Jump to content
Dogomania

bokser Zefirek przeszedł za [TM]*, juz cię nic nie boli faflaczku(((:


Recommended Posts

Posted

Poprostu nie wiem co napisać :-( , nie jestem egoistka, ... niech wypowie sie dr.Słodki. Ze łzami w oczach czytam jak ten psiak po niewiadomo jakim okresie tułaczki, zimna i głodu trafił tam gdzie zawsze powinien być. Rozumiem,że trudno jest patrzeć i słyszeć [COLOR=black][U]bezpośrednio[/U][/COLOR] jak pies się męczy :shake:. Pisałam już wcześniej, bardzo mozno leży mi los Zefirka na sercu. Nie wiem, ale łączy mnie jakaś emocjonalna więz z tym psiakiem. Nadzieja zawsze umiera ostatnia.

  • Replies 870
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wpisałam [B][COLOR=blue][SIZE=3][COLOR=black][SIZE=2][COLOR=red][SIZE=3][COLOR=purple]Wydatki:[/COLOR][/SIZE]

[COLOR=black]badanie krwi[COLOR=purple]-172zł-zapłaciła conceited

[COLOR=black]wizyta u weta 12.10.2011-[COLOR=purple]115zł-z puli u micha
[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR]metronizadol kupiony w aptece cena [COLOR=purple]14,49 zł-z puli micha
[COLOR=black]wizyta u weta 14.10.2011-[/COLOR]60zł-z puli micha
[COLOR=black]karma weterynaryjna po zniżce-[/COLOR]200zł-z puli micha
[COLOR=black]paliwo na dojazdy do weta-[/COLOR]50zł-z puli micha

Wydatki to już 439,49 zł,a mamy tylko 500zł,do tego michu jeszcze musi zakupić jutro leki dla Zefirka i będzie po pieniążkach,więc prosimy o datki dla niego,chociażby najdrobniejsze!!!

michu-ta ostatnia stówka już do ciebie leci,jutro będziesz miał ją na koncie.
[/COLOR][/B]

Posted

Jestem po spotkaniu z wetem, nie czekamy do jutra, już dziś Zefir dostanie DEPO-MEDROL, bóle powinny odpuścić, jeśli tak się stanie to lek będzie podawany co 4 tygodnie. Jest szansa, że Zefir nie będzie cierpiał z powodu spondylozy. Teraz trzeba trzymać kciuki, żeby Zefir zareagował na lek! Pojawiła się nadzieja...

Posted

[quote name='olly']Jestem po spotkaniu z wetem, nie czekamy do jutra, już dziś Zefir dostanie DEPO-MEDROL, bóle powinny odpuścić, jeśli tak się stanie to lek będzie podawany co 4 tygodnie. Jest szansa, że Zefir nie będzie cierpiał z powodu spondylozy. Teraz trzeba trzymać kciuki, żeby Zefir zareagował na lek! Pojawiła się nadzieja...[/QUOTE]
To wspaniałe wieści oby lek zadziałał.Ja pisałam wcześniej,że w przypadku chorej trzustki dobrze by było podawać mu gotowane jedzonko no ale kto to będzie robił?

Posted

[quote name='[B'][COLOR=purple]

michu-ta ostatnia stówka już do ciebie leci,jutro będziesz miał ją na koncie.
[/COLOR][/B][/QUOTE]

Jejuniu wybaczcie moje gigantyczne opóźnienie, ale stówka nie jest ostatnia, wyślę jutro bezpośrednio do Micha swoją obiecaną.

Posted

[quote name='olly']Jestem po spotkaniu z wetem, nie czekamy do jutra, już dziś Zefir dostanie DEPO-MEDROL, bóle powinny odpuścić, jeśli tak się stanie to lek będzie podawany co 4 tygodnie. Jest szansa, że Zefir nie będzie cierpiał z powodu spondylozy. Teraz trzeba trzymać kciuki, żeby Zefir zareagował na lek! Pojawiła się nadzieja...[/QUOTE]

:multi::multi::multi:Jeżeli jest szansa,że nie będzie tak cierpiał,to super-trzymam kciuki najmocniej jak potrafię:thumbs::thumbs::thumbs:

Posted

[quote name='olly']Jestem po spotkaniu z wetem, nie czekamy do jutra, już dziś Zefir dostanie DEPO-MEDROL, bóle powinny odpuścić, jeśli tak się stanie to lek będzie podawany co 4 tygodnie. Jest szansa, że Zefir nie będzie cierpiał z powodu spondylozy. Teraz trzeba trzymać kciuki, żeby Zefir zareagował na lek! Pojawiła się nadzieja...[/QUOTE]
Z tego co wiem, ten steryd jest cholernie drogi :shake:

Posted

Zefir jest bardzo spokojny.. przez cały czas śpi.. najchętniej na moich kolanach. Bardzo szybko oddycha. Jeszcze nie było okazji, żeby mógł pohasać. Ale powiem Wam, że jest chyba poprawa. Jak pójdziemy na spacer to się okaże, bo po każdym spacerze najbardziej widać było, że go bili.

Posted

[quote name='michu']Zefir jest bardzo spokojny.. przez cały czas śpi.. najchętniej na moich kolanach. Bardzo szybko oddycha. Jeszcze nie było okazji, żeby mógł pohasać. Ale powiem Wam, że jest chyba poprawa. Jak pójdziemy na spacer to się okaże, bo po każdym spacerze najbardziej widać było, że go bili.[/QUOTE]
Miało być, że go 'boli' - literówka się wkradła...

Posted

Nie chcę zapeszać, ale to zupełnie inny boksio. Już nie harcuje tak jak wcześniej, chyba go nie boli, bo po spacerze po prostu się napił, zjadł, a potem poszedł na swoje legowisko i się położył. Nie kręcił się jak zawsze, nie szukał sobie pozycji do ułożenia, a przede wszystkim nie wył z bólu do swojego tyłka. Stał się spokojnym, dystyngowanym, starszym panem :) który rozumie każde słowo, które do niego mówie :) oby tak dalej...

Posted

[quote name='michu']Nie chcę zapeszać, ale to zupełnie inny boksio. Już nie harcuje tak jak wcześniej, chyba go nie boli, bo po spacerze po prostu się napił, zjadł, a potem poszedł na swoje legowisko i się położył. Nie kręcił się jak zawsze, nie szukał sobie pozycji do ułożenia, a przede wszystkim nie wył z bólu do swojego tyłka. Stał się spokojnym, dystyngowanym, starszym panem :) który rozumie każde słowo, które do niego mówie :) oby tak dalej...[/QUOTE]
Michał,:calus: Zefirku :calus: :bigcry:

Posted

to super chyba :)
i tak mozna cale zycie? nie szkodzi na nic?

super, ze juz lepiej pieskowi. ja sobie nie wyobrazam, co on czul w schronie tyle czasu, jak tam nikt mu nie pomagal. a wyadoptowan tez byle gdzie, niewiele osob lataloby po wetach takie badania robi, by wykryc, co jest nie tak,

Posted

Dr Słodki prosił, żeby po podaniu leku obserwować Zefira przez trzy dni. Wczoraj wieczorem poczuł się chyba lepiej :) ponieważ jak zobaczył pustą butelkę zaczął z nią tak się bawić, że zabawy nie było końca. Jednak po zabawie zaczęło go znowu boleć.. zaczął się znów kręcić, szukać sobie pozycji do wygodnego położenia i chwilę szczekać na tyłek.. troszkę przesadziliśmy wczoraj. Dzisiaj po wstaniu radości nie było końca i po krótkim spacerze, żeby nie przesadzić z ruchem, wróciliśmy i wiedział, że wyjdę z domu to chciał się chyba jeszcze nacieszyć i radości nie było końca.. znów kręcenie wokół tyłka... Jest na pewno lepiej, tak często nei boli go jak wcześniej. Musimy ograniczać ruch..obserwować Zefira.. to dopiero wieczór i ranek po podaniu leku.. mam nadzieję, że będzie lepiej..

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...