margaret Posted October 19, 2011 Share Posted October 19, 2011 przepraszam że to napiszę bo Kropka jest ślicznym psem jak sie przypatrzę , ale na tych fotkach wygląda troche karykaturalnie, taka zafałaszowana perspektywa i jakoś dziwnie psina się uwidoczniła:) co do finansów deklaruję co miesiąc 50 zł, do kogo wpłacać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted October 19, 2011 Author Share Posted October 19, 2011 Kropka jest psem bardzo energicznym i wesołym, skacze po kojcu jak pchła, więc zrobienie jej zdjecia w kojcu graniczy z cudem. Dopóki nie opuści schroniska to lepszych zdjęć nie będzie :( A to smutna Sabunia : [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/690/pa180060.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/7168/pa180060.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/690/pa180082.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/1249/pa180082.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/pa180083.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/5416/pa180083.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/842/pa180068.jpg/][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/3061/pa180068.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted October 19, 2011 Share Posted October 19, 2011 Jeszcze smutny wzrok ale jest piękna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 19, 2011 Share Posted October 19, 2011 jejku Saba taka wyeksploatowana rodzeniem? nie ma przypadkiem guzów na sutkach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted October 19, 2011 Author Share Posted October 19, 2011 ona jest 2 tyg po porodzie i mleko ma jeszcze, dopiero 6 dni dostaje leki, ale będzie piękna i radosna jeszcze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarna01 Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Poznałam dziś Sabę dlatego i ja trochę o niej opowiem jakie wywarła na mnie wrażenie :) Po pierwsze sunia jest dużo drobniejsza niż to widać na zdjęciach (niestety zdjęcia które ja dziś zrobiłam są okropnie rozmazane i niewiele na nich widać więc nie dodam kolejnych). Brzuszek wyciągnięty po szczeniakach ale tymczasowa opiekunka mówiła że wyciągnięte cycuchy powoli się chowają. Sunia jest jeszcze bardzo smutna,choć jak się ją zawoła biegnie z machającym ogonkiem do człowieka i rozświetlają jej się oczka :). Póki co przeraża ją miasto, inne psy, zbytni hałas otoczenia, mamy również wrażenie że z większym dystansem i lękiem podchodzi do mężczyzn niż do kobiet. Jest to jednak oaza łagodności, pragnie każdego dotyku człowieka (jak tylko kucnęłam wtulała się we mnie tym swoim cudnym łebkiem). Jestem pewna że jeszcze parę dni, ewentualnie tygodni i Sunia otworzy się, rozweseli i będzie wspaniałym towarzyszem dla nowych właścicieli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 PO tygodniu spędzonym w domu tymczasowym, leczona, głaskana i kochana Saba dziś przeszła metamorfozę :). Ze smutaska stała się wesołym i skaczącym psem. Nie było już mowy o przesypianiu dnia, dziś biegała, chciała się bawić, zaczepiała psy na spacerze, a nawet szczekała. Widać, ze trauma zniknęła. Tak się cieszę, ze zapomniala o swoim nieszczęściu, pies odzyskał chęci do życia !! Wspaniały dom tymczasowy jej się trafił, wielkie ukłony dla Joli :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 Oj, to super. Teraz już będzie tylko lepiej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted October 22, 2011 Author Share Posted October 22, 2011 Widzialam dziś Sabę, wspaniala, kochana, wdzięczna i cudowna- czy ktoś chciałby psa idealnego? I jeśli wszystko dobrze pójdzie to Ben w piatek pojedzie do swojego nowego domu do Krakowa :) a wtedy Kropka na jego miejsce zajedzie do Stolicy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 .............................................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 W piatek Ben jedzie do swojego domu w Krakowie. Zwalnia sie miejsce w hotelu dla Kropci, ktora Tatiana przywozi ze schroniska. Bardzo prosimy o jakies wsparcie finansowe, bo te hotele to nas zezra, a chcialybysmy pomagac wiekszej ilosci psow:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Jestem....kurcze może jakiś bazarek? Macie rzeczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Przybiegłam od Bochnarka, na razie mogę tylko zapisać, przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted October 27, 2011 Author Share Posted October 27, 2011 fajnie, że wpadłyście tu do nas. Odwiedziny też mile widziane :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted October 28, 2011 Author Share Posted October 28, 2011 Ben wyruszył do krakowa, do swego nowego domu, trzymajmy kciuki żeby sie zaaklimatyzował szybko:) Dojechali w środku nocy, Ben był bardzo grzeczny w podróży. Mam nadzieję, ze się spodobał w nowym domu, Ati? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 Ben sie bardzo spodobal, i zaskoczyl swoja pojetnoscia, i zachowaniem w domu. Wybieraja sie do weta na przeglad oglony. Jechal z kotem, ktory byl w samochodzie na luzaka i nic. Pies ideal. Budzi Pania o 6 rano na siku, kladac rano na nia glowe i dotykajac mokrym nosolem. Po dwoch wyjsciach wiedzial juz, w ktorej klatce bloku mieszka. Pani od razu zakochana. W koncu czekali na niego troche czasu:) Dziekujemy Panu Łukaszowi za transport:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted October 29, 2011 Author Share Posted October 29, 2011 Dziękujemy Margaret za wpłatę 50 zł na zyzelki radyskie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted October 31, 2011 Share Posted October 31, 2011 Tatiana jedzie z Kropcia i mikruskami- samochod zaladowany psami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted October 31, 2011 Share Posted October 31, 2011 byłam teraz nie daleko Radys w Orzyszu u znajomych nikt tam nie wiedziałam, że w ogóle jest tam schronisko a jest tam od nich zaledwie 30 km , ciekawe jakie malizyny przyjadą z tantiką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 31, 2011 Share Posted October 31, 2011 a ja jak byłam w Ostrowi, prowadziłam tam szkolenie, zapytałam, gdzie jest schronisko - 30 osób na sali i nikt nie wiedział, ze w ogóle jest........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margaret Posted October 31, 2011 Share Posted October 31, 2011 no to i Kropcia i inne psiaki jadą po lepszy los Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted November 1, 2011 Author Share Posted November 1, 2011 Kropa jest super kontaktowa, wesoła i przytulaśna. Jutro dopiero pojadę zrobić fotki. A mikropiesków przyjechało 6, same cudaczki malutkie i przy wydawaniu jednego do DT pękło zapięcie w obróżce i Fidelek dał w długą. Akcja była niesamowita, bo przemieszczał się bardzo szybko i stracili go z oczy już po chwili. I wyobrażcie sobie, ze jakieś 1,5 godziny po zaginięciu Fidela, wracam od Kropki i z samochodu widzę zasuwajacego Fidelka wzdłuż jezdni jakieś 5 km od miejsca zaginięcia. No to ja po hamulach, samochód porzuciłam i biegiem za Fidelem. Oczywiście skubaniec jak tylko zobaczył, ze go gonię, zaczął uciekać. Przypadkowa młoda dziewczyna widząc, mój pościg rzuciała sie za Fidelm również w pogoń i tak przy udziale jeszcze spacerowicza z psem udało nam się Fidelka osaczyć pod zaparkowanym samochodem, potem wczołgałam się pod auto i capnęłam drania. POkonałam w sumie biegiem z 2 km w kurtce, z torbą, w traperkach i byłam już bliska śmierci ;), ale łobuz uratowany. UFFF! bohater wieczoru [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/254/fidelek.jpg/][IMG]http://img254.imageshack.us/img254/8254/fidelek.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margaret Posted November 1, 2011 Share Posted November 1, 2011 Tanitko, jak rany - jesteś super-hero!! no jestem pod wrażeniem tej akcji, i twojej kondycji :cool3: taki mały pieseczek a tyle zamieszania :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted November 1, 2011 Share Posted November 1, 2011 Wariatka na calego, a mlody po prostu nie wiedzial, ze pzyjechal zamieszkac na podusiach i kolankach nowego panciostwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted November 1, 2011 Share Posted November 1, 2011 oj Tanitko dzielna kobieta jesteś, bardzo się cieszę z udanej akcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.