Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Scooby_Doo']albo bez sensu -po prostu dodam na dogo -do tej galerii:)[/QUOTE]

My jesteśmy ciekawe jak Homerek wygląda. B . lubię jak ludzie do nas piszą, przysyłają zdjęcia nie mówię o meldunkach ale ot tak po prostu .
Ostatnio dostalyśmy zdjęcia Kamy adoptowanej w we wrześniu ub. r. Jesienią ub roku podczas wizyty w Rokitnie, miałyśmy do odebrania dary dla naszych boguszków, widziałam staruszki boguszyckie jakie do p. Gitty trafiły w 2009 i 2010 r. mają się całkiem dobrze. Inne, Szczurek oraz Sarna- staruszki, mocno juz zaawansowane wiekowo, które u p. Gitty były ponad 2 lata za TM. Ewa

Posted

Czytając różne wątki dotyczące Schronisk to mam wrażenie,że wszystkie Schroniska w większym stopniu lub mniejszym przyczyniają się do adopcji zagranicznych,jeżeli to można nazwać adopcją.Nawet taka przechowalnia jak Bolesławiec też partycypuje w tym.Oczywiście zastrzegam,że to są informacje z wątków zaczerpnięte i posty wolontariuszy,którzy nie są informowani,gdzie i jaka Organizacja zabiera psy.

Posted

[quote name='holmina']jak Wam sie podobaja warunki w jakich przebywaja psy u Pani Gitty?[/QUOTE]

Gitta ma duzy dom, z dwiema oddzielnymi murowanymi stodolami. Psy mieszkaja w domu, razem z nia. W jednej stodole odbywa sie karmienie - to trzeba zobaczyc, bo nie da sie opisac :) Psy wchodza grupkami i kazdy dostaje z odzielnej miski, na koniec smakolyk - wiem, bo uczestniczylam w karmieniu ;). Druga stodola miesci dary oraz budy, ktore robi chyba ktos z Rokitna, nie wiem. Psiaki maja za domem 2 ogrodzone hektary do pobiegania - wychodza bardzo czesto. W domu sa na dole, cala gora czyli pracownia malarska oraz pokoje dla gosci, sa "bez psow", aczkolwiek jak my nocowalysmy z nasza trojka, to byly z nami. Gitta bardzo dba o psy, ktore ma u siebie, od 2009 jest tam kilka naszych staruszkow, zawsze mamy info i zdjecia, co sie u nich dzieje, no i odwiedzalismy je czasami. Sa osoby do pomocy, do czesania psiakow, ukladania itp. Odczucia - pozytywne. A wiem co pisze, bo tam bylam. Fotek niestety mam niewiele, jakos tak na zawsze schodzilo na czyms innym. /Agnieszka ps. Gitta wziela od nas kilka psow - biednych, przestraszonych, bardzo zle znoszacych pobyt w schronisku - u niej te psy odzyly, trzeba naprawde kochac zwierzeta, aby poprosic o takie psy, a nie wybrac sobie kudlatego miziaczka.

Posted

[quote name='holmina']nie zaiskrzyło pozytywnie,chyba trafiłam na jakis kryzys moim zdaniem za dużo psów[/QUOTE]

Teraz jest duzo mniej, na szczescie. My tam bylysmy jak bylo sporo psow (ok 70), potem jak bylo mniej (40)... Gitta bierze na siebie ogromnie duzo, ostatnio na szczescie troche przystopowala - ciezko jest odwrocic sie od potrzebujacego psa - rozumiem to /Agnieszka

Posted

[quote name='Anula']Czytając różne wątki dotyczące Schronisk to mam wrażenie,że wszystkie Schroniska w większym stopniu lub mniejszym przyczyniają się do adopcji zagranicznych,jeżeli to można nazwać adopcją.Nawet taka przechowalnia jak Bolesławiec też partycypuje w tym.Oczywiście zastrzegam,że to są informacje z wątków zaczerpnięte i posty wolontariuszy,którzy nie są informowani,gdzie i jaka Organizacja zabiera psy.[/QUOTE]

Tak ,i na dodatek ta osoba twierdzi, ze jest z F. Mrunio .:mad:
Kiedyś ,było w przechowalni czternaście psów i wszystkie chcciała zabrać ..
po n9•glosnieniu na f.b na razie oznjmiła,zę nie będzie wywozić psów.....ale oczywiście mi się najwięcej dostało epitetów od owej pani ...bo szumiałam najwięcej..
Wywieziono b. bliskiego mi psa - Misia :-(, -NIC NIE WIEMY ...i starego Murzynka ....wypłakałam juz wszystkie łzy ..................

Posted

wkleiłabym jeszcze do watku ostniej szansy ale nie otwiera sie ten podany na tym forum
- wszystkich bioracych udział w tej dyskusji przepraszam że zajmuje miejsce -ale zależy mi aby udokumentować życie u mnie mojego najkochańszego Homera którego mam z boguszyc (własnie z ostniej szansy) - o co na tym watku ostania szansa prosiła -

Posted

[quote name='Scooby_Doo']wkleiłabym jeszcze do watku ostniej szansy ale nie otwiera sie ten podany na tym forum
- wszystkich bioracych udział w tej dyskusji przepraszam że zajmuje miejsce -ale zależy mi aby udokumentować życie u mnie mojego najkochańszego Homera którego mam z boguszyc (własnie z ostniej szansy) - o co na tym watku ostania szansa prosiła -[/QUOTE]
Tak tylko to nie bardzo dotyczy tego wątku.

Posted

poprosiła, poprosiła :) Scooby_Doo, psa podmieniłaś ? :evil_lol: CUDO !!! Dziękujemy.
Na naszym wątku co rusz pokazujemy psy w nowych domach w tym te ,które pojechały do Szwajcarii . Nie przeczymy, że na początku całej akcji w Boguszycach w 2009 r. były "wpadki" ,wynik niedoświadczenia? zbyt małej wiedzy ? pośpiech ? zbytnia ufność ? To jest napisane i na naszym, wątku. Kilkanaście psów pojechało za pośrednictwem Violetty T z Gorzowa Wlk do Niemiec . Anna 33 tak dzielnie nam wówczas pomagająca ,wielokrotnie pytała na wątkach o Violettę T. Nikt nie zgłosił zastrzeżeń. I tak poza 5 psami o innych nic nie wiemy i mimo starań nie uzyskaliśmy odpowiedzi, wiadomości, zdjęć. Jeżeli były enigmatyczne a potem już nikt na nasze maile , telefony , sms, pisma nie odpowiadał. Udawano umarłego niedżwiedzia. My nie zapomniałyśmy i ta zadra tkwi . To było bolesną nauczką :-( Ewa

Posted

Czytam w czasie wolnym w celach rozrywkowych.

I zastanawiam sie czasami, jak to sie ma do np. schroniska
w Hajnowce ( moj najnowszy projekt ), gdzie wredni Niemcy
robia setki kilometrow, zeby dowiesc jedzenie i medykamenty
w ciagu dwoch miesiecy Hajnowka otrzymala okolo 10 ton karmy
i sposorow na wymiane wszystkich bud

I NIE WYJECHAL ANI JEDEN PIES

Schemat sie mooocno nie zgadza
Mozemy podyskutowac osobiscie - bylam z transportem w grudniu
i w styczniu - bede w marcu i w kwietniu
W lutym przyjezdza Austria - i oni tez nie maja niczego do ukrycia

Zapraszam serdecznie uczestnikow watku do spojrzenia mi w oczy
Kto ma odwage?

MalgosMalgos
P.S od ponad 25 lat w Niemczech i nie opowiadam bajek

Posted

Byloby dobrze piszac posty na tym watku wiedziec dokladnie oczym sie tu dyskutuje.Nikt nie ma nic przeciwko " wrednym niemcom" jak to nazywasz ktorzy pomagaja Polskim psom w schroniskach przyworzac karme i sponsorujac budy.Taka pomoc jest bardzo potrzebna, ale wiekszosc z dyskutujacych jest bardzo przeciwna takim Niemcom ktorzy przyworza do Polskich schronisk troche lumpow i przeterminowanej karmy i biora za to dziesiatki psow ktore nie wiadomo gdzie laduja poniewaz nie ma o nich nigdzie zadnych informacjii.Jezeli ktos z zagranicy chce naprawde pomagac psom ze schronisk to powinien to robic tu na miejscu a, nie zajmowac sie oproznianiem schronisk wywozac te bidy w niewiadome i sprzedawac komu sie da.W pomoc dla psow w Polsce inwestuje spore sumy i uwzam ze masowe wywozenie psiakow przez handlary nie ma nic wspolnego z ochrona i pomaca psom w potrzebie.

PS Mieszkam od urodzenia w Niemczech

Posted

[quote name='alexa77']byloby dobrze piszac posty na tym watku wiedziec dokladnie oczym sie tu dyskutuje.nikt nie ma nic przeciwko " wrednym niemcom" jak to nazywasz ktorzy pomagaja polskim psom w schroniskach przyworzac karme i sponsorujac budy.taka pomoc jest bardzo potrzebna, ale wiekszosc z dyskutujacych jest bardzo przeciwna takim niemcom ktorzy przyworza do polskich schronisk troche lumpow i przeterminowanej karmy i biora za to dziesiatki psow ktore nie wiadomo gdzie laduja poniewaz nie ma o nich nigdzie zadnych informacjii.jezeli ktos z zagranicy chce naprawde pomagac psom ze schronisk to powinien to robic tu na miejscu a, nie zajmowac sie oproznianiem schronisk wywozac te bidy w niewiadome i sprzedawac komu sie da.w pomoc dla psow w polsce inwestuje spore sumy i uwzam ze masowe wywozenie psiakow przez handlary nie ma nic wspolnego z ochrona i pomaca psom w potrzebie.

Ps mieszkam od urodzenia w niemczech[/quote]

Wiem dokladnie, o co chodzi w temacie.
Ale nic nie jest tylko czarne, albo tylko biale.
Jest masa dobrych Niemcow, recze glowa.
Twoj post odebralam jako komplement ;-)
MalgosMalgos 64

Posted

[quote name='MalgosMalgos']Czytam w czasie wolnym w celach rozrywkowych.

I zastanawiam sie czasami, jak to sie ma do np. schroniska
w Hajnowce ( moj najnowszy projekt ), gdzie wredni Niemcy
robia setki kilometrow, zeby dowiesc jedzenie i medykamenty
w ciagu dwoch miesiecy Hajnowka otrzymala okolo 10 ton karmy
i sposorow na wymiane wszystkich bud

I NIE WYJECHAL ANI JEDEN PIES

Schemat sie mooocno nie zgadza
Mozemy podyskutowac osobiscie - bylam z transportem w grudniu
i w styczniu - bede w marcu i w kwietniu
W lutym przyjezdza Austria - i oni tez nie maja niczego do ukrycia

Zapraszam serdecznie uczestnikow watku do spojrzenia mi w oczy
Kto ma odwage?

MalgosMalgos
P.S od ponad 25 lat w Niemczech i nie opowiadam bajek[/QUOTE]

Dokładnie, tylko dla rozrywki..

Posted (edited)

dziwne-taki smutny temat,czytasz w celach rozrywkowych?
po pierwsze, jednak wywożone są psy w celach handlowych nie wiadomo dokąd to jest pewne,a że handlarze , na psim cierpieniu zdobywają kase są sprytni i kręcą i bardzo trudno jest im wine udowodnić/niestety/
stąd bywa,że trafią się niesłuszne oskarżenia...osoby chcące zakończyć wywózkę w nieznane i ukrócić niehumanitarny proceder są nieufne i bywa,żę czasem niewinnemu się dostanie,,,a skoro niwinny oberwał a jest mu nieobojętny los zwierząt -nie będzie sie dąsał,a zrozumie intencję i przyłączy sie dla dobra sprawy
dla mnie jest to smutny temat
nie mogłabym go czytac w celach rozrywkowych....
sama o temacie dowiedziałąm się niedawno,,,i dziwię się ,że nikt jeszcze procederu nie ukrócił ja oczekiwałabym takiej reakcji właśnie od schronisk.....to one mają DBAĆ! o bezdomne zwierzęta...
ps.
nie jestem żadną ze stron,ani nie mam nic wspolnego z wywózkami ani z osobami wlaczącymi z tym procederem ,dowiedziałam się o temacie i jestem przerażona,,,,,co stało sie z psiakiem,który bardzo mi sie podobał,bardzo go chciałam ,,ale spózniłam sie/szpital/ ..i wyjechał,,,,,,wraz z kilkoma innymi,...chcę wierzyć,że do dobrego domu,,,,/stąd zainteresowanie problemem,który staram się poznać/

Edited by holmina
Posted

Szkoda ze moje poprzedniczki przeczytaly tylko jedno zdanie ktore napisala Malgos Malgos, czyzby reszta wpisu bula dla was niewidoczna :crazyeye: zapewne slowo zart nie pasuje do tragedii zwierzat, tylko nie znam osoby ktora nie popelnila w swoim zyciu gafy?

Posted (edited)

[quote name='Ada-jeje']Szkoda ze moje poprzedniczki przeczytaly tylko jedno zdanie ktore napisala Malgos Malgos, czyzby reszta wpisu bula dla was niewidoczna :crazyeye: zapewne slowo zart nie pasuje do tragedii zwierzat, tylko nie znam osoby ktora nie popelnila w swoim zyciu gafy?[/QUOTE]

nie bardzo rozumiem Tego wpisu,jako- czytajaca , poprzedniczka .........być może popełniam gafe ./nie rozumiejąc/....?

Edited by holmina
Posted

Holmina , szanujmy tych co pomagają , nie łapmy za słówka. Bo jak widzę Hajnówka jak i Boguszyce , głodem i nędzą by stały gdyby nie pomoc przyjaciół zwierząt spoza Polski. To nie dzięki darowiznom polaków tu na miejscu , niestety. Rozdawane są razy na lewo i prawo. Oskarżenia, podejrzenia. Tak jak w każdej innej sprawie; konkrety, dowody. Tu musimy walczyć na wielu frontach, ale mądrze . Walczmy z bezdomnością zwierząt , z okrucieństwem, zaniedbaniami wobec nich tu, u nas w Polsce . Tak aby nie dochodziło do procederów masowych wywozów w nieznane. Ewa

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...