Rybc!a Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=3299421#post3299421[/URL] Narazie dałam tam dobka z Krakowa i Węgrowa. Jest jeszcze jakiś, bardzo młody, roczny? Quote
daga_27 Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 [quote name='Rybc!a']A co z Sarah?[/quote]jutro Sarah wezme do siebie na troche. wykapie ja i zobacze jaks ie w domu zachowuje. mam nadzieje, ze ona kota mi nie bedzie chciala zjesc:mad: i ciekawe jakie beda relacje z Shilla:evil_lol: Quote
BeataJ Posted February 11, 2007 Author Posted February 11, 2007 [quote name='Rybc!a']A co z Sarah?[/quote] Jest w hotelu, wlasnie stamtad wrocilam. Musialam juz odstawic Sigme :placz: Przy okazji wyszlam z Sarah. Jutro obie ida do weta, Sarah na pierwsza wizyte a Sigma na kolejne zastrzyki. Beata Quote
Karilka Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 Narazie nie ma tej dziewczyny na gg...nie mam innego kontaktu. Poprosiłam o nr. tel do tej pani, która chciałaby dobka. Quote
aisaK Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 Do USA? No, nie wiem, taki kawał drogi...Dziwne, czy w stanach nie ma dobermanów? Przeciez lot psa sporo kosztuje... Quote
Vika_Bari Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Rocki mieszka w domku u nas. Jest przeuroczy. Wszystko poznaje na nowo i dotyk człowieka i zabawy z psami (wesoło bawi się z Viką), i że karmienie jest dwa razy dziennie i dużo, i że można mieć swoje zabawki. Jak się stęskni za nami to bierze sobie nasze buty ale nie gryzie a tylko się przytula. Wizyta weterynarza u nas przeniesiona na jutro bo wcześniej nie było możliwości. Rocki jest wykąpany i uwielbia swoje miejsce do spania. W domu nie brudzi – prosi się na dwór. Załatwia swoje potrzeby i pilnie biegnie do domku aby się ogrzać. Nie rozumiem jak mógł mieszkać stale na ulicy w garażu na betonie! Jest straszny pieszczoch i przytulaniec. Bardzo szybko resocjalizuje się jak na tak zastraszone zwierzątko. Jutro po wizycie lekarza kolejne wiadomości.[/SIZE][/FONT] Quote
Vika_Bari Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Przepraszam na temat wysyłki do Stanów wypowiadam się na nie. Bo widziałam w Internecie ile jest w Stanach dobermanów do adopcji i cała ta sprawa jest dla mnie nie zrozumiała i sprawdzić domu nie będziemy mogli i potem jak żyje tam psinka też. Do Niemiec zawsze mogę pojechać i zabrać psa jak by coś poszło nie tak, a do Stanów polecieć po psa niestety mnie nie stać. Da i we wszystkim co robimy musi być logika. Czekam na wasze wypowiedzi.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ale ja stanowczo na nie![/SIZE][/FONT] Quote
dobka Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 Ja takża jestem przeciwna. Dziwi mnie, że ta kobieta chce psa koniecznie z Polski, bo w USA jest kilka organizacji zajmujących sie adopcjami dobków. Poza tym nie mamy żadnej gwarancji a tymbardziej mozliwośi sprawdzenia warunków w jakich bedzie mieszkał pies Quote
Lara Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 Co do adopcji do stanow... tez dostalam maila od kobiety z chicago, ktora chce adoptowac Levisa. Sprawe potraktowalam powaznie i zadnej odpowiedzi. Mam wrazenie, ze to jakis zart :angryy: Niewidomy Levis nadal jest u mnie na DT. Mamy klopot bo moja sunia dostala cieczke... ale wczoraj dzwonila po raz pierwszy przemila otwarta osoba chcaca go adoptowac. Miala juz kiedys niewidomego psa i wie o co chodzi. Badzo chcialabym aby sie zdecydowala :-( Quote
aisaK Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 Larunia, to nic tylko trzymac kciuki. Cięzko jest o adopcje psów a co dopiero niewidomych. W Niemczech tez szukano, ale sprawdzano, bo to musi byc wspaniały dom, ty o tym zresztą wiesz...Pozdrawiam i mocno zaciskam kciuki, może się zdecyduje. Quote
Vika_Bari Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dziękuje bardzo w imieniu wszystkich psiaków i ich właścicieli kierownikowi sklepu z odzieżą używaną w mieście Września za oddanie nam torebki z uszkodzonymi zabawkami co pomoże nam w wychowaniu i uczeniu dobermanów wyciągniętych ze schronisk.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Olena [/SIZE][/FONT] Quote
BeataJ Posted February 13, 2007 Author Posted February 13, 2007 [quote name='Lara']Co do adopcji do stanow... tez dostalam maila od kobiety z chicago, ktora chce adoptowac Levisa. Sprawe potraktowalam powaznie i zadnej odpowiedzi. Mam wrazenie, ze to jakis zart :angryy: [/quote] To ta sama osoba wiec chyba odpuszczamy. ja w takim razie do niej nie pisze nawet. A ja glupia chcialam juz sprawdzac jaki to koszt.... Beata Quote
BeataJ Posted February 13, 2007 Author Posted February 13, 2007 [SIZE=2]Zobaczcie ile dobkow jest w USA do adopcji - jest w czym wybierac. [/SIZE][URL="http://www.dru.org/available.htm"][U][SIZE=2][COLOR=#0000ff]http://www.dru.org/available.htm[/U][/COLOR][/SIZE][/URL] [SIZE=2]Beata [/SIZE] Quote
Lara Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 [quote name='BeataJ']To ta sama osoba wiec chyba odpuszczamy. ja w takim razie do niej nie pisze nawet. A ja glupia chcialam juz sprawdzac jaki to koszt.... Beata[/quote] koszty to chciala ta pani sama pokrywac :cool1: nie ma co sie angazowac, tym bardziej ze nikt z tego maila nie odpowiada. Pozdrowienia od Leviska dla wszystkich cieplych serc :loveu: jak cos bede wiedziec to dowiecie sie pierwsze! Quote
BeataJ Posted February 13, 2007 Author Posted February 13, 2007 [quote name='Lara']koszty to chciala ta pani sama pokrywac :cool1: nie ma co sie angazowac, tym bardziej ze nikt z tego maila nie odpowiada. [/quote] Wiem, wiem...ja chcialam sprawdzic tylko jaki to bedzie koszt. Beata Quote
lothia Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 a ja dostałam dzisiaj na gg taka informację [img]http://img106.imageshack.us/img106/9356/pies2oz5.jpg[/img] w przytulisku w Pomiechówku jest dobka w ciąży, nie cięte ucho,czarna podpalana jest u kobity 2 tyg, ta babka ma 75 psów tel.kont.tel 22 772 92 81 sunię wstawiłam już na akagerę[niestety o suczce nic wiecej nie wiemy,fotkę zrobiła dziewczyna która zawoziła jedzenie do Pomiechówka] Quote
aisaK Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 Wiadomo ile ma lat? Jej potrzebna jest sterylizacja aborcyjna! Bo nam kolejne 6 dobeczków urosnie...:( Quote
zasadzkas Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 a jak 6 kundelków, które będą duże to jeszcze gorzej, niestety :shake: Quote
lothia Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 niestety wiem tylko tyle ile napisałam,nie znam nawet warunków ani zasad jakie panują w Pomiechówku Quote
t_kasiek Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 o jejku...a wiadomo w jakim stopniu zaawansowania jest ta ciaza...i moze trzeby by sie wogole przyjzec blizej warunkom tam panujacy ?? Quote
GreenEvil Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 Nadzieja dobermana zalega z fakturami na kwote 1 758,50 zl. czy moglabym dowiedziec sie dlaczego? pozdrawiam GreenEvil Quote
lila138 Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 kurcze trzeba jej jakos pomóc...ale jak ?? Quote
daga_27 Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 [quote name='GreenEvil']Nadzieja dobermana zalega z fakturami na kwote 1 758,50 zl. czy moglabym dowiedziec sie dlaczego? pozdrawiam GreenEvil[/quote]dlatego ze nie ma wszystkich faktur od weta, za hotele, karmy. i caly czas nie wiemy jak rozliczyc te rzeczy na ktore faktur nie mozemy dostac. mialysmy na informacje czekac, wiec czekamy. te co mam łacznie na ok 1100 - 1200 zł jutro wysle do Tweety. Quote
daga_27 Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 podpis mi zniknal:angryy: gdzie moj banerek???:placz: Quote
daga_27 Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 Rozmawialam juz z Green i wiem wszystko o rozliczeniu pieniedzy na ktore nie ma faktur. wiec osoby zainteresowane moga byc juz spokojne ;-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.