Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 10k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

zauwazylam ze najczesciej wlascicele labow sa takimi przyglupami ze tak powiem ...kupuja laba mysla ze to dobry pies bo nie ugryzie i wogole ale nie pomysla ze moze zgniesc przy "zabawie" jakiegos innego psa...:shake:

Posted

[quote name='gops2000']zauwazylam ze najczesciej wlascicele labow sa takimi przyglupami ze tak powiem ...kupuja laba mysla ze to dobry pies bo nie ugryzie i wogole ale nie pomysla ze moze zgniesc przy "zabawie" jakiegos innego psa...:shake:[/quote]

Nie tylko labów ale i goldenów i beagle....
Nie mówiąc o innych psach
Już masakra jak zbierze się kilku takich z psami i cała wataha leci na pojedynczego psa...

Masakra

Szczerze mówiąc boję się mieć szczeniaka

Posted

a ja sie boje o mojego bastera wychodzac z psami biore obydwa to normalne i jak idziemy na polane no to normalne ze kella wieksza jest puszczan do zaprzyjaznionych psow swej wielkosci lub nieco wiekszych ale baster jest od wszystkich mniejszy o przynajmniej jakies 20 kg wiec chodzi sobie sam gdzies z boku ma 10 lat i nawet niema ochoty na zabawe :) w naszych znajomych psach jest jeden golden bardzo posluszny i wcale nie pasuje do tego opisu :) ale to wyjatek chyba :diabloti: i boje sie czasami ze mi go zgniota przpadkiem ..:roll:

Guest Rennatta
Posted

[quote name='smallpati']w sumie to chyba tez moja wina, bo mogłam zapiać sukę wcześniej, ale z 2 strony to dlaczego ja mam psa zapinać jak siedzi kolo nogi i ani rusz, a jakby lab naskoczył na Moli gdyby była na smyczy to nie wiem co by było, starcie 40kg do 5 kg :shake: bardzo się zdenerwowałam tym...

dobranoc :p[/quote]

Przepraszam za OT,ale masz prześliczny podpisik,sama bym taki chciała...:oops:

Posted

[quote name='Rennatta']Przepraszam za OT,ale masz prześliczny podpisik,sama bym taki chciała...:oops:[/quote]

no to znajdź tylko zdjęcia ;) i wklej tu

[URL]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=98526[/URL]

Posted

[quote name='gops2000']a ja sie boje o mojego bastera wychodzac z psami biore obydwa to normalne i jak idziemy na polane no to normalne ze kella wieksza jest puszczan do zaprzyjaznionych psow swej wielkosci lub nieco wiekszych ale baster jest od wszystkich mniejszy o przynajmniej jakies 20 kg wiec chodzi sobie sam gdzies z boku ma 10 lat i nawet niema ochoty na zabawe :) w naszych znajomych psach jest jeden golden bardzo posluszny i wcale nie pasuje do tego opisu :) ale to wyjatek chyba :diabloti: i boje sie czasami ze mi go zgniota przpadkiem ..:roll:[/quote]



hmmmm Alfa lat prawie 10 teraz... waga troche ponad 6kg... ganianina za psami wazacymi conajmniej 30 kg.. ok:D moj po niej przebiega i wpada w nia i tez jest ok;p wiec bez przesady;p

Posted

[quote name='marmara_19']hmmmm Alfa lat prawie 10 teraz... waga troche ponad 6kg... ganianina za psami wazacymi conajmniej 30 kg.. ok:D moj po niej przebiega i wpada w nia i tez jest ok;p wiec bez przesady;p[/quote]


Jakos nie widze powodu do radosci dla suki....nigdy nie pozwolilabym moim psom na takie zabawy.

Posted

no moj tez nie jedno przezyl stluczke z nowofunladem albo naskok amstafa :) tylko zawsze pozniej juz sie boi i chce do domu :) ja n to nie pozwalam oczywiscie..

Posted

[quote name='marmara_19']hmmmm Alfa lat prawie 10 teraz... waga troche ponad 6kg... ganianina za psami wazacymi conajmniej 30 kg.. ok:D moj po niej przebiega i wpada w nia i tez jest ok;p wiec bez przesady;p[/quote]

Ja swojej suczy nie pozwalam na zabawy z dużo cięższymi psiakami (pisałam dziś o historii z labem) suka się boi psów, ale jeśli nawet byłaby chętna do zabaw dla jej bezpieczeństwa nie puszczałabym ją z dużymi psami, nawet które byłyby przyjaźnie nastawione, bo nie każdy psiak jest świadomy swojej masy i nawet w zabawie mógłby zrobić suce krzywdę. Może twoja suka jest nauczona życ z dużym psem ale nigdy nie wiadomo jak się zachowa obcy pies, dlatego zawsze staram się dobierać znajomych mojej suce :p

Posted

[quote name='moon_light']ale macie przykre życie ze swoimi psami.[/quote]

Moje życie wcale nie jest przykre z moim psem, jeżeli już to życie mi uprzykrzają niedorozwinięci pseudo właściciele :angryy:

Posted

small wszyscy wlasciele malych psow maja podobnie tylko ja niemam takiego problemu bo moj psiak nie boi sie wiekszych :roll:

Posted

moje sie musialy "dotrzec" ale suce nie sprawia problemu gonienie za stadem wielkich psow:D:D czy odpowiednie uniki na "uwazaj" jak mlody pedzi:D a bac sie powinna duzych psow.. doberman ja zaatakowal, owczraek srodk. azj. mial ja w pysku, bull tez jej krzywde zrobil... ale etraz ma Cek obronce i ejst ok:)duze psy sa fajne jak mozna za nimi gonic jak sie bawia:)

jeszcze wracajac do wielkich strasnzych psow , ktore bywaja niedelikatne i wrecz chamskie w zabawach z innymi (tak jak moj) :

suka byla mniejsza nic kufa mojego psa... a w zabawie lapal pilke delikatnie nie uszkadzajac pieska wielkosci nie wiele wiekszej niz moja smaica szczura:D
[img]http://images28.fotosik.pl/126/4f7949362de3ce60.jpg[/img]

Posted

Nie uwazam, aby zabawa maleg psa z duzym byla zla, pod warunkiem, ze ta zabawa nie polega na bieganiu po maluchu, wywalaniu go na glebe, skakniu po nim itede. Bols np kiedys bardzo ladnie bawil sie z pinczerem min.

Posted

[quote name='gops2000']powiedziala to wlascielka psa zabojcy :loveu: wazacego chyba ponad 70 kg :diabloti:[/quote]
zapomniałaś o drugim, 3 kg :) :diabloti:

[quote name='smallpati']Moje życie wcale nie jest przykre z moim psem, jeżeli już to życie mi uprzykrzają niedorozwinięci pseudo właściciele :angryy:[/quote]
No i właśnie to jest przykre.

albo ja jestem inna, albo moje otoczenie jest inne, ale nie mam takich problemów.

Posted

[quote name='saJo']Nie uwazam, aby zabawa maleg psa z duzym byla zla, pod warunkiem, ze ta zabawa nie polega na bieganiu po maluchu, wywalaniu go na glebe, skakniu po nim itede. Bols np kiedys bardzo ladnie bawil sie z pinczerem min.[/quote]
Dokladnie. Moje 70 kg psa, potrafi skakać góra dół przy 3 kg psie, całą siłą uderzając o ziemie, i jeszcze nie zrobił małemu krzywdy.
Wypadki się zdarzają, ale prawdopodobieństwo że dog skoczy na ratlera, jest takie samo jak gdyby ratler miał się udławić piłką/spaść ze schodów etc.

Posted

u mnie sprawa wyglada tak baster broni kelle a kella bastera :) jesli sie bawia z psami to razem czasami mniejszymi a czasami wiekszymi bo obydwoje umieja sie zachowac :razz: niemam problemow...czasami tylko jakis duzy labek czy inny psiak popsuje mi spacer ale to tylko sporadycznie :diabloti:

Posted

[quote name='gops2000']small wszyscy wlasciele malych psow maja podobnie tylko ja niemam takiego problemu bo moj psiak nie boi sie wiekszych :roll:[/quote]

ale ja to rozumiem, ale mimo to nie uważam żeby moje życie z moim psem było przykre z tego powodu :p
Osobiście wole psy do góra 30kg bo lubię mieć wszystko pod kontrola, a z 70kg to już troszkę byłby problem ;)



Ja nie pisze że zabawa małych psów z dużymi powinna być zakazana, mowie tylko ze jeśli już puszczać razem malucha z olbrzymem to tylko takim którego znam i wiem ze mojemu psu nic nie zrobi, a po 2 to nie poszczałabym suki w stada dużych psów które sie bawią, bo z takiej radości owczarek może sobie pomylić np pinczera i potraktować go jak bernardyna :p Chociaż dziś jeszcze nie ochłonęłam po tym jak 40kg lab gonił mi sukę i jestem sceptycznie nastawiona do tego typu zabaw :roll:

Posted

ja często jak idę ze swoim psem to mimo że jest średni trzymam go na smyczy bo potrafi byc agresywny. Często wkurzają mnie ludzie którzy idą sobie ulicą z wielkim psem bez smyczy i kagańca, pies dobiega do mnie, ja swojego biorę na ręce, agresor skacze na mnie i psa, stara się go ugryźć a właścieiel idzie sobie spacerkiem po swojego, czemu? jego psu nic nie grozi więc ja mogę sobie poczekać. Raz taki pies ugryzł naszczescie lekko mojego psa w nogę... właściciel najczęściej reaguje "mój tylko chciał się bawić". Załamka.

Posted

[QUOTE] albo ja jestem inna, albo moje otoczenie jest inne, ale nie mam takich problemów[/QUOTE]

powiem ci że że jak miałam spaniela to ani razu nie przytrafiła mi się nie miła sytuacja z właścicielami i psami, a przy Moli to mam tak ciągle, a przecież mieszkam w tym samym miejscu :shake:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...