Lu_Gosiak Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [CENTER]Trafiła do naszego schroniska 2 lata temu po wypadku. Leżała przy drodze na poboczu po potrąceniu przez auto - wczesniej KToś widział jak z jakiegos auta została wyrzucona... Obraz smutku i rozpaczy.. Jednak na widok człowieka ogonek nieśmiało chodził...na spacerkach odżywała i starała zaprezentować się jak najlepiej Wpatrzona w człowieka Sutki naciągniete do ziemi..można było jedynie przypuszać jaka była JEj przeszlość... Trafiła do adopcji - do kojca..w tamtych czasach nie było u Nas mowy o sterylkach i wizytach - ledwo wywalczyłysmy wchodzenie na teren przytuliska Cały czas o Niej pamietałam... Pojechaliśmy niedawno z nesca na wizytę ..to co zastałyśmy Nas przeraziło..Astka w budzie, apatyczna, bez chęci życia, z okiem zalanym ropą, chwiejąca się na nogach, zataczająca - kazałyśmy jechac do weta - cały czas miałam Ja w głowie pojechaliśmy znowu - guz na łopatkach - właściciel mówi, ze lekarz stwierdził, ze to rak - "nie ma sensu tego ruszac" Namawiamy pana na leczenie Jej na nasz koszt - jest zgoda, zabieramy psa[/CENTER] [CENTER]Kofeina zgodziła sie dac amstafce tymczas - uratowała Jej zycie - tam by juz długo nie pociągła Sunia pojechala dzis do Wrocławia i od razu do weta:[/CENTER] [LEFT]opis wywiadu/badania:[/LEFT] [LEFT]Suka po szczeniakach, wyciagniete gruczoly mlekowe[/LEFT] [LEFT]stan ogolny psa dostateczny, pies ma prolemy z utrzymaniem rownowagi.[/LEFT] [LEFT]na lewej lopatce ropien wielkosci jajka kurzego, po znieczuleniu miejscowym[/LEFT] [LEFT]ropien zstal oczyszczony[/LEFT] [LEFT]Rana zostala pozostawiona otwarta zaezpieczona antyiotykiem[/LEFT] [LEFT]prawe oko zaropiale po zakropieniu fluorescencyjna nie ma uszkodzen rogowki[/LEFT] rogowka w dolnym, przysrodkowym kacie po urazie/wrzodzie trwa juz [LEFT]regenracja[/LEFT] [LEFT]silny stan zapalny spojowek. Na zebach osadzony silny kamien[/LEFT] [LEFT]Morfologia[/LEFT] [LEFT]bialko calkowite: 4,6 (!!!!!!!) zanizone[/LEFT] [LEFT]AP 18[/LEFT] [LEFT]Glukoza 113[/LEFT] [LEFT]kreatynina 0.14[/LEFT] [LEFT]mocznik 25 (!!!!) zanizone[/LEFT] [LEFT]wapn 11,5 (!!!!) podwyzszone[/LEFT] [LEFT]magnez 0,9 (!!!!!!!!!!!!!!!!!!) zanizone[/LEFT] [LEFT]zastosowane leki[/LEFT] [LEFT]Corneregel zel do oczu [/LEFT] [LEFT]Tobrosopt 0.3% krople do oczu[/LEFT] [LEFT]Amoksiklav [/LEFT] [LEFT]Synergal iniekcja[/LEFT] [LEFT]Rapidexon[/LEFT] [LEFT]Catosal[/LEFT] [LEFT]Combivit[/LEFT] [LEFT]Optivermin tabletki[/LEFT] [LEFT]zalecenia[/LEFT] [LEFT]Pies w przychodni ma silne zaburzenia rownowagi[/LEFT] [LEFT]suplementacja witamin/jonow[/LEFT] [LEFT]Hipomagnezemia uzupelnianie niedoboru dwa razy dziennie po 1 tabl mg[/LEFT] [LEFT]lub dawka wyliczona 48Eq na dobe[/LEFT] dostałą nowe imie: DYSIA w gabinecie: [IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/P211011_1220_02.jpg[/IMG] [IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/P211011_1220_01.jpg[/IMG] [IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/P211011_1203_01.jpg[/IMG] u Kofeiny juz w domku: [IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/P211011_2130.jpg[/IMG] [IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/P211011_2130_01.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 wyniki badań: [IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/P211011_1407.jpg[/IMG] [IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/P211011_1407_01.jpg[/IMG] filmiki: [URL=http://s814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/?action=view¤t=V1400_21-10-11.mp4][IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/th_V1400_21-10-11.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://s814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/?action=view¤t=V1401_21-10-11.mp4][IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/th_V1401_21-10-11.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://s1105.photobucket.com/albums/h342/Kofeina224/?action=view¤t=V1230_21-10-11.mp4][IMG]http://i1105.photobucket.com/albums/h342/Kofeina224/th_V1230_21-10-11.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 (edited) [B]koszty:[/B] transport do Wrocka - 150zl karma 25zl badania i leki- ok. 300zl kolejne badania - 150zl karma - 100zl klinika w poznaniu - 335zl sterylizacja 330zl [B]wpłaty:[/B] mmd - 100zl Kundelkowa Skarpeta - 200zl ogromnie dziekujemy!! i jeszcze raz ogromne podziekowania za opieke i zdecydowanie sie na wzięcie psa w niewiadomo jakim stanie w ciemno:loveu::loveu: Kofeinie i Jej TZowi jeżeli Ktoś chciałby pomoc Dysi podaje konto: [SIZE=3]Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt OTOZ "ANIMALS" [/SIZE] [SIZE=3]Inspektorat w Lublińcu [/SIZE] [SIZE=3]nr konta 35 8457 0008 2006 0081 7813 0001[/SIZE] [SIZE=3]z dopiskiem na Dysie[/SIZE] Edited January 18, 2012 by Lu_Gosiak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 kurde goska jak ja ci dziekuje za ten watek;) my od poczatku znaczy sie od zobaczenia dyzi jstesmy zszokowani postawa psa.... ona jest niesamowita... kurde ja ja pokochalam od razu.... musze sie wygadac bo dzisia pol dnia przez nia przeyczalam ci do sluchawki... dziewczyna w stanie dostatecznym, badania wykazaly zaniedabnie ale wewnetrzne z zewnatrz gdyby nie slanianie sie na nogach plus oczy bylo by ok:) dziewczyna rewelacja do psow do kotow do dzieci, nie ma problemow jest potulna slodka chce sie piescic wskakuje na czlowieka bo tylko wtedy czuje sie pewnie ( nie kreci jej sie w glowie) dzisiaj mialysy dzien pelen wrazen, dla niej nowe miejsce dla mnie nowy obowiazek. Karme gosia zakupila nam dog chowa ( taka kazalam bo moje psy tak jedza oprocz kuby ktory jest alergikiem) zieki wyrozumialosci marcina z powodu zanizonego bialka ( nie wiem czym ja ku... karmili) dostanie przez mc royala intensive adult balance cos takiego oczy mamy zakrapiac 4 razy dziennie plus ma mnostwo lekow lus jutro kroplowka i zastrzyki dziewczyna byla dzielna tak niesamowicie ze prawie 3 godz wytrzymala w gabinecie nie siedzenia no stop zesmy cos z nia robili pazury, uszy krew, zeby, oczy no masakra dzielnie to znosila... oa byla dzielniejsza niz ja bo jak przy pobierniu krwi sie zamchnela z ta swoja niepewnoscia ja spnikowlami sama dostala relanium na uspokojenie plakalam pol nia jak mozna psa tak zapuscic i nie widziec ze cos zlego mu sie dzieje rak czyli zgrubienie nie okazalo sie rakiem tylko poteznym ropniem....:x usuniety sunie czeka dosc dlugie kosztowne leczenie ale mam nadzieje ze odzyska wiare w ludzi choc powiem ze i tak jak na takie traktowanie jest zajebista, tula sie glaszcze jest niesamowita plus piekna:) dzisia nie wezmiemy je na lozk ale poscielilismy sobie na polodze chcemy by czula sie kochana i kladziemy s z nia:) w kuchni bo to e ulubione miejsce na pogawedke z nai plus zjedzenie kolaci (tosty) naprwde jest nisamowita mja lucyna to pzy niej iabel niesamowity:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 Wielki szacun dla Kofeiny i Jej Tz-ta. Dysia jest na prawdę w nie najlepszym stanie. Te Jej zachwiania równowagi są tragiczne. Ja miałam pełne oczy łez jak to widziałam. A Ona jest tak przytulaśna jak mało który pies..... mój Piotruś jest Nia zachwycony. Tyle ,że martwi się o Nią. Bardzo ucieszyła Go wiadomośc ,że niunia ma dobre rokowania na wyleczenie. Kofciu złota..... dzieki. Goś....to Ty piłowałaś i Nią. Tyle czasu nie mogłaś Jej zapomnieć. To dzięki Tobie Jejżycie się zmienia diametralnie. Dzieki.....za to że jesteś ze mną :) ..... hahahaha....jakkolwiek to zabrzmi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 matko Kofeina ..rozwaliłaś mnie tym opisem - dziekuje w imieniu tego psa - niewiem co Ona sobie teraz myśli, ale na pewno jest w ciężkim szoku no i w końcu jest Jej ciepło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 wlasnie wladowala mi sie na kolana;) marcin juz spi na kfelkachw kuchni... u nas to patologia maja lzko spia w kuchni... nescca ona jest niesamowita:) jest mega fajnym psem a sie ku... dziwie jak tak mozna bo taki slodziak... co do zataczania ... jsli wyeliminujemy problem niedoboru mg bedziemy dale myslec poki co za wczesnie dziewczyna ma mg 0,9!!!!!!!!!!!!!! za malo plus to bialko dramat... postaramy sie to naprawic... poki co za wczesnie na iagnoze kompletna leczenie ustalone,, leki leki dobre karmienie do oporu... niech se sra i szcza;) leki dzialaja bo siuski witaminkami smierdza najwazniejsze by byla zdrowa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [quote name='Lu_Gosiak']matko..rozwaliłaś mnie tym opisem - dziekuje w imieniu tego psa - niewiem co Ona sobie teraz myśli, ale na pewno jest w ciężkim szoku no i w końcu jest Jej ciepło[/QUOTE] no i poruszylas kleny temat o ktorym zapomnialam... emocje:( dziewczyny kno otwarte w sensie lucik dziewczuszka sie trzesie...:( zimno jej tz mowi ze to nie ze strachu czy z wlasnie tej owej trzesawki ale z zina dostala kolderke lucynki ( a niech sie poswieci i ona) plus ten kubraczek od wiosny i teraz widze ze sie uklada marcina troszke smierdzi ale na kapiel za wczesnie przez wycinanie ropnia.... wiec powiez mi jak w zimie te pies w udzie ..:x lucyna sie w lipcy czy sieprpniu przeziebila w lecie:x pisalam na watku a deszczyk padal :x Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 niewiem jakOna ta zime przeżyla..u Nas bylo nawet do -27 stopni..masakra jakas ale Lucyna to juz odrębna historia jest rozpieszczona jak dziadowski bicz hahahahah Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 Czy Lucyna to..... Luka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [quote name='Lu_Gosiak']niewiem jakOna ta zime przeżyla..u Nas bylo nawet do -27 stopni..masakra jakas ale Lucyna to juz odrębna historia jest rozpieszczona jak dziadowski bicz hahahahah[/QUOTE] no i wlasie za to zostalam zrabana u nie na watku:( metoda jedna ie miec serca chowac twarda reka a z szalenstw robic patologie bo to TTB a nie yorki;) co do dyski;) pozyemy zobczymy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 [quote name='nescca']Czy Lucyna to..... Luka?[/QUOTE] tak.:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [quote name='nescca']Czy Lucyna to..... Luka?[/QUOTE] no lucyna;) to luska;) szantrapka/ dzaidowka/ szczerbatek wiesz ile ja mam na nia okreslen??;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [quote name='Kofeina']no lucyna;) to luska;) szantrapka/ dzaidowka/ szczerbatek wiesz ile ja mam na nia okreslen??;)[/QUOTE] Ja na Nią mówilam mniej cenzuralnie :) najlżejsze określenie to ADechaDówka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [quote name='nescca']Ja na Nią mówilam mniej cenzuralnie :) najlżejsze określenie to ADechaDówka :)[/QUOTE] tak ona to ciezki pies... powaznie dlatego ciagle korzystam z porady zoopsychologa... i t nie moja wina ze taka est zart zartami ae ona taka do mnie przyszla... robie co mge.. ale przyzwyczailam sie o nej to tez niesamowity pies pelen energii milosci i wszystkiego co naj... ale pracujemy z nia systematycznie sa efekty, ma dom ma nas jest normalniejsza.. mam nadzieje ze z dusia bedzie tak samo choc dysia a luka to niebo a ziemia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 Czyli.....masz różnorodność w swoim domku dzięki nam? i jeszcze tak pięknie potrafisz o tym pisać!!!! Kofciu....chyle czoła. Ja wiem jaka była luśka. PRZERAŻAŁA MNIE. Ale jak Gosia zaczynała z nia pracować..... zmieniała się. To przemądra sunia. Tyle że ma ADHD :) Ta dzisiejsza lalka wynagrodzi Ci wszystko..... to najsłodszy pies na świecie. Byle tylko wyzdrowiała. Ona nidy nie miała możliwości tak szaleć jak Lucyna.... najpierw słuzyła jako maszynka do rodzenia..... potem pilnowała czegos tam na podwórku w kojcu....bez wyściółki..... lato ,zima.....ech.....szkoda gadać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [quote name='nescca']Czyli.....masz różnorodność w swoim domku dzięki nam? i jeszcze tak pięknie potrafisz o tym pisać!!!! Kofciu....chyle czoła. Ja wiem jaka była luśka. PRZERAŻAŁA MNIE. Ale jak Gosia zaczynała z nia pracować..... zmieniała się. To przemądra sunia. Tyle że ma ADHD :) Ta dzisiejsza lalka wynagrodzi Ci wszystko..... to najsłodszy pies na świecie. Byle tylko wyzdrowiała. Ona nidy nie miała możliwości tak szaleć jak Lucyna.... najpierw słuzyła jako maszynka do rodzenia..... potem pilnowała czegos tam na podwórku w kojcu....bez wyściółki..... lato ,zima.....ech.....szkoda gadać.[/QUOTE] dlatego pisalam na watku u luski ze to diable jest ale ja ja kocham przyzwyczailam sie;) a co do dysi to serce mi peka.. taki aniol a to o czym piszesz to sku:x jest... ona jest takim psem ze dysia razy 200 to 1/10 luki:) takiego spoojnego psa to ja w zyicu nie znalam:) powaznie jest sloka przekochana a uleczyc ja postaramy sie jak mozemy... dzisiaj miala pelen kompleks.. zmeczona jest ale co sie dziwic w zyciu ni byla u weta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 idziemy spac:) dysia juz lezy z macinem przytulona jak dzieciak:) a ja sie znowu zle poczulam poryczlam i ide spac:( dobranoc jutro zdamy relacje buziaki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 22, 2011 Share Posted October 22, 2011 dzien dobry:) pospacerowane, siku w domu nie bylo wsio na dworze. spala z nami cala noc no albo to my z nia przykryta kolderka nawet zbytnio nie chciala wylazic z jakby tego naszego legowiska.... dziewczyna boi sie nowych odglosow, zmywarki, pralki wlaczonej. przechozac kolo miotly potracila ja i miotla spadla z wielkim hukiem a dziewczyna zwymiotowala ze strachu.. teraz idziemy na porce lekow antybiotykow o 12 zastzyki i kroplowka... dzielna dysiaa edit i po kroplowce... ona taka dzielna nawet nie zakwilila nic, ropieen a raczej naciecie co po nim zostalo dzisiaj znowu spryskane antybiotykiem oczy zakropione uzy eszcze raz czyszczone zalane za 3 godzinki wacik i jedziemy ;) siku w domku na ciocinym jedynym dywaniku ale wybaczam;) karmy suchej to ona nie chce jesc a musi jesc wiec ma karme zalalismy rosolkiem dodalismy troszke makaronu ugotowanego (zielonego makaronu taki z witaminami) wczesniej zjedlismy zolty serek plus troszke bialego co w lodowce to i w misce nie wiem jak to jest ze pieski od malego nie umieja sikac na dworze, robic kupki i gryzc butow ale odruch sepienia jest jakis bezwarunkowy;) i ona go ma;) idziemy odpoczywac pzed nami caly dzien jeszcze dlugich zabiegow czkamy na ciotke budrysek moze da sie ja namowic na pomoc w kapieli dysi??;) wczoraj ni wkleilam zdjecia owego raka ktory okazal sie ropniem to bylo to co sciaagniete reszta musiala zostac niestety nacieta [url]http://s1105.photobucket.com/albums/h342/Kofeina224/?action=view¤t=P211011_1203.jpg&newest=1[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted October 22, 2011 Share Posted October 22, 2011 QRVA MAĆ!!!przepraszam ale inaczej nie mogę. Za dwa ml ropy skazali sunię na powolną śmierc. Kofinko....dzięki serdecznie . ściskaj mężusia od nas .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arabiansaneta Posted October 22, 2011 Share Posted October 22, 2011 A ten właściciel w końcu zrzekł się jej czy ma ona do niego wrócić? Te jej problemy z równowaga nie są jeszcze zdiagnozowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 22, 2011 Share Posted October 22, 2011 [quote name='nescca']QRVA MAĆ!!!przepraszam ale inaczej nie mogę. Za dwa ml ropy skazali sunię na powolną śmierc. Kofinko....dzięki serdecznie . ściskaj mężusia od nas ....[/QUOTE] dwa ml to byly w strzykawce a lacznie moze z 5ml ale uz sytuacja opanowana:) co do kapieli z marcinem podjelismy decyzje ze est za slaba by ja wykapac niech wypoczywa i sie regeneruje ale siku to ma potezne....wiadro wody jak nic;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 22, 2011 Share Posted October 22, 2011 [quote name='arabiansaneta']A ten właściciel w końcu zrzekł się jej czy ma ona do niego wrócić? Te jej problemy z równowaga nie są jeszcze zdiagnozowane?[/QUOTE] poki co bez wyrownania poziomu magnezu w krwi i bialka ( a wiec suplementowanie mg plus prawidlowe zywienie) nie moze postawic jasej diagnozy gdyz do tego dchodzi stan zapalny po ropniu, stan zapany oczu i stan zapalny jamy ustnej, pierw musimy wszystko pozaleczac zeby dowiedziec sie jak napawde jest z tym trzesieniem sie jej napewno to nie padaczka a trzesawka moze byc niedoborem magnezu.. tyle poki co wiemy niestety mala nie chce jesc... biore sie za gotowanie samego kuczaka z ryzem bo plus do tego wymiotuje sama woda duzo jej pie i jak sie przewroci to paw. normalnie to by byla glodowka ale ona musi jesc jak zwymiotuje kurczaka to dostanie kroplowke odzywiajaca.. uszy juz czyste (prawie) jutro to samo zalewanie i czyszczenie, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted October 22, 2011 Author Share Posted October 22, 2011 i jak tam Dyzia?? zjadła cos?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted October 22, 2011 Share Posted October 22, 2011 [quote name='Lu_Gosiak']i jak tam Dyzia?? zjadła cos??[/QUOTE] tak zjadla ;) mi zapiekanke kurczaka nie ruszyla z ryzem :( poki co nie wymiotuje juz dostala leki na wieczor na spacerku bawila sie z psem i powiem wam ze albo ja niedowidze ale wydaje mi sie troszke mniej jakby sie przewrcala. ale moge sie mylic... wystraszona jest nowa trawa otoczeniem wszystkim... ale przy zaawi z psami ogon wysoko merdaa nim i zacheca do zabwy;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.