Jump to content
Dogomania

[*] ONek Maks- już nie szuka domu. Odszedł w DS za Tęczowy Most. Do widzenia piesku!


Avaloth

Recommended Posts

  • Replies 301
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='annakom']czekamy aż Kasia pozwoli puścić....:thumbs:[/QUOTE]

pozwalam;), ten dom na kciuki nie zasługiwał...


Chciałabym napisać Wam coś innego, wiem ze mieliście dużo nadziei, ale...
ten dom , to kpina, nieodpowiedzialny człowiek, jeden z takich przez których schroniska pełne są psów...

W czwartek zadzwonił z prośbą żeby przełożyć wizyte na wekend,
bo jest w pracy , więc przełożyłam,
miał jeszcze umówic sie ze mną konkretnie telefonicznie, ale sam nie dzwonił (chociaz powinien jeśli mu naprawdę zależy),
więc zadzwoniłam dziś rano, umówiłam sie na godzinę 16-17ta , w drodze napisałam jeszcze sms o której będę, po czym na miejscu - pod drzwiami od mieszkania okazuje sie że nikogo nie ma - dzwonie a pan mówi mi przez telefon że jest u rodziców i że za chwilke będzie, więc czekamy....
chwilka zamienia sie w godzine... w ciągu tej godziny dzwonie oczywiscie do pana zapytac czy w ogóle ma zamiar sie zjawić, ale nie odbiera telefonów , więc czekanie w nieskończonosć pod blokiem na człowieka kompletnie nieodpowiedzialnego nie ma sensu...Odjeżdżamy, w drodze do domu dostaje od pana sms z informacją o treści:

"nie słyszałem telefonu jadąc autobusem i na dodatek żony nie ma w domu a ja nie mam kluczy czy ten spotkanie musi byc w domu " - koniec sms-a.

Nie wiem czy miał coś do ukrycia, a moze adopcja psa to nie była wspólna decyzja... i nie wiem jak sobie to wyobrażał, spotkać sie na ulicy w deszczu? (padało) i o której zamierzał dotrzec na miejsce będąc uprzednio umówiony na konkretną godzinę.
Wiedział, że nie jestem ze Słupska i specjalnie musze na to spotkanie przyjechać a autobusy w niedziele mam dosłownie dwa w ciągu całego dnia.

Jedyne co mogę dopowiedzieć , to tyle, że mieszkanie jest na piętrze, pies musi pokonać sporą ilośc schodów i gdyby problemy Maksia ze stawami zaczęły sie z wiekiem pogłębiać, to nie dałby rady po tych schodach wędrować. Pan (i zresztą nie tylko, bo pani przeciez o adopcji wiedziała, niby, a też jej nie było) jest nieodpowiedzialny, to byłby dom na chwilę i to bardzo krótką- tego jestem pewna.

Edited by Kasia77
Link to comment
Share on other sites

ehhh... i tu widać jak potrzebne są wizyty PA, dziękuję że poświęciłyście swój cenny czas, to miała być szansa dla Maksa ale jak widać to jeszcze nie to, ale miejmy nadzieję że Pan nie dostanie żadnego psa, a w sprawie Maksa zadzwoni wreszcie ten jeden jedyny domek

Link to comment
Share on other sites

Dwa telefony w tygodniu i dwa niewypały :shake: Strasznie mi szkoda, tym bardziej, że Wy się najeździłyście, wyczekałyście.. Dzięki wielkie za to, jeszcze raz.
Szkoda tylko, że Maksiu nadal musi czekać, i Ania.. Odświeżam ogłoszenia w takim razie. Na pocieszenie dodam, że nr telefonu w ogłoszeniu był dwa razy odsłaniany w ciągu tego tygodnia, może ktoś jeszcze zadzwoni..

Link to comment
Share on other sites

nie ma biedaczek szczęścia..
Dziękujemy wam za tę nie-wizytę.
czy może go na czarnej liście nie umieścić??
:(

[quote name='Kasia77']pozwalam;), ten dom na kciuki nie zasługiwał...


Chciałabym napisać Wam coś innego, wiem ze mieliście dużo nadziei, ale...
ten dom , to kpina, nieodpowiedzialny człowiek, jeden z takich przez których schroniska pełne są psów...

W czwartek zadzwonił z prośbą żeby przełożyć wizyte na wekend,
bo jest w pracy , więc przełożyłam,
miał jeszcze umówic sie ze mną konkretnie telefonicznie, ale sam nie dzwonił (chociaz powinien jeśli mu naprawdę zależy),
więc zadzwoniłam dziś rano, umówiłam sie na godzinę 16-17ta , w drodze napisałam jeszcze sms o której będę, po czym na miejscu - pod drzwiami od mieszkania okazuje sie że nikogo nie ma - dzwonie a pan mówi mi przez telefon że jest u rodziców i że za chwilke będzie, więc czekamy....
chwilka zamienia sie w godzine... w ciągu tej godziny dzwonie oczywiscie do pana zapytac czy w ogóle ma zamiar sie zjawić, ale nie odbiera telefonów , więc czekanie w nieskończonosć pod blokiem na człowieka kompletnie nieodpowiedzialnego nie ma sensu...Odjeżdżamy, w drodze do domu dostaje od pana sms z informacją o treści:

"nie słyszałem telefonu jadąc autobusem i na dodatek żony nie ma w domu a ja nie mam kluczy czy ten spotkanie musi byc w domu " - koniec sms-a.

Nie wiem czy miał coś do ukrycia, a moze adopcja psa to nie była wspólna decyzja... i nie wiem jak sobie to wyobrażał, spotkać sie na ulicy w deszczu? (padało) i o której zamierzał dotrzec na miejsce będąc uprzednio umówiony na konkretną godzinę.
Wiedział, że nie jestem ze Słupska i specjalnie musze na to spotkanie przyjechać a autobusy w niedziele mam dosłownie dwa w ciągu całego dnia.

Jedyne co mogę dopowiedzieć , to tyle, że mieszkanie jest na piętrze, pies musi pokonać sporą ilośc schodów i gdyby problemy Maksia ze stawami zaczęły sie z wiekiem pogłębiać, to nie dałby rady po tych schodach wędrować. Pan (i zresztą nie tylko, bo pani przeciez o adopcji wiedziała, niby, a też jej nie było) jest nieodpowiedzialny, to byłby dom na chwilę i to bardzo krótką- tego jestem pewna.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Kolejne dwa odkrycia telefonu w ogłoszeniu, wejść też sporo, mimo że spadło na dalsze strony serwisu, a odświeżać jeszcze nie mogę. Żeby tylko to się przekładało na ilość DOBRYCH potencjalnych domków..
Jeszcze zanim Ania wzięła Maksa miałam o niego 3 pytania. Jedno było z dogo, ale nie wyszło, potem dwa telefony, jeden pan spod Krakowa, drugi jakieś 200km stąd. Obydwoje mieli przyjechać, z obydwoma byłam już wstępnie umówiona w schronisku. Żaden do schroniska nie dotarł ani nie oddzwonił.
Teraz do Ani telefon z Niemczech, potem ten niewypał, w międzyczasie telefon z Częstochowy, ale pani się rozmyśliła.. Coś strasznego pecha ma ten nasz Maksik, zainteresowanie jest, ale wszyscy rezygnują.. Eh

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieję, że Maksik jak najszybciej podzieli los Kiary ;)

zdjęcia Maksa od Ani
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-8K7_bHYDvgI/T0gEY9ace2I/AAAAAAAAI54/wG5v9qvofcU/s640/29012012192.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-tOn6sE2rdMk/T0gEbcMpznI/AAAAAAAAI6A/R_brPLD4ep0/s640/09022012195.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-emUV3zlxLA4/T0gEd_P9NTI/AAAAAAAAI6I/uX0u6PHejlc/s640/13022012199.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JwHFSq9g6OM/T0gEf5wYGsI/AAAAAAAAI6Q/JUShVKtMtX8/s640/18022012205.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Zlq05P5OhpE/T0gEhRjZR_I/AAAAAAAAI6Y/rOBhViJ_YKs/s640/18022012214.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Śliczny pies, i wcale nie ma pecha, tylko adopcje leżą, a te domy które dzwonią nie warte są Maksia i tyle:sad:
U mnie od kilku m-cy siedzi hotelikowiec Antoś-
piękny, duży,młody, zdrowy, było niemal pewne że migiem znajdzie dom,
i nic..., niby zainteresowanie jest, ale co dom to większa klęska...

A przy okazji ...może ktoś potrzebuje dla dzieciaczka ładnej parasolki?
zapraszam :[url]http://www.dogomania.pl/threads/223652-Bazarek-deszczowy-%C5%9Bliczne-oryginalne-parasolki-dla-dzieci-bajkowe-wzory-w-opcji?p=18711392#post18711392[/url]

- bazarek dla tego owczarka między innymi :( :
[url]http://www.dogomania.pl/threads/223522-Chory-owczarek-z-rakiem-zaglodzony-na-ulicy[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Maks,
Około 5-letni, rasowy, piękny owczarek niemiecki o dłuższym włosie.
Wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony, ułożony.
Dobrze reaguje na dzieci; czasem może w stosunku do nich nadopiekuńczy, ale słucha opiekuna.
Pies został oddany do schroniska, ma dysplazję stawu biodrowego(jak większość owczarków), jednakże nie przeszkadza mu ona w funkcjonowaniu.
Maks nie lubi innych psów. Szuka domu, w którym będzie raczej tym " jednym jedynym" czworonogiem.
Przebywa w domu tymczasowym w N. Sączu.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Pies nie zostanie wydany do budy, ani na łańcuch.
Kontakt:
email:

;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...