Figanna Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 czy nowa właścicielka Maszy zrobi sterylkę? Umowa adopcyjna zobowiazuję.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryjonek Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 1. sterylka nie została zrobiona bo wet stwierdził, że piesa się nie nadaje na operację ze względu na inne problemy zdrowotne 2. rzeczony wet badał ją ostatni raz 8 dni przed porodem ( per rectum ) - nie wiem jak to możliwe, że nie zauważył ciąży 3. weta już zmieniono, gdyż z przyczyn powyższych można mieć poważne wątpliwości co do jego profesjonalizmu:shake: 4. sterylizacja zostanie zrobiona na pewno - o ile się nie mylę trzeba odczekać 2 miesiące teraz 5. ja nie jestem szczęśliwa z powodu szczeniaków, ale nie mogę wejść Pani Basi do domu i ich po prostu wynieść i uśpić - nie umiem odpowiedzieć na pytanie dlaczego inne psy mają większe prawo do życia niż te dwa 6. wybrałam taki dom nie pytając czy jest uświadomiony - nie przyszło mi do głowy, że możemy mieć taki problem, uznałam, że jest ciepły i kochający i to wystarczy 7. na swoje usprawiedliwienie dodam, że to był mój pierwszy raz i teraz będę już dużo mądrzejsza i nie przyczyniłam się do "powstania" ciąży - zgadzam się, że rozmnażanie nierodowodowych zwierząt nie ma sensu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figanna Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 jezeli sterylka bedzie - to ufffff. Szczeniaki domy znajdą - ale trzeba zadbać by były to domy świadome, świadome czym grozi rozmnażanie etc etc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted November 24, 2011 Author Share Posted November 24, 2011 Glinka była wczoraj sterylizowana i wszystko się udało. W nowym domu nie sprawia zadnych kłopotów i jest rozkoszna. O Janię nikt nie pyta :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 postaram sie w miare wolnego czasu dorobic Jani troche ogłoszen Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 [quote name='Ryjonek'],7. na swoje usprawiedliwienie dodam, że to był mój pierwszy raz i teraz będę już dużo mądrzejsza i nie przyczyniłam się do "powstania" ciąży - zgadzam się, że rozmnażanie nierodowodowych zwierząt nie ma sensu[/QUOTE] A ja uważam ,że nadmierne rozmnażanie psów rasowych czy też nierasowych jest złe.Inaczej jest to rasizm w wydaniu zwierzęcym nie mówiąc o tym ,że sporo rasowych psów też ląduje w schronach, bo za łatwo można je mieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryjonek Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 Ciotki!! Zapraszam na bazarek dla Jamniczego Nestorka:) Chociaż zajrzyjcie, Nestorek nie ma nic... [url]http://www.dogomania.pl/threads/218387-Emerytura-dla-dziadunia-Nestora-ksi%C4%85%C5%BCki-bi%C5%BCuteria-psie-drobiazgi-do-3grudnia[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panirolki Posted November 29, 2011 Share Posted November 29, 2011 Jestem oburzona faktem wylania na moją głowę wiadra pomyj za to, że nie dokonałam eutanazji na nowo narodzonych dzieciach Maszy Zajrzałam dzisiaj na stronę Dogomanii ... poczytałam i popłakałam się. czy ja powinnam uspić te maluchy? Naprawdę? Takie są standardowe czynności w wypadku niechcianych ciąż u suk? Nie wiedziałam tego. Nawet nie rozważyłam takiej ewentualności. Liczyłam na pomoc ze strony dogomanii a zostałam tam potraktowana jak... No właśnie, jak kto? Przecież nie chciałam brać ciężarnej. Ufałam, że nie ma prawa być w ciąży. Przygarnęłam ufając, że jedynym kłopotem może być doprowadzenie suczki do zdrowia. Gdybym mogła podejrzewać wysterylizowałabym ją bez względu na dolegliwości i zaawansowaną ciążę. Ale skoro już urodziła? Tylko dwa? Naprawdę najlepszym wyjsciem było uśpienie ich? Szkoda, że nie zajrzałam wcześniej na te strony, nie wiedziałam, że takie jest standardowe postępowanie. Być może rozważyłabym uśpienie. Przez całe życie miałam psy. Ostatnią Rolkę, szorstką jamniczkę, też ze schroniska. Byłyśmy razem przez jedenaście lat. Sama ją sterylizowałam. Pomagam finansowo, gdy mogę. Kupuję karmę i posłania dla schroniska na Paluchu Teraz też pomogłam. Liczyłam na pomoc, a zostałam potraktowana jak głupia baba, bez świadomości. Dziękuję Ryjonkowi, że się za mna wstawiła. Szkoda, że mi nie powiedziała o nastawieniu grupy, bo może wzięłabym pod uwagę inną ewentualność niż zachowanie obu istnień. Rozumiem Ryjonka, rozumiem, że cała sytuacja była niezręczna. Ja od razu powiedziałam, że nie uspię, Ryjonek, widać, krępowała mi sie to sugerować. Na początku działania zawsze popełnia sie jakieś błędy... Nie jestem głupią babą. Jestem otwarta na nowe myślenie, nie zasklepiam sie w ciasnych pogladach. Jeżeli miałyście Szanowne Ciotki takie dobre rady dla mnie trzeba było znaleźć sposób, aby mi je przekazać. Waszym zadaniem winno być zwiększanie świadomości społecznej w kwestii adopcji zwierząt i propagowanie pożądanych zachowań, a nie obrażanie osób, które mogły po prostu nie widzieć, nie dostrzegać innego rozwiązania. Nie zauważyłam kiedy zmieniły się standardy. Nie jestm już młódką. Kidyś było ważne zapobieganie niechcianym ciążom, dziś widzę eliminacja niechcianych istnień też mieści się w standardzie. Nie bójcie się. Masza będzie wysterylizowana. Od samego początku zakładałam, że tak będzie, ale Masza była chora! Chodziłam z nią do weta. kupowałam lekarstwa i podawałam je. Zbierałam kupy do analizy! Do tego poranka gdy znalazłam ją na mojej kanapie z dwoma szczeniaczkami nie podejrzewałam jej o ciążę. Wet też nie! Gdybym wiedziała zdecydowałabym sie na sterylizacje aborcyjną. Ale one już sie urodziły... Masza będzie wysterylizowana. Koszt sterylizacji wezmę na siebie. Przekażcie kasę Nestrowi. I nie odwracajcie sie od dzieci Maszy. One w tym wszystkim są najmniej winne. Spróbujmy razem znaleźć im dom pozdrawiam panirolki i Maszy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted December 7, 2011 Author Share Posted December 7, 2011 Nie przewidziałyśmy takiego obrotu sprawy, ale trudno stało się . Jest jak jest. Ja z Ryjonkiem oczywiście pomożemy w znalezieniu dla maluszków domu skoro juz sa na świecie. Glinka po zdjeciu szwów po sterylizacji, już szczęśliwa i zadowolona z życia u boku swoich ludzi, a o Janię NIKT nie pyta.....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 odnowie Jani ogłoszenia ,szkoda ze nikt o nia nawed nie pyta co do maluszków,pomogę z ogłoszeniami w szukaniu im domów jak przyjdzie odpowiedni na to czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panirolki Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Bardzo dziękuję. W imieniu, Maszy, dzieciaków i swoim. Ja też sie staram. Narazie mam jedną osobę wstepnie zaineteresowaną Kluskiem. Ale co z tego wyniknie? Z obawy, że moje maluchy staną sie nieprzemyślanym prezentem pod choinkę, zdecydowałam, że do oddania będą dopiero w połowie stycznia. Gdyby ktoś zechciał obejrzec wczesniej, jestem gotowa pokazywać choćby codziennie :-))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Trzymajta ludziska kciukasy. Zaprezentowałam Pani z Warszawy trzy jamniczki w tym Janie. Wybrała Janie i przez weekend mają rodzinnie przedyskutować i (mam nadzieję) ewentualnie zaakceptowąc. pani od 30 lat ma jamniory i nie wyobraża sobie posiadania innego psiaka. Poprzednie żyły u niej po 15 i 16 lat. Nie chce teraz szczylka, chce potzrebujacego jamnisia kilkuletniego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted December 10, 2011 Author Share Posted December 10, 2011 Ja już trzymam kciuki z całych sił od wczoraj. Oby w końcu się Jani trafiło !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryjonek Posted December 10, 2011 Share Posted December 10, 2011 To ja się przyłączam:) A Jania jest cudna i kochana - taka pełna energii a jednocześnie taki przytulak. Tak bardzo potrzebuje swojego Człowieka!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted December 11, 2011 Author Share Posted December 11, 2011 wciąż trzymam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 rozumiem ze jeszcze nie ma decyzji co do adopcji Jani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 [quote name='danka1234']rozumiem ze jeszcze nie ma decyzji co do adopcji Jani.[/QUOTE] Pani powiedziała że w poniedziałek. Po uzgodnieniach rodzinnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryjonek Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Na razie zmontowałam bazarek dla Jani:) :loveu:zapraszam:loveu: [url]http://www.dogomania.pl/threads/219401-Na-samotnego-Onka-spod-szpitala-i-Jani%C4%99-w-hoteliku-SUPER-%C5%9AWI%C4%84TECZNE-FIGURKI[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 [quote name='Ryjonek']Na razie zmontowałam bazarek dla Jani:) :loveu:zapraszam:loveu: [url]http://www.dogomania.pl/threads/219401-Na-samotnego-Onka-spod-szpitala-i-Jani%C4%99-w-hoteliku-SUPER-%C5%9AWI%C4%84TECZNE-FIGURKI[/url][/QUOTE] już byłam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted December 12, 2011 Author Share Posted December 12, 2011 nie ma dziś żadnego odzewu od Isadory, to chyba nici z tego domu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='tanitka']nie ma dziś żadnego odzewu od Isadory, to chyba nici z tego domu :([/QUOTE] Ludziska ja pracuje i nie zawsze moge wejść. Podesłalam dzisiaj więcej zdjęć Jani, jeszcze pracuje nad domkiem. Pani na tak, a facet jak to facet musi miec z dołu, z góry, z boku lewego, z boku prawego.... jeszcze poczekajcie do jutra. Dzisiaj nadal praca przekonawcza w rodzinie wrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted December 12, 2011 Author Share Posted December 12, 2011 Aha, niech przepracują zatem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted December 15, 2011 Author Share Posted December 15, 2011 Już czwartek i nic...... szkoda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panirolki Posted December 17, 2011 Share Posted December 17, 2011 Wieści z domu Maszy dawniej Prezydencji, jeszcze dawniej Biedy ... Mamy dobrą wiadomość. Wygląda na to, że Klusek ma już dom. Oczywiście wszystko bedzie pewne, gdy mały pojedzie do domu, co ma sie dokonać w styczniu zaraz po Nowym Roku. Mam nadzieję, że tak będzie, bo wczoraj Pani, która wraz z dorosłym synem, przyszła obejrzeć Kluska, deklarowała stuprocentową gotowość. Nie będę wizytować domu, bo ta Pani to dobra znajoma dobrej znajomej mojej przyjaciółki, a wczoraj dużo opowiadali o swoim życiu z psami i nie mam najmniejszego powodu, aby im nie ufać. Tak więc Klusek to szczęciarz. Pyza też jest szczęściara, bo czeka ją dłuższe dzieciństwo u boku mamy:-) Oby nie za długie... Niestety nikt sie o nią nie pyta. Porobię piekne portrety Pyzuni i kolejny raz wyslę apel do wszystkich znajomych z mojej skrzynki mailowej. Może druga fala informacji przyniesie dom dla białej Pyzy. Proszę też o rozpoczęcie akcji w dogomanii i gdzie tam macie Panie kontakty. Zaraz po Nowym Roku Pyza bedzie gotowa na nowy dom. Ja zaś przemyśliwam o wzięciu Jani na dlugoterminowy dom tymczasowy lub może na zawsze, jak tylko Masza będzie zdrowa po oddaniu dzieci i sterylizacji. No i oczywiście jak dziewczyny sie dogadają. Masza jest bardzo łagodna, ale teraz, jak nabrała pewności siebie, potrafi pilnować swojego domu :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted December 17, 2011 Share Posted December 17, 2011 jak beda zdjęcia i tekst zrobię Pyzuni ogloszenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.