Frytka zostaje na zawsze w cudownym domku u Bianki !!!! Frytka za TM.

[AMIGA]

[B]BIANKO1[/B] jak możesz ! Przecież wiesz, jak jest ciężko potem kobiecie zrzucić nadwagę!! 2,8 kg!!! To straaaaszne:evil_lol:

[BIANKA1]

[quote name='AMIGA'][B]BIANKO1[/B] jak możesz ! Przecież wiesz, jak jest ciężko potem kobiecie zrzucić nadwagę!! 2,8 kg!!! To straaaaszne:evil_lol:[/quote]


:niewiem::modla::modla::modla:Moja wina nie wiem jak do tego doszło

[Tola]

[quote name='BIANKA1']Frytka przytyła 2,8 kg :placz:[/quote]
A moze to powtórka z Zadry:evil_lol:

[BIANKA1]

[quote name='martaa2']A moze to powtórka z Zadry:evil_lol:[/quote]

Też tak pomyślałam , ale ona taka napakowana , a brzuszka nie ma dużego :cool3:

[AMIGA]

[quote name='martaa2']A moze to powtórka z Zadry:evil_lol:[/quote]
A o co to chodzi z Zadrą? Bo jestem tu od niedawna i jestem jako ta tabaka w rogu

[BIANKA1]

[quote name='AMIGA']A o co to chodzi z Zadrą? Bo jestem tu od niedawna i jestem jako ta tabaka w rogu[/quote]

Jest w banerku Marty .
Taka mała łysolinka ze schronu , która tyła i tyła i już ją nawet na dietę wzieli , a 2 dni temu urodziła 7 glutków :evil_lol:

[quasimodo]

To świetne wiadomości Bianko!
Bardzo się cieszymy, że są szanse na szybkie wyzdrowienie.
Fajnie też, że nie jest konieczna karma weterynaryjna.
Ta purina dog chow lamb&rice jest jeszcze w miarę niedroga, więc dobrze, że wystarczy
A jeśli nasza Frycia tyje, to może można jej podować też naprzemiennie dog chow light? Tylko nie pamiętamy, jakie tam jest mięsko... Cena podobna.
A jak tam stoimy z finansami? Dziewczyna w końcu cały czas je, przyjmuje zastrzyki i inne atrakcje, a to nie jest za darmo :shake:

Może jakieś dobre Duszyczki zechciałyby wspomóc naszego cudownego spaślaka:evil_lol:

[BIANKA1]

No właśnie nie wiem , czemu tak przytyla. Tyle co ona na spacery chodzi , to chyba przez 7 lat swojego życia nie chodziła :cool3:
W dwa tygodnie prawie 3 kilo :shake:
Jak przytyje po sterylce ,to chyba pęknie :mad:

[quasimodo]

Nieważne, że gruba - ważne, że szczęśliwa...

[AMIGA]

To może gfaktycznie ona ma jakieś gluteczki w sobie???:crazyeye:

[BIANKA1]

[quote name='quasimodo']Nieważne, że gruba - ważne, że szczęśliwa...[/quote]
Hmmm............
Właśnie słyszalam jak syn na górze mówi " poszla , poszla " Ide zobaczyć o co chodzi , a to synuś robi sobie kolację , a Frycia tańczy wokół niego dziki taniec poządania :evil_lol:
Biedny , zagłodzony piesek :placz:

[BIANKA1]

[quote name='AMIGA']To może gfaktycznie ona ma jakieś gluteczki w sobie???:crazyeye:[/quote]
Amiga ............. natychmiast odpukaj :mad:

[AMIGA]

puk puk puk

[Poker]

my też wzięliśmy ze schroniska Dolara - bambaryłę i dzielnie go zaczęliśmy odchudzać,a efekt :crazyeye:.1kg na plusie :placz::placz: i też sępi niemiłosiernie

[Yona]

Hmmm...
A jak ja wzięłam mojego ze schroniska, to schudł, a przytył ten, którego już miałam :cool1:

[AMIGA]

Czyżby Cioteczka [B]BIANECZKA1 [/B]miała dzisiaj okazję dłużej pospać??? Towarzystwo olało spacerek, bo dziś szaro i dość "barowo"??

[BIANKA1]

No niestety , pospać mi nie dali :shake:
Rano poczytalam sobie 3 strony o Morganie i już zabrakło mi czasu na pisanie :lol:
Morgana ma też tak rozepchane żebra jak Frytka , więc mam jakiś punkt odniesienia do swojej pupilki :cool3:
Deszcz zmoczył nas niemiłosiernie :roll:
Frytka miała minę królewny , którą ktoś na bruk wyrzucił :evil_lol:
Już są wytarte i po śniadaniu , a ja chyba zrobię sobie malinowej herbatki :eviltong:
Tak sobie pomyślałam , że skoro Frytka i tak jest mokra , to może ją wykąpać teraz w tym szamponie ?:razz:
Narazie dzielnie znoszę zapaszek czterech mokrych psów :diabloti:
Trzeba zacząć zbierać kasę na sterylkę , cobym oczami nie świeciła jak przyjdzie co do czego :oops:
I chyba muszę jej kupić taki fartuszek pooperacyjny ;)
Poczytajcie wątek Morgany , Dorothy ma tez takie same problemy jak ja z Frytką . Bardzo pouczające :p

[Yona]

Tak, Ciociu BIANKO, już czytam o Morganie...:loveu:
Tylko jak to zrobić, skoro Ciocia adresiku nam nie podała?...:loveu:

Jeśli nie umie Ciocia wstawić, mogę pomóc :diabloti:

[BIANKA1]

[quote name='Yona']Tak, Ciociu BIANKO, już czytam o Morganie...:loveu:
Tylko jak to zrobić, skoro Ciocia adresiku nam nie podała?...:loveu:

Jeśli nie umie Ciocia wstawić, mogę pomóc :diabloti:[/quote]

Właśnie że umiem Ciociu Yono :eviltong:
A Ciocia umie już wkleić banerek ?:evil_lol:

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=61511&page=78[/url]

[Yona]

Ty Ciotko, Ty...:cry:

[BIANKA1]

Hala , idz z nią najszbciej do weta . Przy sterylce można ponoć uszkodzić drogi moczowe . Mój kot nic nie jadł , jak miał chore nerki . Karmiłam go 3 miesiące specjalną odzywką na siłę i dostawał kroplówki . Niestety umarł . Miał 15 lat . Wet mówił , że kot musi jeść , nie jak pies , który może się przegłodzić . Nie znam się na tym , idz do lekarza

[BIANKA1]

[quote name='Hala']Bianka a mogę choćna chwilkęwstawić tu jej fotę? :-(
[/quote]
Pewnie ze możesz , nawet na zawsze :lol:

[BIANKA1]

[quote name='Hala'][IMG]http://upload.miau.pl/3/9106.jpg[/IMG]

To ja w takim razie zadzwonię do weta...
Fiona w tej chwili siedzi na parapecie z kawąłkiem najpiekniejszej wędzonki pod nosem i nic.... :shake:[/quote]

Ale ona jest cudna . To chyba jakiś rasowiec :lol:

[Hala]

Nie..zwykły dachowiec. Znam jej matkę, zwykła, wiejska biało-czarna kotka. :evil_lol:

No a co tam u Frytencji? Bo namiesząłam w wątku.... :cool1:

[BIANKA1]

Frytencja trawi śniadanie :diabloti: