zerduszko Posted December 29, 2015 Posted December 29, 2015 Zaglądam tylko teraz nie mam do tego głowy. Mam pewne zawirowania życiowe. Ech :( Prostuje się powoli? Quote
Margi Posted December 29, 2015 Author Posted December 29, 2015 Tak troszkę,ale baaaaaaaaardzo powoli. Quote
Margi Posted March 24, 2016 Author Posted March 24, 2016 Niestety nic dobrego.Wczoraj się dowiedziałam,żę Tosia moja kolorowa koteczka ma niewydolność nerek.Wyniki okropne. Zachowuje się normalnie: je,pije.Pojedziemy jeszcze do innego weta na konsultacje,ale .......... Quote
malawaszka Posted March 24, 2016 Posted March 24, 2016 o rany ale czemu? ona młodziutka przecież??? Quote
Margi Posted March 24, 2016 Author Posted March 24, 2016 Ma 4 lata.Wirusówki ją wykończyły.Jedną przeszła jak była mała drugą teraz.Póki co to je,pije i się załatwia.Ale jak długo. Quote
malawaszka Posted March 24, 2016 Posted March 24, 2016 kurde może to nie PNN tylko jakieś chwilowe - trzymam kciuki! Quote
Margi Posted March 24, 2016 Author Posted March 24, 2016 Wyniki są bardzo złe,więc pewnie to nie chwilowe.Dzwoniłam do iinnego weta i będziemy dostawać kroplówki co drugi dzień i jeszcze jakieś leki.Jesteśmy umówione w sobotę na wizytę a dziś kroplówka. Quote
malawaszka Posted March 24, 2016 Posted March 24, 2016 no ale własnie jak to tak nagle to może być ostra niewydolność, a z tego normalnie może się wyleczyć - oby tak było! Quote
Margi Posted March 24, 2016 Author Posted March 24, 2016 Ona już rok temu miała lekko podwyższone wyniki,ale tak bardzo malutko ponad normę.Cały rok nic się nie działo.Przy tej wirusówce bardzo schudła to zrobiliśmy badania i wyszły tragiczne nerki.Zobaczymy co dalej będzie.Mam nadzieję,że chociaż mocznik spadnie,bo kreatynina pewnie nie. Quote
Margi Posted March 28, 2016 Author Posted March 28, 2016 Może jakoś damy radę. Tosia ma zrobione usg nerek i okazuje się,że one są chore od urodzenia.Jedna nerka jest mała i marska a druga zatrzymała się w rozwoju na etapie dziecięcym ale pracuje.Lekarka oceniła,że Tosia jest w bardzo dobrej kondycji mimo swojej choroby i prawdopodobnie jej organizm się przystosował do swoich trudnych warunków.Teraz najważniejsze jest wypłukanie mocznika.Podajemy jej w domu dwa razy dziennie kroplówki.Dostaje też leki osłonowe i jeszcze antybiotyk.Karmę zmieniliśmy na nerkową.Za 2-3 tygodnie zrobimy badania. Quote
ulana Posted September 15, 2016 Posted September 15, 2016 Tu też widzę dawno cisza. Czy wszyscy teraz na fb tylko? :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.