Jump to content
Dogomania

Wywalona z auta, potrącona, wyeksploatowana do granic, nie leczona amstafka DYSIA


Lu_Gosiak

Recommended Posts

  • Replies 121
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

no wlasie niestety nie:( idac z nia nie wzielam aparaty ani telefonu...wiec dupa..
alejutrozalatwiimy jakiegos piecha po sasiedzku:)
poszlaym z nia i moimi olbrzymami ale one sa zasilne dla nieja takie kundelki malutkie to samaradosc, szanse musza
byc wyrownane;)

o 24zakrapiamy jeszcze oczy... i wtedy spac...
disiaj to padam po prostu na pyszczek:)

aleodoczne w przyszlym tygodniu jak pojedziemy na wygnajewo ile stan dysi bedzie nam na to pozwalal;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BUDRYSEK']wkleje bo akurat Ona wyszla super w porownianiu z Retro[/QUOTE]

bo to lazik jest.. non stop gdzies drypta sama widzialas nie moze ustac w miejscu i usiedziec na dupie;)
dlatego ja z nim robie filmiki;)



dobra oczy zakropione;) dzielna malutka nawet nic nie mruknie dzielnie przyjmuje wsio;)

wlasnie a ma na imie DYSIA=DAYSY
a nie dyzia;) prosze to poprawicz gosiaku:x
:D

Link to comment
Share on other sites

no dajemy wszystkie posegregowane tak by bylo git;)
cala chate przemeblowalismy pol rzezy do garazu wyniesione by mialy miejsce..
moja matka dzisiaj weszla i mowi patologia maja lozko spia w kuchni ale nie moglam nie odmowic
ona jest w zlym stanie:( zatacza sie
jak bysmy jej nie wzieli to niewiem co by bylo...
a tak ma ten skrawek domu ale ma..... ciezko nam jest ale musimy dac rade jak nie my to kto??
a tak by byla skazana na smierc... pan nieodpowiedzialny wrozyl jej raka z ropniaka:(
szlag mnie trafia bo ja przez nia przeplakalam caly dzien gosce na telefonie...

toz to aniol nie pies... cicha spokojna nie wariuje nie gryzie, zero negatywow zero problemow
moge godzinami opisywac jaka jest superasna... serio

Link to comment
Share on other sites

bry:)
dzisiaj rano siusiu na dworze, wrocilismy ze spaceru to dostala leki a teraz wsypalam jej karmy i polalam ja sosem z tynczyka
ale jezdzi miska;) chyba jej smakuje??;)

rano miala problemy ze wstaniem ale jak sie juz rozruszala to chetnie pspacerowalysmy
no to zaczynamy nowy dzien;)

Link to comment
Share on other sites

dokladnie tak jak napisala Kofeina to Anioł :)

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/560/20111022141326.jpg/][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/1871/20111022141326.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/847/20111022141330.jpg/][IMG]http://img847.imageshack.us/img847/5409/20111022141330.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

jestesmy juz.. choc dzisiaj na pol gwizdka....
dzisiaj sie wykapalysmy grzecznie stala a szamponilysmy si 3 razy w sensie ze szampon, splukanie. szampon splukanie syf jak cholera....


dziewczyna ma zapalenie uszu dostaje dicortinef do tego...

pozatym juz ladie jemy uzupeniamy niedobory ;)

jutro wsio dokladniej napisze dzisiaj lece:)

Link to comment
Share on other sites

ukluta dziewczynk grzeczna jak cholera;)
czekamy na wyniki ale juz wsio porane...

stan zapalny oczu a raczej spokowek minal teraz tylko trzea wyleczyc to oko w pelni..
musimy ddac witaminy z grupy B i zwiekszyc magnez:)

problemem jest stan zapalny zebow i dziasel kamien i znalezlismy maly guzek na listwie mlecznej..
dodatkowo trzea wyciac ta torebke ropniowa ktora co jakies dwa dni wypelni sie plynem

a teraz ide zaparzyc sobie herbate i sie uspokic bo sie wkurzylam;)
a jak bede miala wyniki w reku to wkleje i napisze dokladniej co i jak...

Link to comment
Share on other sites

dziadeczkiem.... 3 razy bylam z nim na dworze od rana...
zasikal mi czyste praanie wiszace na suszarce plus kupe wywalil w kuchni....
wiec siusiek dysi nie robi na mnie zadnego kompletie wrazenia... zadnego:)


aa odam ze ona juz wie ze jest dysia i ladnie reaguje na imie( choc marci mowi ze to na nasz ton glosu)

k**** sorry ale nie wiem co mam z nim zrobic...

Link to comment
Share on other sites

eh.... do staruszka nie mam sil...

co do dysi... dzisiaj bylam tak zskoczona ze dlugo nie moglam wyjsc z szoku;)
Budzac sie rano cos ciasnow nogach bylo odkrywam koldre patrze dyska:o
Nie wiem jak ona weszla i kiedy weszla ale wlasych silach wttrynila nam sie do lozeczka:)
chyba z niej sie roi domowy pies;)

dzisiaj z kuba byla na spacerze i chetnie sie z nim bawila...
z lucyna nie ma takiego porozumienia bo luska sie jezy jak kocur

Od wczoraj dostaje witamine b1 zobaczymy jaka bedzie poprawa;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...