Jump to content
Dogomania

Czy to jest oszustwo???Ja przestrzegam


alex i kina

Recommended Posts

Z jakiej hodowli pochodzi suczka?
Tzn, jakie jest jej imie (i przydomek) papierkowe?

Coztego, jeśli ktoś kupił pieska rodowodowego, ma prawo używać tegoż imienia, chociażby opowiadając o piesku.
Ma również prawo wypowiadać się o hodowli, z której psa kupił.

Nie chodzi mi o "Hodowla jest zła itp"
Ale o przedstawienie całej sytuacji i napisanie chociażby jak się pies nazywa"
To chyba dogomania uznaje.

Link to comment
Share on other sites

[I]Jeśli w metryce nie ma wpisu o chorobach psinki i zapisu niehodowlany to chyba nikt nie będzie w stanie uwierzyć że owa hodowczyni:angryy: dała go za 1 zł ......
Współczuję Ci bo czeka Cie ciężka walka i najlepiej jak będziesz miała dobre wsparcie ....a jeśli jeszcze owa pani jest przew. sekcji terierów to własciwie do kogo teraz wnosić skargę:shake:


Co do nazwy hodowli ...przecież my zakładając psu w galerii temacik piszemy Mój pies nazywa sie tak a tak , jest z takiej a takiej hodowli .....albo można się przedstawić nazywam się XXXX mam pieska rasyXXXX jest z takiej .....hodowli i już NIKT się NIE MOŻE do Nas przyczepić bo się ładnie PRZEDSTAWIAMY
[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicjarydzewska']
[I]Co do nazwy hodowli ...przecież my zakładając psu w galerii temacik piszemy Mój pies nazywa sie tak a tak , jest z takiej a takiej hodowli .....albo można się przedstawić nazywam się XXXX mam pieska rasyXXXX jest z takiej .....hodowli i już NIKT się NIE MOŻE do Nas przyczepić bo się ładnie PRZEDSTAWIAMY[/I]
[/quote]

O to mi chodzi. Mają psa mam prawo używać jego (pełnej) nazwy.

Link to comment
Share on other sites

Ja tylko ostrzegam... Mieliśmy już na Dogomanii przypadki, kiedy ktoś przychodził oczerniał jakiegoś hodowcę, wszyscy rzucali się do linczu, po czym, okazywało się, że prawda wygląda zupełnie inaczej. :roll:

Myślę, że są lepsze narzędzia dochodzenia swoich praw niż rzucanie oskarżeń na forum internetowym.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Coztego, jeśli ktoś kupił pieska rodowodowego, ma prawo używać tegoż imienia, chociażby opowiadając o piesku.[/quote]

no wlasnie - najprostrze rozwiązanie jest najlepsze :) wystarczy podacpełne imie pieska i wszystko będzie jasne :)

BRAVO :multi:

[quote]
[I][I]Jeśli w metryce nie ma wpisu o chorobach psinki i zapisu niehodowlany to chyba nikt nie będzie w stanie uwierzyć że owa hodowczyni:angryy: dała go za 1 zł ......[/I]
[/I][/quote]
zgadzam sie .

akurat fakt, ze nie została podpisana umowa przy dochodzeniu roszczen dla dobrego prawnika wydaje mi sie być sprawa latwą :)

nie mowimy tutaj o przesiebircy i o kliencie wiec sprawa nie będzie az tak skomplikowana.
nie trzeba szukac bieglego zeby wiedziec ze yorków ( nawet z wadami) nie dostaje się ot tak za free. wiec ewentulane twierdzenia ze pies zostal oddany za darmo a Pani wiedziala o wadzie wydaje się byc mało wiarygodne.

[quote]Myślę, że są lepsze narzędzia dochodzenia swoich praw niż rzucanie oskarżeń na forum internetowym.[/quote]

dobrze myslisz bo dochodzic praw mozna w sądzie - ale forum to dobre miejsce aby jasno naswietlic sprawe i przestrzec potencjalnych nabywców. Skoro mozna wychwalac pod niebiosa dana hodowle ( a mozna) to mozna również (jesli dowody na to wskazuzją ) pogrozic palcem takiej hodowli i mozna wyrazic swoj niesmak.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
Guest Kamcia_14

[quote name='dariog']Czy ta sprawa jakoś ucichła - czy można wiedzieć o dalszym przebiegu?[/QUOTE]
[B][I]Obawiam się że raczej nie dowiemy sie o dalszych losach . Autorka postu pojawiła się tylko raz pisząc dwa posty. Raczej już tu nie wróci :placz: [/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Metryka nie jest dowodem zakupu. Pani moze stwierdzic, ze psa podarowala np. sasiadce, a ta sprezentowala go wlascicielce topicu. I jeszcze pzowac ta ostatnia za znieslawienie.

Wiem, bo mialam na tymczasie pieska z hodowli z metryczka i [B]bez umowy[/B], z tym ze ja wiedzialam, z maluch moze pasc w kazdej chwili i wzielam go na wlasne ryzyko. Na szczescie psina wydobrzala i ma super wlascicieli. Dowiadywalam sie, co w takim przypadku mozna zrobic (bez umowy) - niewiele.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...