 15, nastepnie ok 20, czasem po.
Jeśli chodzi o spacery to różnie bywa, czasem wygląda to tak ze Dino zrobi co trzeba i ciagnie do domu, nie chce iść dalej, siada i czeka. Czasem kiedy sie foszy, to ja kaze mu usiasc troche siedzi i poźniej idzie dalej. Czasem zachecam go smakołykami żeby chcial isc na dłużej, czasem go pociagne smycza - to najgorsze bo jak ja ciagne on sie zapiera i zdejmuje sobie szelki ( wariat jeden :P ). Nie ukrywam że czasem sie wnerwiam i ja..
Jeśli chodzi o zabawke ze smakołykami, nie zrozumie on tego jako nagrode za gryzienie?
Ja mam nadzieje że jednak z tego gryzienia to on wyrosnie, oj oby,..

Link to comment
Share on other sites

U nas "ała" srednio działa, już też nawet piszczałam z myslą że pamięta jak piszczało rodzeństwo gdy coś było nie tak, ale widocznie był jedynakiem i nie wie co to znaczy:P
Dino bardzo lubi ucho wedzone, ale nie dostaje go często, nie jestem dokonca za tym by moj młodziak je jadł, myslicie ze takie coś jest zdrowe? :)

Link to comment
Share on other sites

Przyszłam :)

[quote name='kass']Hej,
jestem załamana zachowaniem pieska ktorego przygarnęłam. Jest z nami od niedawna, jest to kundelek, ja widze troche podobienstwo do psa z filmu maska. Poprzedni właściciel też nie wiedział czego to mieszanka. Dino ma 5,5 miesiąca, właśnie gubi zeby mleczne. Moj problem polega na tym, że on strasznie szczeka, dostaje szału kiedy zabiera mu się rece ktore uwielbia gryźć ( to tez kolejny problem..) gryzie niestety czasem do krwi. Godziny o ktorych uwielbia robic rozrube to niestety nocne.. Mieszkam w bloku, wynajmuje mieszkanie. Własciciel zgodzil sie na psiaka, a wrecz sie zasmial gdy go o to zapytalam ( dla niego bylo to oczywiste ze moge miec;)) ale obawiam się że jeśli sąsiedzi zaczną sie skarżyc na nocne szczekanie to nie będzie dobrze.. Poradzcie coś. Z każdym dniem jestem coraz bardziej załamana. Może Dino nie lubi być głaskany? Dlatego łapie za ręce? Ale nawet jeśli go nie głaszcze przychodzi sam i od razu łapie za rece, zabierajac mu szczeka i szczeka i szczeka.. Metody jakich probowalam, hmm... kiedy jest grzeczny dostaje smakołyki, kiedy popadal w szal zapinalam go na smyczke ( inna niz ta z ktora wychodzimy na spacer, nie chcialam żeby na jej widok uciekał a i tak na dworzu nie przybiega a wrecz musze go ganiac kiedy biega bez smyczy) i zaprowadzalam na swoje legowisko zeby sie wyciszyl ( działało przez dzień ) Nastepnego dnia rzucał się i na rece i na smycz, kiedy gryzie wciskam mu tez zabawke ( ma ich troche, wiec wybieram co raz to inna) chwile się nią pobawi po czm i tak gryzie, no a potem szczeka.. Co robić?
Martwię się, że nie jestem odpowiednią osobą na właściciela psa ( a od dziecinstwa bylo to moim marzeniem... :()[/QUOTE]

Po kolei. Przede wszystkim, stanowczo musisz oduczyć psa gryzienia po rękach - ręce mają kojarzyć się z przyjemnościami. Na Twoim miejscu (co robiłam i z Jaxem, moim JRT) karmiłabym smyka z ręki, normalną karmą, którą dostaje, trzymając ją tak, żeby musiał go nieco wylizywać, trochę wyciągać, ale za każdym razem, gdy gryzie, chowałabym go w dłoni. Jak przestaje - dostaje smaka. Jeśli skojarzy ręce z karmieniem, zacznie je obwąchiwać z ciekawością, a nie będzie taki chętny do gryzienia. Po drugie - nie dawajcie mu w ogóle możliwości gryzienia rąk. Tzn. jak widzicie, że nosi się z zamiarem "ataku" na ręce - zabierajcie je. Możecie dać mu w zamian np. zabawkę i nagrodzić za wyżywanie się na niej ;) Generalnie starajcie się nie bawić z nim samymi rękami, a np. sznurkami do przeciągania, przy których jest jak najmniejsza opcja, że pies zahaczy o Wasze ręce; przeciąganie sznurkiem jest nie tylko świetną zabawą z psem, ale też polepsza stosunki właściciel-pies i sprawia, że pies widzi, że przy właścicielu dzieją się fajne rzeczy, co na pewno pomoże Wam np. w nauce wracania na zawołanie. Gdy pies jednak gryzie ręce - stanowcze "dość" albo "nie!" - ostrym głosem, ale niekoniecznie krzykiem ;) - i izolacja psa. Bez użycia smyczy czy czegokolwiek - po prostu np. wyprowadzenie psa z pokoju, ignorowanie go.

[quote name='kass']Oo. Dziekuje za szybko reakcję. :)
Chciałabym narazie uniknać psiego przedszkola głownie ze względów finansowych.
Psiak jest karmiony karmą sucha dla szczeniakow firmy PURINA, czasem dostaje puszke dla szczeniakow. Pory karmienia to godzina 9-10, poźniej 15, nastepnie ok 20, czasem po.
Jeśli chodzi o spacery to różnie bywa, czasem wygląda to tak ze Dino zrobi co trzeba i ciagnie do domu, nie chce iść dalej, siada i czeka. Czasem kiedy sie foszy, to ja kaze mu usiasc troche siedzi i poźniej idzie dalej. Czasem zachecam go smakołykami żeby chcial isc na dłużej, czasem go pociagne smycza - to najgorsze bo jak ja ciagne on sie zapiera i zdejmuje sobie szelki ( wariat jeden :P ). Nie ukrywam że czasem sie wnerwiam i ja..
Jeśli chodzi o zabawke ze smakołykami, nie zrozumie on tego jako nagrode za gryzienie?
Ja mam nadzieje że jednak z tego gryzienia to on wyrosnie, oj oby,..[/QUOTE]

Przy jakimkolwiek terierze lepiej nie mieć nadziei, że z czegoś wyrośnie,tylko oduczać, póki jest czas ;) Co do nocy - jeśli piszesz, że pies szczeka w nocy, to oznacza, że nie śpi i nie jest wówczas zmęczony - a powinien być. Zmęczyć możesz nie tylko spacerem, ale też zabawą czy nauką komend. U nas stosowany z powodzeniem jest system jednego dłuższego spaceru w dzień, a potem 22 karmienie, 23 intensywna zabawa i wykonywanie komend i po 23 spacer ostatni. Pies śpi jak zabity do rana, zmieniając jedynie pozycje ;)

Generalnie przydałaby Wam się komenda "dość" oznaczająca dla psa, że ma przerwać tę czynność, którą właśnie wykonuje. Dość łatwo jest jej wyuczyć (przynajmniej u nas było), np.: pies gryzie buta, mówimy dość i odprowadzamy go do innej zabawki, pies zajmuje się inną zabawką - jest nagradzany. Próbował może dwa-trzy razy, potem zaczaił, że zabawa zabawką bardziej się opłaca ;)

Co do spacerów jeszcze - nie jest dobrze, jak 5,5 miesięczny pies nie chce iść, a Ty mu ulegasz. Niedługo wejdzie w okres lęków (jak nasz obecnie) i wtedy pojawi się problem, że pies wcale nie chce chodzić ;) Staraj się zabierać do kieszeni dobre smaki (nie to, co je pies na co dzień, ale coś zupełnie ekstra) i zabawki (tak, żeby pies nie widział) i jak nie chce iść - to pokazuj mu zabawkę, zachęcaj do zabawy. Nie ma opcji, że pies nie idzie, bo nie - ma iść, zrozumieć, że spacer to fajna rzecz. Jeśli nie wraca do Ciebie - puszczaj go jak radziła Sybel, wyłącznie na lince, bo inaczej może stać mu się krzywda - poza tym, nie wszyscy muszą sobie życzyć, żeby podbiegał do ich psów ;)

[quote name='gryf80']gdy psy gryzły moje rece krzyczałam głosno "aałłaa"i puszczały zdziwione.co do szczekania :przed wyjściem baaardzo długi spacer aż do zmordowania i baardzo duz rzecz do gryzienia(u mnie to było np.gnat wołowy udowy)[/QUOTE]

Co do pierwszego - to niekoniecznie, bo wiem z obserwacji,że większość terierów to tylko nakręca ;) Druga rada bardzo dobra - ja bym do gryzienia poleciła jeszcze np. zabawki dentystyczne albo takie z wypustkami, do masowania dziąseł, bo na pewno go mocno swędzą i to też powoduje gryzienie.

[quote name='kass']U nas "ała" srednio działa, już też nawet piszczałam z myslą że pamięta jak piszczało rodzeństwo gdy coś było nie tak, ale widocznie był jedynakiem i nie wie co to znaczy:P
Dino bardzo lubi ucho wedzone, ale nie dostaje go często, nie jestem dokonca za tym by moj młodziak je jadł, myslicie ze takie coś jest zdrowe? :)[/QUOTE]

Jeśli nie ma żadnych niepokojów żołądkowych po uchu, to może jeść jako gryzaka jak najbardziej.

Link to comment
Share on other sites

Kurde troszke sie zaniedbalam :(
Dziekuje bardzo za wyczerpujaca odpowiedź. Musze powiedziec ze "nie" już na mojego Dinusia zaczyna działać. Jestem zachwycona :D
Do tego skubaniec mały łapie komendy, "siad" potrafi slicznie , "lezec" jako tako , chyba ze poloze reke na podlodze:D ale z "daj lape" mam problem, co prawda cwiczymy od 2 dni :D z ciasteczkiem podaje pieknie, tylko pytanie mam czy zawsze bedzie liczyl na to ciastko? teraz bez ciastka nie chce podaawac:( za duzo wymagam?:D Aaa co do spacerów, coś mu się odmieniło, teraz nie chce wracać do domu hehe. Więc funduje mu dłuuuugie spacerki:) jest kochany..:D dziękuje za wypowiedzi :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...