Jump to content
Dogomania

Pomóżmy !!! "NOWE" schronisko w Wieluniu!!!


MałGośka

Recommended Posts

no nie wiem co z Jovka nie odezwała sie

:-?

Bo pracuje i zajeta jestem po uszy - naprawdę :)

Usiądę wieczorem do komputera to przykładnie napiszę wszystko co i jak. Na terenie Warszawy nie mam problemu z transportem więc podrzucę to co mam, umówimy się jakoś. Możecie na mnie liczyć - obiecuję!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Czy ktoś widzi moje posty??

Dziewczyny jesteście niesamowite.

Grzesiu: Teraz dopiero Cię widać :D Pisz :D

Acha, ...Tobie też nie można odmówić powyższego (hihihi)

Dołaczyła do nas Karen ( z Wrocka, ale podeśle paczkę do Wwy) i z Wwy zgłosiła się Aggi :angel:

Link to comment
Share on other sites

Bo pracuje i zajeta jestem po uszy ............. Możecie na mnie liczyć - obiecuję!

Jovka :angel: : napisz z domku/na spokojnie/ bo wszyscy są ciekawi co i jak kochana :D

Saidi/niezastąpiona nasza :D : napisz jutro rano o tym kanałkowym spotkaniu :P . Idziesz pozbierać dary?

Mokka/słoneczko :D : tak myślę o tych materacykach. Żeby nie były za duże i wchodziły do bud (lepiej mniejsze, jak za duże/myślę o tym-żeby psy układając sobie legowisko ich nie poszarpały- apropos-jakie wymiary ma podłoga standardowej budy?)

MałGosiu: jak dojdzie kaska na robale/ max za 3 dni/daj znać. Tak bym chciała przeczytać, że te robale odeszły w niebyt... :wink:

Link to comment
Share on other sites

To znowu ja. Chodzi o chwytak/poskrom.Mina mi :x . Dostałam emalię z Minnesota Trapline od Tima Cavena, który obliczył, ze koszt (pełen) przesyłki z USA(ship cost) będzie wynosił do PL ok 199USD i w zwiazku z tym on i jego firma nie może zrealizowac mojego zamówienia :cry: . Zdobyłam kaskę na konto, naszukałam się i ... 0X .

No nic- nie pękam bo poskrom dla Wielunia mieć muszę-Saiduniu, wracam do poprzedniego swojego pomysłu (potem wszystkim napiszę)- grunt, że mam na ten cel parę złociszów (zobaczymy... :wink: ).

Kochani, teraz coś pozytywnego: dostałam miłego pw, oddzwoniłam do Gosi ( ona jest :angel: )- otóż zorganizowała/kupiła dwa worki suszonych warzyw ( :angel: ), odbiór w Błoniu ( daleko, ale czekam na hasło od niej...pojadę...to tyle bezcennych witaminek... :D )

Link to comment
Share on other sites

No to już mogę się nieco 'wyspowiadać' :wink:

Mam jakieś 40 kilo jedzenia, głownie makaron, kaszę i ryż ale i coś extra do nich się znajdzie, kilka misek, obróżkę i jeszcze drobiazgi. Sugerowałam, że może dokupię jakieś lekarstwa albo preparaty (tutaj zdaję się na najpilniejsze potrzeby Małgosi i Ewy), ale to mogę załatwić od ręki. A jeśli wszystko pójdzie dobrze po weekendzie będę miała kilka kołderek i śpiworów (znajomi z pracy mają za moją namową w weekend wymienić pościel 8) tylko im na zdrowie wyjdzie).

Z transportem po Warszawie nie mam najmniejszych problemów, mogę przywieźć wszystko w jakieś rozsądne miejsce (na trasie Mokotów - Jabłonna w ogóle bez komplikacji), a nawet pozbierać dary od ludzi z moich okolic. Niestety mój samochód nie nadaję się na trasę, już nawet nie ze względu na małe gabaryty (poprzednim, jeszcze mniejszym jakoś dojechałam do Radomia)) ale z powodów, o których głośno wstyd mi pisać :oops: , czyli niesprawny abs, co za tym idzie brak ważnych badań technicznych i zero zimówek... ale ja to jeszcze zrobię niedługo...

Także jeśli ktoś z Jabłonnej, Legionowa, Białołęki, Choszczówki, albo Mokotowa z okolic Chełmskiej, itp chciałby coś dorzucić, a nie ma jak - proszę o informacje.

Bea i Saida, jeśli to nie kłopot wyślijcie mi numer Waszych telefonów na prv bo ja spokój przy komputerze mam dopiero koło tej pory, a w ciągu dnia ciężko mi nawet kilka słów skrobnąć. Zadzwonię i dogadamy jak i kiedy Wam wszystko przywiozę.

Link to comment
Share on other sites

.........A jeśli wszystko pójdzie dobrze po weekendzie będę miała kilka kołderek i śpiworów (znajomi z pracy mają za moją namową w weekend wymienić pościel 8) tylko im na zdrowie wyjdzie).

..............

Bea i Saida, jeśli to nie kłopot wyślijcie mi numer Waszych telefonów na prv bo ja spokój przy komputerze mam dopiero koło tej pory, a w ciągu dnia ciężko mi nawet kilka słów skrobnąć. Zadzwonię i dogadamy jak i kiedy Wam wszystko przywiozę.

Joveczko :BIG: . 40 kg -toć to potęga :P . Oczywiście- wysyłam Ci nasze telefony na pw ( i całusy :D ). A z tymi śpiworami i kołdrami...może by je tak dostarczyć do Mokki...tyle by wyszło materacyków...głośno myślę... :P

Naprawdę możesz to wszystko nam dostarczyć ( te 40 kg)? Ja urzęduję na starych Włochach ( zaraz za tunelem/ przy stacji kolejki), Saidi mieszka na Żoliborzu. Gdzie Ci bliżej? Ogórkowe całusy :angel:

Link to comment
Share on other sites

Jenyyy, Bea, Ty myślisz, że co ja produkuję?!?! To będą powłoczki wypchane szmatami!!!! Jak będzie za duża, to się zegnie i tyle. Poza tym zaczęlam je robić z poszewek na poduszki, więc gigantyczne nie są.

A kołderki i śpiwory będą chyba bardziej praktyczne saute, bo przy robieniu z nich materacyków najlepiej byłoby je przestebnować, a do tego potrzebny jest bardziej zaawansowany sprzęt. Moja maszyna nie przeszyje tak grubej warstwy. :D

Link to comment
Share on other sites

Dołącza do nas Szantina :D , która do połowy nadchodzącego tygodnia będzie miała fajne rzeczy dla Wielunia, trzeba je będzie tylko w środę lub czwartek odebrać. I tu pytanie i prośba do Saidy - dasz radę przejąć je z Chomiczówki, z okolic Konrada? Szczegóły zaraz Ci wysyłam.

Bea:

Wasze numery telefonów niestety ciągle do mnie nie dotarły... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Przekazałam Ewie wszystko co tu do tej pory się wydarzyło - nawet nie wyobrażacie sobie jak sie ucieszyła :B-fly: Wiedziała już wcześniej, że coś się szykuje, ale nie, że aż tyle! Zresztą ja nadal nie mogę zdjąć z twarzy uśmiechu :wink:

Jak tylko dowie się jakie pojawiły sie wpłaty na konto, da mi znać. Bea: podobnie z pismem do tych firm.

Jestescie :angel: , wiecie?

Link to comment
Share on other sites

Materacyki (cha, cha, materacyki :o ) się robią. Są już 2 całe i 2 w połowie, ale właśnie pojawił się problem. Nie mam ich już czym wypychać!

Poratujcie. A tak w ogóle, to teraz widzę, że szmaty nie są najlepsze, bo wtedy posłanko jest twarde, zbite i ciężkie. Najlepsze byłyby stare swetry, resztki dzianiny lub czegoś takiego. Czekam na propozycje :D

Link to comment
Share on other sites

Łomatko w Sobote było spotkanie na Kepie dziewczyny od Vegi, Szona, Freda z Molosów przywiozły dary wielkie dzięki dla nich Dary przywiozał także Matylda z molosów przyjechała z całą rodzinką, była tez nieznajoma mi pani z amstafką i z darami, pan z owczarkiem niemieckim który usłyszal o akcji i przyjechał pomóc no niesamowite połączylismy miłę z porzytecznym psy sie nawsciekały a przy okazji zrobiliśmyt zbiórkę super :D Ludzie sa niesamowici naprawdę wiara wraca :angel:

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, mam pomysł. Jest możliwość załatwienia słomy i ja mogę za nią zapłacić, ale - no właśnie - w ilości co najmniej 1 tony. Nie zużyje się tego od razu na 40 psów, więc tu jest pytanie - czy byłaby możliwość przechowania jej gdzieś? Bo jeśli nie, to nie ma co kupować, bo pod gołym niebem się zmarnuje. Pomyślcie - tyle głów, może ktoś coś wymodzi. Słoma jest podobno znakomitym izolatorem do psich bud.

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, mam pomysł. Jest możliwość załatwienia słomy i ja mogę za nią zapłacić, ale - no właśnie - w ilości co najmniej 1 tony.

Hehehe....i tu się zdziwisz - przekazałam to zaraz Ewie: i baaaaardzo się ucieszyła, my nie za bardzo mamy widać skąd ją załatwiać, a przy tych chlapach szybko się zużywa.

Nawet ta ilość Ewy nie przeraziła - bo tak się składa, że część budynku wygląda właśnie jak stodoła. Inna sprawa, że nie za bardzo umiem sobie wyobrazić ile to jest ta 1 tona? :roll:

No i jak z transpotrem?

Mokka-skarbie - Ty to masz pomysły... :lol:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny ja przyszedłem dopiero teraz bo wcześniej nie miałem jak (podjęłem pracę) jednak cały czas myślę o was Warszawiakach i czytając to wszystko wraca mi wiara w ludzi i nie moge się nadziwić co Wy wyprawiacie. Jestescie szalone ale przez to szaleństwo strasznie kochane.

Zemat teraz pytanie do Ciebie kiedy wybietrałbyś się na Wieluń??

Link to comment
Share on other sites

@ Bea 100

Poczekaj!

Napisalam do znajomej prowdzacej schronisko - ona zamowila mi taki profesjonalny poskrom dla schroniska w Pabianicach. Czekam na odpowiedz o kwestii kosztow - moze bede mogla pomoc. Troche cierpliwosci!

Terzia :angel: : kochana, poczekam, jasne że poczekam :D Zorientujcie się dziewczyny, w Hamburgu napewno taniej. Gdy będzie potrzeba, pisz do mnie na pv. To sprawa dośc pilna dla schroniska :P Czekam na wieści :angel:

Mokka: jesteś...no...nie mam słów ( zatkało mnie zupełnie, Ty to masz pomysły :lilangel: I jesteś w stanie kupić tą tonę słomy?!? :D :D :D

Słuchajcie, czy 1tona słomy zmieści się do blaszaka Saidy?

Link to comment
Share on other sites

słuchajcie, ale jak ta słome przewieźć? :(

jedna tona słomy to jest cholernie duzo objetościowo.

Koszt transportu jesli ktos policzy tylko 1,40/km to daje jakies 200 zł w jedna stronę, to w obie 400 zl :(

Szczerze powiem, ja pracuję w firmie transportowej.

Myślałam o tym, ale moi szefowie nie sa tacy żeby pchać samochód za darmoche. :(

Chyba, że ktos z dogomaniaków ma samochód ciężarowy do dyspozycji i może pomóc :angel:

Trzeba się zastanowić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...