Jump to content
Dogomania

Rendi, suczka mix onka i amstaffa - wieziona w baraku przez meneli - znow bezdomna :(


Recommended Posts

Posted

azalio nie znam niestety kosztow ogloszen. p.Lucyna to zona brata zmarlego wlasciciela a wlasciwie wdowa po nim. Suki sa juz nawet nie tyle izolowane ile glownym problemem jest kot nie tolerujacy Rendi. Nie bylam tam dawno. Finanse leza,wszystko wlasciwie lezy.....Mysle,ze niestety Rendi oglaszana w tym momencie nie jest...

  • Replies 666
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Przykro mi,ale ja ogłoszeń robić nie umiem,gdybyś kogoś znalazła,to ja zapłacę ile trzeba.Trzeba dać suni szansę,jeżeli tam leżą nie tylko finanse,to mam wątpliwości czy ona jest naprawdę szczęśliwa.Karusiap,kiedy ostatnio widziałaś Rendi,czy ona jest radosna?

Posted

[quote name='azalia']Przykro mi,ale ja ogłoszeń robić nie umiem,gdybyś kogoś znalazła,to ja zapłacę ile trzeba.Trzeba dać suni szansę,jeżeli tam leżą nie tylko finanse,to mam wątpliwości czy ona jest naprawdę szczęśliwa.Karusiap,kiedy ostatnio widziałaś Rendi,czy ona jest radosna?[/QUOTE]
Tak jest radosna i kocha swoja rodzine ponad wszystko. Jest szczesliwa.

  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 5 months later...
  • 1 month later...
  • 8 months later...
Posted

Mam ogromna prosbe. Dzwonila Pani od Rendi, ze druga sunia Kora ma ataki padaczki. Czeka do godz 16 na decyzje pani Prezes co do pomocy KTOZu,ale cpilnie potrzebujemy pomocyv transportowej. Ja siedze w pracy i nie mam jak jechac a jest co raz gorzej

Posted (edited)

[quote name='karusiap']Mam ogromna prosbe. Dzwonila Pani od Rendi, ze druga sunia Kora ma ataki padaczki. Czeka do godz 16 na decyzje pani Prezes co do pomocy KTOZu,ale cpilnie potrzebujemy pomocyv transportowej. Ja siedze w pracy i nie mam jak jechac a jest co raz gorzej[/QUOTE]
Podaj proszę nr telefonu do Pani.

Edit.

Proponowałam zapłatę za taksówkę, ale przewiezienie tej suni taryfą jest nie realne. Pani Lucyna czeka do godz. 16-tej na wiadomość z TOZu.
Jeśli ktoś mógłby przewieź sunię własnym samochodem - konieczna byłaby pomoc w zniesieniu suni do samochodu.

Edited by elik
Posted

Pani Elu brak mi slow by podziekowac za cale wsparcie i akcje!!!!
Pani Magdo rowniez pieknie dziekuje!!
Kora po wizycie, niestety nie bedzie dalo sie jej pomoc:( guzki w plucach, stawy nie do odratowania...wiek....

Posted

Koruni niestety nie dalo sie pomoc...a moze sie dalo, bo odeszla w domu, tulona przez swoja Pancie, dzieki dr Slowińskiemu, który badał, zgodzil się odroczyc platnosci i przyjechal ulzyc jej do domu. Korunia juz spoczywa spokojnie......kochana modka dzielna, cudowna:(

Platnosci za badania w wysokosci 260 zl nie trzeba bylo odkladac, bo pewna wpaniala osoba, chyba Aniol po prostu, oplacila te kwote. Juz od dawna brak mi slow wdziecznosci!!!
Zostalo 100 zl za eutanazje, bardzo bardzo prosze o pomoc w splacie.
Elik dziekuje raz jeszcze!
I dziekuje Wojtusiowi, ktory byl w gotowosci do pomocy!!

Posted

[quote name='karusiap']...Platnosci za badania w wysokosci 260 zl nie trzeba bylo odkladac, bo pewna wpaniala osoba, chyba Aniol po prostu, oplacila te kwote. Juz od dawna brak mi slow wdziecznosci!!!
Zostalo 100 zl za eutanazje, bardzo bardzo prosze o pomoc w splacie...[/QUOTE]
Tak jak już mówiłam, wpłacę 20 zł. Czy były jakieś deklaracje ?
Bardzo proszę o deklaracje. Dr Słowiński to wspaniały lekarz. Jego pomoc nie może pozostać bez zapłaty.
Nie zamykajmy możliwości następnym potrzebującym zwierzakom, za które nie można będzie zapłacić od razu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...