Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wczoraj po południu ktoś podrzucił na moją wycieraczkę, maleńkiego pieska, bardzo przyjacielskiego i bardzo przerażonego zaistniałą sytuacją. Niestety moje psy po wpuszczeniu pieska do mieszkania zareagowały niezbyt przyjaźnie, szczególnie Sony, który zdecydowanie nie lubi psich panów i postanowił malucha pożreć:( Birka, która zawsze robi to, co Sony, też niezbyt przychylnie potraktowała malca - fest nawarczała i pokazywała zęby. Stąd psinka, nazwana przez moją najmłodszą córkę Kubusiem nocowała na klatce, gdyż było już za późno szukać mu jakiegoś lokum. Ale uzgodniłam z hotelikiem w Brzyściu, że po podstawowych szczepieniach piesek może do nich pojechać! Za co serdecznie Asi dziękuję, bo nie wiedziałabym, co z nim zrobić i musiałby malec mieszkać na klatce schodowej. Dzisiaj rano piesek był u weterynarz, został zaszczepiony, dostał krople na odpchlenie oraz tabletki i rozpiskę na odrobaczenie. Piesek jest młodziutki, ma około roku, jest zdrowy, ale mocno przerażony brakiem pana i domu. Garnie się do każdego i bardzo chce być czyjś. Zawiozłam go z córkami do hoteliku, to naprawdę dobre miejsce, na pewno lepsze niż nasza klatka schodowa. Ale to już mój kolejny podopieczny i na prawdę nie mam kasy na jego samodzielne utrzymanie w hoteliku. Stąd jeśli możesz - proszę pomóż mi w utrzymaniu pieska w hoteliku!!! Modlę się, żeby szybko znalazł dom!! Mam zdjęcia w aparacie, wkleję jutro, bo dzisiaj już nie mam siły ślęczeć przed kompem!

Tekst do ogłoszeń Kubusia:
Kubuś - roczny, maleńki piesek ( 5 kilo żywej wagi), wyrzucony i stąd zamieszkał w hotelu,. Jest śliczny, grzeczny, przyjacielski i bardzo spragniony własnego człowieka. Jest zaszczepiony, odpchlony i odrobaczony oraz potraktowany preparatem na kleszcze, jest wykastrowany. Może mieszkać w domu, zachowuje czystość, jest grzeczny, nic nie niszczy. Pięknie bawi się z innymi psami, lubi koty, nie ma w nim cienia agresji! Szuka kochającego domu na zawsze. kontakt w sprawie adopcji: Agnieszka Zajączkowska, tel: 17 7888 4627, kom. 695798846, mail; [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

  • Replies 147
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

no tak Agusia mamy takie szczęście.
Wczorak Monika "goniła" maleństwo na drodze od Tuszowa /skręt do Brzyścia/ aż do rozjazdu. Psinka nie dała się złapać. Maleństwo, utytlane w błocie. Nie wiem czy przeżyje. A może "zapuka" do Asi?

Posted

[quote name='Basia1968']no tak Agusia mamy takie szczęście.
Wczorak Monika "goniła" maleństwo na drodze od Tuszowa /skręt do Brzyścia/ aż do rozjazdu. Psinka nie dała się złapać. Maleństwo, utytlane w błocie. Nie wiem czy przeżyje. A może "zapuka" do Asi?[/QUOTE]

To mógł być czyjś piesek - wiemy przecież, że na polskiej wsi pieski albo przywiązane na łańcuchach, albo puszczane samopas. "Mój" Kuba jest zadbany, porobię plakaty i rozkleję w Mielcu, może komuś zginął!

Posted

Oto zdjęcia:

[IMG]http://img88.imageshack.us/img88/4111/dscf1811b.jpg[/IMG]

[IMG]http://img21.imageshack.us/img21/9333/dscf1803n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/3522/dscf1804c.jpg[/IMG]

[IMG]http://img804.imageshack.us/img804/89/dscf1805l.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/889/dscf1806q.jpg[/IMG]

[IMG]http://img823.imageshack.us/img823/5134/dscf1807f.jpg[/IMG]

[IMG]http://img806.imageshack.us/img806/5903/dscf1809x.jpg[/IMG]

Posted

a my dzisiaj ganiamy maleńką suczkę wyrzuconą przy wisłostradzie wczoraj. Życzę temu ............... kto ja wypierniczył w takim miejscu aby spotkało go co tylko może najgorsze. Żeby w życiu odczuł tyle cierpienia co to biedne stworzenie. Nie
Sunia jest właśnie takkiej wielkości jak Kubuś, ale bardzo lękliwa. Czekam biedna przy drodze na tego, który ją wyrzucił. Strach niesamowity, że maleńka wpadnie pod samochód, bo to przecież dwupasmówka, a ona chodzi z miejsca na miejsce przez drogę.

Posted

[quote name='Basia1968']a my dzisiaj ganiamy maleńką suczkę wyrzuconą przy wisłostradzie wczoraj. Życzę temu ............... kto ja wypierniczył w takim miejscu aby spotkało go co tylko może najgorsze. Żeby w życiu odczuł tyle cierpienia co to biedne stworzenie. Nie
Sunia jest właśnie takkiej wielkości jak Kubuś, ale bardzo lękliwa. Czekam biedna przy drodze na tego, który ją wyrzucił. Strach niesamowity, że maleńka wpadnie pod samochód, bo to przecież dwupasmówka, a ona chodzi z miejsca na miejsce przez drogę.[/QUOTE]

Oby udało się ją zgarnąć!!!

Posted

Kubuś melduje się na pierwszej.

Niestety w polach, gdzie chodzę z moimi psami , ktoś wyrzucił szczeniaka, ślicznego, wilczkowatego. To sunia, jest cudna, przyjacielska, ufna i taka kochana, Musiala tam zostać, nie mam jej gdzie dać. Założę jej wątek, może ktoś da nawet DT za karmę i weta!!! Pomocy!!!

Posted

[quote name='Basia1968']Wy macie u siebie my u siebie - przy wisłostradzie maleństwo, na dworcu PKS biały psiak chudy jak nieboskie stworzenie[/QUOTE]

Same psie tragedie, a człowiek nie ma jak pomóc:(

Posted

Ja na ta chwilę mam trzy psiaki na oku:( jeden leży na starówce na chodzniku przy głównej, jeden duży chodzi po Wojsławiu i już nawet nie licze piesków ktore widziałam po jednym razie bo to koło 10 by juz było :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...