zerduszko Posted February 17, 2012 Share Posted February 17, 2012 [quote name='missiaa']To rozmawiaj z mamą.[/QUOTE] A Ty nie możesz.. pogadać tudzież zrobić zdjęć i coś napisać? [quote name='Gosiapk']Jakie gnioty? :hmmmm: Nie kumam :)[/QUOTE] Na portalach, gdzie nie można podawać maila w treści ogłoszenia i jest opcja automatycznej odpowiedzi, wiadomości przychodzą do mnie i sporo to gnioty... tragedia jednym słowem. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted February 17, 2012 Share Posted February 17, 2012 [quote name='zerduszko'] (...) Na portalach, gdzie nie można podawać maila w treści ogłoszenia i jest opcja automatycznej odpowiedzi, wiadomości przychodzą do mnie i sporo to gnioty... tragedia jednym słowem. :shake:[/QUOTE] to znaczy ludzie sobie żarty robią? czy przesyłają spamowe reklamy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 17, 2012 Share Posted February 17, 2012 [quote name='Gosiapk']to znaczy ludzie sobie żarty robią? czy przesyłają spamowe reklamy?[/QUOTE] Nie żarty. Ale niektóre treści maili nie brzmią zachęcająco, wręcz jak żarty. Oczywiście ja je przesyłam missieek, ona odpowiada - ale jak widać nie są to dobre domy. Szczególne zainteresowanie jest Bianko - jak to łaciatymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missiaa Posted February 17, 2012 Author Share Posted February 17, 2012 [quote name='zerduszko']A Ty nie możesz.. pogadać tudzież zrobić zdjęć i coś napisać? [/QUOTE] Ja nie mam aparatu. Cóż mogę powiedzieć o tej suni. Jest spokojna, nie szczeka. Dużo śpi, lubi się pieścić. Po chwili głaskania garnie się do człowieka prosząc o więcej. Do innych psów nie jest agresywna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missiaa Posted February 18, 2012 Author Share Posted February 18, 2012 Onkowata [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-643V6NTHzBE/Tz_lUoyAuII/AAAAAAAACFg/uWhqrgyAnQc/s720/DSC01198.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Vx6PsRxC8aU/Tz_kx1Tz_wI/AAAAAAAACEo/9Ni9j3X5OBU/s720/DSC01166.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-bTe__ggcEk0/Tz_lSoVvOsI/AAAAAAAACFc/ZD1qyu68C5M/s512/DSC01192.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-1adLuFkbHFw/Tz_lfYbeifI/AAAAAAAACFw/8R6w_aFhJdM/s512/DSC01202.JPG[/IMG] Niestety, aparat beznadziejny to i zdjęcia tragiczne :( Minimalny ruch i rozmazuje się całe zdjęcie:/ Tu resztę, nie wiele lepszych: [url]https://lh3.googleusercontent.com/-1adLuFkbHFw/Tz_lfYbeifI/AAAAAAAACFw/8R6w_aFhJdM/s512/DSC01202.JPG[/url] Wzięłam ją dziś pod lupę. Sunia jak oswoi się z terenem, to wita się, merda ogonkiem, podchodzi do głaskania. Dziś wziełam ją do siebie na parę godzinek, żeby cyknąć zdjęcia i zobaczyć jak się zachowuje. Sama wejść do mnie nie chciała, stała, a jak wyciągałam do niej rękę to troszkę się cofała. Więc wzięłam ją siła :-P Wierciła się strasznie, wystraszona jak tylko złapałam ją za szelki. Gdy już ulokowałam ją w "kuchni" bała się zrobić jakikolwiek ruch. A na mnie bała się spojrzeć. Głaskałam ją troszkę, ale wciąż była wystraszona. Ze strachu zaczęła się ślinić. Oczywiście zero agresji, bardzo potulna. Zostawiłam ją na 2 h samą, żeby się uspokoiła. Po dwóch godzinach, wróciłam do niej i już na powitanie zamerdała ogonem i jak głaskałam ją to nie była taka spięta, dawała sama łepek do głaskania. Ale jak zapraszałam ją, żeby wyszła na przedpokój to się bała i tylko stała nieśmiało merdając ogonem. Kota obwąchała i zignorowała, ale może dlatego, że była zestresowana. Choć wygląda na spokojnego psa więc możliwe, że nie jest anty do kotów. Później przyszła mama, żeby zabrać ją na jedzenie, a ta tym razem nie chciała wyjść z mojej "kuchni". Nie lubi chyba jak ktoś za nią decyduje gdzie ona ma być :eviltong: Podsumowując jak do tej pory jest bardzo spokojna, zestresowana nowym otoczeniem. Jak troszkę przyzwyczai się do nowego miejsca to staje się bardziej kontaktowa do człowieka i chętna na pieszczoty. Ale wciąż patrzy bidulka takimi smutnymi oczami cały czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 18, 2012 Share Posted February 18, 2012 O, super! A ona to taki trochę mix z molosem jakimś. To młoda suczka chyba? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missiaa Posted February 18, 2012 Author Share Posted February 18, 2012 [quote name='zerduszko']O, super! A ona to taki trochę mix z molosem jakimś. To młoda suczka chyba?[/QUOTE] No na starą nie wygląda. Raczej młodziutka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missieek Posted February 18, 2012 Share Posted February 18, 2012 jak ktos ma pomysl na imie dla panny to piszcie! i oczywiscie szukamy sponsora sterylki 160 zabieg + 40 dojazd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 18, 2012 Share Posted February 18, 2012 Oxa? :D Jutro spłodzę jakiś tekst, dzis nie mam weny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missiaa Posted February 18, 2012 Author Share Posted February 18, 2012 [quote name='missieek']jak ktos ma pomysl na imie dla panny to piszcie! i oczywiscie szukamy sponsora sterylki 160 zabieg + 40 dojazd[/QUOTE] Dziewczyny z drugiego wątku dały jej na imię BORA [quote name='zerduszko']Oxa? :D Jutro spłodzę jakiś tekst, dzis nie mam weny.[/QUOTE] Tu jest tekst: [quote name='tatankas']I kolejne ogłoszenia od mmd dla: [SIZE=3][B][COLOR=red]Bora - smutna suczka z oczami pełnymi nadziei![/COLOR] Dorosła sunia w typie owczarka niemieckiego, która potrzebuje chwili, aby pokazać, że potrafi dobroć człowieka odwzajemnić. W pierwszej chwili wrażliwa i delikatna, nieufna, ale nie ma w niej ani odrobiny agresji. Uratowana z jednego z najgorszych miejsc, o jakich można pomyśleć. z pseudo-schroniska. Wiele w swoim życiu przeszła, ale nie straciła swojej wrażliwości na dobro człowieka. Początkowo nieco spięta i niepewna, ale gdy oswoi się z terenem, z człowiekiem to wita się, merda ogonkiem, podchodzi do głaskania i przytulania, podaje łapkę. Prawdopodobnie wiele wycierpiała z rąk człowieka i dobrze to pamięta, jednak daje nam szansę na udowodnienie, iż chce nam towarzyszyć. W kontakcie z kotkiem jest obojętna, co wskazuje, że dom z kociakiem nie będzie stanowić problemu [/B] [B]:smile:. Bora - jej nowe imię - wciąż patrzy swymi smutnymi oczami. Sprawmy, aby w tych oczach pojawiły się iskry nadziei. W sprawie adopcji tel. kontaktowy: 504 060 219 lub 515 192 985 - Iwonia e-mail: [/B][/SIZE][B][SIZE=3][email protected][/SIZE] [/B]Tu będą linki do ogłoszeń: .[/QUOTE] Przeklejam stad... [url]http://www.dogomania.pl/threads/223045-Pieski-wyci%C4%85gni%C4%99te-z-olkuskiej-mordowni-pod-moj%C4%85-opiek%C4%85-pilnie-szukaj%C4%85-dom%C3%B3w./page12[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted February 18, 2012 Share Posted February 18, 2012 [quote name='missiaa']Onkowata (...) Niestety, aparat beznadziejny to i zdjęcia tragiczne :( Minimalny ruch i rozmazuje się całe zdjęcie:/ Tu resztę, nie wiele lepszych: [url]https://lh3.googleusercontent.com/-1adLuFkbHFw/Tz_lfYbeifI/AAAAAAAACFw/8R6w_aFhJdM/s512/DSC01202.JPG[/url] Wzięłam ją dziś pod lupę. Sunia jak oswoi się z terenem, to wita się, merda ogonkiem, podchodzi do głaskania. Dziś wziełam ją do siebie na parę godzinek, żeby cyknąć zdjęcia i zobaczyć jak się zachowuje. Sama wejść do mnie nie chciała, stała, a jak wyciągałam do niej rękę to troszkę się cofała. Więc wzięłam ją siła :-P Wierciła się strasznie, wystraszona jak tylko złapałam ją za szelki. Gdy już ulokowałam ją w "kuchni" bała się zrobić jakikolwiek ruch. A na mnie bała się spojrzeć. Głaskałam ją troszkę, ale wciąż była wystraszona. Ze strachu zaczęła się ślinić. Oczywiście zero agresji, bardzo potulna. Zostawiłam ją na 2 h samą, żeby się uspokoiła. Po dwóch godzinach, wróciłam do niej i już na powitanie zamerdała ogonem i jak głaskałam ją to nie była taka spięta, dawała sama łepek do głaskania. Ale jak zapraszałam ją, żeby wyszła na przedpokój to się bała i tylko stała nieśmiało merdając ogonem. Kota obwąchała i zignorowała, ale może dlatego, że była zestresowana. Choć wygląda na spokojnego psa więc możliwe, że nie jest anty do kotów. Później przyszła mama, żeby zabrać ją na jedzenie, a ta tym razem nie chciała wyjść z mojej "kuchni". Nie lubi chyba jak ktoś za nią decyduje gdzie ona ma być :eviltong: Podsumowując jak do tej pory jest bardzo spokojna, zestresowana nowym otoczeniem. Jak troszkę przyzwyczai się do nowego miejsca to staje się bardziej kontaktowa do człowieka i chętna na pieszczoty. Ale wciąż patrzy bidulka takimi smutnymi oczami cały czas.[/QUOTE] A jak reagowała na Jedyneczkę, która jest w kuchni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 18, 2012 Share Posted February 18, 2012 A to ok. ............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missiaa Posted February 18, 2012 Author Share Posted February 18, 2012 [quote name='Gosiapk']A jak reagowała na Jedyneczkę, która jest w kuchni?[/QUOTE] Jedyneczka musiała przeprowadzić się na przedpokój, bo moje panele długo by nie wytrzymały. Zdarza jej się jeszcze zrobić siku w domu, a na przedpokoju jest gumolit. Więc mieszka teraz między moimi psiakami i kotami. Warczy czasem jak inny psiak się zbliża do miski. Ale tak to jest ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oddechmotyla Posted February 19, 2012 Share Posted February 19, 2012 Przepraszam za offa Zapraszam na bazarek: [url]http://www.dogomania.pl/threads/223336-Gad%C5%BCety-HUSSE-na-karm%C4%99-smycze-i-obro%C5%BCe-dla-Olszty%C5%84ski-psiak%C3%B3w-10.03.12r.-godz.22?p=18670678#post18670678[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paoiii Posted February 19, 2012 Share Posted February 19, 2012 2 dni temu dostałam maila w sprawie Zumi. Podałam tel do misieek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missieek Posted February 20, 2012 Share Posted February 20, 2012 [quote name='paoiii']2 dni temu dostałam maila w sprawie Zumi. Podałam tel do misieek[/QUOTE] niestety nikt nie dzwonil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paoiii Posted February 20, 2012 Share Posted February 20, 2012 [quote name='missieek']niestety nikt nie dzwonil[/QUOTE] telefon podałam dopiero wczoraj późnym wieczorem :) wiec jeszcze nic straconego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olq Posted February 20, 2012 Share Posted February 20, 2012 Odświeżyłam ogłoszenia, szczególnie zwróciłam uwagę na Dingo, dodałam trochę tekstu ze strony i nowe zdjęcie, może coś ruszy. Zdjęcie, które daję na główne trochę "poprawiłam" - wycięłam, ociepliłam, takie tam ;). Może się przyda w takiej wersji: [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/1082/dingo11x.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted February 22, 2012 Share Posted February 22, 2012 Dzięki Olq :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nevi Posted February 22, 2012 Share Posted February 22, 2012 Mam pytanko - czy pieniążki z bazarku dotarły na konto? Musze zamknąć rozliczenia i potrzebuje potwierdzenia, ze wszystko doszło. Tutaj rozliczenie i nasi kupujący - powinno dojść 72zł: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/221700-Mix-dla-DT-u-Missieek-koniec-trwaja-rozliczenia?p=18587898&viewfull=1#post18587898[/URL] Raz jeszcze dziękuję[B] dawidce5, ick i aldrumce[/B]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted February 25, 2012 Share Posted February 25, 2012 Macie moze suczkę po porodzie albo w ciaży urojonej, taką która mogłaby przyjąć oseski? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missiaa Posted February 25, 2012 Author Share Posted February 25, 2012 [quote name='ma-ja']Macie moze suczkę po porodzie albo w ciaży urojonej, taką która mogłaby przyjąć oseski?[/QUOTE] U nas nie ma:( Tu jest pod numerem 17 matka z dzieckiem trzeba by pytać [url]http://www.dogomania.pl/threads/223045-Pieski-wyci%C4%85gni%C4%99te-z-olkuskiej-mordowni-pod-moj%C4%85-opiek%C4%85-pilnie-szukaj%C4%85-dom%C3%B3w[/url]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted February 25, 2012 Share Posted February 25, 2012 Dzięki! Sunia malutka, ale moze coś da sie zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missieek Posted February 26, 2012 Share Posted February 26, 2012 podnosze watek, kilka suk szuka sponsorow sterylek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Czy Negro nadal bez domku ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.